Piractwo

[Draco-PNC 0]

Ehhh, może tak: nie kieruję się w swej wypowiedzi polskim prawem tylko zwykłym sumieniem. Ściąganie gry z internetu (w szczególności takiej którą bez problemu można dostać w sklepie) to po prostu złodziejstwo, niezgodne z zasadami uczciwego człowieka (przynajmniej moimi, jeśli masz inne - nie mój interes). Nie chcę się tutaj rozwodzić na temat książek w bibliotece, MP3 itp, mówię jedynie o grach. A jeśli chodzi o cracki to może przytoczę moją przygodę. Kupiłem oryginalnego Fallouta 3. Jedynym sposobem abym go uruchomił było ściągnięcie do niego cracka. Ściągnąłem, gra zadziałała, jestem zadowolony że moje pieniądze się nie zmarnowały. I w tym przypadku nie odczuwam, że zrobiłem coś złego, zapłaciłem za grę i gram bez wyrzutów sumienia. Może to i przestępstwo w świetle prawa ale dla jak dla mnie to nikogo z niczego nie okradłem. Tyle. Nie zamierzam więcej dywagować na temat czy kradzież gier jest OK, bo dla mnie jest to proste i logiczne. To było moje ostatnie zdanie na ten temat, żegnam.

[pkapis 0]

Dnia 18.03.2009 o 15:35, Draco X napisał:

grę i gram bez wyrzutów sumienia. Może to i przestępstwo w świetle prawa ale dla jak
dla mnie to nikogo z niczego nie okradłem. Tyle. Nie zamierzam więcej dywagować na temat
czy kradzież gier jest OK, bo dla mnie jest to proste i logiczne.

To że kradzież gier nie jest ok to nic nowego. Kradzież czegokolwiek nie jest ok. Rzecz w tym, że pod piractwo podpadają obecnie różne zachowania które zgodnie z Twoimi przekonaniami są w porządku, np. właśnie użycie cracka do legalnie posiadanej gry. Dyskusja o piractwie nie traktuje tylko o tych kolesiach, którzy stale zasysają gigabajty nowych gier. To także dyskusja o takich drobnostkach, które mogą wydawać się ok a jednak są nielegalne. To dyskusja o różnicach w traktowaniu oprogramowania, muzyki, książek i innych form twórczości. To także dyskusja o tym co jest kradzieżą a co nie, gdy mówimy o dobrach niematerialnych, łatwo powielalnych. A Ty próbujesz to skwitować prostym "piraci to złodzieje i s*syny" i nawet nie zadajesz sobie trudu by wytłumaczyć, że masz na myśli jakąś własną, prywatną definicję pirata i mało Cię obchodzi jak się ona ma do tej używanej powszechnie i do obowiązującego prawa. Przy takim podejściu zawsze będzie brak zrozumienia i możliwości podjęcia dyskusji.

Dnia 18.03.2009 o 15:35, Draco X napisał:

To było moje ostatnie zdanie na ten temat, żegnam.

No, jeśli ostatnie to chyba nie masz już więcej w tym temacie nic do powiedzenia. Twoje zdanie na temat piractwa znamy, uzasadnienie też. A o prawie i innych formach własności intelektualnej nie chcesz przecież rozmawiać.

[Stalker69 0]

Dnia 16.03.2009 o 17:16, mateuszencja napisał:

Wy tu mówicie o bezkarności. No taka to ona nie jest. Koledze kolegi (To prawda :P) kompa
wzięli smutni panowie. Pod zarzutem ściągania rzecz jasna. Kompa nie oddali, ale oddadzą,
bo nie wykryli pirackich rzeczy na kompie. Cwaniak ;p. Ale łapią po części piratów,
więc tacy bez kary nie są

Dla mnie bez sensu, złodzieje pilnują złodziei. Niech policja zacznie od siebie..

[Paoro 0]

W ostatnim CD-Action ukazał się ciekawy artykuł o Securo i Streamie po części - ogólnie o tych antypirackich oprogramowaniach, wymaganych łączeniach z Internetem itp. Artykuł poruszył problem który dla niektórych jest niezauważalny, ponieważ ich to po prostu nie interesuje, ale jednak ogranicza uczciwego graczy, stawiając go w dużo gorszej sytuacji niż pirata, który może śmiać się teraz jeszcze bardziej z człowieka który kupił grę w sklepie. To jest nie w porządku :( cieszy chociaż ze coraz więcej ludzi zaczyna protestować, może powiedzieć tylko ze szkoda ze takie głupoty wprowadzają właśnie teraz :(

[MacoRIP 0]

Nie wiem czy to odpowiedni temat, ale...
Robię grę 2D w GameMakerze(niedługo pokażę demko, moze dziś ;) ) taka o do pogrania sobie :D I tam jak wkleje np. na zdjęcie potwora ścierwojada czy coś innego z jakiejś gry(zwykły screen)to będzie to łamanie praw autorskich?

[hans_olo 0]

Dnia 22.03.2009 o 19:18, Gothic 12 napisał:

Nie wiem czy to odpowiedni temat, ale...
Robię grę 2D w GameMakerze(niedługo pokażę demko, moze dziś ;) ) taka o do pogrania sobie
:D I tam jak wkleje np. na zdjęcie potwora ścierwojada czy coś innego z jakiejś gry(zwykły
screen)to będzie to łamanie praw autorskich?

W zasadzie tak, jeśli nie poprosisz o zgodę, lub poprosisz i nie zostanie ona udzielona.

[MacoRIP 0]

Dnia 22.03.2009 o 20:14, hans olo napisał:

> Nie wiem czy to odpowiedni temat, ale...
> Robię grę 2D w GameMakerze(niedługo pokażę demko, moze dziś ;) ) taka o do pogrania
sobie
> :D I tam jak wkleje np. na zdjęcie potwora ścierwojada czy coś innego z jakiejś
gry(zwykły
> screen)to będzie to łamanie praw autorskich?
W zasadzie tak, jeśli nie poprosisz o zgodę, lub poprosisz i nie zostanie ona udzielona.

Dziwne...a gdybym zaznaczył że obrazki wziąłem stąd i stąd z takiej gry i takiej? Przecież nie będę pisał do tej firmy :P Tak samo jak robią w niektórych grach www ...?

[hans_olo 0]

Dnia 22.03.2009 o 20:19, Gothic 12 napisał:

Dziwne...a gdybym zaznaczył że obrazki wziąłem stąd i stąd z takiej gry i takiej? Przecież
nie będę pisał do tej firmy :P Tak samo jak robią w niektórych grach www ...?

Jeśli są one udostępnione na darmowej licencji to wystarczy, ale myślę, że nie są. Jeśli autorzy tych gier używają tych obrazków, to albo zgodę uzyskali, albo poprostu są nieświadomi prawa :P.

[MacoRIP 0]

Dnia 22.03.2009 o 20:32, hans olo napisał:

> Dziwne...a gdybym zaznaczył że obrazki wziąłem stąd i stąd z takiej gry i takiej?
Przecież
> nie będę pisał do tej firmy :P Tak samo jak robią w niektórych grach www ...?
Jeśli są one udostępnione na darmowej licencji to wystarczy, ale myślę, że nie są. Jeśli
autorzy tych gier używają tych obrazków, to albo zgodę uzyskali, albo poprostu są nieświadomi
prawa :P.

Czyli takiego screena nie mogę dać? Np. a Gothica? Z zaznaczeniem tego o czym pisałem.

[hans_olo 0]

Dnia 22.03.2009 o 20:38, Gothic 12 napisał:

Czyli takiego screena nie mogę dać? Np. a Gothica? Z zaznaczeniem tego o czym pisałem.

Nie pytaj mnie o wszystkie gry. Wszystko zależy od licencji. Zazwyczaj nie można. Pisz do producenta. Nie zawsze są tacy straszni :)

[FranTheMan 0]

No bo źli piraci siedzą i się śmieją z tych frajerów.. to podchodzi pod obsesje:D A co powiecie gdy chce posłuchać muzyki nie dostępnej w Polsce? Ot taki The Black Angels, bądź pooglądać Anime które jest również dostępne tylko w japonii a napisy są robione przez Fanów, czy to też kradzież?

/moim postem nie zachęcam nikogo do piractwa, nurtuje mnie tylko odpowiedź na te pytania/

[Paoro 0]

Dnia 22.03.2009 o 20:43, FranTheMan napisał:

No bo źli piraci siedzą i się śmieją z tych frajerów.. to podchodzi pod obsesje:D A co
powiecie gdy chce posłuchać muzyki nie dostępnej w Polsce? Ot taki The Black Angels,
bądź pooglądać Anime które jest również dostępne tylko w japonii a napisy są robione
przez Fanów, czy to też kradzież?

/moim postem nie zachęcam nikogo do piractwa, nurtuje mnie tylko odpowiedź na te pytania/

Z tego co wiem, inaczej wygląda sprawa praw autorskich gier (programów komputerowych), a inaczej sprawa muzyki, filmów. W stosunku do muzyki i filmów jest coś takiego jak zasada dozwolonego użytku. Jeśli chcesz coś więcej wiedzcie na ten temat wejdź na linka: http://pl.wikipedia.org/wiki/Dozwolony_u%C5%BCytek

W sumie nie widzę związku z tymi muzykami i a moją wypowiedzią, jeśli tylko "śmiech piratów" ma być tu powiązaniem to na drugi raz sobie takie rzeczy daruj. Moją intencją było pokazanie że piraci mają niejednokrotnie lepiej niż ludzie kupujący uczciwie gry, które nadmiernie zabezpieczone tylko uprzykrzają życie ludziom kupującym gry w sklepie, a piraci i tak znajdują sposób na obejście tych zabezpieczeń często jeszcze tego samego dnia kiedy pojawia się produkt na rynku.

[FranTheMan 0]

Żartowałem tylko ;) Piraci byli i będą co się dziwić. Dzięki za objaśnienie:P

[kordzio1 0]

Dnia 22.03.2009 o 22:07, Paoro napisał:

W sumie nie widzę związku z tymi muzykami i a moją wypowiedzią, jeśli tylko "śmiech piratów"
ma być tu powiązaniem to na drugi raz sobie takie rzeczy daruj. Moją intencją było pokazanie
że piraci mają niejednokrotnie lepiej niż ludzie kupujący uczciwie gry, które nadmiernie
zabezpieczone tylko uprzykrzają życie ludziom kupującym gry w sklepie, a piraci i tak
znajdują sposób na obejście tych zabezpieczeń często jeszcze tego samego dnia kiedy pojawia
się produkt na rynku.

Bo pirat dopiero np. z takiego forum jak to dowie, ze jakaś gra ma super hiper zabezpieczenia których "złamać nie można" , często musi się mniej użerać z jakimś zabezpieczeniem niż legalny uzytkownik.

[pkapis 0]

Dnia 22.03.2009 o 20:19, Gothic 12 napisał:

Dziwne...a gdybym zaznaczył że obrazki wziąłem stąd i stąd z takiej gry i takiej? Przecież
nie będę pisał do tej firmy :P Tak samo jak robią w niektórych grach www ...?

Dlaczego nie będziesz pisał? Ja się swego czasu udzielałem na stronce dotyczącej gry karcianej. Jej producent i na swojej oficjalnej co tydzień wystawiał nowe opowiadanie. I w zasadzie mógłbym nawet ich nie pytać, bo były wystawiane publicznie, ale i tak napisałem czy możemy je tłumaczyć dla polskich fanów i wrzucać u siebie, z zaznaczeniem źródła oczywiście. Osoba której to wysłałem posłała swojemu szefowi, ten jej odpowiedział i parę dni później miałem oficjalne potwierdzenie że mogę wrzucać tłumaczenia ich opowiadań o ile będzie im towarzyszył tekst mówiący do kogo należą prawa autorskie (czyli do nich).
W zasadzie jeśli zrobisz screenshota z gry i go wrzucisz do swojej to nikt się nie powinien czepiać - przecież dowolne pisma o grach tak robią. Zwłaszcza jeśli nie masz zamiaru czerpać z tego zysków. Ale czy to jest absolutnie legalne i gdyby chciało im się przyczepić to mieliby jakieś podstawy nie jestem pewien.

[Nufiko 0]

Moim zdaniem wystarczy napisać tylko z jakiej gry pochodzi screenshot, no bo już moment w którym został zrobiony jak i ustawienie kamery i wiele innych rzeczy zależy od robiącego ten zrzut i jest to jego dzieło i producentowi w zasadzie nic do tego, a nawet i dla niego to lepiej bo ma darmową reklamę. To tak jakby do każdego dokumentu czy innego tekstu pisanego w wordzie i chcąc go wydrukować i udostępnić szerszej grupie ludzi wysyłać wcześniej zapytanie do microsoftu czy on się na to zgadza, bo wykorzystałeś jakieś specjalne formatowania dostępne tylko w jego produktach, byłaby to moim zdaniem paranoja.

[MacoRIP 0]

Dnia 23.03.2009 o 02:01, Nufiko napisał:

Moim zdaniem wystarczy napisać tylko z jakiej gry pochodzi screenshot, no bo już moment
w którym został zrobiony jak i ustawienie kamery i wiele innych rzeczy zależy od robiącego
ten zrzut i jest to jego dzieło i producentowi w zasadzie nic do tego, a nawet i dla
niego to lepiej bo ma darmową reklamę. To tak jakby do każdego dokumentu czy innego tekstu
pisanego w wordzie i chcąc go wydrukować i udostępnić szerszej grupie ludzi wysyłać wcześniej
zapytanie do microsoftu czy on się na to zgadza, bo wykorzystałeś jakieś specjalne formatowania
dostępne tylko w jego produktach, byłaby to moim zdaniem paranoja.

Hmm...nie znam niemieckiego :P A tak poza tym to przecież za grę zapłaciłem, więc mam chyba prawo do zamieszczenia obrazka z niej...

[Nufiko 0]

Dnia 23.03.2009 o 08:00, Gothic 12 napisał:

Hmm...nie znam niemieckiego :P A tak poza tym to przecież za grę zapłaciłem, więc mam
chyba prawo do zamieszczenia obrazka z niej...

Błąd Ty nie płacisz za grę tylko kupujesz prawo do grania w nią, nie możesz np przeprowadzić reverse engeneeringu co przy normalnym zakupie byłoby dozwolone. Ale jak napisałem zamieszczenie screenshotów zrobionych przez Ciebie jest moim zdaniem dozwolone nawet bez pytania twórców, bo to Ty jesteś ich autorem a nie twórcy gry, oni niejako dali narzędzi do tego celu.

[kordzio1 0]

Dnia 23.03.2009 o 08:00, Gothic 12 napisał:

Hmm...nie znam niemieckiego :P A tak poza tym to przecież za grę zapłaciłem, więc mam
chyba prawo do zamieszczenia obrazka z niej...

Pewnie wiele zależy od tego co i w jakich ilościach (oraz jak wykorzystasz) - przykład http://gamecorner.pl/gamecorner/1,86013,5630071,Alternatywy_6__Space_Hulk.html
(swoją drogą zastanawiające, czy jeżeli np. ja ściągnąłem tą grę to w świetle prawa jestem piratem?:), swoją drogą do niezłych absurdów potrafi prawo autorskie prowadzić, bo zasadniczo wielu fanów tworzących np. opowiadania w danych światach, czy wymyślających nowe przygody do systemów RPG, czy też usprawnienia zasad i dzielących się nimi z innymi można niemalże piratami nazywać ;))
Szczególnym fanem serii Gothic nie jestem, ale zdaje mi się że powstają w pełni legalne mody, więc chyba właściciele praw nie mają nic przeciwko wykorzystywaniu elementów ich dzieła na zasadzie "non profit" przez fanów.

[marcinsud 0]

Dnia 22.03.2009 o 20:43, FranTheMan napisał:

No bo źli piraci siedzą i się śmieją z tych frajerów.. to podchodzi pod obsesje:D A co
powiecie gdy chce posłuchać muzyki nie dostępnej w Polsce? Ot taki The Black Angels,
bądź pooglądać Anime które jest również dostępne tylko w japonii a napisy są robione
przez Fanów, czy to też kradzież?

/moim postem nie zachęcam nikogo do piractwa, nurtuje mnie tylko odpowiedź na te pytania/

z tego co wiem nie mamy embargo animowego z Japanią, więc nie ma problemu ze sprowadzeniem sobie filmu, a że drogie? ferrari też jest jest drogie i co z tego?