Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

>

Dnia 27.05.2009 o 17:21, windows00 napisał:

Ale nie napisałeś też, że był opcją wspaniałą. Przecież nawet sceptyk jakiejś idei może
podać plus krytykowanego pomysłu (dla zmyłki, skontrastowania minusów czy z czystej uczciwości).

>

Nie, nie napisałem, że był wspaniały. Jednakże uważam, że jest nam teraz na rękę. W dodatku teraz padł niewinny Glizda. Gdyby wczoraj zginęła magi bądź ja, mielibyśmy trzy niewinne trupy. Nie mogliśmy wiedzieć o tym wczoraj, że Glizda padnie, lecz dzisiaj jest to pozytywne.

>

Dnia 27.05.2009 o 17:21, windows00 napisał:

Hym... coś mnie ominęło? ;>
Ktoś shackował mi konto i wysłał post z linczem? ;>
Póki nie pojawi się w moim poście zwrot "Lincz -> xxx" nic nie jest przesądzone.

>

Obaj pisaliście w taki sposób, jakbyście chcieli powiedzieć reszcie "aaa, w dupie to mam", zagłosować i się zamknąć na innych. Może źle zrozumiałem, jeśli tak, to przepraszam.

Dnia 27.05.2009 o 17:21, windows00 napisał:


W pierwszym dniu po mordzie od razu frontalnie atakować kogoś, jak uważasz, bez powodu
wystawiając się...
Nie sądzisz, że to trochę... brawurowe? ;>


Brawury specjalnej tu nie ma. Raczej bardziej brawurowe wydaje mi się posunięcie Twoje i Blackbirda, przez co chwilowo bym Was odsunął od podejrzeń. Natomiast Dem wcale brawurowo się nie zachował, zobaczył, że Ty jesteś przeciwnikiem Yarra, LifaR też jest daleki od sprzyjania mu, więc mógł zadbać o to, by już teraz sprawę przesądzić.


I chyba powoli mu się udało. Podjąłbym się obrony Blackbirda, mówię to z całą stanowczością.

- Po pierwsze, zgadzam się z tym, że remis był nam na rękę. Pisałem już o moich argumentach.
- Po drugie, żadna mafia nie odmówiłaby sobie możliwości ubicia mieszkańca. Nawet nie musiał się wychylać, nie musiał głosu oddawać (LifaR nie oddał :P), mógł zostawić wszystko tak, jak było - czyli Magi 3 głosy, ja i Dem po dwa. Padłaby niewinna magi, w mordzie padłby na 95% drugi mieszkaniec. Mafia by świetowała. Dla mnie to jest jasne i dlatego daleki jestem od podejrzewania Blackbirda.

Hmm...Yarr się wkurzył i zagłosował na siebie, cholera, przypominają mi się stare czasy :D Ten mafijny wkurf, heh.

Moim podejrzanym jak do tej pory jest Dem. Czekam jednak na wypowiedzi tych mniej aktywnych, bo już wieczór za chwilę, a oni się nie udzielają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2009 o 17:37, Lampek napisał:

Brawury specjalnej tu nie ma.

Miałem na myśli brawurowe działanie gdybyśmy byli naraz mafiozami. Jako zachowanie każdego z osobna prawdopodobieństwo mafiozowania każdego z nas jest podobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2009 o 17:47, windows00 napisał:

> Brawury specjalnej tu nie ma.
Miałem na myśli brawurowe działanie gdybyśmy byli naraz mafiozami. Jako zachowanie każdego
z osobna prawdopodobieństwo mafiozowania każdego z nas jest podobne.


Gdybyście obaj byli w mafii - fakt, brawura byłaby niewskazana raczej. Dlatego też napisałem, że Ciebie i Blackbirda nie rozpatrywałbym dnia dzisiejszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem Twojej reakcji, Blackbird. Spokojnie, to tylko mafia. W dodatku na forum.

Dnia 27.05.2009 o 17:16, Blackbird napisał:

Jesteśmy do przodu. Gdybym nie zremisował, to padłaby Magi.

Teraz wiemy, że jest niewinna. Wtedy nie mieliśmy o tym pojęcia (chyba, że wiedziałeś więcej). IMO bezsensowne jest unikanie linczowania, czasem ryzyko jest wkalkulowane w tę grę.

Dnia 27.05.2009 o 17:16, Blackbird napisał:

Jaki, kuźwa, pewien, manipulancie? Możesz mnie oskarżać o coś co napisałem, ale przynajmniej nie zmyślaj.
Głosowałem na NIEGO!!! Teraz żałuję, że nie na Ciebie.

Tu się kajam, w założeniach chodziło o Magi (patrz wyżej). Mój błąd.

Najbardziej mnie zastanawia fragment Twojej wypowiedzi przy linczu na Lampku - "Na kogo wypadło, na tego bęc... paluch uderzył o ziemię." - sugeruje to lincz losowy, a to wskazywałoby na baaardzo duży przypadek. Po za tym, pisałem o tym w swoim poście i akurat na ten fragment nie raczyłeś odpowiedzieć.

Mój post miał być prowokacyjny (ostry język, błyskawiczny lincz), ale tak histerycznej reakcji się nie spodziewałem. Nie wiem tylko, czy działa to na Twoją korzyść, czy odwrotnie... Napisałbym o tym, że denerwujesz się, bo tracisz grunt pod stopami... ale póki co linczować chcemy cię tylko ja i windows. Tym bardziej nie rozumiem histerii (bo inaczej nazwać tego nie umiem).

Lampek
Być może ubrałem to w zbyt ostre słowa - ale według mnie samo założenie, że remis mógłby być dobry dla miasta, jest błędne. Bo choć w ostatecznym rozrachunku okazało się, że dzięki niemu nie zginęła kolejna niewinna osoba (po Magi, która i tak padła w mordzie), żaden miastowy (chyba, że katani) nie mógł wiedzieć i mieć pewności co do jej niewinności. Takie asekuracyjne zagrania (brak ryzyka w pierwszym dniu) są dla mnie bezsensowne.
Co do mojego rzekomego mafiowania z windowsem - serio sądzisz, że umówiłbym się z partnerem zdrajcą na atak na niewinnego (wszakże gdybyśmy obaj byli w mafii, Blackbird musiałby być niewinny), wystawiając się pod miażdżącą krytykę już nazajutrz, drugiego dnia rozgrywki? Nie sądzę, by było to zachowanie racjonalne...
I jeszcze - nie sądzę, by którykolwiek z graczy, którzy pozostali w rozgrywce miał ochotę podpinać się pod zarzuty drugiego gracza. Przynajmniej ja - wbrew Twoim sugestiom - nie podpinam się pod zarzuty windowsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2009 o 16:40, demerenfarsz napisał:

Co do mordów - pierwszy to ewidentne wykluczenie najmniej doświadczonego z graczy, drugi
mord mógł coś sugerować - Magi była linczowana. Tylko co? Może skierowanie podejrzeń
w stronę Lampka, który dziś zadaje durne (patrz: pierwszy akapit) pytania?


Ja tutaj widzę tylko świetną linię obrony dla osób, które do tego remisu ostatecznie doprowadziły. Gdyby zginął ktoś inny, remis kompletnie nic by nam nie dał - nie znając roli choć jednego z graczy na których wczoraj głosowaliśmy praktycznie nie zmieniłoby się nic względem pierwszego dnia, poza zmniejszeniem się ilości mieszkańców. Tak naprawdę mord na Mag ułatwia nam dalszą grę, bo mamy się na czym oprzeć, a np Yarr może się bronić że remis był korzystny, choć w chwili jego powstania wcale nie było to jeszcze pewne. I to jest właśnie podejrzane ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>

Dnia 27.05.2009 o 18:05, demerenfarsz napisał:

Teraz wiemy, że jest niewinna. Wtedy nie mieliśmy o tym pojęcia (chyba, że wiedziałeś
więcej). IMO bezsensowne jest unikanie linczowania, czasem ryzyko jest wkalkulowane w
tę grę.


Facet... Ty chyba nie rozumiesz, o co się rozchodzi z tym remisem. Powiem Ci dokładnie i po kolei, nie dlatego, że mam Cię za głąba, a dlatego, że się chyba nie rozumiemy.

1. Zakładamy, że Blackbird jest mafią.
2. Mafia wie, kto jest mieszkańcem, a kto nie.
3. Mafia wiedziała, że Magwisienka jest niewinna. My nie. Mafia TAK.
4. Przed głosem Blackbirda Magwisienka miała 3 głosy i prowadziła. Nie było remisu. Wszystko wskazywało na jej śmierć.
5. Blackbird strzelił we mnie, czym URATOWAŁ Magwisienkę.
6. Remis. Nikt nie zginął - Magwisienka żyje.

Teraz pytanie: czy gdybyś był mafią, doprowadziłbyś do tego remisu, czy pozwoliłbyś umrzeć Magi, której rolę znałeś od początku gry? Dla mnie odpowiedź jest oczywista. Nie interweniowałbym, gdybym był w mafii, lub oddałbym głos na kogoś innego niż ja. Magi by padła, mafia miałaby bilans lepszy.

Oczywiście jest możliwość, że Blackbird się albo pomylił, albo buduje sobie alibi. Ale to temat do przemyślenia później, teraz jak dla mnie jest niewinny i czysty, ma alibi. Może dawno nie grałem, ale to wydaje mi się po prostu logiczne...

Dnia 27.05.2009 o 18:05, demerenfarsz napisał:

Lampek
Być może ubrałem to w zbyt ostre słowa - ale według mnie samo założenie, że remis mógłby
być dobry dla miasta, jest błędne. Bo choć w ostatecznym rozrachunku okazało się, że
dzięki niemu nie zginęła kolejna niewinna osoba (po Magi, która i tak padła w mordzie),
żaden miastowy (chyba, że katani) nie mógł wiedzieć i mieć pewności co do jej
niewinności. Takie asekuracyjne zagrania (brak ryzyka w pierwszym dniu) są dla mnie bezsensowne.


Miastowy nie mógłby wiedzieć. Ale Ty oskarżasz Blackbirda o mafiowanie. Jako mafia już by wiedział, w tym miejscu odsyłam do mojej odpowiedzi powyżej, analiza "co by było gdyby Yarr był w mafii" się tam znajduje.

>

Dnia 27.05.2009 o 18:05, demerenfarsz napisał:

Co do mojego rzekomego mafiowania z windowsem - serio sądzisz, że umówiłbym się z partnerem
zdrajcą na atak na niewinnego (wszakże gdybyśmy obaj byli w mafii, Blackbird musiałby
być niewinny), wystawiając się pod miażdżącą krytykę już nazajutrz, drugiego dnia rozgrywki?
Nie sądzę, by było to zachowanie racjonalne...

>

Racjonalne dla mnie nie jest też najeżdżanie na Blackbirda, który uratował Magwisienkę. Przypadkowo, ale uratował. Mafia by tego nie zrobiła, tak sądzę. Co do Ciebie i Windowsa to nie mówię, że tak jest na pewno. Mówię, że to wygląda podejrzanie i mówiąc wprost wygląda na to, że chcesz jak najszybciej zamknąć sprawę na dziś. Trzepnąć Yarra i mieć go z głowy.

Dnia 27.05.2009 o 18:05, demerenfarsz napisał:

I jeszcze - nie sądzę, by którykolwiek z graczy, którzy pozostali w rozgrywce miał ochotę
podpinać się pod zarzuty drugiego gracza. Przynajmniej ja - wbrew Twoim sugestiom - nie
podpinam się pod zarzuty windowsa.


Mam Ci uwierzyć na słowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tia, najpierw zmyślasz i mnie wkurzasz (bo zawsze mnie

Spoiler

wku*wia

, jak ktoś nie potrafi argumentować i zmyśla), a potem piszesz, że się pomyliłeś i przepraszasz, ale zaraz walisz z grubej rury, że moja reakcja jest histeryczna.
Win0 przeczepił się, zupełnie absurdalnie, co już wykazałem (zresztą nie tylko ja, bo i Lifar to zauważył w końcu i Lampek)) do remisowania. I Twoje i jego argumenty na ten temat są bezsensowne.
Pisanie (W KONTEKŚCIE WCZORAJSZEGO LINCZU), że potrzeba trupów w pierwszym linczu - jest totalną abstrakcją... jeszcze w zestawieniu z gadaniem, że remis w późniejszym czasie jest korzystny dla mieszkańców! A Ty te bzdury jeszcze ciągniesz, chociaż Glizda zrezygnował z gry i mamy dodatkowo -1...
Może ja już za stary jestem na FM, bo wydaje mi się (jestem niemal pewien), że kiedyś takich głupot jednak się nie wypisywało... nawet dla żartu.
A głosując na Lampka musiałem jakoś zaznaczyć, że nie podejrzewam go inaczej niż pozostałych - stąd historyjka fabularna o kościach palców.

Najchętniej głosowałbym na Ciebie, ale pozostanę przy swojej decyzji (chyba, że coś się radykalnie zmieni[?]).
No i póki co, to TYLKO TY głosujesz na mnie. Win0 w końcu się nie dookreślił.

Głos na siebie to protest przeciwko drukowaniu faktów, które uprawiasz.
Nie zwykłem z uśmiechem patrzeć jak ktoś próbuje mnie wrabiać stosując kłamstwo. Pojechałeś ostro, ja też pojechałem ostro. Oddałem się do dyspozycji mieszkańców (i niestety również mafii...). Moja śmierć może przynajmniej da tyle mieszkańcom, że jutro wykończą Ciebie i jeden mafioso zniknie z powierzchni. A nawet jak nie mafioso, to gracz, który macha bezsensownie siekierką przeszkadzając w szukaniu zdrajców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2009 o 18:16, Lampek napisał:

Teraz pytanie: czy gdybyś był mafią, doprowadziłbyś do tego remisu, czy pozwoliłbyś umrzeć
Magi, której rolę znałeś od początku gry?


Zauważ że w tamtej chwili remis nie był wcale przesądzony. Może chciał w ten sposób zrzucić odpowiedzialność na Lifara? :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2009 o 18:24, rob006 napisał:

> Teraz pytanie: czy gdybyś był mafią, doprowadziłbyś do tego remisu, czy pozwoliłbyś
umrzeć
> Magi, której rolę znałeś od początku gry?

Zauważ że w tamtej chwili remis nie był wcale przesądzony. Może chciał w ten sposób zrzucić
odpowiedzialność na Lifara? :]


Może. Ale w takiej sytuacji niepewnej ja bym w ogóle nie zagłosował. Bądź oddał głos na kogoś zupełnie innego argumentując, że remisu nie ma, a ja głosuję - przykładowo - na LifaRa. Wyszłoby na to samo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2009 o 18:24, rob006 napisał:

Zauważ że w tamtej chwili remis nie był wcale przesądzony. Może chciał w ten sposób zrzucić
odpowiedzialność na Lifara? :]


Każdy mógł, w każdej chwili po moim linczu zmienić głos. Było na to cholernie dużo czasu. Żadnemu z Was, obrońcy pokoju, nie chciało się zmienić głosu i ubić albo Lampka, albo Magi. Przecież remis był tak

Spoiler

ku***sko

niekorzystny!!!
Ja uważam, i jestem w tym konsekwentny, że lincz pierwszego dnia jest bardziej dla mieszkańców korzystny, niż niekorzystny.Dlatego remisowałem Lampka z Magi (w zasadzie mogłem równie dobrze głosować na demrena).
Wy uważacie inaczej. Ale macie tylko gęby pełne frazesów, bo nie zrobiliście niczego, żeby przekuć swoją teorię w praktykę. Sytuacja byłaby przecież taka sama - moglibyście na mnie psy wieszać za próbę remisowania, tylko mielibyście swoje upragnione dwa trupy.
Rozumiem, że teraz będziecie, po ubiciu mnie, remisować już do końca, według zasady, że "w późniejszym etapie gry remis jest korzystny".
Wole nie grać, niż grać z ludźmi, którzy wyznają takie zajebiste zasady i wykazują się taką konsekwencją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Yarr
potem piszesz, że się pomyliłeś i przepraszasz

Teraz to Ty próbujesz mi wsadzić w usta coś, czego nie powiedziałem. Przeprosiłem za jedno zdanie (która sprowadzała się praktycznie do pomyłki w nicku), które chyba nie zaważyło na Twojej - i tutaj ciężko inaczej to określić - histerycznej reakcji.
Po za tym - próbujesz mi udowodnić, że remis był OK - faktycznie, w TEJ SYTUACJI (nie pisałem, jak sugerujesz, w kontekście wczorajszego linczu) miastu się udało (wychodzenie z glizdą nie na miejscu, tego też nie mógł nikt przewidzieć), ale skąd ktokolwiek, kto jest mieszkańcem mógł mieć pewność, że Magwisienka nie jest w mafii? Później tę pewność dał nam dopiero mord mafii, który jak przytomnie zauważono dawał Ci namiastkę alibi.
Próbujesz za wszelką cenę udowodnić, że drukuję fakty. Póki co nie udowodniłeś nic prócz tego, że pomyliłem się myśląc Magi - pisząc Lampek.

Zapytałem drugi raz:
Najbardziej mnie zastanawia fragment Twojej wypowiedzi przy linczu na Lampku - "Na kogo wypadło, na tego bęc... paluch uderzył o ziemię." - sugeruje to lincz losowy, a to wskazywałoby na baaardzo duży przypadek. Po za tym, pisałem o tym w swoim poście i akurat na ten fragment nie raczyłeś odpowiedzieć.
Po raz kolejny zignorowałeś. I jak ja mam to rozumieć?!

Ależ mnie wkurza Twoja niekonsekwencja. Piszesz do roba:
Rozumiem, że teraz będziecie, po ubiciu mnie
...by wcześniej zauważać:
No i póki co, to TYLKO TY głosujesz na mnie. Win0 w końcu się nie dookreślił.

Co Ty kombinujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2009 o 18:30, Lampek napisał:

Może. Ale w takiej sytuacji niepewnej ja bym w ogóle nie zagłosował. Bądź oddał głos
na kogoś zupełnie innego argumentując, że remisu nie ma, a ja głosuję - przykładowo -
na LifaRa. Wyszłoby na to samo ;)


Może, ja bym doprowadził do remisu. ;] Poza tym bardziej niż sam remis zastanawia mnie korzystny dla miasta mord mafii, który daje z kolei świetną linię obrony dla Yarra. Po co mafia miałby nam i mu pomagać, przecież dzisiaj i tak byłby głównym podejrzanym?

@Blackbird
To w końcu ty ten remis wylosowałeś, czy z premedytacją do niego doprowadziłeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Muszę odejść od komputera na jakiś czas. Powinno mi się udać wrócić dość szybko, ale nie jest to wykluczone, że przed 21 mnie nie uwidzicie. Dlatego na wszelki wypadek piszę teraz wszystko, co z dzisiejszego dnia wyciągnąłem.

1. Zurris, VBone i Upiordliwy nie pomagają, tylko trzymają się cienia. Za chwilę 19 wybije, tylko VBone się odezwał - w dodatku nic nie wnosząc. Nie umiem się więc odnieść do nich, ale sądzę, że możliwe, że kryje się tam mafioso.

2. Cztery posty w których przedstawione jest moje rozumowanie na dzisiaj: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=49172 , http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=49180 , http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=49188 , http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=49193

3. Moim podstawowym podejrzanym jest Demerenfarsz. Sądzę, że się trochę pośpieszył z tym najazdem na Blackbirda, może zbytni entuzjazm. Nie raczył odpowiedzieć na moje zarzuty, wdać się ze mną w polemikę. Zdaje się mieć klapki na oczach i przeć "na chama" byle tylko ubić Blackbirda. Moim zdaniem zrobił małe zamieszanie i skupiamy się na bardzo wąskim gronie podejrzanych. Nie umiem powiedzieć wiele więcej o innych podejrzanych, więc celuję właśnie w Dema.

4. Jak pisałem, moim zdaniem Yarr jest niewinny. Uzasadnienie w linkach. Co najlepsze, na uniewinnienie go mam tylko fakt, że sam uważam podobnie jak on, w temacie tego nieszczęsnego remisu. Nic innego nie mam ani na jego winę, ani niewinność. Jednak ja dzisiaj bym go oszczędził. Ja bym sobie nie odmówił uśmiercenia Magi już w linczu i tego się trzymam.

5. Wszyscy przeciwnicy remisu - gdzie byliście, kiedy trwało głosowanie? Dlaczego cholera nikt nie zmienił, skoro teraz taki najazd jest? Celowe działanie? :/ Jest to kolejny argument przeciwko Demowi. Mógł zmienić swój nic nie znaczący głos na Blackbirda (który, mówiąc wprost, był jasny już od początku - Dem fabularnie uzasadniał, na kogo będzie głosował).

===---===---===---===---===---===
Mam nadzieję, że zadaliście sobie trud czytania tych wypocin. Jak tak patrzę na tę edycję, to mam wrażenie, że niedużą uwagę poświęca się czytaniu postów :PP

Lincz --> demerenfarsz
===---===---===---===---===---===

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No dobra . Czytam i czytam wasze wypociny (kłótnie kłótnie i kłótnie… sejm to czy co?)
i uważam że przez was można tylko zjeść samego siebie. Wpadł mi do głowy ciekawy pomysł, mianowicie mafia zdecydowała się na zabicie Magwisienki w celu zapewnienia swoim… „ludziom” alibi na zasadzie:
- Przecież mafia nie byłaby na tyle głupia by linczować kogoś kogo zabije w pierwszym dniu-
Dlatego postanowiłem przyjrzeć się postaciom Upiordliwego i Lampka… siebie uważam za niewinnego więc zostawię się w świętym spokoju.

Upiór oddał drugi głos na Magwisienkę 6 minut po mnie. Odnoszę wrażenie że chciał wywołać efekt lawiny głosów na niewiastę. Jednak gdy to się nie udało Uznali że aby zapewnić bezpieczeństwo Upiorowi mogą załatwić ową osobę… zakładając że jest mafiozem. Dla mnie Upiór jest podejrzany.

Lampek oddał trzeci głos na Magi i wyciągnął ją na prowadzenie, co w moich oczach uniewinnia go w tym momencie. Mafii imo zależałoby aby doprowadzić do remisu. Dlatego mniej podejrzewam Lampka.

Muszę przyznać że na ten moment podejrzewam Upiora oraz Blackbirda. Dlaczego czarnego ptaka? On doprowadził do remisu i można założyć że jeżeli jest mafią to jest bardzo ssącą mafią… co nie raz i nie dwa się zdarzało. Do 20 zdecyduje na kogo posłać głos potem… potem Liga Mistrzów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2009 o 19:05, Zurris napisał:

- Przecież mafia nie byłaby na tyle głupia by linczować kogoś kogo zabije w pierwszym dniu-
Upiór oddał drugi głos na Magwisienkę 6 minut po mnie. Odnoszę wrażenie że chciał wywołać efekt lawiny głosów na niewiastę.

-> Zostawilem dwa zdania, ktore razem wedlug mnie nie maja sensu. Jesli mozesz to rozwin, bo ja widze sprzecznosc - mafia nie linczowalaby osoby, ktora zabija w mordzie, po czym podejrzewasz upiora, bo linczowal osobe, ktora zginela w mordzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2009 o 19:15, LifaR napisał:

> - Przecież mafia nie byłaby na tyle głupia by linczować kogoś kogo zabije w pierwszym
dniu-
> Upiór oddał drugi głos na Magwisienkę 6 minut po mnie. Odnoszę wrażenie że chciał
wywołać efekt lawiny głosów na niewiastę.
-> Zostawilem dwa zdania, ktore razem wedlug mnie nie maja sensu. Jesli mozesz to
rozwin, bo ja widze sprzecznosc - mafia nie linczowalaby osoby, ktora zabija w mordzie,
po czym podejrzewasz upiora, bo linczowal osobe, ktora zginela w mordzie.



Pierwsze zdanie miało być przykładem efektu jaki chciałaby osiągnąć mafia, na zasadzie "głosował na kogoś kto zginął, raczej nie jest w mafii, przecież by tak nie ryzykował" . Takie znaczenie miało pierwsze zdanie.

A potem podejrzenia na upiora... Zauważ że w momencie oddania linczu Magi dostaje drugi głos i jeżeli by dobrze poszło to poprzez sprytny wybieg mafia powoduje szybkie linczowanie. Oczywiście może być tak że Upiór pisał posta w tym momencie co i ja no i zbiegiem okoliczności chciał załatwić Magi. Ale bardziej pasuje mi moja teoria spiskowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja już z Tobą nie dyskutuję. Nawet nie czytasz tego co piszę. Zresztą tyczy się to również roba.
W tej grze czyta się WSZYSTKIE posty, a nie tylko te skierowane do Was.
Wyjaśniłem wszystko co było do wyjaśnienia. Jak nie kumacie albo rżniecie głupków, to już nie moja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jako że muszę znikać sprzed komputera oddaje głos na Upiora.


**********************
lincz-->upiór

*********************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2009 o 19:36, Blackbird napisał:

Ja już z Tobą nie dyskutuję. Nawet nie czytasz tego co piszę. Zresztą tyczy się to również
roba.
W tej grze czyta się WSZYSTKIE posty, a nie tylko te skierowane do Was.


Ooo, a w którym miejscu ja nie czytam twoich postów? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zrobiły nam się dwa bieguny: Blackbird & ekipa oraz win0 & ekipa.
"Drużyna Blackbirda" składa się z niego samego, Lampka oraz, może trochę na wyrost, Lifara. To stronnictwo jest zdania, że remis nie był złym wyjściem. Okej, ich prawo. Nie podoba mi się jednak podawanie na poparcie tej tezy argumentu z glizdą - wczoraj nikt nie brał pod uwagę jego rezygnacji, wiec nie powinna być ona, moim zdaniem, używana w jakikolwiek sposób w dyskusji o słuszności remisu.
Strasznie jednomyślni są Blackbird i Lampek - nie podoba mi się to. Nie twierdzę, że obaj są w mafii. Po prostu dziwna jest sytuacja, kiedy praktycznie nie muszę czytać postów jednego z nich, gdyż mogę z dużym prawdopodobieństwem założyć, że jest w nich mniej więcej to samo, co w wypowiedziach drugiego. Blackbird narzeka na ludzi, którzy nie zmienili głosu, żeby przerwać remis - Lampek robi to samo.
I te pretensje także zgrzytają - obaj panowie wiedzą zapewne, że kto przerwie remis i zabije niewinnego, ten od razu wystawiony jest na pierwszy plan w dniu następnym.
Mimo wszystko nie sądzę, żeby obaj byli w mafii.

Blackbird podchodzi do gry bardzo emocjonalnie - co powinno swiadczyć niby na jego korzyść (gdyż zwykle widzimy mafiosa jako opanowanego gościa, który wszystko widzi i wszystko wie).
Mimo, że uważam remis za niekorzystny, muszę przyznać, że fakt, iż Blackbird do niego doprowadził działa na jego korzyść - nie przyczynił się do śmierci niewinnej Magi, jak już wspominał Lampek.
Problem w tym, że mogła to być sprytna zagrywka mająca na celu wywołanie u nas wyżej przedstawionego toku myślenia.
Jednakże co z Lifarem, który przecież mógł jeszcze wpaść i zniweczyć taki zamysł? Mam jakieś dziwne wrażenie, że wczorajszy brak głosu był zagraniem całkowicie świadomym. Same korzyści - Blackbird dostaje alibi, Lifar nie wychyla się zbytnio, a przynajmniej nie w takim stopniu, jakby to zrobił przerywając remis i ubijając niewinnego.
Lifar - Blackbird?
Mimo wszystko na korzyść Lifara przemawiają jego dzisiejsze podejrzenia skierowane w kierunku Blackbirda (dotyczące jego możliwego paktu z windowsem) - jednak nie jest to jakiś wielki plus.

Rozbolała mnie głowa od czytania tego opluwania się żółcią.
Część druga (dotycząca przeciwnej strony konfliktu) pojawi się, jeśli w ogóle, razem z linczem. Krótko: zgadzam się z winem, demem i robem w ogólnym kierunku myślenia, pomimo, że ten drugi średnio mi się podoba (pomyłka, która tak bardzo zdenerwowała Blackbirda).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się