Warhammer 40k DoW, Winter Assault, Dark Crusade i Soulstorm

[dizzy1942 0]

Dnia 05.02.2007 o 15:11, Joannita napisał:

Dzięki. A my chyba będziemy grac na DCpro ????

Pożyjemy, zobaczymy. Jeśli będzie dobre to czemu nie. :)

[Shveid 0]

No to zobaczymy,co będzie bardziej zbalansowane:DoW pro czy zpatchowany DC.Licze na to drugie...

[Lord_Avatar 0]

Dnia 05.02.2007 o 15:16, Joannita napisał:

Trzeba patrzeć czasami w górny rog monitorai szybko wykorzystać zapasy, a żołnierze sobie przez
jakiś czas poradzą.

Różnie to bywa. Ja z reguły wolę lekkiego floata niz zawalić micro (ten dylemat mam zwłaszcza przy grze Eldarami..).

[qbool 0]

Dnia 05.02.2007 o 16:31, Lord Avatar napisał:

Różnie to bywa. Ja z reguły wolę lekkiego floata niz zawalić micro (ten dylemat mam zwłaszcza
przy grze Eldarami..).

Zgadzam się w całej rozciągłości z przedmówcą:).Byle nie mieć floata zbyt dużego, bo to jest pierwszym gwożdziem do trumny w grze.

[nemczek 0]

Ja mam większy problem bo nie tylko zapominam o microwaniu ale ile razy zapominam o teachu!!!! Podczas ostatniej gry z avatarem zapomniałem o teachu!!!!! Może kiedyś zagramy jeszcze raz 3 vs 3..... Przy zespołowych grach są największe beki:)

[RafiXxx 0]

Moja najwieksza wpadka bylo niewybudowanie 2 posterunkow w grze 2 na2.....jak sie skonczylo mozna sie domyslec(zbudowane dopiero w t4)

[Host_Samurai 0]

Może mi ktoś wyjaśnić znaczenie pojęcia "ambusowanie"( czy jakoś tak)? Podczas ostatniej gry na auto przeciwnik zarzucił mi ,że ambusuję... a nie wiem nawet co to znaczy :)

[Everial 0]

Dnia 05.02.2007 o 17:38, Dyzio Diablo napisał:

Może mi ktoś wyjaśnić znaczenie pojęcia "ambusowanie"( czy jakoś tak)? Podczas ostatniej gry
na auto przeciwnik zarzucił mi ,że ambusuję... a nie wiem nawet co to znaczy :)

Raczej abusowanie(nadużywanie). Jeśli ci to zarzucił a ty grałeś edlami to nie wiem o co mu chodziło, bo eldarzy mają sporo hardcapów, jedyne wyjścia jakie widzę to: zrobiłeś 4 lub więcej grupek FDów lub spam Wraithlordów, jeśli tego nie zrobiłeś to nie wiem o co mogło chodzić.

[Hamynelypham 0]

Rangersi z infiltracją i/lub użyłeś WSów.

[Host_Samurai 0]

Dziwne... miałem 2 grupy DR + 2 FD.. No i JEDEN wraithlord... nie wiem więc o co mu chodziło... może noob? ;)

[Hamynelypham 0]

Dnia 05.02.2007 o 17:59, Dyzio Diablo napisał:

Dziwne... miałem 2 grupy DR + 2 FD.. No i JEDEN wraithlord... nie wiem więc o co mu chodziło...
może noob? ;)

pewnie tak.

[Everial 0]

Dnia 05.02.2007 o 17:54, Grond napisał:

Rangersi z infiltracją i/lub użyłeś WSów.

Hym, obydwie te jednostki mają hardcap, więc mówienie że ktoś nimi abusuje to dla mnie jest trochę idiotyczne, pozatym na rangerów wystarczy coś co wykrywa niewidzialnych i ich radosne bieganie się szybko kończy, a WS''y moża wziąść w CC i dużo nie zrobią, a skoki mają tylko 2 i to niedługie, więc takie np. Asmy nie mają problemów z dorwaniem ich.

[Hamynelypham 0]

Bez jaj, ale ja grajac Eldarami w pierwszym meczu nimi na auto, pokonałem gracza 17xx na jego koncie-smerfie na którym grał IG. Popsułem mu winstreaka. Zagrałem jak nub a mimo to i tak wygrałem. Eldarskie t2 > t3 IG. IG vs Eld to chyba najcięższa przeprawa dla IG. Za wyjąkiem oczywistych imb takich jak Tau i Nec.

[Arcling 0]

Dnia 05.02.2007 o 17:38, Dyzio Diablo napisał:

Może mi ktoś wyjaśnić znaczenie pojęcia "ambusowanie"( czy jakoś tak)? Podczas ostatniej gry
na auto przeciwnik zarzucił mi ,że ambusuję... a nie wiem nawet co to znaczy :)

A może chodziło o "ambushowanie", czyli zasadzkę? Taki termin też istnieje.

[Host_Samurai 0]

Dnia 05.02.2007 o 18:07, Czedwik napisał:

A może chodziło o "ambushowanie", czyli zasadzkę? Taki termin też istnieje.

Chyba już prędzej... na moście (grałem na Fallen City) zaatakowałem jego GM z dwóch stron (DR z przodu a wraithlord z tyłu) jednocześnie atakując jego bazę za pomocą FD...

[Everial 0]

Dnia 05.02.2007 o 18:05, Grond napisał:

Bez jaj, ale ja grajac Eldarami w pierwszym meczu nimi na auto, pokonałem gracza 17xx na jego
koncie-smerfie na którym grał IG. Popsułem mu winstreaka. Zagrałem jak nub a mimo to i tak
wygrałem. Eldarskie t2 > t3 IG. IG vs Eld to chyba najcięższa przeprawa dla IG. Za wyjąkiem
oczywistych imb takich jak Tau i Nec.

A ja grając pierwszy raz SMami na necie wygrałem też z ig 14xx bez najmniejszych problemów, tylko drop dredów szarża SMami, Trójcą, Termosami i pojazdami zgnoitłem opór gwardii tracąc 2 pełne grupki SMów i u innych jakieś lekkie straty, a przecież SMi nie są IMBA(akurat-szczególnie orb, który niszczy baze Tau jednym strzałem nie jest imba).

[JaN-J 0]

Dnia 05.02.2007 o 18:14, Dyzio Diablo napisał:

> A może chodziło o "ambushowanie", czyli zasadzkę? Taki termin też istnieje.

Chyba już prędzej... na moście (grałem na Fallen City) zaatakowałem jego GM z dwóch stron (DR
z przodu a wraithlord z tyłu) jednocześnie atakując jego bazę za pomocą FD...

to by się zgadzało. ten gracz to chyba noob , nie zna się na taktyce

[Host_Samurai 0]

>(akurat-szczególnie orb, który niszczy baze Tau jednym strzałem nie jest imba).
Nie wspominając o IMBA umiejętności GK czy spamie HB...

[Budo 0]

Robię sobie w WA tą misje gdzie trzeba zmieniac armie. Rozwalam konwój chaosem a potem przerzucam sie na orków i chce nimi skończyć. Ale jest lipa, bo nie zdąże przed eldarami. Jest na to jakiś patent? Tam sie startuje bez kasy, a chopakuf za mało na szybki szturm.

[Host_Samurai 0]

Musisz znaleźć i zniszczyć Zgromadzenie Osnowy. Eldarowie teleportują je wzdłuż prawej krawędzi mapy. Wystarczy je zniszczyć - i Eldarzy wypadają z gry.