Zaloguj się, aby obserwować  
darth_16

Medieval 2: Total War: Temat Ogólny

5725 postów w tym temacie

Dziwne... u mnie zawsze pojawiają się koło Bagdadu, idą na Antiochię i biegają tam od niej do Kairu w koło, przy czym robią to tak długo, aż ktoś ich wybije. Mam może inną wersję gry, czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.09.2007 o 19:45, ArnoldAnhilator napisał:

Dziwne... u mnie zawsze pojawiają się koło Bagdadu, idą na Antiochię i biegają tam od niej
do Kairu w koło, przy czym robią to tak długo, aż ktoś ich wybije. Mam może inną wersję gry,
czy co?


Parafrazując Nonsensopedię:

"Niewątpliwie bitwa, która była dawno. Udział wzięły w niej dwa nagie miecze i inni. Polegała ona na tym, że jedna strona wybiegała z lasu, a druga biegła w stronę przeciwną do ruchu wskazówek zegara."

Mongołowie brali taktyki z bitwy pod Grunwaldem?? XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem gorzej .Kiedy się dobiłem do ziemi świętej przez bizancjum Mongołowie już się rozgościli.Wstrzymałem uderzenie i dałem i m dużo kasy żeby zobaczyć jak sobie radzą.Zapomniałem o podstawowej zasadzie tej gry:Każdy po jakimś czasie staję się twoim wrogiem.Mongołowie dobili egipt i ruszyli na mnie.Ich dżihady dochodziły aż pod Konsantynopol
a w dodatku byłem ekskomunikowany i Anglicy atakowali mnie swoimi krucjatami od drugiej strony.po wielu walkach udało mi się ich odepchnąć i kiedy prawie ich pokonałem pojawili się z całą hordą ci Tatarowie!Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.09.2007 o 20:05, Rosomk napisał:

Ja miałem gorzej .Kiedy się dobiłem do ziemi świętej przez bizancjum Mongołowie już się rozgościli.Wstrzymałem
uderzenie i dałem i m dużo kasy żeby zobaczyć jak sobie radzą.Zapomniałem o podstawowej zasadzie
tej gry:Każdy po jakimś czasie staję się twoim wrogiem.Mongołowie dobili egipt i ruszyli na
mnie.Ich dżihady dochodziły aż pod Konsantynopol
a w dodatku byłem ekskomunikowany i Anglicy atakowali mnie swoimi krucjatami od drugiej strony.po
wielu walkach udało mi się ich odepchnąć i kiedy prawie ich pokonałem pojawili się z całą hordą
ci Tatarowie!Co robić?


Ehh, chyba zacząć nową grę? finansując mongołów nakarmiłeś lwa wieelkim stekiem. Poza tym jeśli papież Cię nie lubi i Arabowie też to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.09.2007 o 20:32, Luk Zombi napisał:

> Ja miałem gorzej .Kiedy się dobiłem do ziemi świętej przez bizancjum Mongołowie już się
rozgościli.Wstrzymałem
> uderzenie i dałem i m dużo kasy żeby zobaczyć jak sobie radzą.Zapomniałem o podstawowej
zasadzie
> tej gry:Każdy po jakimś czasie staję się twoim wrogiem.Mongołowie dobili egipt i ruszyli
na
> mnie.Ich dżihady dochodziły aż pod Konsantynopol
> a w dodatku byłem ekskomunikowany i Anglicy atakowali mnie swoimi krucjatami od drugiej
strony.po
> wielu walkach udało mi się ich odepchnąć i kiedy prawie ich pokonałem pojawili się z całą
hordą
> ci Tatarowie!Co robić?

Ehh, chyba zacząć nową grę? finansując mongołów nakarmiłeś lwa wieelkim stekiem. Poza tym jeśli
papież Cię nie lubi i Arabowie też to....

Spoko i tak gram z kodami więc predzej czy później odzyskam inicjatywę.A zapomniałem ,że zeby zapepewnić sobie spokój z tatarami dałem im chyba 10000 denarów.Pochodzili trochę bez celu po mapie apotem mnie zaatakowali mimo sojuszu.Jak dla mnie w tej grze sojusz znaczy zdecydowanie za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sojusz to nieco mocniejsza wersja pokoju, i tyle. Natomiast umiejętnie grając, można wciągać przeciwników do walk z naszymi sojusznikami. Ja w ten sposób np. wciągnąłem państwa włoskie przeciwko papiestwu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro już wszyscy tak piszą to i ja przedstawię krótka relacje z pola walki :) Gram Francją Ostatnio moi kardynałowie 2 razy byli wybierani na papierza, a wszystko dzięki sojuszowi z Mediolanem i Państwem papieskim. Do tego sojusz mam jeszcze z Maurami. Niestety wrogów jest więcej, rebelianci się mnie boją i trzymają sie z daleka, gorzej z Portugalią, która jest mocno na mnie cięta i bez przerwy atakuje, na szczęście ostatnio ich troche przełamałem i uzyskałem sporom przewagę, Po drugiej stronie Niemcy, problem z nimi prawie rozwiązałem, została im jedna prowincja Praga, a mój napakowany zabójca robi tam na razie porządek przed ostatecznym atakiem. Anglię juz dawno zniszczyłem, ale z niepamiętnych mi przyczyn szkojca jest mi nie przychylna. Na szczęście trzyma sie z daleka. Najgorsza sytuacja jest z Mongołami. To są skurwiele, już raz wiwle lat temu zajeli mi Jerozolimę, na szczęście udało mi sie ją odzyskać, niestety teraz sytuacja sie powtórzyła i momo niesamowitej heroicznej obrony miasto padło, a wszystko przez tajemniczą śmierć dowódcy przez którą nie mogłem uzupełnić braku wojsk. W dwóch ostatnich walkach broniłem sie 100 żołnierzy, pierwszy atak jakimś cudem odparłem, ale drugi, kiedy ruszyło na mnie kilkaset mongołów musiałem przegrać. Na razie daruje sobie bliski wschód. Niestety w czasie walk o Jerozolimę niepostrzeżenie flota mongolska podpłynęła mi pod marsylie, wycofała sie jednak kiedy przerzuciłem w tamto miejsce moje jednostki wodne. Jeszcze w poprzedniej turze miałem potworne problemy przez epidemie, która nawiedzał cała Europe. Potwornie nadszarpnęła mi budżet. Na szczęście odrobiłem to grabiąc Wiedeń i i jedno z portugalskich miast.


Może mi ktoś polecić jakąś sprawdzoną metodę pozbycia się mongołów?? Na razie zamierzam wypróbować sojusz lub zawieszenie broni w zamian za oddanie prowincji w afryce która jest mi całkiem zbędna, a jeśli to nie poskutkuje to spróbuje wykorzystać moje kontakty z papiestwem i wypowiedzieć gnojom krucjatę.


Gra jest boska. Wcześniej mało co grałem w strategie, a ta wciągnęła mnie bez reszty. Po prostu moja ulubiona gra. Można ja odpalić po kilku dniach przerwy a i tak wciągnie cię na kilka dobrych godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niezły motyw ;P Dopuściłeś do powstania mongolskiej floty... hehe :D
Najlepszym sposobem na Mongołów jest zniszczyć ich w zarodku. Trzeba sobie zrobić 5-6 solidnych, pełnych armii i ich zwyczajnie wybić do nogi. Jeśli ich zostawisz, to kiedy przyjdą Tymurydzi masz przegibane ;P Z Mongołami i Tymurydami nikt by sobie chyba nie poradził ;P No, chyba, że byłby jako jedyny na mapie poza nimi :D Mongołów wypełza z 10 czy 12 pełnych armii, a Tyrurydów też coś koło tego ;P
Grając Polską zlałem Mongołów niemiłosiernie. Najpierw poświęciłem małe dwie armie, żeby ich rozdzielić (bo chodzą w grupie jak kibole), a potem lałem pojedyncze armie.

Sojuszu, ani innych form rozwiązania konfliktu pokojowo nie polecam... chyba, że lubisz umierać w męczarniach ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zacząłem grać Francuzami, dokładnie godzinę temu :) Jest bardzo przyjemnie, podbiłem okoliczne miasta i wioski, spaliłem kilku heretyków, wygryzłem paru kupców... Ogólnie super, nie licząc tego, że Francuzi są tacy łatwi do przekupienia... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.09.2007 o 22:04, Pawłek napisał:

Skoro już wszyscy tak piszą to i ja przedstawię krótka relacje z pola walki :) Gram Francją
Ostatnio moi kardynałowie 2 razy byli wybierani na papierza, a wszystko dzięki sojuszowi z
Mediolanem i Państwem papieskim. Do tego sojusz mam jeszcze z Maurami. Niestety wrogów jest
więcej, rebelianci się mnie boją i trzymają sie z daleka, gorzej z Portugalią, która jest mocno
na mnie cięta i bez przerwy atakuje, na szczęście ostatnio ich troche przełamałem i uzyskałem
sporom przewagę, Po drugiej stronie Niemcy, problem z nimi prawie rozwiązałem, została im jedna
prowincja Praga, a mój napakowany zabójca robi tam na razie porządek przed ostatecznym atakiem.
Anglię juz dawno zniszczyłem, ale z niepamiętnych mi przyczyn szkojca jest mi nie przychylna.
Na szczęście trzyma sie z daleka. Najgorsza sytuacja jest z Mongołami. To są skurwiele, już
raz wiwle lat temu zajeli mi Jerozolimę, na szczęście udało mi sie ją odzyskać, niestety teraz
sytuacja sie powtórzyła i momo niesamowitej heroicznej obrony miasto padło, a wszystko przez
tajemniczą śmierć dowódcy przez którą nie mogłem uzupełnić braku wojsk. W dwóch ostatnich walkach
broniłem sie 100 żołnierzy, pierwszy atak jakimś cudem odparłem, ale drugi, kiedy ruszyło na
mnie kilkaset mongołów musiałem przegrać. Na razie daruje sobie bliski wschód. Niestety w czasie
walk o Jerozolimę niepostrzeżenie flota mongolska podpłynęła mi pod marsylie, wycofała sie
jednak kiedy przerzuciłem w tamto miejsce moje jednostki wodne. Jeszcze w poprzedniej turze
miałem potworne problemy przez epidemie, która nawiedzał cała Europe. Potwornie nadszarpnęła
mi budżet. Na szczęście odrobiłem to grabiąc Wiedeń i i jedno z portugalskich miast.


Może mi ktoś polecić jakąś sprawdzoną metodę pozbycia się mongołów?? Na razie zamierzam wypróbować
sojusz lub zawieszenie broni w zamian za oddanie prowincji w afryce która jest mi całkiem zbędna,
a jeśli to nie poskutkuje to spróbuje wykorzystać moje kontakty z papiestwem i wypowiedzieć
gnojom krucjatę.


Gra jest boska. Wcześniej mało co grałem w strategie, a ta wciągnęła mnie bez reszty. Po prostu
moja ulubiona gra. Można ja odpalić po kilku dniach przerwy a i tak wciągnie cię na kilka dobrych
godzin.


1. Dobij Szkocję. Nie powinna stanowić dużego problemu, a zyskasz dzięki temu nowe prowincje,niezłe miasto (Edynburg)
2. Na razie daruj sobie Jerozolimę. Zdobędziesz ją kiedy potęga Mongołów przygaśnie.
3.Szybko zajmij się Portugalią. Sojusz z Hiszpanią powinien pomóc...
4. Zawiąż sojusz z państwem które toczy wojnę z Mongołami
5.Mój kumpel znalazł taki sposób że po pewnym czasie armie Mongołów się rozbiegają... Dobrze jest zająć jakiś pas zamków, zbudować Cytadelę i wieże armatnie... I czekać na mongołów... Niech się rozbiją o cytadelę jak morska fala o brzeg :D I zapoznaj mongolskich dowódców z francuskimi zabójcami...
6.Pamiętaj że bitwa z mongołami na otwartym polu to DUŻY błąd....
7. Masz rację. Ta gra jest genialna, boska, wspaniała, epicka..... I że nie znajdziesz 2 takiej strategii w okresie średniowiecza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.09.2007 o 22:04, Pawłek napisał:

Może mi ktoś polecić jakąś sprawdzoną metodę pozbycia się mongołów?? Na razie zamierzam wypróbować
sojusz lub zawieszenie broni w zamian za oddanie prowincji w afryce która jest mi całkiem zbędna,
a jeśli to nie poskutkuje to spróbuje wykorzystać moje kontakty z papiestwem i wypowiedzieć
gnojom krucjatę.


1.Najprostszym wyjściem, ale najmniej przyjemny to wyprodukowanie armii zabójców i wybycie wszystkich dowódców.
2. To taka moja śmieszna taktyka, ale działa. W miastach/zamkach pobuduj wieże artyleryjskie. Gdy Mongłowie podejdą pod Twe miasto i będą je oblężenia, to zaatakuj ich. W bitwie wieże ich rozwalą i tyle.
3. To najprzyjemniejsza metoda, czyli siekanina w polu. Mmmmmm...
Smakuje jeszcze lepiej jak masz gdzieś tam Timuridów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.09.2007 o 09:03, ArnoldAnhilator napisał:

1.Najprostszym wyjściem, ale najmniej przyjemny to wyprodukowanie armii zabójców i wybycie
wszystkich dowódców.
2. To taka moja śmieszna taktyka, ale działa. W miastach/zamkach pobuduj wieże artyleryjskie.
Gdy Mongłowie podejdą pod Twe miasto i będą je oblężenia, to zaatakuj ich. W bitwie wieże ich
rozwalą i tyle.
3. To najprzyjemniejsza metoda, czyli siekanina w polu. Mmmmmm...
Smakuje jeszcze lepiej jak masz gdzieś tam Timuridów.


Poprawka - wieże artyleryjskie nie są śmieszną taktyką... Dzięki nim mając 300 ludzi (Spartan??) pokonałem 3 armie każda około 1000 ludzi... bez większych strat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam problem natury czysto technicznej :P
Mianowicie, pomimo tego, iż wpisałem oryginalny CD-Key, nie mogę zagrać przez internet, wyświetla mi się błąd " Zły CD-Key". Czy to wina tego, że lwstukałem małe litery ?
Proszę o szybką odpowiedź.
Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mój brat chciałby kupić sobie Medieval II: Total War. Chciałbym się zapytać, czy rozgrywka jest prowadzona podobnie jak we Władcy Pierścieni: Bitwa o Śródziemie II. Nie chodzi mi tu o fabułę i realia, w których rozgrywana jest gra, tylko o gameplay. I chciałbym, abyście wypisali mi plusy i minusy, aby mój brat mógł na trzeźwo dokonywać (mam nadzieję) dobrego zakupu. A zdanie graczy jest najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Medieval może przypominać tryb "Wojny o pierścień". Tryb taktyczny czyli rekrutacja, budowanie jest podzielona na tury. Walka wygląda jak w klasycznym RTS-sie 2 lub więcej armii walczy ze sobą do ostatniego żołnierza. Podczas walki nie można doszkalać jednostek itd. Na Youtube jest wiele filmików z gry pokazujących walkę jak i tryb turowy.
Plusy:
- dużo jednostek na polu bitwy i przepiękne walki
- ładna grafika,
- ładne połączenie ekonomii i bitew,
Minusy:
- patche, patche i jeszcze raz patche,
- kiepskie AI,
- dość sporo zajmowanego miejsca na dysku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.09.2007 o 14:53, Earthshaker napisał:

- patche, patche i jeszcze raz patche,


A czy wraz z dodatkiem jest naprawiona część błędów? I czy wogóle warto dodatek kupować? A co do patchy - problem z tym, że trzeba je wgrywać, czy tym, że ich nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.09.2007 o 15:00, lewak napisał:

> - patche, patche i jeszcze raz patche,

A czy wraz z dodatkiem jest naprawiona część błędów? I czy wogóle warto dodatek kupować? A
co do patchy - problem z tym, że trzeba je wgrywać, czy tym, że ich nie ma?


Patche są też na płycie z dodatkiem. Błędy w większości zostały usunięte, ale polonizacja dalej kuleje. Królestwa warto kupic, ponieważ kampanie zawarte są o wiele lepsze niż Wielka Kampania w podstawce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.09.2007 o 14:21, Probos napisał:

Mianowicie, pomimo tego, iż wpisałem oryginalny CD-Key, nie mogę zagrać przez internet, wyświetla
mi się błąd " Zły CD-Key". Czy to wina tego, że lwstukałem małe litery ?


Ty lepiej przeglądaj tematy, bo Twój problem jest aż za typowy. Tak, powodem są małe litery! Następnym razem może zainstaluj grę jeszcze raz, a potem ew. się pytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować