Bilard, Snooker - Temat Ogólny [M]

[Kakarotto 3]

Skoro już mowa o snookerze na flyordie to może ktoś jest chętny na partyjkę/i? Jakby co to na forum albo gg (numer w podpisie) pisać. Nie grałem długo i nie mam formy teraz, więc każdy może wygrać ze mną :P

[Gul4sH 0]

Dnia 23.04.2007 o 12:19, hunter22 napisał:

Skoro już mowa o snookerze na flyordie to może ktoś jest chętny na partyjkę/i? Jakby co to
na forum albo gg (numer w podpisie) pisać. Nie grałem długo i nie mam formy teraz, więc każdy
może wygrać ze mną :P

Ja bym proponował grać w realu, bo co to za przyjemność jak Ci kreska wskazuje gdzie poleci bila i trochę amtmy i można rozwalić każdego jak się dobrze rozpocznie ;/

[Kakarotto 3]

Dnia 23.04.2007 o 13:42, Gul4sH napisał:

Ja bym proponował grać w realu, bo co to za przyjemność jak Ci kreska wskazuje gdzie poleci
bila i trochę amtmy i można rozwalić każdego jak się dobrze rozpocznie ;/

Jaka kreska? Podczas normalnej wirtualnej gry nie ma żadnych linii "naprowadzających", takie coś można sobie ustawić podczas gry praktycznej (treningu). Jak nie wiesz w czym rzecz to nie pisz. Co do gry w realu... nie każdy ma dostęp do stołu...

[Gul4sH 0]

Dnia 23.04.2007 o 13:47, hunter22 napisał:

Jaka kreska? Podczas normalnej wirtualnej gry nie ma żadnych linii "naprowadzających", takie
coś można sobie ustawić podczas gry praktycznej (treningu). Jak nie wiesz w czym rzecz to nie
pisz.

hmm... od razu z grubej rury, rozumiem... ;) wiesz zależy gdzie grac a kreskę można zrobić samemu (np. mój kumpel na monitor przykładał opakowanie po płytce CD :))

Dnia 23.04.2007 o 13:47, hunter22 napisał:

Co do gry w realu... nie każdy ma dostęp do stołu...

A to prawda, ale w większości barów (zaznaczam barów, nie mordowni) można znaleźć stół na którym da się zagrać nawet mimo braków technicznych (tzn. bez szyderstwa w tle ;P)

[Kakarotto 3]

Dnia 23.04.2007 o 14:03, Gul4sH napisał:

hmm... od razu z grubej rury, rozumiem... ;) wiesz zależy gdzie grac a kreskę można zrobić
samemu (np. mój kumpel na monitor przykładał opakowanie po płytce CD :))

A kąt pod którym trzeba uderzyć bilę pewnie kątomierzem wyznaczał... :P

Dnia 23.04.2007 o 14:03, Gul4sH napisał:

> Co do gry w realu... nie każdy ma dostęp do stołu...
A to prawda, ale w większości barów (zaznaczam barów, nie mordowni) można znaleźć stół na którym
da się zagrać nawet mimo braków technicznych (tzn. bez szyderstwa w tle ;P)

W większości, czyli nie we wszystkich. Kiedyś w jednym barze w mojej okolicy był stół do bilarda... kije przypominały trzonki od miotły i nie było kompletu bil do żadnej odmiany bilardu, jak takim sprzętę mam grać to wolę już wirtualny bilard...

[Gul4sH 0]

Dnia 23.04.2007 o 14:25, hunter22 napisał:

W większości, czyli nie we wszystkich. Kiedyś w jednym barze w mojej okolicy był stół do bilarda...
kije przypominały trzonki od miotły i nie było kompletu bil do żadnej odmiany bilardu,

Pamiętam na jakiś rekolekcjach ksiądz się chwalił że jest u nich pool (chyba tak się to pisze) - w skrócie blat do poola na 3 stołach "bo się nogi połamały" - jak szybko wyjaśnił, a stoły nie wytrzymywły więc im trzeba było pomagać, a sam blat tak był ustawiony, że bile prawei zawsze staczały się na prawą bande :D

[Magwisienka 0]

Widzieliście dzisiaj w południe jak grał Trump? Bardzo dobre wrażenie zrobił, gra podobnie do O''Sullivana w jego najlepszych sezonach. Dzisiaj o 20 gra z Murphym, obejrzyjcie sobie bo warto :)

[hagj 0]

Dnia 23.04.2007 o 19:47, Magwisienka napisał:

Widzieliście dzisiaj w południe jak grał Trump? Bardzo dobre wrażenie zrobił, gra podobnie
do O''Sullivana w jego najlepszych sezonach. Dzisiaj o 20 gra z Murphym, obejrzyjcie sobie
bo warto :)

oglądałem w południe i teraz, bo właśnie się skończył mecz i murphy wygrał 10:6.
bardzo mi się spodobała gra trumpa, odważna i szybka chociaż widać było u niego brak profesjonalnego szlifu
i chyba to go zgubiło. a ronnie meczem z dingiem udowodnił, że kiedy trzeba to forma u niego jest.

[iqorinho 0]

No i spodobały mi się mistrzostwa świata :P Oglądałem wczorajsze sesje między Ronnie O''Sullivanem a Neilem Robertsonem ( 13:10 ), Johnem Higginsem a Fergalem O''Brienem ( 13:4 ) i Stephenem Hendry''m a Ali Carterem ( 6:13 ), a także Peterem Ebdonem a Markem Selby''m ( 7:13 )... Dzisiaj obejrzałem część spotkań - John Higgins vs. Ronnie O''Sullivan i Ali Carter vs. Mark Selby. Ten ostatni wywarł na mnie ogromne wrażenie osiągając we wczorajszym spotkaniu trzy breaki, przynajmniej po 100 punktów pod rząd. Pod koniec jednego frejma została mu czarna bila, którą wbił bez przymiarki przy wielkich oklaskach widzów - to dopiero było widowisko! O ile się nie mylę trwają jeszcze pojedynki 1/4 finału - jutro rano rozpocznie się chyba druga sesja dzisiejszych spotkań, ale nie jestem pewien... Bądź, co bądź typuję finał - John Higgins vs. Mark Selby.

[Kakarotto 3]

Dnia 01.05.2007 o 19:46, igorinho napisał:

(...) Bądź, co bądź typuję finał - John Higgins vs. Mark Selby.

Ja bym raczej widział O''Sullivana w finale... ale z nim nigdy nic nie wiadomo. Tak, prawdopodobnie Selby dojdzie do finału, prawdopodobnie...

[Magwisienka 0]

Dnia 01.05.2007 o 20:17, hunter22 napisał:

Ja bym raczej widział O''Sullivana w finale... ale z nim nigdy nic nie wiadomo.

A mnie się wydaje, że Higgins sobie z nim poradzi. O ile nie będzie popełniał głupich błędów :)

Dnia 01.05.2007 o 20:17, hunter22 napisał:

Tak, prawdopodobnie Selby dojdzie do finału, prawdopodobnie...

Też tak typuję. A mistrzem będzie według mnie Selby, zasłużył sobie na to ;)

[iqorinho 0]

Właśnie oglądam pojedynek Shauna Murphy''ego z Matthew Stevensem i zanosi się na wyrównany pojedynek... Drugą sesję rozpoczął wygraną Stevens i prowadzi 5:4, ale to była partia błędów... - w tym frejmie gracze idą łeb w łeb... Jutro rano zostanie rozegrana trzecia sesja między tymi zawodnikami, a także pozostałą szóstką. Bądź, co bądź zgadzam się, że Selby zajdzie tak daleko, ale nie jestem pewien co do O''Sullivana - ma lepsze i gorsze dni, nie mniej jednak chciałbym, aby to on wygrał ( oczywiście z Higginsem, bo w finale stawiam na Selby''ego, jeśli oczywiście tam dojdzie... ).

PS: Dopiero co przed chwilą bile były tak ustawione na stole, że Shaun Murphy i Matthew Stevens łącznie popełnili 7 faulów i dopiero za ósmym razem Murphy zdołał uderzyć tak, aby biała dotknęła czerwoną...

[Kakarotto 3]

Dnia 01.05.2007 o 20:22, Magwisienka napisał:

(...)
A mnie się wydaje, że Higgins sobie z nim poradzi. O ile nie będzie popełniał głupich błędów

Właśnie... głupie błędy... ostatnio dużo ich można zobaczyć...

Dnia 01.05.2007 o 20:22, Magwisienka napisał:

(...)
Też tak typuję. A mistrzem będzie według mnie Selby, zasłużył sobie na to ;)

Zobaczymy czy wytrzyma nerwowo do tego czasu, umiejętności to nie wszystko... trzeba mieć stalowe nerwy i trochę szczęścia...
___________________________________________________

igorinho

Dnia 01.05.2007 o 20:22, Magwisienka napisał:

(...) Bądź, co bądź zgadzam się, że Selby zajdzie tak daleko, ale nie jestem pewien co do O''Sullivana - ma
lepsze i gorsze dni, nie mniej jednak chciałbym, aby to on wygrał ( oczywiście z Higginsem, bo w finale stawiam > na Selby''ego, jeśli oczywiście tam dojdzie... ).

Finał O''Sullivan vs. Higgins? Byłoby ciekawie, z chęcią bym zobaczył taki finał, nawet kosztem Selby''iego... :P

Dnia 01.05.2007 o 20:22, Magwisienka napisał:

PS: Dopiero co przed chwilą bile były tak ustawione na stole, że Shaun Murphy i Matthew Stevens łącznie
popełnili 7 faulów i dopiero za ósmym razem Murphy zdołał uderzyć tak, aby biała dotknęła czerwoną...

To tylko świadczy o formie zawodników, jak widać dobrze z nią nie jest... syndrom "głupich błędów" :P

[Rzezim 0]

Aktualnie drabinka wygląda tak.
Anthony Hamilton 7
Stephen Maguire 9
Stawiam, że przejdzie Stephen Maguire
John Higgins 4
Ronnie O''Sullivan 4
Wydaje mi się, że Higgins nie jest na tyle mocny aby pokonać Ronniego.
Czyli półfinał Stephen Maguire vs. Ronnie O''Sullivan czyli przejdzie O''Sullivan.

Z drugiej strony drabinki mamy:
Matthew Stevens 11
Shaun Murphy 5
(w tym meczu jeszcze nic nie jest przesądzone w końcu Murphy pokonał 2005 w finale Stevensa a tam też miał przewagę paru frejmów) Rozsądek podpowiada Stevens, przeczucie, że Murphy
Mark Selby 5
Allister Carter 3
O ile Selby może wydawać się czarnym koniem zawodów to wydaje mi się, że jednak przejdzie Carter.
W przypadku Murphy vs Carter stawiam na Murphy-ego
Gdyby jednak doszło do spotkania Stevens vs Selby to stawiam na Selby-ego.

Nie mniej jednak mistrzem będzie Ronnie;-)

[hagj 0]

Dnia 02.05.2007 o 09:11, Rzezim napisał:

Stawiam, że przejdzie Stephen Maguire

to jest to mimo wszystko chyba oczywiste, muszkieter nie ma szans ;)

Dnia 02.05.2007 o 09:11, Rzezim napisał:

Wydaje mi się, że Higgins nie jest na tyle mocny aby pokonać Ronniego.

a mi się wydaję, że jest, ale i tak ronnie przejdzie :) chociaż jeśli się nie zmobilizuje to kto wie

Dnia 02.05.2007 o 09:11, Rzezim napisał:

(w tym meczu jeszcze nic nie jest przesądzone w końcu Murphy pokonał 2005 w finale Stevensa
a tam też miał przewagę paru frejmów) Rozsądek podpowiada Stevens, przeczucie, że Murphy

nie wierzę, że shaun jest w stanie odrobić tyle frejmów, w końcu stevens ma tylko 2 frejmy do awansu. raczej matthew

Dnia 02.05.2007 o 09:11, Rzezim napisał:

O ile Selby może wydawać się czarnym koniem zawodów to wydaje mi się, że jednak przejdzie Carter.

selby znakomicie gra w tych mistrzostwach, ale brakuje mu tego czegoś... przejdzie carter

Dnia 02.05.2007 o 09:11, Rzezim napisał:

Nie mniej jednak mistrzem będzie Ronnie;-)

wątpie, stawiam raczej na maguire''a lub cartera :)

[hagj 0]

no i stało się niemożliwe - shaun murphy odrobił stratę do stevensa i wygrał mecz.
szczerze do ostatniego frejma wierzyłem w matthew stevensa.
no i zgodnie z moim przewidywaniami ronnie się pogrąża.

[le2enda 0]

Dnia 23.04.2007 o 13:42, Gul4sH napisał:

Ja bym proponował grać w realu, bo co to za przyjemność jak Ci kreska wskazuje gdzie poleci
bila i trochę amtmy i można rozwalić każdego jak się dobrze rozpocznie ;/

A na jakiej stronie internetowej można w bilarda grać?

[Kakarotto 3]

Dnia 02.05.2007 o 16:55, legenda27 napisał:

A na jakiej stronie internetowej można w bilarda grać?

Na przykład tu: www.flyordie.com sam tam gram i nie narzekam. Jeśli jednak chcesz czerpać większą przyjemność z grania w wirtualny snooker (jak nie masz dostępu w realu do stołu i sprzętu) polecam gry z serii World Snooker Championship... ostatnio zakupiłem WSC 2005 i sobie pogrywam... lepsze to niż snooker online. Na screenie mój mecz półfinałowy w Grand Prix, wygrałem 4:0 i doszedłem do finału. Gram tam swoim imieniem i nazwiskiem, więc z wiadomych wzgledów zamazałem.

[przemaspol 0]

Dnia 02.05.2007 o 16:55, legenda27 napisał:

A na jakiej stronie internetowej można w bilarda grać?

Ja bym polecił Ci gryonline.wp.pl Tam ludziska siedzą do późnej nocy. Zawsze jest z kim pograć. Grafika gierki bardzo realistyczna. Ponadto w serwisie gier online na wirtualnej Polsce znajdziesz też snookera :) Wg mnie lepsze o niż bilard... Pozdro

[le2enda 0]

Dnia 02.05.2007 o 19:09, hunter22 napisał:

> A na jakiej stronie internetowej można w bilarda grać?

Na przykład tu: www.flyordie.com sam tam gram i nie narzekam. Jeśli jednak chcesz czerpać większą
przyjemność z grania w wirtualny snooker (jak nie masz dostępu w realu do stołu i sprzętu)
polecam gry z serii World Snooker Championship... ostatnio zakupiłem WSC 2005 i sobie pogrywam...
lepsze to niż snooker online. Na screenie mój mecz półfinałowy w Grand Prix, wygrałem 4:0 i
doszedłem do finału. Gram tam swoim imieniem i nazwiskiem, więc z wiadomych wzgledów zamazałem.

No bardzo fajny ten Snooker. A po ile ten Championship?