Zaloguj się, aby obserwować  
Feno

Muzyka Filmowa

594 postów w tym temacie

Dnia 25.04.2010 o 08:54, kerkas napisał:

3. EDYCJA FESTIWALU MUZYKI FILMOWEJ W KRAKOWIE 20 - 22 MAJ 2010
http://www.fmf.fm/pl/4/1/80/rmf-fmf--reaktywacja-w-miescie-muzyki


Howarda Shore''a znam tak naprawdę tylko z Władcy Pierścieni, choć nie zaprzeczam (o czym już niegdyś pisałem), że kilka utworów ze ścieżki do Dwóch Wież uważam za naprawdę Piękne.
Natomiast bardziej mnie ciekawi jakie utwory Alana Menkena będą prezentowane podczas festiwalu, jako że come on... czy ktokolwiek nie zna muzyki tego Pana ? :-)
Pozostałych dwóch kompozytorów niezbyt kojarzę. Chociaż muzyka do Hero bardzo mi się podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2010 o 11:56, Eff3ctiv3 napisał:

Nie widzę na tym festiwalu utworów Hansa Zimmera, a dla mnie jest to mistrz muzyki filmowej.


Na 19 stronie tego tematu opisałem dokładnie jedyną partyturę, za którą Hansa Zimmera darzę nieopisanym szacunkiem i za którą szczerze mu dziękuję.
I choć pozostała jego twórczość nie robi już na mnie aż takiego wrażenia, to jednak za ten jeden konkretny score jestem w stanie uznać go za bardzo bliskiego mi kompozytora.
Wiem, że to niebyt racjonalne podejście, ale tak samo jest również z Randym Edelmanem czy właśnie z Howardem Shorem.
Pozostałe ich kompozycje są mi albo mało znane, albo nie aż tak wartościowe. Natomiast za sprawą pewnych konkretnych utworów / ścieżek dźwiękowych moje podejście do ich twórczości nabiera zupełnie innego wymiaru.
Nota bene Hansa Zimmera i tak cenię sobie w sposób szczególny, nie tylko za wspomnianą wcześniej tak bliską mi partyturę, ale i (a może przede wszystkim ;-)) z powodu filmu, któremu ona towarzyszy. :-)
Ale to już swoją drogą.
Także reasumując, nie byłoby zbyt obiektywne z mojej strony uznawać któregokolwiek z tych kompozytorów za mistrza, raz że mistrz to raczej ktoś, kogo w danej dziedzinie ceni się za całokształt, a dwa że to słowo i tak nie oddałoby mojego szacunku i wdzięczności dla tych ww. panów za same te konkretne partytury.

Wiem, trochę to masło maślane to co napisałem, ale to jest coś jak jedna osoba samotna próbująca opisać drugiej osobie samotnej jak czuje się ktoś zakochany. ;-) Or something like that. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.04.2010 o 01:42, Jaracz napisał:

Aloha ludziska, wie ktoś z jakiego soundtracku jest to motyw? http://www.youtube.com/watch?v=o_TMg2u-g5I


Wykonawcą jest grupa E.S. Posthumus a kawałek nazywa się Nara.
http://www.youtube.com/watch?v=8AEU5pBxY6E&feature=related

E.S. Posthumus to świetna grupa tworząca muzykę "trailerową" jak Immediate Music czy Two Steps from Hell.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może to nie pytanie odnośnie muzyki filmowej ale...

Główna nuta Titanica (My Heart Will Go On czy coś takiego) ma "drugą wersję" która jest śpiewana (a przynajmniej tak brzmi) przez bandę alkoholików. Zna ktoś może tytuł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.05.2010 o 15:30, Hell_Knight napisał:

Może to nie pytanie odnośnie muzyki filmowej ale...

Główna nuta Titanica (My Heart Will Go On czy coś takiego) ma "drugą wersję" która jest
śpiewana (a przynajmniej tak brzmi) przez bandę alkoholików. Zna ktoś może tytuł?


http://www.youtube.com/watch?v=akEXWdOBDHE&feature=related
Jeżeli chodzi o tytuł, to chyba nie ma jako tako samodzielnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.05.2010 o 16:56, Hell_Knight napisał:

Dokładnie to.

Dzięki :D


Tak.... to naprawdę muzyka filmowa jak się patrzy. ;-)
Ktoś nawet napisał, że lepsza od oryginału. Pozwolę się jednak nie zgodzić. :-) Można mówić, że to Céline Dion, że takie tkliwe, miałkie, banalne i w ogóle przesłodzone jakby kto z cysterną cukru do jednej filiżanki przyjechał.
A ja tam zawsze się zastanawiałem, czego Ci wszyscy "narzekacze" od tej piosenki chcą ? IMO naprawdę przyjemnie się jej słucha, a samo wykonanie w zasadzie oskarowe.
Dodatkowo wraz z videoclipem utwór nabiera niesamowitego klimatu. Ale to tylko moje osobiste spojrzenie. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.05.2010 o 21:31, kerkas napisał:


WOW... [powoli wstaje z podłogi] OK, dzięki za zwrócenie uwagi. :-)
Rozumiem, że te pogrubione to niejako perełki gatunku. :-) W takim razie zacznę od nich. Kilka tytułów kojarzę, aczkolwiek większość to, wstyd się przyznać, wielka niewiadoma.
Musimy wystosować petycję do jakiejś gazety, żeby zamiast jakichś tam Wybrańców mocy, wyszła do ludu z inicjatywą w stylu: "Wielka kolekcja filmów noir" lub coś na ten deseń. ;-)
Bo naraz wszystkich tych filmów nie dostanę. Trzeba będzie po kolei, na spokojnie.
Ale dzięki raz jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>A gdzie kultowy "ałałałała" ? :)
> http://www.youtube.com/watch?v=29Yh...ture=related

Sprawa dyskusyjna gdyż piosenki jako takiej nie ma , jest muzyka z pojedynczymi słowami , ale oczywiście muzyka bezdyskusyjnie genialna.
Co ciekawe Ennio Morricone napisał muzykę do wielu filmów które okazały się gniotami np:

Egzorcysta II

Frantic

Śledztwo w sprawie obywatela poza wszelkim podejrzeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.07.2010 o 23:29, kerkas napisał:

Frantic


Jeśli idzie o Frantic, to od razu kojarzy mi się nie tyle Ennio Morricone, co pewien niesamowity utwór Pani Grace Jones, który wywołuje u mnie ciarki na całym ciele i jest po prostu epicki... brak słów. Jeden z najpotężniejszych i najsubtelniejszych zarazem motywów muzycznych jakie znam. I do tego ten głos... brrr.
http://www.youtube.com/watch?v=laY0PncoSqk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.07.2010 o 00:48, Dann napisał:

> Frantic

Jeśli idzie o Frantic, to od razu kojarzy mi się nie tyle Ennio Morricone, co pewien
niesamowity utwór Pani Grace Jones, który wywołuje u mnie ciarki na całym ciele i jest

/.../

Szczerze mówiąc nie zarejestrowałem tego utworu oglądając film , muzyka w tle ? czy na pierwszym planie ?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.07.2010 o 19:16, kerkas napisał:

Szczerze mówiąc nie zarejestrowałem tego utworu oglądając film , muzyka w tle ? czy na
pierwszym planie ?.


Niesamowity utwór, prawda ?
W samym filmie pojawia się on chyba z kilka razy. Raz, kiedy bohaterowie tańczą w jakimś obskurnym barze czy kafejce. Innym razem, aczkolwiek nie jestem tego pewien bo film oglądałem dość dawno, kiedy bohaterowie jadą samochodem i owa dziewczyna, która pomaga głównemu bohaterowi, pyta go jaką muzykę lubi po czym włącza radio i słychać ten właśnie utwór.
Sam film może nie jest jakiś super, ale porażką czy gniotem też bym go nie nazwał. Widywałem gorsze. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.07.2010 o 22:42, Dann napisał:

> Szczerze mówiąc nie zarejestrowałem tego utworu oglądając film , muzyka w tle ?
czy na
> pierwszym planie ?.

Niesamowity utwór, prawda ?


Zgadzam się.

Dnia 13.07.2010 o 22:42, Dann napisał:

W samym filmie pojawia się on chyba z kilka razy. Raz, kiedy bohaterowie tańczą w jakimś

/.../

Film widziałem dość dawno i może dlatego nie pamiętałem o tym utworze.

Dnia 13.07.2010 o 22:42, Dann napisał:

Sam film może nie jest jakiś super, ale porażką czy gniotem też bym go nie nazwał. Widywałem
gorsze. :-)


Oczywiście że są gorsze filmy np. Szczęki IV.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować