Czy ktoś jeszcze słucha Metalu?

[hammerfall87 0]

Dnia 11.06.2011 o 09:49, mskarpeta napisał:

Yup :P Aczkolwiek na KJ się spóźniłem :(, a Devin stracił z 10 minut na problemach z
mikrofonem. Podobnie wielkiego szału nie zrobił Mastodon.

taj myslalem :D zreszta nie lubie takich masówek 1 sonic sphere przeżyłem :D

[CatInABag 0]

Dnia 11.06.2011 o 09:49, mskarpeta napisał:

Yup :P Aczkolwiek na KJ się spóźniłem :(, a Devin stracił z 10 minut na problemach z
mikrofonem. Podobnie wielkiego szału nie zrobił Mastodon.

Ano, Mastodon zachowywał się nieco jakby publiczność nie istniała i grał tak, żeby tylko odwalić swoje, przynajmniej tak to dla mnie wyglądało. To już dużo fajniej wypadł właśnie Devin, do którego byłem początkowo nieco negatywnie nastawiony, bo jakoś mi tam nie pasował, a jednak potrafił zabawić publiczność. To nawet KJ tryskał większym entuzjazmem, mimo, że wielkiej publiczności nie miał. Szkoda też, że Hunter występował na bocznej scenie, bo fajnie grali :) Tak, czy siak festiwal mi tam się bardzo podobał i ogólnie pozytywne wrażenia.

[Witcher1990 0]

Obecność Huntera na tym festiwalu to porażka nawet jako drugoplanowy zespół. Byłem na kilu koncertach z czego tylko jeden był na prawdę dobry, a ostatni (pisałem o nim) to już tragedia, żenada i wysyp na całej linii bo jak można się chwalić że perkaman nie potrafi czegoś zagrać i cały koncert grają najsłabsze kawałki? W taki sposób to oni mogą sobie grać dla kinderków, których zresztą nigdy nie brakuje na ich koncertach.
Hunter tak ale studyjnie.

[Orionov 0]

Dnia 11.06.2011 o 15:23, Witcher1990 napisał:

Obecność Huntera na tym festiwalu to porażka nawet jako drugoplanowy zespół. Byłem na
kilu koncertach z czego tylko jeden był na prawdę dobry, a ostatni (pisałem o nim) to
już tragedia, żenada i wysyp na całej linii bo jak można się chwalić że perkaman nie
potrafi czegoś zagrać i cały koncert grają najsłabsze kawałki? W taki sposób to oni mogą
sobie grać dla kinderków, których zresztą nigdy nie brakuje na ich koncertach.
Hunter tak ale studyjnie.

Przecież to jest typowo kinderowy zespół, więc się nie dziw.

[CatInABag 0]

Dnia 11.06.2011 o 15:23, Witcher1990 napisał:

Obecność Huntera na tym festiwalu to porażka nawet jako drugoplanowy zespół. Byłem na
kilu koncertach z czego tylko jeden był na prawdę dobry, a ostatni (pisałem o nim) to
już tragedia, żenada i wysyp na całej linii bo jak można się chwalić że perkaman nie
potrafi czegoś zagrać i cały koncert grają najsłabsze kawałki? W taki sposób to oni mogą
sobie grać dla kinderków, których zresztą nigdy nie brakuje na ich koncertach.
Hunter tak ale studyjnie.

Hmm, dunno jakimś tam ich wielkim fanem nie jestem, kupiłem raptem ich jedną płytę (Hellwood) i akurat głównie grali utwory z tej płyty, więc mogłem sobie trochę poryczeć :) Ale jakoś tam dużej różnicy w jakości wykonania nie odczuwałem w porównaniu do płyty. Swoją drogą to zespół wydawał się być mocno zajarany swoim występem (cóż grali dokładnie przed samymi Ironami, więc nie ma się co dziwić) i pewnie dali z siebie wszystko. Niestety nie wiem jak wyglądały ich inne koncerty, bo nie byłem, ale to co zaprezentowali na Sonisphere mi się podobało.

[rhyz 0]

Dnia 11.06.2011 o 15:23, Witcher1990 napisał:

Obecność Huntera na tym festiwalu to porażka nawet jako drugoplanowy zespół. Byłem na
kilu koncertach z czego tylko jeden był na prawdę dobry, a ostatni (pisałem o nim) to
już tragedia, żenada i wysyp na całej linii bo jak można się chwalić że perkaman nie
potrafi czegoś zagrać i cały koncert grają najsłabsze kawałki? W taki sposób to oni mogą
sobie grać dla kinderków, których zresztą nigdy nie brakuje na ich koncertach.
Hunter tak ale studyjnie.

Studyjny, nie-studyjny, mi wsio rawno. Większość występu Huntera stałem w kolejce - ale wydaje mi sie, ze az tak zle nie wypadli. Porażką jest na pewno fakt, że to oni byli w roli czołowego polskiego bandu otwierającego występ gwiazdy wieczoru. W tej roli nie mogło to wypalić, jak to sie mówi, gdzie Rzym, gdzie Krym. Dziwi brak udziału weteranów jak też aktualnej czołówki polskiego metalu, jedyny pozytywny rodzimy akcent to dobry występ Corruption. Niedosyt został też po intensywnym, ale bardzo krótkim występie Motorhead. Tak jak nie jestem stricte ich fanem, to uwazam ze zasluguja na pelnometrazowy koncert, a nie 60 min, przecież oni nie przyjeżdzają co roku do PL. Ogólnie festiwał Sonisphere mogę podsumować tak, że było 2h Ironów + 1h Motorhead + zbierania przypadkowych bandów, którzy z heavy metalem mają często mało wspólnego. Te 3h jednak i tak wystarczyło, zeby impreze zapamietac na dlugo i nie załowac wydanych 200zl.

[Witcher1990 0]

AMON AMARTH W POLSCE W KRAKOWIE W KLUBIE STUDIO 25 LISTOPADA AAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!
jak to dobrze, że już mam przyzwoitą masę. Teraz trzeba popracować nad rzeźbą i kondycją to w picie na AA to normalnie nie będę miał litości!

[Niewiernus 0]

Zapomniałeś jeszcze o zrobieniu transparentu ''NAPI***ALAĆ'',nie?

Tak czy inaczej gratki, ode mnie jest za daleko + kasy brak, a ich koncerty są epickie(oceniam po obejrzeniu z Wacken 2004 oraz Summerbreeze 2007, nie wiem czy poprawili pierdnięcie w nowszych koncertach)!

@schodząc z tematu
Słyszał ktoś o Coffins? Warto wydać kasę na koncert? Na gwiazdę tego wieczoru(Turbo) to macham ręką :D

[Witcher1990 0]

Dnia 12.06.2011 o 13:13, Niewiernus napisał:

Zapomniałeś jeszcze o zrobieniu transparentu ''NAPI***ALAĆ'',nie?

No to się zrobi na kilka dni przed koncertem bo ten z Huntera zabrał zespół. Ale nie byli godni żeby im go dać za taką lipę jaką odstawili.
Albo zabiorę flagę ze Slejii hmm.... ;>

[Razrash 0]

Ma ktos do polecenia cos "ostrzejszego" do posluchania? Jestem otwarty na wszelkie propozycje.

[Niewiernus 0]

Dnia 12.06.2011 o 14:17, Razrash napisał:

Ma ktos do polecenia cos "ostrzejszego" do posluchania? Jestem otwarty na wszelkie propozycje.

Coś ''ostrego'' z metalu czy coś ostrzejszego od danego zespołu/gatunku?

[Razrash 0]

Z metalu.

[Witcher1990 0]

SLAYER REGIN IN BLOOD!

[Zabujca_Smokuf 0]

Dnia 12.06.2011 o 14:54, Razrash napisał:

Z metalu.

Black Metal - http://www.youtube.com/watch?v=M3Ubctz2ywA / http://www.youtube.com/watch?v=luFCBdS5PAs / http://www.youtube.com/watch?v=VOUUmP45U9g / http://www.youtube.com/watch?v=z4qYCqBNs6Y / http://www.youtube.com/watch?v=-S08Af4fqso / http://www.youtube.com/watch?v=8lDcp_vD6HI
Death Metal - http://www.youtube.com/watch?v=zguCFjHyVeM / http://www.youtube.com/watch?v=5nV8d3vu_Yc / http://www.youtube.com/watch?v=yxd80UsYdTA / http://www.youtube.com/watch?v=AFY_RuQQgYU
Progressive Metal - http://www.youtube.com/watch?v=XKjE_wT5pFA / http://www.youtube.com/watch?v=_fhVLykF3nU / http://www.youtube.com/watch?v=VHJEgm_-CAg
Progressive Death Metal - http://www.youtube.com/watch?v=Cb9C1u8HsR8 / http://www.youtube.com/watch?v=FRfXfB28c94 / http://www.youtube.com/watch?v=XoUbeKKlo8k / http://www.youtube.com/watch?v=Ddes3psWpg4
Thrash Metal - http://www.youtube.com/watch?v=W7pRpnO3Jw4 / http://www.youtube.com/watch?v=GZv-pvsF5Xk / http://www.youtube.com/watch?v=Vfxjf_7yZVQ / http://www.youtube.com/watch?v=CdbFhiUG9U8
Doom Metal - http://www.youtube.com/watch?v=Jag38A3Jq_E / http://www.youtube.com/watch?v=hDO3sq9kHmY

Podałem chyba wszystkie interesujące gatunki prócz HM. Jako, że pierwszy raz Cię widzę w temacie, prosisz o "ostrzejsze granie" to nie podrzucam Ci linków typowego undergroundu tylko coś bardziej znanego. Jeśli te zespoły już znasz to postaram się Ci podrzucić coś bardziej podziemnego.

[Zabujca_Smokuf 0]

Zapomniałem o Sludge i Stoner Metalu, ale nie chce mi się już wrzucać linków szczerze mówiąc, więc możesz sprawdzić następujące zespoły: Isis, Neurosis, Church of Misery, Kyuss, Boris, Ufomammut, Orange Goblin, Callisto czy Cult of Luna.
Sorry za post pod postem.

[hammerfall87 0]

Dnia 12.06.2011 o 17:57, Zabujca_Smokuf napisał:

Zapomniałem o Sludge i Stoner Metalu, ale nie chce mi się już wrzucać linków szczerze
mówiąc, więc możesz sprawdzić następujące zespoły: Isis, Neurosis, Church of Misery,
Kyuss, Boris, Ufomammut, Orange Goblin, Callisto czy Cult of Luna.
Sorry za post pod postem.

i crowbar :D

[kuba9876543210 2]

Ueeee nikogo z tego forum wsrod 30k osob wczoraj nie bylo? Spodziewalem sie wiekszej ilosc postow. :)

Bilet zakupilem pod koniec maja w ramach 12-godzinnej promocji na livenatio, dzieki czemu dostalem gratis bilet na Cavalere, ktorego sprzedalem, wiec faktyczny koszt biletu wyniosl mnie w sumie 140zl. Dawno nie spozytkowalem 140zl w tak dobry sposob.
Z transportem mialem farta, bo przyjaciolka tez jechala i mnie podwiozla za darmo.

A bylo oczywiscie super. Supporty nierowny poziom reprezentowaly (Hunter jak zawsze, Volbeat i Killing Joke fajne, Devin Townsend - bez rewelacji, troche wokal mi sie nie podobal, Made of Hate - gitarowo fajnie, wokalnie miernie, Mastodon - po paru utworach znudzili mi sie :P (naglosnienia tez nie meli najlepszego) i poszedlem wykorzystac zetony, cenowo piwo bylo ok, ale jakosciowo niezbyt, stad pewnie malo nawalonych osob, jedzenie standardowo drogie, napoje bezalkoholowe takze, organizacyjnie dosc dobrze to wyszlo, pogoda dopisala (bylo kilkanascie stopni), Corruption.. chyba przegabilem), ale jak pojawil sie Motörhead zaczal sie prawdziwy rozpierdol. Duzo osob zdecydowalo sie wreszcie na pogo i cala godzine raczej nikt nie schodzil (chyba, ze wynoszony nad barierkami, ktore zreszta polamaly sie).

Lemmy jak zwykle pelni sil mozna bylo posluchac m.in Iron Fist, Killed by Death, Overkill i Ace of Spades, czyli klasyki, z nowej plyty zagrali chyba tylko 2 albo 3 kawalki.
Szkoda, ze nie zagrali troche dluzej, no ale glowna gwiazda wieczoru mial byc Iron Maiden. Poczatek moze i nie byl najlepszy, zabraklo mi tez Run to the Hills i Aces High, ale reszta swietna. Bruce caly czas zywy i swietny kontakt utrzymywal z publicznoscia, fajnym tekstem rzucil, o tym dla kogo tworza muzyke / kto ich slucha (kto byl ten pamieta :D), ze starych kawalkow zagrali m.in. Fear of the Dark, The Evil that Men Do, The Trooper, Hallowed by thy Name, 2 Minutes to Midnight. No i Eddiego oczywiscie nie tez nie moglo zabramknac :D
Co prawda jestem troche obolaly i zmeczony (dzisiaj musialem isc do pracy) jakbym nie spal 3 dni (moj rekord), to jestem bardzo zadowolony :] Z moich ostatnich koncertow, chyba tylko Rogera Watersa bym wyzej ocenil.
8.75 / 10

[Witcher1990 0]

No ja nie byłem, za drogie jak na dwie kapele które mi pasują. Troche mało tych osób jeśli tylko 30tys biletów poszło. To już chyba Metallika miała z 50tys
Widzę, że nie tylko ja mam mieszane uczucia po koncertach huntera

[CatInABag 0]

Ano, ludzi było trochę mało, na Metallice wprawdzie nie byłem, ale o ile pamiętam tam było koło 80k, tak samo na AC/DC rok temu było więcej, a tu było czuć pustki dość wyraźnie. Ludzie dopiero jako tako na Motörheada zaczęli się schodzić. Również zabrakło mi Run to the Hills i po cichu liczyłem na Moonchild, bo jakoś lubię ten kawałek, a z Motöra zabrakło mi (We Are) The Road Crew :(

Do tego zapomniałem się pochwalić, że udało mi się dorwać kostkę Adriana xD

[Witcher1990 0]

eee na Mecie nie zmieściłoby się 80tys ludzi. Na trybunach było mniej więcej 1/3zajętych miejsc i do tego płyta więc 40-50tys to chyba max.