Gothic 3 - oficjalny temat gry

[Gumisiek2 2]

Na 1.72 modyfikacji nie odpalisz.

[RobeN 1]

Dnia 29.08.2010 o 12:25, Fun_g_1_2_3 napisał:

Krótkie pytanie i krótka odpowiedź:
Gram tylko na 1.72, a wyczytałem że do QP4 potrzeba 1.74.
Muszę to pobierać czy odpalę na 1.72?

Dokładnie tak, jak mówią koledzy.
QP4 wymaga patcha 1.73 lub 1.74. Niestety nie działa na niższych wersjach.

[RamboPL 0]

Dnia 28.08.2010 o 13:45, Quong napisał:

Jeśli Rufus Ci gdzieś zwiał to po prostu idź do obozu, gdzie miałeś go zaprowadzić. Być
może już tam jest. Ja też miałem taką sytuację. Zaatakowało mnie stado wilków i goblinów.
Koleś mi gdzieś znikł ale pomaszerowałem do miejsca gdzie go miałem spotkać. Niestety
nie było go tam. Stwierdziłem, no kurcze - gdzieś być musi. I jak wychodziłem z wioski
to nagle podbiegł do mnie z przeciwka ziomek i powiedział - Jesteśmy na miejscu :D

Ja miałem dokładnie tak samo :)

[Gumisiek2 2]

Małe, a cieszy. I nie chodzi tu o rozmieszczenie pasków :)

[Wayzin 0]

Dnia 29.08.2010 o 18:12, Gumisiek2 napisał:

Małe, a cieszy. I nie chodzi tu o rozmieszczenie pasków :)

;> To chyba zasługa polskiej ekipy. Tak czy owak to miły ukłon w stronę fanów Wiedźmina.

[Melchah 0]

Dnia 29.08.2010 o 18:12, Gumisiek2 napisał:

Małe, a cieszy. I nie chodzi tu o rozmieszczenie pasków :)

Mam nadzieję, że to się instaluje opcjonalnie? Pasuje jak pięść do nosa.

[Fun_g_1_2_3 0]

A tak w temacie to chciałbym ogólnie przedstawić pierwsze wrażenia z QP4.

Początek całkiem niezły - nowe tekstury pasują do otoczenia. Jedyna rzecz to dialogi, w których jest mnóstwo literówek. Załamać się można już przy pierwszej rozmowie z przywódcą z Ardei.
Następna rzecz to wszelkie nowości. Z początku wydawało się całkiem nieźle, ale liścik od Xardasa całkowicie mnie powalił. Wielki plus za liczne nawiązania do poprzednich części, ale wyraźnie można odczuć, że dialogi tworzyły różne osoby. Dodając do tego wszystkiego pancerz pajaca... eee, znaczy się pancerz cienia od Diego to można stwierdzić, że nie tylko wyglądamy jak klaun, ale także podobnie gadamy. Rozmowa o spadających spodniach - DNO!
Moją ulubioną cechą bezimiennego było to, że zawsze przechodził do konkretów i miał dość ironiczne poczucie humoru. Teksty typu "Tak Miltenie, na pewno to zrobię" nie bardzo pasują do człowieka o takim charakterze. Już bardziej przypadły mi do gustu narwane teksty w ZB, niż ta nędza z QP4.
Oczywiście jeszcze nie opuściłem Ardei ;-)
Dalsze rzeczy, które mi się spodobały lub nie opiszę gdy dojdę do Montery.

Gumisiek2 - Czy to coś na szyi to amulet śniącego?

[Wayzin 0]

Dnia 29.08.2010 o 18:39, Fun_g_1_2_3 napisał:

Gumisiek2 - Czy to coś na szyi to amulet śniącego?

A rzeczywiście, masz rację.

Widzę, że strzeliłem gafę :P

[Jave 0]

Mówisz waść? Najbardziej na świecie nie lubię literówek, chyba jednak wstrzymam się z grą do czasu wydania łatki. Albo wyrzucę QP i będę jechał na samym 1.74

[RobeN 1]

Dnia 29.08.2010 o 18:39, Fun_g_1_2_3 napisał:

Dodając do tego wszystkiego
pancerz pajaca... eee, znaczy się pancerz cienia od Diego to można stwierdzić, że nie
tylko wyglądamy jak klaun, ale także podobnie gadamy. Rozmowa o spadających spodniach
- DNO!

Takie były teksty przygotowane przez Niemców (podobnie jak tekstury).
Trudno żebyśmy całkiem zmieniali czy wycinali zawartość Quest Packa tylko dlatego, że nam nie pasuje.


Jeśli mowa o literówkach (których nie wyłapali testerzy), to proszę o szczegóły. Samo mówienie, że są nie przyniesie rozwiązania.

[xkarionx 0]

Mam dwa pytania , z góry mówie że w G3 dopiero zacząłem grać.

1. ile zajmuje w przeliczeniu na godziny przejście G3 watku głównego z kilkoma misjami pobocznymi?

2. jaki jest maxymalny poziom w G3, a jeśli nie ma to jaki m,ieliście po zakonczeniu gry?

[Gumisiek2 2]

Dnia 29.08.2010 o 20:44, xkarionx napisał:

1. ile zajmuje w przeliczeniu na godziny przejście G3 watku głównego z kilkoma misjami
pobocznymi?

Kilka to w G3 jest zadań głównych, a nie pobocznych. Obstawiam ok. 40 godzin.

Dnia 29.08.2010 o 20:44, xkarionx napisał:

2. jaki jest maxymalny poziom w G3, a jeśli nie ma to jaki m,ieliście po zakonczeniu
gry?

Patrz poprzednie posty. Rozrzut poziomów przy końcu gry waha się pomiędzy 60. a 80., choć można dojść w okolice dziewięćdziesiątego.

[xkarionx 0]

Aha dziekuje serdecznie i życze miłego grania.

[Melchah 0]

Dnia 29.08.2010 o 18:55, Caelethi napisał:

> Gumisiek2 - Czy to coś na szyi to amulet śniącego?
A rzeczywiście, masz rację.

Widzę, że strzeliłem gafę :P

Nie tylko Ty :).

[Slappy 0]

Tak pamiętam.
No chodzi o całą pracą jaką włożyliście żebyśmy my Polscy gracze mieli również przyjemność grać w QP w naszym rodzimym języku :)

[Fun_g_1_2_3 0]

Dnia 29.08.2010 o 19:34, RobeN napisał:

Takie były teksty przygotowane przez Niemców (podobnie jak tekstury).
Trudno żebyśmy całkiem zmieniali czy wycinali zawartość Quest Packa tylko dlatego, że
nam nie pasuje.

Ja po prostu wyraziłem swoje zdanie na temat nowych tekstów. Wiem, że to Niemcy wymyślali teksty, ale to nie zmienia faktu, że niektóre wypowiedzi jest strasznie denna i psuje klimat tego świata.

Dnia 29.08.2010 o 19:34, RobeN napisał:

Jeśli mowa o literówkach (których nie wyłapali testerzy), to proszę o szczegóły. Samo
mówienie, że są nie przyniesie rozwiązania.

Zwracam honor dla tłumaczy ;-)
Teksty strasznie szybko przeskakują w niektórych przypadkach. W pośpiechu źle przeczytałem imię orka (Prakkaz) i wyszło dość pokraczne zdanie. Do tego jeszcze sporo się napaliłem i przy szybkim czytaniu dialogów mogłem pogubić kilka liter. Do wszystkiego dodam jeszcze, że nadanie tylu różnych nazw (Strażnik Prakkaza, Kusznik, Zwiadowca, Łowca Niewolników i kilka innych) w jednym mieście to lekka przesada. Ktoś najwidoczniej wypalił za dużo bagiennego ziela przy zapisywaniu pomysłów ;-)

Ale niech sobie nikt nie myśli, że Quest Pack 4 jest beznadziejny. Kilka szczegółów naprawdę przykuło moją uwagę, a jedną z nich przedstawiam na screenie (g1). Ten screen zrobiłem gdy wychodząc z jaskini Reddock przywitało mnie całe stado jeleni maszerujące między drzewami. Widok całkiem przyjemy i urealnia całą rozgrywkę. Dawniej można było spotkać tylko jelenie porozrzucane po okolicy, a teraz całe wesołe stado spokojnie maszerujące przez las. Już się nie mogę doczekać wyprawy do Nordmaru, który jest rajem dla zwierząt.

Jest jeszcze drugi screen (g2), ale ten dotyczy patcha 1.74. Czy innym też zdarzają się takie cuda? Na 1.6 było to tragiczne ponieważ kilka razy w ten sposób zniknęło pół świata i pojawiało się z innej strony przykrywając inne lokacje. Na 1.72 zdarzały się takie takie cuda, ale nie trwały one tak długo, żebym mógł z nich zrobić screen.

PS. Zapomniałem dodać, że na screenach wyraźnie widać 2 nowe przedmioty, które dostajemy w pierwszych minutach gry - pancerz pajaca, który Diego nazywa zużytym Pancerzem Cienia i specjalny Rapier z wymiany.

[RobeN 1]

Takie przenikania tekstur mogą być związane ze sterownikami/samą w sobie kartą/bądź ustawieniami grafiki.
Pokombinuj, a przede wszystkim zainstaluj najnowsze sterowniki dla karty.

W czasie testów takich problemów nie zaobserwowaliśmy - natomiast przy samym 1.73 i 1.74 niektórym takie rzeczy się pojawiały.

[Szlafroq 0]

Dnia 29.08.2010 o 22:21, Fun_g_1_2_3 napisał:

Dawniej można było spotkać tylko jelenie porozrzucane po okolicy, a teraz całe wesołe stado spokojnie maszerujące przez las.

Eee... że co? Zwierzęta (przynajmniej te stadne) statyczne nigdy nie były i łaziły gdzie popadnie.

[Fun_g_1_2_3 0]

Dnia 29.08.2010 o 23:32, Shlafrok napisał:

Eee... że co? Zwierzęta (przynajmniej te stadne) statyczne nigdy nie były i łaziły gdzie
popadnie.

A czy ja pisałem, że były statyczne?
Jelenie można było spotkać pojedynczo i poruszały się one chaotycznie. Nie spotkałem się w jednym z grupą większą niż 4 osobniki. Te na screenie idą w jednym kierunku i widać, że jest ich cała masa.
Statyczni to byli tylko mieszańcy miast i obozów. Zawsze mogłem okraść całe Reddock na start, a teraz niespodzianka - ja tu sobie otwieram skrzynię, a w przejściu nagle pojawia się strażnik i atakuje. Po wczytaniu okazało się, że to jego stała ścieżka patrolowa.

[Szlafroq 0]

Dnia 29.08.2010 o 23:40, Fun_g_1_2_3 napisał:

Jelenie można było spotkać pojedynczo i poruszały się one chaotycznie. Nie spotkałem się w jednym z grupą większą niż 4 osobniki.

No widzisz, a ja spotykałem i to nie raz.
Jak znajdę więcej czasu to obczaję QP4, na razie pokonałem orków w Ardei i nie jest źle.