Gothic 3 - oficjalny temat gry

[patrYX93 0]

Dnia 05.02.2007 o 12:05, cronin napisał:

> Co do stopnia trudnosci ( na hard ) nie trzeba sie zbytnio wysilac. Slyszalem ze gra jest
o
> wiele latwiejsza od poprzednikow. Czy to tylko tak na poczatku ? Moze pozniej jest trudniej

> ?
Trudniej w jakim sensie? bo jesli chodzi o walkę to raczej nie, wręcz łatwiej wraz z rozwojem
postaci, natomiast trudniej bo i questów coraz wiecej, i Nordmar niczym labirynt a znalezc
w nim niektóre rzeczy to już anielskiej cierpliwości i dużej dozy samozaparcia potrzeba

Najbardziej w g3 denerwuje mnie, iż zabicie 10 wilków na 60 poziomie wojownikiem graniczy z cudem, a 100 orków już bardzo łatwo ;/

[cronin 0]

Dnia 05.02.2007 o 12:08, patrYX93 napisał:

> > Co do stopnia trudnosci ( na hard ) nie trzeba sie zbytnio wysilac. Slyszalem ze
gra jest
> o
> > wiele latwiejsza od poprzednikow. Czy to tylko tak na poczatku ? Moze pozniej jest
trudniej
>
> > ?
> Trudniej w jakim sensie? bo jesli chodzi o walkę to raczej nie, wręcz łatwiej wraz z rozwojem

> postaci, natomiast trudniej bo i questów coraz wiecej, i Nordmar niczym labirynt a znalezc

> w nim niektóre rzeczy to już anielskiej cierpliwości i dużej dozy samozaparcia potrzeba

Najbardziej w g3 denerwuje mnie, iż zabicie 10 wilków na 60 poziomie wojownikiem graniczy z
cudem, a 100 orków już bardzo łatwo ;/

No cóż, mnie się to nie wydaje trudne, wpadam z toporem (orkowym rzecz jasna) na najbardziej wysunietego na skraj sfory zanim sie reszta połapie ten już lezy, a czasami i dwa lub trzy następne, potem szaleńcza machanina bedac otocznym przez pozostałe - a że solidnym toporem wystarcza jedno, ew. dwa cięcia - sfora drga w konwulsjach po 5-10 sek walki a mój pasek życia niemal pełny, identycznie rozprawiam się z nosorozcami lub stadem bizonów.

[cronin 0]

Dnia 05.02.2007 o 12:08, patrYX93 napisał:

> > Co do stopnia trudnosci ( na hard ) nie trzeba sie zbytnio wysilac. Slyszalem ze
gra jest
> o
> > wiele latwiejsza od poprzednikow. Czy to tylko tak na poczatku ? Moze pozniej jest
trudniej
>
> > ?
> Trudniej w jakim sensie? bo jesli chodzi o walkę to raczej nie, wręcz łatwiej wraz z rozwojem

> postaci, natomiast trudniej bo i questów coraz wiecej, i Nordmar niczym labirynt a znalezc

> w nim niektóre rzeczy to już anielskiej cierpliwości i dużej dozy samozaparcia potrzeba

Najbardziej w g3 denerwuje mnie, iż zabicie 10 wilków na 60 poziomie wojownikiem graniczy z
cudem, a 100 orków już bardzo łatwo ;/

No cóż, mnie się to nie wydaje trudne, wpadam z toporem (orkowym rzecz jasna) na najbardziej wysunietego na skraj sfory zanim sie reszta połapie ten już lezy, a czasami i dwa lub trzy następne, potem szaleńcza machanina bedac otocznym przez pozostałe - a że solidnym toporem wystarcza jedno, ew. dwa cięcia - sfora drga w konwulsjach po 5-10 sek walki a mój pasek życia niemal pełny, identycznie rozprawiam się z nosorozcami lub stadem bizonów.
A 100 orków na raz..... nie ma szans ;) wystarczy kilku oraz jeden lub dwóch z kuszami, ewentualnie jeden szaman i dwóch orków to nie ma przebacz, jesli pójdziesz na bezposrednią konfrontacjębez odskoków co jakiś czas, lezysz i kwiczysz

[MKRaven 0]

Dnia 05.02.2007 o 11:58, cronin napisał:

są szaty, myliłem się, a nie lubię grać magiem, bo lubię walkę wręcz - dobry topór, w ostateczności
solidna kusza - to jets to co lubię... a magia no, cóż, jak już naprawdę nie mogę się przerąbać
przez szeregi wroga, to szurne jakąś błyskawica ze zwoju ale zdarzyło mi sie to raz lub dwa
w ciągu całej gry (teraz ide po raz drugi). Granie magiem zamienia Gothic w a jak ja to nazywam,
magiczny shooter, a od pewnego etapu granie magiem podobno niczym sie nie różni od grania z
włączonym "god" Pozdr.

Gram teraz magiem i rzeczywiście mag ma w późniejszym etapie gry chyba nieco przewagi nad postaciami walczącymi wręcz, przynajmniej do czasu kiedy jakaś bestia nie zbliży się na odległość machnięcia pazurem bo wtedy bywa źle, ale na szczęście mało której to się udaje :). Za to na początku magiem jest bardzo trudno, więc w jakiś sposób jest to wyrównane. Z "magicznym shooterem" się nie zgadzam bo czary w Gothiku nie ograniczają się jedynie do fireballa, dają też wiele innych możliwości, dla mnie gra magiem jest czasem nawet bardziej klimatyczna.

[Matiz666 0]

Mag jest zdecydowanie najlepszą drogą rozwoju w G3. Nikt nie jest lepszy od maga na poziomie 60+. Każda walka jest dziecinnie łatwa. Wzywasz demona, golema lub armię ciemności, pomocnik zciąga na sibie wszystkich przeciwiwników a ty tylko siejesz w koło ogniem i lodem. Dodatkowo, magowi zawsze zostają punkty nauki i może nauczyć się walczyć mieczem i kuszą lub łukiem. Po prostu żyć i nie umierać...

[cronin 0]

Dnia 05.02.2007 o 12:41, Matiz666 napisał:

Mag jest zdecydowanie najlepszą drogą rozwoju w G3. Nikt nie jest lepszy od maga na poziomie
60+. Każda walka jest dziecinnie łatwa. Wzywasz demona, golema lub armię ciemności, pomocnik
zciąga na sibie wszystkich przeciwiwników a ty tylko siejesz w koło ogniem i lodem. Dodatkowo,
magowi zawsze zostają punkty nauki i może nauczyć się walczyć mieczem i kuszą lub łukiem. Po
prostu żyć i nie umierać...

Nie chcę byc złośliwy, ale równie dobrze można wklepać "god" i siać spustoszenie jakimś zardzewiałym mieczem-na jedno wyjdzie ;)

[KrzychW 0]

Dnia 05.02.2007 o 11:15, gaax napisał:

Oczywiście :) Wpisujesz "spawn Kurt" i z nieba spada upragniony paladyn :)

Dzięki wielkie. Pojawił się i zginął zasłużenie.Co prawda nie wiedziałem jak uaktywnić konsolę , ale w końcu wyszukiwarka forumowa mi zadziałała i znalazłem odpowiednie informacje.Mam jeszcze pytanie dotyczące Ognistego Pucharu paladyna Kurta , bo oczywiście ten puchar też gdzieś wcięło.Można również go przywołać konsolą? Jak wpisuję "fire chalice" , to nic się nie dzieje.

[patrYX93 0]

Dnia 05.02.2007 o 12:52, KrzychW napisał:

> Oczywiście :) Wpisujesz "spawn Kurt" i z nieba spada upragniony paladyn :)
Dzięki wielkie. Pojawił się i zginął zasłużenie.Co prawda nie wiedziałem jak uaktywnić konsolę
, ale w końcu wyszukiwarka forumowa mi zadziałała i znalazłem odpowiednie informacje.Mam jeszcze
pytanie dotyczące Ognistego Pucharu paladyna Kurta , bo oczywiście ten puchar też gdzieś wcięło.Można
również go przywołać konsolą? Jak wpisuję "fire chalice" , to nic się nie dzieje.

Może "insert fire chalice"?

[MagicGogetto 0]

Wedlug mnie Gothic 3 to najlepsza gra cRPG.Oczywiscie ze gra ma wiele minusow jak i plusow jednakze wedlug mnie jest lepsza od Obliviona,a dlaczego.O toz wedlug mnie choc ma wielkie wymagania jest warto zainwestowac i grac na najniszych wymaganiach poniewaz jesli grales w porzednie czesci spotykasz wielu przyjaciol a to jest duzy plus wedlug mnie, natomiast w Oblivionie mamy kolejna historie(przogde),a Gothic to kontynulacja danej fabuly.Kolejna sprawa to taka ze mamy ciagle tego samego Bohatera a w Oblivionie to tak jak bysmy wszytko od nowa zaczynali.No tak ja tu tak ciagle plusy daje a moze jakis minusy,jasne.Gothic 3 zostal szybko wydanny i dlatego posiada wiele bugow(bledow) na ktore wielu graczy narzeka np.Podczas zapisywania gry moze sie zaciac i ciach bach i musimy od nowa sie bawic (troche uciazliwe to jest) dlatego trza sie przyzwyczaic do czestego zapisywania stanu gry.Kolejnymi bledami sa czasami tempi NPC a dokladni ci co za nami podazaja poniewaz jestesmy jedni ktorzy potrafia skac :P a i oczywiscie zdaza sie ze trawa rosnie do gory nogami ;) Moze teraz jakies plusy na temat gry(kolejne ;) )...Wiec zaczne od tego ze mamy az ok.300 zadan samych pobocznych co daja swietny klimat do gry cRPG kolejny plus to ok.500 NPC co jest nie lada wywanie no i mnostwo mnostwo Broni jednorecznych,dwurecznych,kuszy,lukow i oczywiscie czarow magicznych.A gdy dodamy do tego wspaniala muzyke nagrana przez Orkiester(jak sie nie myle :P) i przepiekna grafike i ogromny swiat,Gra jest nieziemska i ja tak uwazam.Choc jestem fanatykiem tej seri to uwazam ze kazdy kto kocha cRPG musi zaczac od poczatku swoja historie z Beziemienym a na koniec Gothic 3 ,pokoleji :D
Biora pod uwage w jak krotkim czasie gra zostala stworzona uznaje iz gra jest najlepsza gra dotychczas cRPG...
Polecam ja kazdemu kto lubi gry cRPG :)

[gaax 0]

A nie zainstalowałeś przypadkiem patcha w trakcie gry? Wiem, że takie błędy się wtedy pojawiają. Na tej stronce jest pełno kodów, na pewno coś znajdziesz:)
http://www.spieletipps.de/cp_23742_5/

[Matiz666 0]

No to co, równie dobre jest pracowanie i zarabianie pieniędzy jak wejście do banku i zabranie całej kasy?? Dla mnie cheaty to po prostu oszustwo, które nie daje satysfakcji, która jest najważniejsza w grach.

[cronin 0]

Dnia 05.02.2007 o 13:41, Matiz666 napisał:

No to co, równie dobre jest pracowanie i zarabianie pieniędzy jak wejście do banku i zabranie
całej kasy?? Dla mnie cheaty to po prostu oszustwo, które nie daje satysfakcji, która jest
najważniejsza w grach.

??? Ja również nie używam kodów....A zeby być oszustem należy kogoś oszukać - powiedz mi zatem kogo oszukuje cheater? :P

[cronin 0]

A tak na marginesie, w Gothica na kodach gra mój sześcioletni syn (duż tej gierce zawdzieczam, bo szkrab w wieku czterech lat dzieki G1 nauczył się czytać). Czy takiego brzdąca nazwiemy oszustem? Pozdr.

[scott 0]

cóż to Twoja opinia i ja szanuję ale są lepsze gry crpg - chodź by B.G 2 itd
no ale co do jednej rzeczy się zgodzę - muzyka - faktycznie jest genialna nawet w pracy sobie sound tracka słycham

[gaax 0]

I pamiętajcie, że kody często służą do walki z bugami. Tak jak przed chwilą KrzychW sobie dzięki nim poradził. Sam użyłem kodu na zatrucie broni, po tym jak wpakowałem w tą umiejętność jakieś 10000 tysięcy sztuk złota i 20 punktów umiejętności zanim się zorientowałem, że tej umiejętności się nie da nauczyć. Z kolei w G1 i G2 kody przedłużyły mi rozgrywkę. Po przejściu gry wszystkimi gildiami bawiłem się kodami co sprawiło mi dużą radochę :) Więc pamiętajcie, że cheaty to nie zło wcielone ;)

[mdag 0]

Dnia 05.02.2007 o 11:58, cronin napisał:

Granie magiem zamienia Gothic w a jak ja to nazywam, magiczny shooter, a od pewnego etapu granie magiem podobno niczym sie nie różni od grania z włączonym "god" Pozdr.

Idąc Twoim tokiem rozumowania granie postacią walczącą mieczem/toporem zamieni się w rąbankę u rzeźnika ;)

Ja gram takim "magiem bitewnym" - mieszanka siły i prastarej wiedzy popartej duża ilością życia i many. Gra dzięki temu jest bardziej zróżnicowana, a i nie jest tak bardzo łatwa, bo trzeba rozkładać punkty nauki na różne dziedziny.

Nie ma nic przyjemniejszego jak zarzucić kulę ognia, a zakończyć sprawę celny ciosem w serducho palącego się orka :))

[cronin 0]

Dnia 05.02.2007 o 14:40, mdag napisał:

> Granie magiem zamienia Gothic w a jak ja to nazywam, magiczny shooter, a od pewnego etapu
granie magiem podobno niczym sie nie różni od grania z włączonym "god" Pozdr.

Idąc Twoim tokiem rozumowania granie postacią walczącą mieczem/toporem zamieni się w rąbankę
u rzeźnika ;)

Ja gram takim "magiem bitewnym" - mieszanka siły i prastarej wiedzy popartej duża ilością życia
i many. Gra dzięki temu jest bardziej zróżnicowana, a i nie jest tak bardzo łatwa, bo trzeba
rozkładać punkty nauki na różne dziedziny.

Nie ma nic przyjemniejszego jak zarzucić kulę ognia, a zakończyć sprawę celny ciosem w serducho
palącego się orka :))

a jaka frajda jak napierniczasz się toporem z dwoma ogrami w zwarciu.....:):)

[KrzychW 0]

Dnia 05.02.2007 o 13:28, gaax napisał:

A nie zainstalowałeś przypadkiem patcha w trakcie gry? Wiem, że takie błędy się wtedy pojawiają.

Zainstalowałem przed rozpoczęciem gry , ale najwyraźniej nie oznacza to , że Gothic będzie chodził bez zarzutu.Najważniejsze , że paladyn się znalazł , a brakujący puchar też przywołam i będzie dobrze.Na szczęście istnieje forum i można popytać innych i wywinąć się z opresji.

[mdag 0]

Dnia 05.02.2007 o 15:08, KrzychW napisał:

> A nie zainstalowałeś przypadkiem patcha w trakcie gry? Wiem, że takie błędy się wtedy
pojawiają.
>
Zainstalowałem przed rozpoczęciem gry , ale najwyraźniej nie oznacza to , że Gothic będzie
chodził bez zarzutu.Najważniejsze , że paladyn się znalazł , a brakujący puchar też przywołam
i będzie dobrze.Na szczęście istnieje forum i można popytać innych i wywinąć się z opresji.

Puchary będziesz miał wszystie, ale questa i tak nie ukończysz, bo brakuje jednego paladyna ;)
no chyba że mnie coś ominęło i znalazła się zguba ...?

[MagicGogetto 0]

Dnia 05.02.2007 o 14:14, scott napisał:

cóż to Twoja opinia i ja szanuję ale są lepsze gry crpg - chodź by B.G 2 itd
no ale co do jednej rzeczy się zgodzę - muzyka - faktycznie jest genialna nawet w pracy sobie
sound tracka słycham

No wedlug mnie jest poprostu nie samowita :P Chodzi ze ma taki klimat,a tam slow(rapu) czy tego typu...To nie jest taka zwyczajna muzyka(ze tak to ujme :P ) Jesli komus sie podobaja te sound traki to zna sie na muzyce :D