Blackbird

Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

52607 postów w tym temacie

Dnia 18.03.2007 o 20:05, Pablor napisał:

Dobre, nie ???


Ręce opadają. To juz mnie nawet nie śmieszy a dołuje. Szkoda czasu sobie nimi zawracać głowę. Jeszcze "tylko" dwa lata i w następnym Sejmie mało kto zostanie z obecnej koalicji rządzącej. Tylko wtedy ciekawe kto będzie chciał budować "V RP". Aż strach pomyśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak to kto ??? Parta Kobiet ;-). A poważnie mówiąc, to jest śmiech przez łzy. A dzisiaj pewnie jeszcze większego doła złapię, jak zobaczę vice-premiera u Wojewódzkiego. Z znowu śmiech... przez łzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.03.2007 o 21:26, Pablor napisał:

Pani Minister umknęło, że przed nią ministrami byli między innymi Bartoszewski czy Gieremek,
a ona jest najgorszym ministrem spraw zagranicznych jakiego mieliśmy po 89 roku.

Tego nie wiesz i wątpię, czy ktokolwiek na tym forum wie. Znamy tylko "fakty prasowe" i "fakty medialne" a to za mało, żeby wypowiadać się tak autorytatywnie. Ministrów można oceniać w perspektywie czasowej co najmniej kilku lat. Możesz mówić co najwyżej, że "Twoim zdaniem" coś jest nie w porządku...
Co do Geremka i dodatkowo, pana Skubiszewskiego, to podobno, z przyczyn natury subiektywnej nie wykorzystali możliwości negocjacyjnych - jak piszą niektórzy dziennikarze, byli podatni na szantaż. To właśnie było (podobno) przyczyną zgłoszenia przez Korwina Mikke projektu ustawy lustracyjnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale zgodzisz się ze mną, że szef MSZ odpowiada w znaczącym stopniu za wizerunek naszego kraju na arenie międzynarodowej, a jak się pisze o Polsce wszyscy wiemy. Pan premier mówi, że nie uprawiamy polityki na kolanach, tylko co nam z tego przyszło, ano nic. Niczego dodatkowo nie osiągnęliśmy, a przy okazji stajemy się zaściankiem Europy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.03.2007 o 21:57, Pablor napisał:

Ale zgodzisz się ze mną, że szef MSZ odpowiada w znaczącym stopniu za wizerunek naszego kraju
na arenie międzynarodowej, a jak się pisze o Polsce wszyscy wiemy. Pan premier mówi, że nie
uprawiamy polityki na kolanach, tylko co nam z tego przyszło, ano nic. Niczego dodatkowo nie
osiągnęliśmy, a przy okazji stajemy się zaściankiem Europy.

A jednak przyszło. I Unia Europejska i Rosja muszą się z nami liczyć. Nie za bardzo lubię naszych rządzących, ale w tym przypadku przyznaję im całkowitą rację. Polityki zagranicznej nie można uprawiać na kolanach. My nie jesteśmy zaściankiem Europy, tylko dużym i ludnym krajem. Może weźmiesz jakiś podręcznik geografii gospodarczej i przeliczysz, ktore to miejsce w świecie, w Europie i w Unii Europejskiej zajmujemy pod względem liczby ludności i gospodarki? Żądamy niewiele, tylko tyle, żeby nasz głos liczył się proporcjonalnie do liczby ludności i potencjału gospodarczego. Poziom życia przyjdzie później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tego nie neguję, tylko czy Twoim zdaniem nasz głos w tej chwili liczy się bardziej ??? Weźmy na ten przykład nasze stosunki z USA, Kaczyński winił Kwaśniewskiego, że grał "wielkiego przyjaciela" USA, a tematu wiz nie załatwił. No to teraz nasz prezydent, gra twardziela, Bush rozmawia z nim 20 minut, a temat wiz nadal nie załatwiony. Mówmy o twardej, ale skutecznej polityce zagranicznej, a nie tylko twardej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.03.2007 o 22:14, Pablor napisał:

/.../, że grał "wielkiego przyjaciela"
USA, a tematu wiz nie załatwił. No to teraz nasz prezydent, gra twardziela, Bush rozmawia z
nim 20 minut, a temat wiz nadal nie załatwiony. /.../

Za zniesienie wiz odpowiada Senat i Izba Reprezentantów. Bush może wnosić projekty ustaw i wnosi, ale wtedy, kiedy opłaca się to Stanom. Kwaśniewski miał argument - udział w wojnie w Iraku, ale nie załatwił. Kaczyński ma słabszy argument - tarcza antyrakietowa, i projekt ustawy o czasowym zniesieniu wiz dla sojuszników USA poszedł pod obrady, dopiero zobaczymy, co z tego wyjdzie. To już jest krok naprzód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem Polska raczej nie ma co liczyć na szybkie zniesienie wiz. Przecież to widać, że USA ma nas głęboko gdzieś. Jeszcze za p. Kwaśniewskiego miały być zniesione za wsparcie ich wojsk w Iraku- i co? Polecieć nasi żołnierze polecieli, a wiz jak nie zniesiono wtedy, tak i nie zniesiono poźniej. Teraz prezydent także stara się upodobać dla G.W. Busha ale nie sądzę, że to coś da. A ta cała tarcza antyrakietowa to tylko ubezpieczenie Stanów w razie ataku pociskami dalekiego zasięgu. A żeby się zdarzyło, że jednym z pocisków był pocisk nuklearny- Stanom się nic nie stanie, a promieniowanie i cała masa innych konsekwencji przejdzie na państwo, w którym rzekoma tarcza zestrzeliła go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli reasumując, Twoim zdaniem nasza pozycja na świecie rośnie, a artykuły w prasie zach, (np. The Economist) są jak to ujął nasz prezio "głęboko niesprawiedliwe". Powiem tak, kiedy słyszę o "kroku naprzód" to stwierdzam, że ten krok dostrzega niewielu oprócz rządzących. Marzę o tym, żeby o Polsce mówiło się w Europie tak jak za prezyndentury Kwiaśniewskiego. A denerwuje mnie kiedy Jamajczyk czyta w swojej prasie o sex-aferze w polskiej polityce, bo to nie jest "krok naprzód", to jest OBCIACH.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.03.2007 o 22:35, Pablor napisał:

/.../ Marzę
o tym, żeby o Polsce mówiło się w Europie tak jak za prezyndentury Kwiaśniewskiego. A denerwuje
mnie kiedy Jamajczyk czyta w swojej prasie o sex-aferze w polskiej polityce, bo to nie jest
"krok naprzód", to jest OBCIACH.

Ja o tym wcale nie marzę. Jeśli piszą o nas za granicą źle, to najczęściej dlatego, żeby wywrzeć na nas presję. To znaczy, że nie działamy w ich interesie, tylko w swoim. I bardzo dobrze. A dla Jamajczyka, to znaczy akurat tyle, co dla mnie zapchajdziury w gazetach o tym, że w Moskwie złapano prokuratora w łóżku z prostytutką. Nic mnie to nie obchodzi. Obciach, to może jest, ale dla kogo? Dla bohatera sexafery, ale dla Polski? Nie rozśmieszaj mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.03.2007 o 22:34, Mastexx100 napisał:

Moim zdaniem Polska raczej nie ma co liczyć na szybkie zniesienie wiz. Przecież to widać, że
USA ma nas głęboko gdzieś. /.../

Każdy walczy o swoje interesy. Teraz USA trochę na Polsce zależy i coś mogą zrobić, jak zgodzimy się na tarczę zanim oni coś zrobią, to znowu będą mieli nas gdzieś. A tarcza nam się przyda, bo atak na Polskę będzie atakiem na wojska USA. O ile atak na Polskę USA miałyby gdzieś, to ataku na swoją bazę wojskową już tak odpuścić nie mogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.03.2007 o 22:51, KrzysztofMarek napisał:

O ile atak na Polskę USA miałyby gdzieś, to ataku na swoją bazę wojskową już tak odpuścić nie mogą.


Ano właśnie. Tak więc pośrednio jednak w jakiś sposób tarcza Polskę będzie chronić, bo tak czy siak radzieck... ekhmm.. rosyjskie wyrzutnie są w nas skierowane od dawna.
Choć i tak mam mieszane odczucia co do tarczy antyrakietowej. Bo to w sumie terytorium baz tarczy byłoby praktycznie terytoriem USA i nie mielibyśmy nic do gadania w tej sprawie. Trochę mi się przypominaja plany Hitlera budowy autostrady przez nasze wybrzeże. Może nie jest to zupełnie to samo, ale jakoś mi się tak kojarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Problem polega na tym, że nie mamy pomysłu czego żądać w zamian. A taka bezinteresowna postawa może być zgubna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.03.2007 o 07:23, HumanGhost napisał:

Ano właśnie. Tak więc pośrednio jednak w jakiś sposób tarcza Polskę będzie chronić, bo tak
czy siak radzieck... ekhmm.. rosyjskie wyrzutnie są w nas skierowane od dawna.


No i jakby Rosjanie puścili te rakiety do nas, to i by tarcza antyrakietowa nie pomogła...

Tarcza antyrakietowa w Polsce obroni USA... a kto obroni Polskę? Ja tam już się za jakimś bunkrem rozglądam... niedługo może się przydać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.03.2007 o 09:45, hunter22 napisał:

Ja tam już się za jakimś bunkrem
rozglądam... niedługo może się przydać...

Skoro rakiety nie opuściły silosów w czasach zimnej wojny to i teraz nie powinno do tego dojść :) Swoją drogą w Szwajcarii każdy obywatel ma zapewnione miejsce w bunkrach, w Izraelu też buduje się schrony na pustyni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.03.2007 o 09:56, Corporal napisał:

(...) w Izraelu też buduje się schrony na pustyni.


Izraelczycy (w razie konieczności) mogą mieć schron przeciwchemiczny\biologiczny nawet w domu. Swego czasu sprzedawano u nich zestawy do budowy takiego "czegoś". W skład wchodziły filtry powietrza, wody, specjalne folie... sporo tego było.
Ze skutecznym użyciem broni atomowej na ich terytorium będzie ciężko, teren górzysty nie sprzyja atakom. Nie mówię, że będą one bezcelowe, ale na pewno nie będą bardzo skuteczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.03.2007 o 09:56, Corporal napisał:

Skoro rakiety nie opuściły silosów w czasach zimnej wojny to i teraz nie powinno do tego dojść
:)


Mi tam raczej nie chodziło o "stare, spleśniałe" rakiety ;P tylko o te "świeże" o których istnieniu nie wiemy (większość nie wie) ;)

Dnia 19.03.2007 o 09:56, Corporal napisał:

Swoją drogą w Szwajcarii każdy obywatel ma zapewnione miejsce w bunkrach, w Izraelu też
buduje się schrony na pustyni.


U nas dostęp do bunkrów (jak będzie trzeba się chować) mają zapewniony tylko "najważniejsi" ludzie w państwie. No jak ktoś ma swój bunkier to też ma do niego zapewniony dostęp ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.03.2007 o 10:03, hunter22 napisał:

> /.../> > Swoją drogą w Szwajcarii każdy obywatel ma zapewnione miejsce w bunkrach, w Izraelu też
> buduje się schrony na pustyni.

Tam, w Szajcarii, każdy budem musi mieć schron, inaczej wogóle pozwolenia na budowę nie dostanie. A każdy pełnoletni Szwajcar ma automatyczny karabin, mundur i resztę oporządzenia w domu. W domu ma też (albo powinien mieć) dwutygodniowy zapas żywności.

Dnia 19.03.2007 o 10:03, hunter22 napisał:


U nas dostęp do bunkrów (jak będzie trzeba się chować) mają zapewniony tylko "najważniejsi"
ludzie w państwie. No jak ktoś ma swój bunkier to też ma do niego zapewniony dostęp ;P

Drobna uwaga: w Szwajcarii 2% nie ma zapewnionych miejsc w schronie, u nas 2% ma. A co do prywatnych schronów, to będą one zajęta z powodu "wyższej konieczności" o ile oczywiście władza o nich wie. Ale mało jest takich schronów, o których władza nie wie. Władza prowadzi ewidencję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.03.2007 o 10:18, KrzysztofMarek napisał:

(...)


Szwajcarzy powinni tak jak Japończycy nosić przy sobie sprzęt, w Japonii broni palnych nie noszą, ale za to każdy szanujący się Japończyk powinien mieć przy sobie około 15 metrów liny i kilka litrów wody... jak już będzie ta tarcza u nas (jakoś myśl, że tarcza ma być mnie nie pociesza) to każdy będzie miał obowiązek nosić ze sobą parasol niezależnie od pogody...

Dnia 19.03.2007 o 10:18, KrzysztofMarek napisał:

Drobna uwaga: w Szwajcarii 2% nie ma zapewnionych miejsc w schronie, u nas 2% ma.


W Szwajcarii ludzie się kochają i szanują na wzajem i każdy (prawie każdy, bo niektórych nigdy nikt nie pokocha) do schronu pójdzie. U nas jest podział na trzy kasty: władza (+ kościół), "normalni" ludzie (tak zwani: przeciętniacy, robole) i cała reszta. Pierwsza kasta oczywiście wszystko może... i w bunkrach mają lepiej niż w domu, jak poparcie spadnie za bardzo to do bunkra...

Dnia 19.03.2007 o 10:18, KrzysztofMarek napisał:

A co do prywatnych
schronów, to będą one zajęta z powodu "wyższej konieczności" o ile oczywiście władza o nich
wie. Ale mało jest takich schronów, o których władza nie wie. Władza prowadzi ewidencję...


Władza kontroluje schrony? Prowadzi spisy bunkrów? Być może, ale władza nie kontroluje całej Polski jakby sie zdawało... więc jest jeszcze nadzieja na przeżycie ataku rakietowego, o ile do niego dojdzie... oby nie za mojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się