Blackbird

Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

52607 postów w tym temacie

Znalezione w sieci
1) Pierwszy cudowny przypadek w życiu Lecha i Jarosława to zawrotna kariera jego ojca Rajmunda. Tuż po wojnie żołnierzy AK, rozstrzeliwano, osadzano w więzieniach, sadzano na nogach od stołka, torturowano, w najlepszym razie wykluczano z życia społecznego. Tymczasem Rajmund Kaczyński, żołnierz AK, tuż po wojnie dostaje od stalinowskiej władzy wypasiony apartament na Żoliborzu, jak na tamte czasy rzecz poza zasięgiem zwykłego obywatela, nawet szarego członka PZPR.

2) Cud drugi, żołnierz AK, mąż sanitariuszki AK, ( która nie brała udziału w Powstaniu), dostaje posadę wykładowcy na Politechnice Warszawskiej i oboje żyją sobie z jednej pensji jak pączki w maśle. W tym czasie, gdy w Polsce rządzi Bierut, a właściwie Stalin rządzi Bierutem, posada dla Akowca na uczelni brzmi jak ponury żart, jednak rzecz miała miejsce

3) Cud trzeci, rodzą się bliźniaki i jako dzieci akowskiego małżeństwa, na początku lat 60, kiedy większość dzieci akowców opłakuje swoich rodziców, albo czeka na ich powrót z więzienia, nasze orły zabawiają się w reżimowej TV.

4) Cud czwarty. Jarosław Kaczyński jako jedyny działacz opozycji, z kręgu doradców Lecha Wałęsy nie zostaje internowany.

5) Cud piąty, Jarosław Kaczyński odmawia (tak twierdzi) podpisania lojalki i jako jedyny opozycjonista odmawiający władzy PRL zostaje zwolniony do domu, co więcej nikt go nie nęka, w okresie 1982-1989.

6) Cud szósty, Jarosław Kaczyński jako jedyny opozycjonista ma sfałszowaną teczkę i jako jedyny opozycjonista domagający się powszechnej lustracji ujawnia swoją teczkę dopiero po naciskach prasy.

7) Cud siódmy to cud zagadka. Jaki jest związek między ofiarowanym Rajmundowi Kaczyńskiemu przez PRL apartamentem na Żoliborzu, pracą w czasach stalinowskich na Politechnice Warszawskiej, karierą filmową bliźniaków i brakiem internowania Jarosława Kaczyńskiego w stanie wojennym?

8) Cud ósmy: mama Jadwiga pracuje na Mysiej w Cenzurze!

9) Umorzenie długu PC w czwartym dniu sprawowania urzędu przez PISowskiego ministra!
Cztery dni po przegranych przez PiS wyborach, szef resortu skarbu, Wojciech Jasiński, zdecydował o umorzeniu prawie 700 tysięcy złotych długu Porozumienia Centrum. Długi PC sięgały początku lat 90, gdy partia wynajmowała od RSW Prasa Książka Ruch lokal przy ulicy Bagatela 14 w Warszawie. Porozumienie Centrum miało zalegać z opłatą za czynsz i telefony. Sprawa ciągnęła się latami, aż do lutego 2007 roku, kiedy komornik zdecydował o umorzeniu postępowania z powodu braku majątku, który mógłby zająć. A Srebrna?

10) Cud - fałszywa, lojalka umorzona w 2008r z powodu przedawnienia. Inni przed Sądem musieli udowadniać niewinność.

11) Cud - Rajmund ojciec - wyprawiono cichy pogrzeb. Przeszkadzał w karierze.

12) Cud - tytuły naukowe przyznane, lecz ich prace nie do wglądu -zakazane? Publikacji naukowych nie zauważono.

13) Cud ? Afera FOZZ! Sprytnie zamieciona pod dywan!

14) Cud ? do Smoleńska poleciał prezio PISu gamoń i nieudacznik a wrócił mąż stanu, męczennik w generalskim mundurze!

15) Cud czternasty: były prezydent zero zasług leży na Wawelu! Widziano Piłsudskiego i kilku królów jak przewracali się w grobie!

16) Cud! Mimo mobilizacji sił PISoRydzykoBolszewickich mediów, agitacji Kościoła i związków zawodowych, Jaro nie zostaje Prezydentem RP!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Własnym oczom nie wierzę. Nie dalej jak rok, dwa lata temu kiedy szukałem czegoś na forum trafiłem na ten temat, a tu na Twoje posty. Zszokowany byłem Twoją mową nienawiści i bezpodstawnymi zarzutami rzucanymi w stronę pisowców. Nie są oni z mojej bajki ale uważam, że wobec rozkładu państwa pod rządami PO, jego kompromitacji i dawania ciała na każdej możliwej płaszczyźnie* jest teraz tym o czym ludzie interesujący się polityką powinni rozmawiać, a nie o tym jaki to Kaczyński ze swoją trzódką jest zły. No sorry, ale w tym momencie zachowujesz się jak pożyteczny, ehm, naiwniak odwracający uwagę od rzeczy ważnych. Sam Tusk powtarzał, że interesuje go co jest tu i teraz to czemu nie skupiasz się na tym co jest tu i teraz? Przyjąłeś narracje za prorządowymi mediami, dla których ważniejsza jest opozycja od rozliczania partii rządzącej. I mówię to ja, człowiek z wyższym wykształceniem, zawiedziony wyborca PO, a nie żaden moherowy rydzyk.

* chodzi mi tutaj choćby o: ACTA, przepłacone, nieukończone i już nadające się do remontu autostrady, dziurawe drogi, kolei i niewyremontowane dworce, ustawę refundacyjną, oddawanie z budżetu grubych miliardów na Grecję (kiedy Lepper chciał ruszyć te rezerwy by pobudzić naszą gospodarkę to go wyśmiano), nieracjonalne wyprzedawanie majątku narodowego, oddawanie złóż łupkowych za bezcen, korupcji, kumoterstwa, nepotyzmu, buble prawne, ograniczania wolności i podsłuchiwania obywateli za niespotykaną skalę, podnoszenia wieku emerytalnego, przyznawanie sobie gigantycznych premii za przenoszzenie papierów z miesjca na miejsce czy za to, że "mamy ciepłą wodę w kranie" i wielu wielu innych.

Gdyby ludzie z taką żarliwością atakowali rząd jak fakt, że Kaczyński się z kimś źle przywitał czy, że nie umie po angielsku to w tym kraju mogłoby się realnie poprawić. W końcu mogłaby zaistnieć jakaś nowa, alternatywna siła polityczna odrzucająca dyktat skorumpowanych i skompromitowanych partii w oczach normalnych ludzi piastujących władzę w Polsce przez ostatnie 20 lat. Nie, zamiast tego lepiej gadać o tym jaki to Kaczyński jest zły. A dlaczego ludzie tak robią? Bo w mediach jest to temat przewodni, autorytety medialne nad niczym innym nie debatują z taką żarliwością jak nad krytyką pisowców. Chore, a ludzie to zwierzęta medialne, które podłapują to co w mediach usłyszą i potem sami się tym nakręcają przekonani, że plucie na Kaczyńskich to wyżyny debaty politycznej. Swoją drogą w mediach najłatwiej jest w ten sposób zrobić karierę - trzeba napluć na Kaczyńskiego. Jeszcze tak niedawno jego współpracownicy i koalicjanci byli przez owe media mieszane z błotem, a teraz jak plują na JK to robi się z nich mędrców, autorytetów moralnych i politycznych. Chore, że są ludzie w kraju, którzy łapią się na takie sztuczki.

Dnia 21.04.2012 o 06:57, kerkas napisał:

Jakoś mnie nie śmieszy to że przez głupotę pisowców Rosja może np. podnieść nam cenę
gazu.


Wiesz, póki co to PO podpisało skrajnie niekorzystny kontrakt gazowy zobowiązujący nas do odbioru przez bodajze 30 lat tak drogiego gazu. Płacimy najwięcej w Europie! To było aż tak kuriozalne, że Komisja Europejska musiała się tym zająć. O, swoją drogą PO zrzekło się należnych nam pieniędzy za tranzyt gazu na zachód jakie winna nam była z tego tytułu Rosja. Piękny gest. W końcu nas stać! Nawet jak będziemy mieli swoje łupki to będziemy musieli ten drogi rosyjski gaz kupować.

Dnia 21.04.2012 o 06:57, kerkas napisał:

Jestem ciekaw czy też będziesz się śmiał kiedy Jarek doprowadzi do potwórki np. z nocy
długich noży lub nocy kryształowej ?.


Jak narazie to Rostowski straszył wojną w europie, Tusk wojną z Rosją (wtf?!), a teraz wojną domową. Póki co większym prawdopodobieństwem jest, że Tusk wyprowadzi policję i wojsko na modlących się pod krzyżem moherów. Zresztą przerabialiśmy już ten scenariusz nie tak dawno. Rok temu także nowelizowano ustawę o wprowadzeniu stanu wojennego - może być wprowadzony ze względu na cyberatak. Kuriozum jakich wiele ale ma to głębszy sens jak się patrzy temu rządowi na ręce. Dlatego też by uzyskać przychylność służb mundurowych Tusk daje im podwyżkę co jednak nie jest wystarczające. Dużo nie wiem ale kilku policjantów i wojskowych z jakimi rozmawiałem nie popiera Tuska. Dlatego też Tusk majstruje przy reformie emerytalnej służb mundurowych i innych ustawach. Dzięki temu stara doświadczona kadra odchodzi na emerytury, a do służby w policji ciągle zmniejsza się wymagania. Nie wiem czy to już przeszło czy tylko póki co to taka koncepcja zniesienia obowiązku ukończenia średniej szkoły by się dostać do policji. Stare wraca, jak za PRLu. Ale właśnie takiej milicji, ops, policji potrzebuje ta władza, Mają być siepacze, którzy będą bez namysłu lać pałkami po nerach "wrogów demokracji" zbierających się co miesiąc 10 w Warszawie.

Ale Ty się nie masz o co martwić. Tak długo jak bezrefleksyjnie będziesz powtarzał propagandowe brednie nt Kaczyńskiego i Pisu będziesz mógł spać spokojnie. No chyba, że się przebudzisz kiedy przyjdzie Ci skonfrontować się z rzeczywistością. Np jak państwo po raz kolejny "zda egzamin" kiedy przez niedbałość władzy o stan wałów przeciwpowodziowych i koryt rzek zaleje Ci dom i zniszczy dorobek calego życia. Takie rzeczy potrafią obudzić najbardziej gorliwego zwolennika platformy.

Tutaj jeszcze znaleziony w sieci komentarz, pod którym się podpisuje. Nie idź i nie idźcie tą drogą!

--------------------------------
Irytuje mnie postawa dziennikarzy TVN - jaki mają interes w tym, żeby podjudzać Polaków przeciw sobie ?
Z tego co na co dzień obserwuje, to raczej nie ma wśród Polaków głębokich podziałów, oczywiście różnią się w poglądach, ale na spokojnie, a nie tak jak to chce wmówić społeczeństwu TVN.
Podziały można zaobserwować w internecie, gdzie od rana do wieczora zamęt sieją internetowe bojówki PO, które nie mając argumentów, nie potrafią dyskutować i merytorycznie odpowiadać na proste pytania i posty, tylko odpowiadają za pomocą inwektyw.
Wypowiedzi bojówkarzy z PO,utwierdzają mnie w przekonaniu, że nikt rozumny nie POpiera PO i Tuska. Tuska POpierają tylko ci, którym się wydaje, że oddając głos na PO , niejako automatycznie stają się mądrzejsi i inteligentniejsi - tak im wmówiono.
Mistrzostwo świata w podjudzaniu osiągnęło TVN.
To TVN podjudza jednych na drugich, robią tzw. sklejki, od rana do wieczora cytują odpowiednio dobranych POlityków, oraz ekspertów i pokazują Polakom odpowiednio komentując.
TVN cały czas zajmuje się krytykowaniem opozycji, przeważnie PiS.
Dziennikarzy TVN szczególnie interesuje co powiedział J.Kaczyński, kiedy powiedział, a co zrobi, czego nie zrobi itp.
Dziennikarzy TVN niewiele obchodzi, że rząd inwigiluje Polaków, rozwalona służba zdrowia, podwyżki podatków i innych danin, korupcja , a ustawy PO-wskiego rządu, to w zdecydowanej większości buble prawne.
Wstawiają tylko lakoniczne wstawki na ten temat , tak dla zachowania pozorów obiektywności.
Ludzie w jakim kraju my żyjemy ?
Pooglądajcie TVN, szczególnie program " TAK JEST " tego śmiesznego człowieczka Morozowskiego, tam dowiecie się od ekspertów których zaprasza, że to PIS i Kaczyński zadłuża Polskę przez ostatnie cztery lata, że to PIS przez ostatnie cztery lata nie przedstawił ustaw usprawniających gospodarkę i finanse publiczne, a ma taki obowiązek jako opozycja. Natomiast Tusk i PO są od krytykowania opozycji. Jednym z najbardziej stronniczych " ekspertów " w TVN jest Waldemar Kuczyński, ten pan opowiada takie bzdury, że głowa boli. On uważa, że człowiek, który przez kilka lat oszukuje wyborców, nie dotrzymał ani jednej obietnicy wyborczej, jest najwybitniejszym Polskim politykiem - oczywiście chodzi o Tuska.
Można wywnioskować, że w Polsce polityk, który najlepiej kłamie i oszukuje, jest najwybitniejszy - czy to nie jest chore ?
Każdy rozsądnie myślący Polak zauważy, że Tusk i PO , chcą kontrolować media, chcą pełnej cenzury aby nikt im nie mieszał w ich prywacie i korycie, które sami sobie przyznali. Panuje w Polsce całkowity brak odpowiedzialności decydentów za rządzenie krajem, i całkowita bezkarność za ich poczynania w parlamencie, za złodziejstwo, korupcje, przewały w armii, autostradach, budownictwie, sprzedaży majątku narodowego i gruntów, w instytucjach pomocy społecznej i innych złodziejskich praktykach.
Niestety propaganda zrobiła swoje i Polacy ponownie wybrali Tuska i PO.
Ciężko nas los doświadczył chwilowo rozum nam odbierając.
I nie chodzi tu o głupotę rodaków głosujących na PO i p. Tuska, ale o akceptację jego kłamstw.
----------------------------------------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.04.2012 o 12:14, Obywatel_Piszczyk napisał:


* chodzi mi tutaj choćby o: ACTA, przepłacone, nieukończone i już nadające się do remontu
autostrady, dziurawe drogi, kolei i niewyremontowane dworce, ustawę refundacyjną, oddawanie
z budżetu grubych miliardów na Grecję (kiedy Lepper chciał ruszyć te rezerwy by pobudzić
naszą gospodarkę to go wyśmiano), nieracjonalne wyprzedawanie majątku narodowego,
oddawanie złóż łupkowych za bezcen, korupcji, kumoterstwa, nepotyzmu, buble prawne, ograniczania
wolności i podsłuchiwania obywateli za niespotykaną skalę, podnoszenia wieku emerytalnego,
przyznawanie sobie gigantycznych premii za przenoszzenie papierów z miesjca na miejsce
czy za to, że "mamy ciepłą wodę w kranie" i wielu wielu innych.

Acta swego czasu jak i konstytucja europejska (która i tak weszła ale pod nazwą traktatu ) przereklamowane.
Jak coś może być nieukończone a już nadające się do remontu? One z samej nazwy są w trakcie budowy/remontu jak zwał tak zwał. Grecja to potwarz dla Europy niech bankrutują (czytaj tu się zgadzam że ani grosza na nich:P).Nieracjonalne wyprzedawanie największą siłę uderzeniową miało za czasów sld :) Oddawanie złóż? To już komuś je oddano? Z tego co wiem trwa obecnie spór z Ue o tryb przetargowy na wybór i odkrywanie tychże :) 2 podaj jakieś konkrety za ile co sprzedano bo na razie siejesz propagandę.Co do reszty też konkretne przykłady :)

Dnia 23.04.2012 o 12:14, Obywatel_Piszczyk napisał:

Gdyby ludzie z taką żarliwością atakowali rząd jak fakt, że Kaczyński się z kimś źle
przywitał czy, że nie umie po angielsku to w tym kraju mogłoby się realnie poprawić.
W końcu mogłaby zaistnieć jakaś nowa, alternatywna siła polityczna odrzucająca dyktat
skorumpowanych i skompromitowanych partii w oczach normalnych ludzi piastujących władzę
w Polsce przez ostatnie 20 lat. Nie, zamiast tego lepiej gadać o tym jaki to Kaczyński
jest zły. A dlaczego ludzie tak robią? Bo w mediach jest to temat przewodni, autorytety
medialne nad niczym innym nie debatują z taką żarliwością jak nad krytyką pisowców. Chore,
a ludzie to zwierzęta medialne, które podłapują to co w mediach usłyszą i potem sami
się tym nakręcają przekonani, że plucie na Kaczyńskich to wyżyny debaty politycznej.
Swoją drogą w mediach najłatwiej jest w ten sposób zrobić karierę - trzeba napluć na
Kaczyńskiego. Jeszcze tak niedawno jego współpracownicy i koalicjanci byli przez owe
media mieszane z błotem, a teraz jak plują na JK to robi się z nich mędrców, autorytetów
moralnych i politycznych. Chore, że są ludzie w kraju, którzy łapią się na takie sztuczki.

A tv trwam i gazeta Polska wcale na nikogo nie pluje :( O nie oni mają tylko pod tytułem (na niezależnej) wypisane my informujemy oni kłamią:) Co do podłapywania jw . Kto zrobił karierę medialną na pluciu na Kaczyńskiego? ( mi się wydaje że Hanka Mostkowiak:P)
>Wiesz, póki co to PO podpisało skrajnie niekorzystny kontrakt gazowy zobowiązujący nas

Dnia 23.04.2012 o 12:14, Obywatel_Piszczyk napisał:

do odbioru przez bodajze 30 lat tak drogiego gazu. Płacimy najwięcej w Europie! To było
aż tak kuriozalne, że Komisja Europejska musiała się tym zająć. O, swoją drogą PO zrzekło
się należnych nam pieniędzy za tranzyt gazu na zachód jakie winna nam była z tego tytułu
Rosja. Piękny gest. W końcu nas stać! Nawet jak będziemy mieli swoje łupki to będziemy
musieli ten drogi rosyjski gaz kupować.

Zapominasz o tym że to Rosja względem gazu dyktuje warunki. Na pewno ucieszyłbyś się z walecznej postawy Tuska ogłaszającego że w tym roku gazu nie będzie.( w zasadzie to jednak się zgadzam że to potwarz i dostawy powinny być zdywersyfikowane lata temu a nie tkwimy w prlu)

Dnia 23.04.2012 o 12:14, Obywatel_Piszczyk napisał:

Jak narazie to Rostowski straszył wojną w europie, Tusk wojną z Rosją (wtf?!), a teraz
wojną domową. Póki co większym prawdopodobieństwem jest, że Tusk wyprowadzi policję i
wojsko na modlących się pod krzyżem moherów. Zresztą przerabialiśmy już ten scenariusz
nie tak dawno. Rok temu także nowelizowano ustawę o wprowadzeniu stanu wojennego - może
być wprowadzony ze względu na cyberatak. Kuriozum jakich wiele ale ma to głębszy sens
jak się patrzy temu rządowi na ręce. Dlatego też by uzyskać przychylność służb mundurowych
Tusk daje im podwyżkę co jednak nie jest wystarczające. Dużo nie wiem ale kilku policjantów
i wojskowych z jakimi rozmawiałem nie popiera Tuska. Dlatego też Tusk majstruje przy
reformie emerytalnej służb mundurowych i innych ustawach. Dzięki temu stara doświadczona
kadra odchodzi na emerytury, a do służby w policji ciągle zmniejsza się wymagania. Nie
wiem czy to już przeszło czy tylko póki co to taka koncepcja zniesienia obowiązku ukończenia
średniej szkoły by się dostać do policji. Stare wraca, jak za PRLu. Ale właśnie takiej
milicji, ops, policji potrzebuje ta władza, Mają być siepacze, którzy będą bez namysłu
lać pałkami po nerach "wrogów demokracji" zbierających się co miesiąc 10 w Warszawie.

Jakbyś na chwilę przystaną i zastanowił się nad tym zmniejszaniem wymagań realnie :)
A nie nie wiedział co się dzieje ale chyba się dziej to poszczekam.

No nasz ukochany Antoni wcale wojną nie straszy i nikt z Gazety Polskiej nigdy nie pisał o wyimaginowanym Imperium Rosyjskim które to my możemy zmieść z ziemi swą siłą (co ciekawe w innym artykule udowadniali że nawet Białorusi nie damy rady bo mamy tak słabe wojsko co za niezdecydowanie)

Dnia 23.04.2012 o 12:14, Obywatel_Piszczyk napisał:

Ale Ty się nie masz o co martwić. Tak długo jak bezrefleksyjnie będziesz powtarzał propagandowe
brednie nt Kaczyńskiego i Pisu będziesz mógł spać spokojnie. No chyba, że się przebudzisz
kiedy przyjdzie Ci skonfrontować się z rzeczywistością. Np jak państwo po raz kolejny
"zda egzamin" kiedy przez niedbałość władzy o stan wałów przeciwpowodziowych i koryt
rzek zaleje Ci dom i zniszczy dorobek calego życia. Takie rzeczy potrafią obudzić najbardziej
gorliwego zwolennika platformy.

Prawda jest taka że akurat czy ktoś nadaje na J.K czy nie do gospodarki ma się jak pięść do nosa. Państwo nie zdaje wiele egzaminów od lat właśnie przez to że nasza kasta polityczna jest bliska poziomu dna a i dziennikarska też nie lepsza . Że ludzie popadają w skrajności itd.. ale mimo wszystko zawsze jest tak że ludzie winą obecny rząd (jaki by nie był) zamiast winić wszystkich przez lata zaniedbań .(prawda taka też że jeden rząd nie naprawi wszystkiego) i zamiast zajmować się kwestiami realnymi zajmują się ideologicznymi.

Dnia 23.04.2012 o 12:14, Obywatel_Piszczyk napisał:

Tutaj jeszcze znaleziony w sieci komentarz, pod którym się podpisuje. Nie idź i nie idźcie
tą drogą!

A którą ? PIsu ? Bo w czym ona lepsza? 2 slogan jak z ambony

Dnia 23.04.2012 o 12:14, Obywatel_Piszczyk napisał:

--------------------------------
Irytuje mnie postawa dziennikarzy TVN - jaki mają interes w tym, żeby podjudzać Polaków
przeciw sobie ?
Z tego co na co dzień obserwuje, to raczej nie ma wśród Polaków głębokich podziałów,
oczywiście różnią się w poglądach, ale na spokojnie, a nie tak jak to chce wmówić społeczeństwu
TVN.
Podziały można zaobserwować w internecie, gdzie od rana do wieczora zamęt sieją internetowe
bojówki PO, które nie mając argumentów, nie potrafią dyskutować i merytorycznie odpowiadać
na proste pytania i posty, tylko odpowiadają za pomocą inwektyw.
Wypowiedzi bojówkarzy z PO,utwierdzają mnie w przekonaniu, że nikt rozumny nie POpiera
PO i Tuska. Tuska POpierają tylko ci, którym się wydaje, że oddając głos na PO , niejako
automatycznie stają się mądrzejsi i inteligentniejsi - tak im wmówiono.
Mistrzostwo świata w podjudzaniu osiągnęło TVN.
To TVN podjudza jednych na drugich, robią tzw. sklejki, od rana do wieczora cytują odpowiednio
dobranych POlityków, oraz ekspertów i pokazują Polakom odpowiednio komentując.
TVN cały czas zajmuje się krytykowaniem opozycji, przeważnie PiS.
Dziennikarzy TVN szczególnie interesuje co powiedział J.Kaczyński, kiedy powiedział,
a co zrobi, czego nie zrobi itp.
Dziennikarzy TVN niewiele obchodzi, że rząd inwigiluje Polaków, rozwalona służba zdrowia,
podwyżki podatków i innych danin, korupcja , a ustawy PO-wskiego rządu, to w zdecydowanej
większości buble prawne.
Wstawiają tylko lakoniczne wstawki na ten temat , tak dla zachowania pozorów obiektywności.
Ludzie w jakim kraju my żyjemy ?
Pooglądajcie TVN, szczególnie program " TAK JEST " tego śmiesznego człowieczka Morozowskiego,
tam dowiecie się od ekspertów których zaprasza, że to PIS i Kaczyński zadłuża Polskę
przez ostatnie cztery lata, że to PIS przez ostatnie cztery lata nie przedstawił ustaw
usprawniających gospodarkę i finanse publiczne, a ma taki obowiązek jako opozycja. Natomiast
Tusk i PO są od krytykowania opozycji. Jednym z najbardziej stronniczych " ekspertów
" w TVN jest Waldemar Kuczyński, ten pan opowiada takie bzdury, że głowa boli. On uważa,
że człowiek, który przez kilka lat oszukuje wyborców, nie dotrzymał ani jednej obietnicy
wyborczej, jest najwybitniejszym Polskim politykiem - oczywiście chodzi o Tuska.
Można wywnioskować, że w Polsce polityk, który najlepiej kłamie i oszukuje, jest najwybitniejszy
- czy to nie jest chore ?
Każdy rozsądnie myślący Polak zauważy, że Tusk i PO , chcą kontrolować media, chcą pełnej
cenzury aby nikt im nie mieszał w ich prywacie i korycie, które sami sobie przyznali.
Panuje w Polsce całkowity brak odpowiedzialności decydentów za rządzenie krajem, i całkowita
bezkarność za ich poczynania w parlamencie, za złodziejstwo, korupcje, przewały w armii,
autostradach, budownictwie, sprzedaży majątku narodowego i gruntów, w instytucjach pomocy
społecznej i innych złodziejskich praktykach.
Niestety propaganda zrobiła swoje i Polacy ponownie wybrali Tuska i PO.
Ciężko nas los doświadczył chwilowo rozum nam odbierając.
I nie chodzi tu o głupotę rodaków głosujących na PO i p. Tuska, ale o akceptację jego
kłamstw.
----------------------------------------

Co do tego co robi niezalezna i Gazeta Polska ww kolega obiekcji mieć nie będzie bo ślepa wiara ,,jego media" i ich podżeganiom jest już dobra;)

Zalecenie moje doczytuj akty które krytykujesz i precyzuj to co masz do powiedzenia :) Bo niewiele różnisz się ode tvnu tyle tylko że jesteś z drugiej prawej (wg ciebie lepszej ) strony.

Jak mi pojedziesz od bojówki Po powiem tylko że nie głosowałem na nich ( z bardzo realnych względów) ale nie cierpię tej retoryki która prezentujesz;) (nie znaczy ze nie cierpię ciebie:P)

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wypadałoby najpierw dokładnie czytać moje posty.
Po pierwsze w ostatnich wyborach nie głosowałem na PO i w następnych (o ile będą następne polecam lekturę wywiadu z prof. Głowińskim
http://polska.newsweek.pl/w-nowym-newsweeku--slowo--ktore-moze-zabic,90977,1,1.html)
też na nich nie zagłosuję o czym pisałem ale tego już Ci się sprawdzić nie chciało.
Odnośnie twoich pozostałych słów
http://m.newsweek.pl/opinie,lis--inwazja-nienawisci,90970,1,1.html
Lech Kaczyński nigy przez nikogo nie został nazwany szpiegem ani że bierze pieniądze od Moskwy , nikt go nigy nie oskarżył o zdradę stanu.
Odnośnie PO i Pis cóż jedni i drudzy się skompromitowali ale PO w przeciweństwie do sekty talibów (pisowców) jest przynajmniej przewidywalne.
O tym jak mogłaby wyglądać Polska gdy pełnię władzy mieli bracia Kaczyńscy można się przekonać oglądająć 19 południk.
A teraz sprostuję kilka twoich kłamstw:

Dnia 23.04.2012 o 12:14, Obywatel_Piszczyk napisał:

Jak narazie to Rostowski straszył wojną w europie, Tusk wojną z Rosją (wtf?!), a teraz
wojną domową. Póki co większym prawdopodobieństwem jest, że Tusk wyprowadzi policję i
wojsko na modlących się pod krzyżem moherów. Zresztą przerabialiśmy już ten scenariusz
nie tak dawno.


Stało się komuś coś ? nie. Za to Jarosław Kaczyński bezczelnie kłamał że cytuję:
gaszono papierosy na szyjach modlących się.
Marsze z pochodzniami to nie pomysł Kaczyńskiego inny człowiek już w latach 30. XX wieku inicował podobne pochody nazywał się Adolf Hitler.

Dnia 23.04.2012 o 12:14, Obywatel_Piszczyk napisał:

Np jak państwo po raz kolejny
"zda egzamin" kiedy przez niedbałość władzy o stan wałów przeciwpowodziowych i koryt
rzek zaleje Ci dom i zniszczy dorobek calego życia.


Ale o tym że ludzie budują się na terenach zalewowych albo np. 200 metrów od rzeki to już nie wspomiałeś.
O tym że przez upór jedengo mieszkańca we Wrocałwiu nie powstał wał przez co zalało to samo osiedele co podczas powodzi stulecia.
O tym że Sandomierz jest rokrocznie zalewany bo gmina nie wyznaczy miejsca na zbiorniki retencyjne.
Wały nie załtwią wszytkiego potrzebne są zbiorniki retencjyne niestety w Polsce ludzie mają zabite ćwieki w mózgu i dla nich walka z powodzią to wały i tylko wały.
Nie wspomijać o tym że część rzek ma uregulowany bieg a część nie i chociażby to powoduje powodzie.
Kwestie wałów należą do gmin oraz powiatów więc roliczanie premiera że wały nie powstąły jest śmieszne i świadzy o brakach w Twojej wiedzy.
Notabne każdy przed kupnem działki może zasięgnąć informacji czy dana działka leży w terenie zalewowym w urzędzie miasta i gminy za darmo no ale przecież zdecydowanie lepiej podubować się na terenie zalewowym a póżniej żądać odszkodowania gdy nam posesję zaleje.
A polskie prawo jest takie że nie można zabronić się budować na terenie zalewowym.
Oczywiście to wszytko wina Tuska :)

Może więc zamiast pleść androny poczytaj co nieco zanim się znów skompromitujesz kompletną nieznajomością tematu.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panowie,
takie dyskusje nie mają sensu - nie można dyskutować z kimś który jedyny czym operuję to populistyczny chłam w stronę anty rządową lub odwrotnie.
Nie można dyskutować z kimś kto obwinia wszystkie swoje niepowodzenia lub głupotę, rząd.
Aż wkońcu nie można dyskutować z kimś kto nie ma nawet zamiaru zmienić swojego stanowiska nawet jak otrzyma racjonalne, sensowne argumenty na które nie ma żadnej odpowiedzi.

Nie można dyskutować ponieważ to nie jest dyskusja, to jest próba przekrzykiwania się kto ma rację.

Dlatego proponuję zupełnie ominąć poprzednich kilka postów i zamknąć ten temat.

Jednocześnie zmieniam (lub przynajmniej staram się zmienić) temat,
ile osób które tutaj się udzielają wie co to jest LD? Zasadniczo chciałbym się wymienić doświadczeniami - ot może ktoś jest na ,,wyższym poziomie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2012 o 18:55, Neleron napisał:

Panowie,
takie dyskusje nie mają sensu


Cóż z kazdym jest sens dyskutować ja nie twierdzę że mam rację tylko podaję fakty.
Można je przyjąć lub nie.

Dnia 23.04.2012 o 18:55, Neleron napisał:

ile osób które tutaj się udzielają wie co to jest LD? Zasadniczo chciałbym się wymienić
doświadczeniami - ot może ktoś jest na ,,wyższym poziomie".


Jest kilka rozwinięć tego skrótu który masz na myśli ?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2012 o 17:46, zadymek napisał:

> Jest jedynie kwestią zracjonalizowania swojej wiary przez ateistów. Nie potrafią
się
> przyznać, nawet przed samym sobą, że ich światopogląd opiera się na wierze.
"Zracjonalizowanie wiary"? :O
Coś jak zdekomunizowany komunista?

Niezupełnie. Zwykle dla ateistów przyznanie się przed samym sobą, że faktycznym podłożem ich światopoglądu jest wiara jest nie do przyjecia. Część przyjmuje to bez oporów - sądzę, że są to ci mądrzejsi, którzy nie udają przed samym sobą, że faktycznie tylko wierzą, że Bóg nie istnieje. Z nimi dalej nie dyskutuję, oni ze mną też nie, bo i o czym dyskutować, skoro w zasadniczej kwestii jesteśmy zgodni?
Co do zdekomunizowanego komunisty - napisałem, że niezupełnie, bo nie wiem, co dokładnie stoi za takim określeniem. Być może nawet tak jest, ale z wieloma zastrzeżeniami.

Dnia 21.04.2012 o 17:46, zadymek napisał:

> Dziękuję za zaufanie do moich zdolności, ale skoro nikt jeszcze takiego dowodu nie
wymyślił,
> co ja też go nie wymyślę.
Ale domagasz się go. Sądzisz, że jest możliwy do uzyskania?

Skoro dowód jest niemożliwy, pozostaje Ci wiara. Wiara, czyli przyjęcie poglądu bez dowodu. I, o ile wierzący w Boga opierają się na świadectwach ludzi, którzy (jak wierzą) doznali objawienia, rozmawiali z Bogiem itp. no wierzący w to, ze Bóg nie istnieje, na rozmowę z Bogiem powołać się nie mogą, na objawienia też nie, bo niby na objawienia czyje? Antyboga ateistów?

Dnia 21.04.2012 o 17:46, zadymek napisał:

> Zresztą, przeprowadź eksperyment myślowy na sobie: oto objawił Ci się Bóg. No i
co wtedy?
1. nie wiem czy to bóg i który z nich.

Jeszcze Ci się nie objawił, a już masz zastrzeżenia?

Dnia 21.04.2012 o 17:46, zadymek napisał:

> Powiesz o tym komuś, czy po prostu pomyślisz, że Ci się przywidziało, albo gorzej,
może
> zwariowałeś?
2. Powiem gdy sam będę pewny. A że do pewności potrzebuję pomocy -punktu/ów odniesienia-
przekonywanie poszło by łatwiej.

Nie byłbyś sam. Ptrzed Tobą było sporo osób, które mogłyby stanowić punkt odniesienia. Ale z Twojego sformułowania widzę, że jesteś z góry nastawiony "anty". A gdzie otwartość na nowe doznania?

Dnia 21.04.2012 o 17:46, zadymek napisał:

> No i co dalej? Materialnego dowodu żadnego, tylko Twoja pamięć, i wtedy będziesz
wierzył
3. Skoro nie ma materialnego dowodu to dlaczego ja sam maiłbym uznać, że to był bóg?

A czy masz materialny dowód, że świat jest realny? Solipsyści twierdzili (a może i twierdzą dalej), że świat zewnętrzny nie istnieje - to wszystko tylko wytwór Twojej wyobraźni. Powiedzmy tak: ja spotkam Cię na ulicy i Cię kopnę. Poczujesz ból, ale niby skąd wiesz, jeśli nie od swoich zmysłów, które Cię łudzą? Może i ja jestem tylko fałszywą informacją, którą sam wytworzyłeś?

Dnia 21.04.2012 o 17:46, zadymek napisał:

Bo coś mi się "uwidziało"? Miałbym wierzyć samym zmysłom?

Ze światem kontaktujesz się przez zmysły. Pogadaj ze ślepym o kolorach i z głuchym o dźwiękach.

Dnia 21.04.2012 o 17:46, zadymek napisał:

> w istnienie Boga, czy też nadal wierzył, że Bóg nie istnieje?
4. Wiara? Czy wiara nie jest dla "szaraczków", którzy nie mieli przyjemności z wielkim
B?

No włąśnie, tutaj dochodzimy do przykładu, dlaczego zwykle ateiści tak zawzięcie bronią się przed przyjęciem prawdy o tym, że u podłoża ich światopoglądu leży wiara. Wiara w to, że Bóg nie istnieje. No bo jakże to, przecież wiara jest dla szaraczków, a oni kierują się rozumem, są ponad szaraczkami... a tu przychodzi taki KM i tłumaczy im, ze tak samo kierują się wiarą. Toż to absolutnie nie do przyjęcia, godzi to w ich miłość własną!

Dnia 21.04.2012 o 17:46, zadymek napisał:

Gdyby wiarą można się było tak trwale "zarazić" leczenie chorób psychicznych nie miało
by sensu.

Ciekawe spostrzeżenie. I być może bardziej prawdziwe, niż sam byś o nim sądził. Z tego, co wiem (albo raczej z tego, co jeszcze pamietam) właśnie na tym polega leczenie części chorób psychicznych. Na przykład psychoz maniakalno-depresyjnych. Ale nie chciałbym wdawać się w kolejną dyskusje na ten temat, bo związek poglądów z hormonami na pewno istnieje, tyle, ze jest jeszcze niezbyt zbadany i niedookreślony. I nie wiadomo do końca, co jest/może być przyczyną, a co skutkiem. Albo inaczej: związek jest, ale jeszcze nie wiadomo jaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2012 o 18:30, S1G napisał:

/.../Zakładam naturalnie że chcesz przyśpieszyć
sondę/statek/etc, a nie spowolnić światło do osiągalnych dla dzisiejszej nauki prędkości
(bo w tym ostatnim przypadku do jego wyprzedzenia potrzebny był by odpowiedni materiał,
prędkość światła różni się w zależności od środowiska).


ps zawsze można też skorzystać z teleportu.

Otóż ja nie zakładam niczego.
To jest, przepraszam, jako człowiek wierzący w istnienie Boga wiem, ze Bóg jest władcą czasu ( i nie tylko - sugeruję uważną lekturę Pisma Świętego). Zatem problemem może być tylko to, kiedy my, ludzie, odkryjemy stosowną wiedzę, pozwalającą poruszać się z prędkością większą, niż światło. Albo odkryjemy, że istnieje droga krótsza niż ta, którą wybiera światło (nie uważasz, że dogmat o poruszaniu się światła po liniach prostych wcale nie musi być prawdą?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czemu sposób? sam podałem 3 "pewniaki", a założyłem tylko że chodzi ci o skorzystanie z 2 pierwszych (lokalne zagięcie przestrzeni oraz/lub czasu), a nie 3 (spowolnienie światła). Co więcej żadne moce nadprzyrodzone nie są do tego potrzebne tylko kosmicznie wydajne źródło energii.


ps skoro już się produkuję to dopiszę od razu że Bozonu Higgsa szukają od dawna w CERN i coś znaleźć nie mogą, ale poczekajmy do końca eksperymentu w tym roku mają dać odpowiedź. Co do podprzestrzeni, to grawitacja jest wyjątkowo słaba w porównaniu z innymi siłami natury (magnetyzmem oraz oddziaływaniami atomowymi), być może jej źródło jest poza znanym nam wszechświatem (np wspomniana podprzestrzeń albo wszechświat równoległy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2012 o 21:46, tkoeman napisał:

> /.../ > Kwestia odrzucenia obu jest faktem, na co ja jestem przykładem (+ paru innych z tego
forum).

Kwestię można sprowadzić do przykładu z dawnych lat (dawnych, to jest zaledwie sprzed kilkuset blat). Biały podróżnik opowiadał Murzynom o swoim kraju. Słuchali go, ale gdy zaczął opowiadać, że jest tak zimno, że woda krzepnie i robi się twarda, to wódz Murzynów roześmiał się o odpowiedział, że teraz wiedzą, że Biały jest kłamcą, bo to niemożliwe. Ty stawiasz się w roli wodza Murzynów, który odrzuca informacje o tym, że woda jest ciekła, a kiedy indziej stała.

Dnia 21.04.2012 o 21:46, tkoeman napisał:

Cała moja dyskusja z Tobą obracała się wyłącznie wokół tej kwestii, na którą nie masz
żadnej odpowiedzi (przynajmniej jak dotąd).

Jeśli masz dwie i tylko dwie możliwości, przy czym wybór jednej eliminuje drugą, to wybacz, odrzucając obie odrzucasz rzeczywistość i pogrążasz się w ułudzie. To Ty nie masz odpowiedzi - chociaż ja powiedziałbym, że ją masz przed oczami, ale z powodu uwarunkowań doktrynalnych wolisz jej nie widzieć.

Dnia 21.04.2012 o 21:46, tkoeman napisał:

Jedynie co mi zostaje to zapewnić Cię, że nie wiesz lepiej ode mnie jakie ja decyzje
podjąłem, itd. co jak dla mnie kończy sprawę.

No właśnie, pojąłeś decyzję o ignorowaniu niewygodnej rzeczywistości.

Dnia 21.04.2012 o 21:46, tkoeman napisał:


A tak apropo Kaczyńskiego-ja też go uważam za narodowego socjalistę, dobrze, że więcej
osób tak o nim myśli. Pytanie tylko, czy, znając mu podobne przypadki z historii, można
się mu przyglądać z założonymi rękoma? A może on jest za mały w stosunku do poprzedników
by mieć podobne osiągi?

Póki co, wolałbym powszechny dostęp do broni palnej dla obywateli. Takim naprawdę trudno narzucić wolę "wodza"; zresztą demokracja sprawdziła się, jak dotąd, w jednym tylko kraju na świecie, to jest w Szwajcarii, gdzie każdy obywatel posiada broń (i szkoli się do jej użycia chłopców od 13 roku życia). Wtedy i narodowosocjalistyczny wódz nie miałby szans na wyrośnięcie na despotę.

Dnia 21.04.2012 o 21:46, tkoeman napisał:



Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2012 o 18:55, Neleron napisał:

/.../ > Jednocześnie zmieniam (lub przynajmniej staram się zmienić) temat,
ile osób które tutaj się udzielają wie co to jest LD? Zasadniczo chciałbym się wymienić
doświadczeniami - ot może ktoś jest na ,,wyższym poziomie".

O jakie DL Ci chodzi? Bo możliwośći jest wiele: dla mnie kojarzy się to z toksykologią, ale to tylko pierwsze, co mi się nasuwa. Dodaj coś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2012 o 18:55, Neleron napisał:

Jednocześnie zmieniam (lub przynajmniej staram się zmienić) temat,
ile osób które tutaj się udzielają wie co to jest LD? Zasadniczo chciałbym się wymienić
doświadczeniami - ot może ktoś jest na ,,wyższym poziomie".


Świadomy sen? Tu jest temat o tym: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=26786&u=4253

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2012 o 12:14, Obywatel_Piszczyk napisał:

Własnym oczom nie wierzę. /.../. Zszokowany byłem Twoją mową nienawiści i /.../

Jestem, jak wielokrotnie już pisałem, niepoprawnie politycznie niepoprawnym i bzdety typu "mowa nienawiści" skłaniają mnie już jedynie do tego, żeby dalej nie czytać, a tego, który to napisał, uznać za osobę nie mającą własnych poglądów, a powtarzajacą slogany. Zatem jeszcze dodam, ze zarzucanie komuś mowy nienawiści już jest mową nienawiści, tyle, ze z lekka zakamuflowaną, i przez to jeszcze gorszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2012 o 21:08, S1G napisał:

/.../ > ps skoro już się produkuję to dopiszę od razu że Bozonu Higgsa szukają od dawna w CERN
i coś znaleźć nie mogą, ale poczekajmy do końca eksperymentu w tym roku mają dać odpowiedź.
Co do podprzestrzeni, to grawitacja jest wyjątkowo słaba w porównaniu z innymi siłami
natury (magnetyzmem oraz oddziaływaniami atomowymi), być może jej źródło jest poza znanym
nam wszechświatem (np wspomniana podprzestrzeń albo wszechświat równoległy)

Już nie nadążam z odpowiedziami, a tu jeszcze w tym tygodnoiu Risen 2 przyjdzie i już zupełnie nie będę miał czasu.
Co do Bozonu Higginsa: będziemy mogli tylko wierzyć. Bo, zauważ, o obecności cząstek możemy sądzić tylko i wyłacznie po sladach, jakie uda nam się zarejestrować. Czy to akurat ta cząstka pozostawiłą ten ślad, też tylko możemy sądzić, bo tak ustawiliśmy doświadczenie, że wydaje nam się, że tak jest, jak sądzimy. Jednym słowem, skonstruowaliśmy aparat, który działa jak się nam wydaje i rejestruje coś, co nam się wydaje, że dowodzi tego, co nam sie wydaje. I to jeszcze wielopiętrowo, bo żeby skonstruować ten aparat musieliśmy wykorzystać inny aparat, a przed nim jeszcze inny.
Całe szczęście, że to wszystko jeszcze jakoś działa, ale ... no właśnie, ale może kiedyś przestać działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To sedno (i największa zaleta) nauki: nic nie jest ustalone raz na stałe, wszystko jest możliwe do poprawy/obalenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2012 o 20:49, KrzysztofMarek napisał:

Niezupełnie. Zwykle dla ateistów przyznanie się przed samym sobą, że faktycznym podłożem (...)

Ale to "ty wiesz lepiej" czy stoją za tym twierdzeniem jakieś analizy/badania?

Dnia 23.04.2012 o 20:49, KrzysztofMarek napisał:

Co do zdekomunizowanego komunisty - napisałem, że niezupełnie, bo nie wiem, co dokładnie
stoi za takim określeniem. Być może nawet tak jest, ale z wieloma zastrzeżeniami.

To prosta konstrukcja nonsensowna. Równie dobrze można tu wstawić katolika-ateistę.

Dnia 23.04.2012 o 20:49, KrzysztofMarek napisał:

Skoro dowód jest niemożliwy, pozostaje Ci wiara. Wiara, czyli przyjęcie poglądu bez dowodu.

A więc jest niemożliwy? To dlaczego żądasz podania dowodu niemożliwego?

Dnia 23.04.2012 o 20:49, KrzysztofMarek napisał:

Antyboga ateistów?

A to już coś nowego. Co to antybóg?

Dnia 23.04.2012 o 20:49, KrzysztofMarek napisał:

Jeszcze Ci się nie objawił, a już masz zastrzeżenia?

Ależ skąd, tylko drążę temat: interesuje mnie czy/i po czym poznam, że to bóstwo. Bo chyba nie na tej zasadzie co, pardon, wierzący?

Dnia 23.04.2012 o 20:49, KrzysztofMarek napisał:

Nie byłbyś sam. Ptrzed Tobą było sporo osób, które mogłyby stanowić punkt odniesienia.

Najpierw musiałyby być jakieś cechy wspólne: "myślem, że to bóg" się nie kwalifikuje.

Dnia 23.04.2012 o 20:49, KrzysztofMarek napisał:

Ale z Twojego sformułowania widzę, że jesteś z góry nastawiony "anty".

Jestem/będę nastawiony adekwatnie do okoliczności.

Dnia 23.04.2012 o 20:49, KrzysztofMarek napisał:

A gdzie otwartość na nowe doznania?

W jaki sposób miałbym się "otworzyć"?

Dnia 23.04.2012 o 20:49, KrzysztofMarek napisał:

A czy masz materialny dowód, że świat jest realny?

Wyskocz przez oko to się dowiesz:)
A na poważnie: dzięki zmysłom (i nie tylko zmysłom) miliardów mieszkańców Ziemi to nie jest kwestia typu "udowodnij, że". Jeśli ty- jednostka- twierdzisz " nie jest realny" to ty musisz to udowodnić by obalić już nie świadectwo, a dowód empiryczny.

Dnia 23.04.2012 o 20:49, KrzysztofMarek napisał:

Ze światem kontaktujesz się przez zmysły. Pogadaj ze ślepym o kolorach i z głuchym o dźwiękach.

Ja nie o tym: świadom ułomności poznania zmysłowego potrzebował bym przynajmniej wrażeń od innych obserwatorów w celach porównawczych. Oczywiście to tylko wstęp do wiążących badań empirycznych.

Dnia 23.04.2012 o 20:49, KrzysztofMarek napisał:

No bo jakże to, przecież wiara jest dla szaraczków, a oni kierują się rozumem, są ponad szaraczkami...

Już wyjaśniałem te "szaraczki" Neleron''owi. To nie punkt widzenia ateisty tylko zwykłą ludzka arogancja "bo się mi ukazał a innym nie"

Dnia 23.04.2012 o 20:49, KrzysztofMarek napisał:

a tu przychodzi taki KM i tłumaczy im, ze tak samo kierują się wiarą.

I jakoś nie umie wytłumaczyć:)

Dnia 23.04.2012 o 20:49, KrzysztofMarek napisał:

Ciekawe spostrzeżenie. I być może bardziej prawdziwe, niż sam byś o nim sądził.

Nie może być bardziej lub mniej prawdziwe, to skala Bool''a.

Dnia 23.04.2012 o 20:49, KrzysztofMarek napisał:

Albo inaczej: związek jest, ale jeszcze nie wiadomo jaki.

Skoro nie wiadomo jaki to nie można stwierdzić, że jest jakiś związek inaczej niż statystycznie -a to marny argument.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po tym co napisałeś kompletnie straciłeś wiarygodność. Znów zamiast się ustosunkować do tego co wyprawia PO skupiasz się na PiSie. Bo to przecież PiS rządzi tutaj już 5 lat i odpowiada za stan państwa, prawda?
PO jest tak "przewidywalne" jak deklaracje przed wyborami, że jesteśmy zieloną wyspą, a po wyborach, że musimy zaciskać pasa hehe. Albo, że nie trzeba podnosić podatków czy wieku emerytalnego, a po wyborach podatki w górę i wiek emerytalny w górę. W końcu PO jest tak przewidywalne, że obiecuje redukcje etatów w administracji, a po wyborach liczba urzędasów w górę - swoją drogą to przez to podnosiliśmy VAT o 1%, by ich utrzymać. Faktycznie, jeżeli ktoś potrafi wyciągać wnioski na podstawie tego co robi PO to może powiedzieć, że są przewidywalni - czyli zawsze trzeba wszystko interpretować odwrotnie :)

Co do pochodni to podchwyciłeś zarzut tvnowski kiedy to ostatnio także z pochodniami żegnano byłego prezydenta Niemiec. Nikomu nawet nie przeszło przez myśl porównywać tego do tego co wyprawiał Hitler. Prawda jest taka, że cokolwiek by nie zrobił PiS to prorządowe media, a Ty za nimi, będziesz w to bić jak w bęben i robić z tego zarzut. Przerabialiśmy to kiedy LK się z kimś źle przywitał, miał rozpięty guzik czy nie umiał mówić po Angielsku. Z kolei kiedy robił coś wielkiego to umniejszalo się jego zasługą. Na tym właśnie polega "Sztuka Wojny" Sun Tzu :)

Co do wylewanie rzek to właśnie w 2010r była taka ciekawa sprawa kiedy to rząd PO cofnął inwestycje w wały przeciwpowodziowe z powodów "oszczędności". Wcześniej pis dopiął prawie wszystko na ostatni guzik, a oni wszystko skasowali. Dzięki temu w ramach "oszczędności" powódź zebrała takie żniwo jakie zebrała, a Polska, a więc każdy z nas musi ponieść tego finansowe konsekwencję na odbudowę infrastruktury i zapomogi dla powodzian. Dodam, że na tych "oszczędnościach" to najbardziej zyskała kasa UE, która miała pokryć inwestycje bodajże w 75%, a my resztę. Tusk obiecał, że się temu przyjrzy i wyciągnie konsekwencję, ale do dziś cisza. Kiedy rząd obetnie subwencje na inwestycje to samorządy nic nie mogą zrobić.

Będą obiektywnym człowiekiem nie można przejść obok tego wszystkiego co robi PO obojętnie i udawać, że nic się nie stało, a wszystkiemu w tym kraju winny jest pis. Skupianie się na Kaczyńskim w obliczu tego co się dzieje pod rządami PO ociera się już nie o śmieszność, ale nawet kiepską stronniczość, a może i nawet wielką "naiwność"...
Naprawdę gdybyście się z taką żarliwością skupiali na tym co robi PO jak atakujecie Kaczyńskiego za to co powiedział, czego nie powiedział to w tym kraju mogłoby być lepiej. Była by szansa na wytworzenie się nowej siły politycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2012 o 18:55, Neleron napisał:

Panowie,
takie dyskusje nie mają sensu - nie można dyskutować z kimś który jedyny czym operuję
to populistyczny chłam w stronę anty rządową lub odwrotnie.
Nie można dyskutować z kimś kto obwinia wszystkie swoje niepowodzenia lub głupotę, rząd.

Aż wkońcu nie można dyskutować z kimś kto nie ma nawet zamiaru zmienić swojego stanowiska
nawet jak otrzyma racjonalne, sensowne argumenty na które nie ma żadnej odpowiedzi.


O zoba to zupełnie jak postawa kerkas''a, który jedyne czym operuje to populistyczny chłam, a w obliczu sensownych argumentów bijących w PO skupia się dalej na tym co miał powiedzieć JK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiedziałem, że padnie by to rozwinąć. Myślałem jednak, że kerksas to napisze ale jak widać bardzo dobrze o tym wie i jest bezsilny wobec tych zarzutów więc dalej skupia się na pluciu na pis. Obawiam się, że to nic nie da, ale proszę:
1.przepłacone, nieukończone i już nadające się do remontu autostrady - płacimy za nie najwięcej w europie pomimo, że nie musimy drążyć tuneli jak np w Austrii czy Włoszech. Plany nie są wykonane na euro, a tam gdzie są to droga już nadaje się tylko do remontu.
2. dziurawe drogi, kolei i niewyremontowane dworce - co tu dużo mówić. Wystarczy skorzystać z tych środkół transportu ale z dróg, które nie są autostradami. Państwo całą kasę przerzuca na autostrady zaniedbując resztę zwykłych dróg. Kolej jaka jest każdy widzi. Gdzie są koleje dużych prędkości, gdzie ta nowa jakość i rozwój? Co to za kuriozum kiedy sukcesem jest ustalenie nowego rozkładu jazdy? A jak już go ustalą to jest taki zamęt na kolei, że głowa boli!
3.ustawę refundacyjną - ciężko o tym nie słyszeć kiedy państwo wycofało się z refundacji potrzebnych do życia leków choćby na raka. Przy okazji warto doodać, że państwo faworyzuje teraz firmę pana Kulczyka - Bioton.
4. Grecja - to dobrze, że się zgadzamy. Nie uważasz może jednak, że w tym jak i w innych wyminionych przezemni przepadkach są to tematy ważniejsze, na których powinniśmy się skupić zamiast na tym co zrobił albo powiedział Kaczyński? Odpowiedz sam przed sobą co jest ważniejsze z perspektywy państwa.
5. nieracjonalna wyprzedaż majątku - sytuacja kiedy pan minister Grad oficjalnie w mediach informuje, że jak się nie znajdzie kupiec na przedsiębiorstwo to obniżą cenę o 1/3, jak dalej się nie znajdzie to znów o 1/3 aż do skutku. Powiedz mi czy racjonalny polityk składa takie deklaracje w mediach? Gdybyś chciał sprzedać samochód to złożyłbyś takie właśnie deklaracje? Przecież to jest oczywistym, że nie. Teraz jak ktoś chce coś kupić to kupi to za grosze. Dalej prywatyzacja PZU czy sprzedaż akcji KGHMu. Sprzedawanie kur znoszących złote jajka kiedy z dywidendy mają kupę kasy co roku, a ze sprzedaży raz. Owszem mają pakiety kontrolne ale pozbywanie się tych firm jest z bezsensowene z ekonomicznego punktu widzenia. Dalej jest energetyka i firmy wydobywcze jak JSW. Pewne sektory muszą być w rękach państwa. Jeżeli chodzi o tą największą wyprzedaż za rządu SLD to prywatyzacja TPSA tak na nią wpłynęła bodajże. Co najzabawniejsze to została ona przejęta prze państwowy France Telecom :) co mniej zabawne to owa infrastruktura obsługiwała komunikację jednostek wojskowych. akich rzeczy się nie oddaje nawet w sojusznicze ręce.
6. Łupki - http://biznes.onet.pl/zloza-lupkowe-w-prezencie-dla-amerykanow,18567,3210204,1,prasa-detal
7. korupcji, kumoterstwa, nepotyzmu, - nie wiem czy to trzeba tłumaczyć? Firma żony pana Grada otrzymywała wielomilonowe kontrakty od państwa. Nikt nie widział tutaj łamania konstytucji czy etyki. Obsadzanie spółek i ministerstw swoimi to standart.
8. buble prawne - co tu dużo mówić? Co chwile środkowiska docelowe protestują przeciwko owym rewelacją jak np przy wspomnianej ustawie refundacyjnej, szkolnictwa, prawnicy itp.
9. ograniczania wolności i podsłuchiwania obywateli za niespotykaną skalę - To jest fakt. Straszono, że to pis wprowadza totalitaryzm kiedy to PO pod tym względem nie próżnuje. Liczba podsłuchów wzrosła za ich rządów, a do tego zmieniono tak ustawę, że nie osoba podjerzana okorupcję może być inwigilowana, a KAŻDY! mogą nawet zbierać dane nt Twoich preferencji seksualnych czy kodu DNA.

Zaznaczam, że nie chcę z tymi zarzutami polemizować, że za pisu wcale nie było lepiej bo to, a tamto. Pragnę tylko zauważyć, że teraz rządzi ktoś inny, a ciągłe czepianie się opozycji (tak jakby ona odpowiadała za obecny stan państwa) jest jakimś kuriozum.

No ale nie wolno o tym głośno mówić, bo z miejsca zaszufladkują człowieka jako PiSowca tak jakby nie było niczego po środku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się