Blackbird

Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

52607 postów w tym temacie

Dnia 13.11.2006 o 09:35, SwenG napisał:

Ej, no co ty gadasz :D Zaraz ci Krzysztof i Yarr po głowie dadzą :D

Ale to prawda ja też mam małą-średnią firmę i już mam dość tych wszystkich absurdów w naszej poronionej administracji .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2006 o 09:37, Sobon.Piotr napisał:

Całe te wybory były na zasadzie Lewica PO PiS, nie było głosowania na osoby, a na partie. :/

Nic dziwnego, skoro premier/prezydent popiera partie/osoby w wyborach samorządowych to i ludzie odbierali to bardziej globalnie niż lokalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2006 o 09:44, spider88 napisał:

> Ej, no co ty gadasz :D Zaraz ci Krzysztof i Yarr po głowie dadzą :D
Ale to prawda ja też mam małą-średnią firmę i już mam dość tych wszystkich absurdów w naszej
poronionej administracji .

No ale mowa była nie o złej administracji a o przedstawicielu. UPR jest za kapitalizmem z XIX w :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2006 o 09:47, SwenG napisał:

No ale mowa była nie o złej administracji a o przedstawicielu. UPR jest za kapitalizmem z XIX
w :D


Zależy w którym miejscu. Niegdysiejszy pomysł Korwina-Mikke, aby w Polsce wprowadzić podatek pogłówny sięgał nawet średniowiecza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2006 o 09:35, SwenG napisał:

Ej, no co ty gadasz :D Zaraz ci Krzysztof i Yarr po głowie dadzą :D

Wolność wypowiedzi na tym forum polega na tym , że wcale nie musze się zgadzać z Krzysztofem Markiem i Yarrem , chociaż nieraz tak się zdarza.:-)
Poza tym nie wydaje mi się , że są oni zwolennikami poglądu , iż partie dotrzymują wyborczych obietnic.Inna sprawa , to sam udział w wyborach.A co tam , raz na 20 lat można iść na wagary od polityki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2006 o 09:52, Dux napisał:

Zależy w którym miejscu. Niegdysiejszy pomysł Korwina-Mikke, aby w Polsce wprowadzić podatek
pogłówny sięgał nawet średniowiecza;)

Ale wbrew pozorom poza VAT-em jest to (moim zdaniem) najbardziej uczciwy podatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2006 o 09:53, SwenG napisał:

Ale wbrew pozorom poza VAT-em jest to (moim zdaniem) najbardziej uczciwy podatek.


To już dyskusyjne. Z pewnością nie dla PiS-u i SLD. Wg mnie też to przesada. Wydaje mi się, że jakieś odniesienie do osiąganych dochodów w podatkach powinno być. Ale podatek liniowy jak najbardziej wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2006 o 10:03, Dux napisał:

To już dyskusyjne. Z pewnością nie dla PiS-u i SLD. Wg mnie też to przesada. Wydaje mi się,
że jakieś odniesienie do osiąganych dochodów w podatkach powinno być. Ale podatek liniowy jak
najbardziej wystarczy.

Skoro ma być w odniesieniu do dochodów to VAT w zupełności by wystarczył. Ale on jest sprawiedliwy tylko w przypadku gdy jest jedynym podatkiem. Niestety zrobiono z idei tego podatku jakiegoś potworka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio słyszałem że ma być zniesiony podatek od samochodów ciężarowych .Producenci wzieli się na sposób i zaczeli produkować samochody o wadze 3499 kg ;D
Państwo i słusznie uznało że większość firm ucieka właśnie w ten system i co i zapowiedziało że podatek zostanie zniesiony .Niemożliwe ?? U nas w kraju zniesienie podatku ??
Macie racje już zapowiedziano że będą inne opłaty tylko na razie jeszcze nie wiadomo jakie muszą coś szybko wymyśleć ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2006 o 10:22, KrzysztofMarek napisał:

W dzisiejszej gazecie przeczytałem, że tydzień temu pewien profesor dał po buzi pewnemu pisarzowi.
Czy ktoś wie, o co chodzi? To znaczy, konkretnie, kto komu i za co?

No... tego, ciebie bym nie podejrzewał o dysgooglię ;) Google -> "profesor uderzył pisarza" -> Kraków. Libera spoliczkowany - konkretnie 29 poaździernika, Teatr im J. Słowackiego w Krakowie, w obecności zespołu po buzi dostał Antoni Libera od krytyka Michała Pawła Markowskiego.
Link: http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/30948.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2006 o 01:29, Vaxinar napisał:

(....)
A czegóż się spodziewałeś ? :/
Młodzież ma ogólnie politykę w poważanie, nie obchodzi ich to w ogóle. Niektórzy nawet nie
wiedzą nieraz kto jest premierem itp. Teraz to każdy wie - fakt - ale jak był Belka np to już
nie za bardzo. A kto będzie chodził za kilkanaście lat ? O ile wciąż będzie demokracja to pewnie
znowu starsi ludzi, którzy są dziś mniej starsi. :)


Nie spodziewałem się wielkiej frekwencji z ich strony, ale żeby aż tak tragicznie?
Naprawdę, tv powinna strzelić jakiś filmik propagandowy z tymi starszymi ludźmi, może na niektórych to wpłynie.

Chyba jedyne wyjście to wprowadzenie kar za brak głosowania, jak to jest bodajże w Belgii. Bo Polak jest przyzwyczajony, że jak czegoś nie musi, to nie zrobi. Niestety.

Dnia 13.11.2006 o 01:29, Vaxinar napisał:

A tak na marginesie Darnok - co trzeba zrobić, wykształcenie itp, aby się załapać do takiego
OKW ? I ile za to dają ? Poważnie pytam, bo się może załapie za 3, 4 lata ?


Trzeba się popytać w urzędzie miasta i dorwać stosowną deklarację. Potem zaliczasz banalne szkolenie i tyle.
Zarobki - zależy od wyborów. Ja byłem w OKW do Rady Dzielnic, więc miałem tereotycznie mniej roboty z liczeniem (tylko pojedyncze kartki do trzech okręgów z ledwie 2-3 kandydatami), mamy dostać po 130 złotych. Znajdujące się obok komisje do głosowania na rade miasta, prezydenta, itp. mają znacznie więcej do liczenia (starczy powiedzieć, że do Rady Miasta było w Krk bodajże 16 komitetów wyborczych po kilkunastu kandydatów każdy) i niewiele wyższą stawkę - 140 złotych.
Przewodnicząca dostaje o ile dobrze się orientuję 160 złotych, ale musi jeszcze po zliczeniu głosów zawieść osobiście wszystko do "wyższej instancji" i jeszcze czekać tam na miejscu w niemałej kolejce.
W wyborach na prezydenta kraju zarobki są nieco wyższe, ale minimalnie, o 10-20 złotych. Zresztą i tak stawki nieco zmniejszyli [tanie państwo ;p] i nawet brakowało chętnych do pracy.


--> KrzychW

Zniechęcenie do polityki jako ogółu bądź brak jakiegoś konkretnego kandydata dla siebie wcale nie jest usprawiedliwieniem dla olania wyborów i pokazania kompletnego braku odpowiedzialności. Zawsze można wrzucić pusty bądź przekreślony głos - to też jest jakaś forma wyboru, a nie tchórzliwe ignorowanie możliwości wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>(....)

Dnia 13.11.2006 o 01:51, skyler napisał:

> chyba pomogą.
Raczej nie do OKW tylko do jakiejś konkretnej partii która wystawia kandydatów w danym okręgu.
Znajomości pomagają jak najbardziej. Jeśli masz znajomego który prężnie działa w jakiejś partii
to najlepiej do niego, gdyż członkowie komisji są wyznaczani z ramienia komitetów wyborczych
:)


O czym Ty mówisz? Członkowie komisji wybierani przez poszczególne komitety wyborcze? I jeszcze mają naliczać głosy? Absurd. Już starczy wspomnieć, że w jednej komisji do Rady Dzielnicy nastąpiła zmiana przewodniczącej, bo naliczała głosy z jednego z okręgów, gdzie sama kandydowała (choć to akurat nie jest aż tak duży problem, bo dzielnicowy to funkcja czysto społeczna, bez pobieranej pensji).

Dnia 13.11.2006 o 01:51, skyler napisał:

Cały dzień to też się z reguły nie siedzi. Członkowie komisji ustalają wcześniej zmiany tak
aby nie siedzieć cały czas. Przy zamknięciu lokali obecni są wszyscy i następuje liczenie głosów
- w zależności od wielkości obwodu wyborczego, frekwencji i ilości pomyłek w głosowaniu schodzi
od godziny do nawet kilku godzin.


Najpierw w sobotę przygotowuje się miejsce wyborów, oblepia stosownymi naklejkami i obwieszczeniami, wystawia tablice przed wejściem. Potem drugiego dnia o 5:30 pierwsza grupa zbiera się w siedzibie komisji i rezyduje przeważnie do 13, potem przychodzą zmiennicy. O 20-ej muszą być już wszyscy - trzeba się podpisać pod wszystkimi protokołami. Raczej leci to szybko, choć znajomy, który był kiedyś przewodniczącym opowiadał, że trafił na wyjątkowo głupich ludzi i skończyli robotę dopiero ok. 4 rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2006 o 09:53, SwenG napisał:

Ale wbrew pozorom poza VAT-em jest to (moim zdaniem) najbardziej uczciwy podatek.

Vat może i byłby uczciwym podatkiem , ale w obecnej postaci na pewno takim nie jest.Zróżnicowanie stawek w zależności od siły nacisku danej grupy społecznej lub zawodowej , zwalnianie jednych z vat-u podczas gdy inni płacą maksymalną stawkę a to wszystko według dość niejasnych i niezrozumiałych zasad , ciągła zmiana i tak poplątanych przepisów , obciążanie najważniejszych dziedzin gospodarki majwyższą stawką , - to powoduje , ze trudno oceniać ten podatek pozytywnie.Gdyby wprowadzono jeden podatek dla wszystkich , równając szanse różnych branż , to dopiero wtedy byłoby ok. W tym momencie to tylko i wyłącznie sposób na jak najgłębszy drenaż naszych kieszeni.Vat w obecnej postaci spełnia tą rolę w 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2006 o 10:03, Dux napisał:

> Ale wbrew pozorom poza VAT-em jest to (moim zdaniem) najbardziej uczciwy podatek.

Dnia 13.11.2006 o 10:03, Dux napisał:

To już dyskusyjne. Z pewnością nie dla PiS-u i SLD. Wg mnie też to przesada. Wydaje mi się,
że jakieś odniesienie do osiąganych dochodów w podatkach powinno być. Ale podatek liniowy jak
najbardziej wystarczy.


Wyjaśnij mi jedną rzecz - na jakiej podstawie uważasz, że musi być w opodatkowaniu odniesienie do dochodów? Bo że wychodzące ekonomicznie z marksizmu SLD i PiS są za sprawiedliwością społeczną/solidaryzmem społecznym to nie nowina. Albo chcemy się rozwijać i mieć dobrze, albo chcemy socjalizmu. Krytykujesz UPR podśmiewując się z tej partii, ale żadna z dotychczas rządzących nie zrobiła nic by z socu wychodzić. NIC. A UPR chce z tego bagna Polskę wydostać. VAT to już w ogóle nieporozumienie - no, ale z czegoś dopłaty potem trzeba brać. USA nie ma VAT i funkcjonuje - czyli można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2006 o 09:47, SwenG napisał:

No ale mowa była nie o złej administracji a o przedstawicielu. UPR jest za kapitalizmem z XIX
w :D


Jakieś przykłady? ;P
Reszta partii jest za to za wymyślonym przez Marksa w XIX wieku socjalizmem i z wielkim zaangażowaniem te idiotyzmy realizuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2006 o 11:44, Yarr napisał:

Wyjaśnij mi jedną rzecz - na jakiej podstawie uważasz, że musi być w opodatkowaniu odniesienie
do dochodów?


Nie wiem czy to do mnie czy nie, ale, że niejako zostałem również zacytowany to odpowiem na to pytanie.
A choćby na podstawie historycznej ;) Dziesięcina to nic innego jak podatek od dochodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zauważ tylko, że na niższe stawki co do niektórych artukułów/usług zezwala prawo europejskie. Jest więc na to swoiste przyzwolenie "z góry". Nie zmienia to faktu, że ustwa o VAT (i nie tylko ona) to gmatfanina wielu, często chyba sprzecznych przepisów, które na dodatek co chwila się zmieniają. A pomyl się nie w tą stronę co trzeba i fiskus naliczy Ci takie odsetki, że pójdziesz do domu w skarpetkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A pomyl się nie w tą stronę co trzeba i fiskus naliczy Ci takie odsetki, że

Dnia 13.11.2006 o 11:50, Dux napisał:

pójdziesz do domu w skarpetkach.

Straszny z Ciebie optymista , że skarpetki chciałbyś w takim przypadku zachować.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2006 o 11:48, SwenG napisał:

Nie wiem czy to do mnie czy nie, ale, że niejako zostałem również zacytowany to odpowiem na
to pytanie.


Nie, było do Dux''a ;P

Dnia 13.11.2006 o 11:48, SwenG napisał:

A choćby na podstawie historycznej ;) Dziesięcina to nic innego jak podatek od dochodów.


Jedynym odniesieniem do dochodów powinno być ich istnienie :) Dux miał - jak zapewne zauważyłeś - coś zupełnie innego na myśli. I dlatego go pytam: dlaczego odniesienie do dochodów w takim kontekście.
Powód historyczny bardzo dobry ;D Czyli uznajesz jednak, z tego samego powodu, karę śmierci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się