Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Neverwinter Nights 2 - premiera w piątek!

382 postów w tym temacie

Tak w ogóle to chciałbym ci podziękować Mike że się zainteresowałeś tym co piszemy w komentarzach bo zazwyczaj nasze pytania trafiają w próżnię. Co prawda domyślam się że jest to pewnie części twojej pracy ale przymknijmy na to oko i udajmy że tak nie jest ;)
Dobra dosyć kadzenia. Chciałem zapytać czy NWN2 dotrze w edycji kolekcjonerskiej do nas w piątek czy dopiero po weekendzie (oby nie..)?
I jeszcze jedno pytanko ile jest postaci (ogólna liczba wszystkich) które możemy w trakcie gry przyłączyć do drużyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.12.2006 o 22:54, Night Elf napisał:


(...)Menzoberranzan Nights(...)
:D



Nie żebym się czepiał, ale w Menzoberranzan, to akurat trudno odróżnic dzień od nocy xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.12.2006 o 23:02, Mistic napisał:

> > Do CDProjektu: czy w wersji finalnej planujecie wprowadzenie literki ''Ł'' ?


Polskie litery w NWNie to historia na osobny wątek :) Zawsze coś się p.... ło, więc nie zdziwiłbym się gdyby nasze "ł" miało jakiś defekt (chociażby małą kreskę spowodowaną problemem z zaimpletowaniem jej do czcionki dialogów...).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja mowie, ze litera ł jest na screenach, widze ja, niedokladnie bo ogladam je na niskiej rozdzielczosci ale widze ze to ł i bede sie tego trzymal ;-) ą tez ma maly ogonek, to ł ma mala falke :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.12.2006 o 23:06, Kzz napisał:

>
> (...)Menzoberranzan Nights(...)
> :D


Nie żebym się czepiał, ale w Menzoberranzan, to akurat trudno odróżnic dzień od nocy xD


Od czegos jest Nardbodlen - kurde nigdy nie umiałem tego napisac - chodzi o ten swiecacy słup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właściwie to odpowiadam na wszystkie Twoje posty, Mike.
Serdecznie Ci dziękuję za Twe odpowiedzi, nie rozwiały one wielu wątpliwości, ale przynajmniej widać, że ktoś (a nie byle kto) interesuje się, co tutaj wypisujemy. Porównałbym tę serię niebieskich postów do wystawnej uczty po 40-dniowym poście (lol, teraz zauważyłem dwuznaczność tego słowa).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Wookie3e
Chapter 1 - 3
Chapter 2-3 - 4

Czasem dostajesz postac z "centrali" i MUSISZ ja miec w ekipie + te pozostale 3 lub 4. W skrajnych wypadkach masz wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.12.2006 o 23:09, Night Elf napisał:

Od czegos jest Nardbodlen - kurde nigdy nie umiałem tego napisac - chodzi o ten swiecacy słup


Narbonel ;) Ale pisownia jest różna w różnych tłumaczeniach, źródłach czy jak to nazwać. Tak samo jak Lolth i Lloth.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.12.2006 o 23:11, Terrorite napisał:

@Wookie3e
Chapter 1 - 3
Chapter 2-3 - 4

Czasem dostajesz postac z "centrali" i MUSISZ ja miec w ekipie + te pozostale 3 lub 4. W skrajnych
wypadkach masz wszystkie.


Ale powiem wam jedno - i tak koks rox :) Jakkolwiek by się człowiek nie starał, po 3 latach gry w NWNa wychodzą mu postaci... za silne. A wtedy ilość pomocników gra rolę ozdobnikową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.12.2006 o 23:12, Frsh napisał:

> Od czegos jest Nardbodlen - kurde nigdy nie umiałem tego napisac - chodzi o ten swiecacy
słup

Narbonel ;) Ale pisownia jest różna w różnych tłumaczeniach, źródłach czy jak to nazwać. Tak
samo jak Lolth i Lloth.


Z Lolth to nie chodzi o zrodło...

Tylko Lolth to jest nazwa wywodzaca sie z Menzoberranzan, a Lloth jest uzywane w innych czesciach podmroku, a ze Drowy z Menzoberranzan sa takie popularne... to Lolth praktycznie bardziej sie przyjęło... ja tez wole ta nazwe.

Btw. Co do Ł ja też widze Ł, ale jest one niewyrazne i cienkie... wydaje mi sie, ze to Ł musiało byc takie, ze nie moze zajac wiecej miejsca nizeli L.

W Dodatku do Neverwinter Mam nadzieje na magie Cienistego Splotu i Psionike...


No i ze zmienia nazwe Kleryk na Kapłan, bo to mnie w oczy kuje... choc osoby, ktore nie grały w NWN1, BG itp... moga tego tak nie odczuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.12.2006 o 22:50, Terrorite napisał:

@mike.
ciach "...która jest najbardziej złożoną fabułą w historii erpegów...". No chyba snisz dobry
czlowieku.


Bynajmniej jeszcze nie, ale zaraz planuje zaczac;)

>Fabula akurat jest prosta jak budowa cepa. From zero to hero.

Hmmm, na tym polegaja generalnie komputerowe rgpi. Mozna sie zzymac, ze szkoda ze nie jest ambitniej, ale rozwoj postaci bardzo dobrze laczy sie z taka konstrukcja fabuly. Co widac chocby po tym, ze gier od hero do zero np. specjalnie sie nie robi...

Dnia 05.12.2006 o 22:50, Terrorite napisał:

I nie skrecisz w lewo
ani w prawo. Gra prowadzi gracza po lokacjach za lapke.


Tego akurat nie wiem, gdyż w przeciwieństwie do Ciebie jeszcze nia miałem okazji zagrać. Natomiast sporo o grze czytalem m.in. w ostanim CDA i jakos nigdzie nie zauwazylem, zzymania sie na taka dolegliwosc...

Dnia 05.12.2006 o 22:50, Terrorite napisał:

Czasem wpadalem i jak mialem
humor to wypalalem pol miasta zanim z kims porozmawialem, a tu? Eeeee...


Fabuła to jedno, a konstrukcja gry to co innego. Nie wiem czy zauważyleś ale autorzy rpgów (crpgów:) odchodzą od swobody masakrowania ludności cywilnej i npców (zresztą zawsze były pewne ograniczenia).
Powód jest prosty, choć tego nie zauważamy konstrukcje wirtualnych światów są coraz bardziej złożone i nakład pracy włożony w to aby świat reagował poprawnie na "szalone" zachowania gracza (np. masakra w mieście;) jest bardzo duży. A rola takiej masakry w przedstawionej opowieści nie jest kluczowa.

Wiem o tym bardzo dobrze z pierwszej ręki, gdyż rozpracowywaliśmy ten problem przy wiedźminie, gdzie są całe żyjące miasta.

Kiedyś to było dużo prościej i gracze bardziej akceptowali pewną umowność np. pojawienie się "super patrolu" z "super czarodziejem" który w końcu nas dopadał i zabijał (nie będę nawet mowił, że rośnie coraz większa grupa graczy, którzy wręcz nie chcą być zabijani w grach:)

Dnia 05.12.2006 o 22:50, Terrorite napisał:

Fabula aczkolwiek
duzo ciekawsza od 1 czesci, nie jest "najbardziej zlozona w historii rpgow",


Piszesz o kilku roznych rzeczach, a dla mnie fabuła = opowiadana historia, nie mechanika rozgrywki. Z tego co wiem, dialogów w grze jest więcej niz w jakimkolwiek rpgu wydanym przez CDP, a wydalismy ich duzo... od czasow BG1 pewnie z 80% tego co sie ukazuje z gatunku.

Dnia 05.12.2006 o 22:50, Terrorite napisał:

i jesli juz to
crpgow, bo rpgowe fabuly to zupelnie inna bajka.


Oczywiscie, ale przeciez semantyki nie bedzimy tu uprawiac. Bedac w watku o NWN chyba nie ma watpliwosci o jakim rodzaju gier tu rozmawiamy :-\

Dnia 05.12.2006 o 22:50, Terrorite napisał:

Poza tym, patrzac na screeny z polskiej edycji gry odnosze jakies niemile wrazenie. Obawiam
sie ze polonizacja nie bedzie wysokich lotow. Jakas taka no nie wiem, political correctness.
"Zakichane zadania", "skarlaly krasnolud". W oryginale jest "runty" "cherlawy"!!! Skarlaly
krasnolud to jakies curiozum musi byc :] Wielkosci mrowki?


Nasze lokalizacje z regułu nie są politycznie poprawne. Czasem wręcz odwrotnie, w tłumaczeniu np. Full Spectrum Warriara, można było wybrać wersję tekstów, tak ostrych, że w wielu krajach w ogole nie było jej w grze:) Zresztą tak jest od zawsze, sam widziałem list ze skargą rodzica na przekleństwa czasem rzucane przez Edytę Olszówkę w TLJ...

Dnia 05.12.2006 o 22:50, Terrorite napisał:

Pewnie sie czepiam bo pomimo to jednak w NWN2 gra sie calkiem milusio, po prostu trzeba brac
poprawke na straszne splycenie crpgow. Wystarczy sobie przypomniec takie tytuly jak Betrayal
at Krondor czy, PS:T i porownac do dzisiejszych. Ale i tak moim zdaniem NWN2 jest lepsza od
"rewelacyjnego" Obliviona z jego fabula "zakmnij brame" "zamknij brame" i G3 z "zdobadz reputacje"
"zdobadz reputacje" wiec cierpliwie czekam na moja EK CE.


No wlasnie, troche sobie sam odpowiedziales na stawiane zarzuty. Generalnie czasy sie zmienily. Gry sa mniej h/c niz kiedys, bo tego oczekuje wiekszosc graczy. Nie ma sie tez temu za bardzo co dziwic, choc gry typu Torment byly geniealne i na stale wpisaly sie w historie gier, to czesto nie odnosily sukcesu komercyjnego gdyz grupa odbiorcow byla zbyt ograniczona. To chyba najbardziej wymusilo pewne "splycenie". Dodatkowo trzeba pamietac, ze gry z Forgottena zawsze mialy swoj specyficzny klimat, w którym "realistyczność" nie jest najwazniejsza...

Pozdr.
M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lloth i Lolth - też mi się tak przez pewien czas wydawało, a potem w 1 podręczniku FR spotkałem się z oboma wersjami w identycznym kontekście...

Problem z "cienkimi" polskimi literami jest pewnie związany z wielkością oryginalnych liter i marginesem wokół nich w pliku czcionki, nie da się tego przeskoczyć, chyba, że ktoś zabawi się w modyfikacje engine''u. (moje przypuszczenia, nie bić!)

Co do magii cienistego splotu i psioniki - wątpie... Na pewno jakieś "cieniste" czary się pojawią, ale nie wybór Mystrowego i cienistego splotu. Na psionikę dostępną dla graczy też bym nie liczył. Inna mechanika zupełnie. Mogli zamiast czarnoksiężnika dać psiona, ech.

>No i ze zmienia nazwe Kleryk na Kapłan, bo to mnie w oczy kuje... choc osoby, ktore nie grały w NWN1, BG itp... moga tego tak nie odczuc.

A mi się to podoba. Może będzie jakiś prosty argument przeciwko tworzeniu na serwerach RPG "panzerkapłanów" :D I jestem ciekaw czy Krzywda jest "in game"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.12.2006 o 23:04, Wookie3e napisał:

Tak w ogóle to chciałbym ci podziękować Mike że się zainteresowałeś tym co piszemy w komentarzach
bo zazwyczaj nasze pytania trafiają w próżnię.


Na zastep etatowych odpowiadaczy forumowych jeszcze naszej firmy nie stac, a biorac pod uwage, ze klientów mamy kilkaset tysiecy, to pewnie jaki ten zastep by nie byl, to i tak bylby za maly;)

Generalnie zasada jest taka, ze wypowiadaja sie tu rozne osoby z firmy w ramach swoich mozliwosci, a ze nasze mozliwosci troche ostatnio ograniczyla ilosc premier, wiec dlatego nas tu mniej ostatnio. Forum jest dla userow i poza przypadkami szczegolnymi (oficjalne watki itp) pracownicy cedepu nie musza byc tu obowiazkowo (w przeciwienstwie do odpowiadania na emiale i zapytania bezposrednio kierowane do pomocy technicznej).

A co do Twoich pytan, to niestety, ale dzis pozostana bez odpowiedzi. Jutro albo postaram sie sciagnac posilki, albo sam wybadam dokladnie co i jak.

Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Jako, ze nie powiedzialem juz wszystko co wiedzialem (nie bylo tego wiele;) żegnam się i obiecuję więcej wieści wkrótce.

Dobranoc!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

PS> Gosh, jak widać już mi się literki i słowa przestawiają, powinno byc ofcoz "jako ze powiedzialem" (zaraz by bylo pewnie, ze jeszcze cos ukrywam;), no narazie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 05.12.2006 o 23:25, Frsh napisał:

A mi się to podoba. Może będzie jakiś prosty argument przeciwko tworzeniu na serwerach RPG
"panzerkapłanów" :D I jestem ciekaw czy Krzywda jest "in game"...



Jest, ale krzywda i uzdrowienie działa troche inaczej, a mianowicie według zasad D&D 3.5 edycja krzywda i uzdrowienie zdaje\leczy 10hp na poziom, ale max 150, wiec nie ma takich sytuacji, ze wojowi z 300hp zabierasz 99% zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Musze się zaopatrzyc w DnD 3.5, echh, kolejny wydatek... :/ Ale czego się nie robi dla koffanego NWNa ;) . Może faktycznie jest cień nadziei, że nie będzie powtórki z HotU, gdzie dało się zrobic postac nietrafialną z rozproszeniem "on hit" na dowolnej broni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja właśnie rozpakowałem NWN: Diamentowa Edycja (w końcu już Mikołajki ;). Tej nocy sobie za dużo nie pogram, ale od jutro poważnie zabieram się za ten tytuł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.12.2006 o 22:41, Frsh napisał:

>znane z baldurów:)))

... i 3 milionów opowiadań, powieści, przygód do DnD... Aż się boje czy w tym małym regionie
znajdzie się jeszcze jakieś miejsce na widok którego nie powiemy "o, znowu ten jar, ostatnio
zabiłem tu banshee". Świat FR jest tak ogromny, że można by "wrzucić" NWNa 2 gdzieś indzej...
Np. na południe, do Calimshanu i dzikich dżungli Chult, do Lantanu słynącego ze swoich mechanicznych
cudactw... Do Thay, Rashmenu... Do Nowego Świata... Można też sięgnąć wstecz, do czasów Latających
Miast Netherilu... Możliwości jest na prawdę bardzo dużo... Ale nie, musimy upierać się przy
Wybrzeżu Mieczy, Waterdeep i Dolinie Lodowego Wichru. Dodajmy do historii drowy i sukces gwarantowany...
ECH! *wielkie, ostentacyjne westchnienie*


sam tytuł sugeruję, obecność rozgrywki właśnie w tej części swiata , w końcu neverwinter to neverwinter, że jedna z ciekawszych nie zaprzeczysz - chcesz więcej zostają tylko klasyczne sesyjki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@mike.
Nie demonizujmy, nie stawiam zarzutow, po prostu w kazdej beczce dziegciu musi sie znalezc lyzka miodu ktora ja zepsuje. A tu, skoro nie grales, to sam sie niebawem przekonasz, sa takie momenty gdzie mozna sie mocno zdenerwowac. Wlasnie ze wzgledu na brak mozliwosci wyboru, bo jestes prowadzony za lapke. A co do masakrowania niewinnych, no coz, wystarczylo w opcjach dac do wyboru, jestem hardcore i chce krwi i panienek, albo jestem slodziutki i mowia na mnie "pączusiu". Mozna bylo dac sposobnosc chociazby zrobienia awantury, obicia geby jakiemus suczemu synowi ktory nie chce po dobroci oddac mi swojego zlota, nawet niechby potem sie pojawil patrol strazy, dal mi po lbie i wsadzil do lochu na tydzien. Ale za to jaka satysfakcja i prestiz w kregach przedsiebiorczej czesci ludnosci ktora trudni sie wprowadzaniem ponownie do obrotu handlowego roznych cennych a mocno pilnowanych przedmiotow. Tu, widzisz, interakcja z npcami mocno kuleje, bo, poza tymi waznymi dla fabuly, to reszta npcow istnieje tak samo jak drzewko czy parkan. Sluzy tylko do obciazania karty graficznej. Nie ma mozolnego szukania wiadomosci, zdobywania ich, wyciagania po dobroci albo przemoca, ci co maja cos powiedziec to powiedza, niezaleznie od tego jak sie zachowasz, reszta npcow jest bez znaczenia. I takie upraszczanie jest moim zdaniem beznadziejne. Bo powoli przemieszczamy sie od crpga do h''n''s. Notabene w Morrowindzie mozna bylo masakrowac ludnosc jak leci i jakos dalo sie to pogodzic z fabula. Najwyzej pojawial ci sie napis, no sooory stary, teraz przegiales, wczytaj sobie sejwa. :D A co do graczy ktorzy nie chca byc zabijani, to sie nie wypowiem bo to zenadix.
Poza tym ze w FSW byly ostre teksty nie swiadczy o tym ze tu tez takie sa. Teksty nie musza byc ostre w stylu rzucania miesem jak gnojem po polu. Ale sadzisz ze 2 metrowy woj z dwurecznym mieczem cuchnacy potem, piwskiem i zardzewialym zelastwem bedzie mowil "psiakrew"? No i ten skarlowacialy krasnolud ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować