Zaloguj się, aby obserwować  
Konrad162

Kościół i nie tylko...

3800 postów w tym temacie

Dnia 13.01.2007 o 18:12, AgayKhan napisał:


> Mimo to ponawiam pytanie. Wszak Ty nie opierasz się tylko na fatach naukowych.
A co ? Mam mieć objawienie?

To do tego objawienia trzeba? No to inaczej, kiedy wg ciebie na ziemi pojawił się człowiek? Czy był to ten człowiek z Cromanion, którym my jesteśmy, ale jeszcze nie potrafił tworzyć dzieł literackich? A może na miano człowieka zasługuje dopiero od momentu gdy stworzył teatr?

Dnia 13.01.2007 o 18:12, AgayKhan napisał:

> Tak, a taki dzieciak stworzy kulturę, napisze Epilog Burzy, stworzy cywilizację? Może
jest
> to już tylko bardzo inteligentne zwierze?
A ty stworzyłeś cywilizację, albo chociaż Iliadę napisałeś?

Nie. Ty też nie. Więc nie jesteśmy ludźmi? Ale my mówimy, a ten dzieciak nie (choć fizycznie jest do tego zdolny), nawet uśmiechać się nie potrafi. Więc na jakiej podstawie, jak nie biologicznej uznajesz go za człowieka?

Dnia 13.01.2007 o 18:12, AgayKhan napisał:

Tak się dziwnie składa, że ludzką cechą jest zajmowanie się słabszymi, współczucie im i pomoc.

Che, toż tak samo jak u szympansów, orangutanów, delfinów, orek, słoni, surikatek i wielu innych zwierząt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra dorzucę od siebie parę słówek, otóż wasza dyskusja za jakieś 10 lat może przestać mieć znaczenie. Czemuż to ??
Bo Medycyna rozwinie się do tego stopnia że ludzi dla przykładu sparaliżowanych będzie można postawić na nogi (ostatecznie jedyne co trzeba zrobić to połatać im kręgosłup, a to z coraz nowocześniejszym sprzętem i metodami lecznictwa jest coraz bliżej nas), a osoby nieuleczalnie chore będzie można jakoś wyleczyć. Co do osób przebywających w śpiączce to był nawet niedawno artykuł w NewsWeeku w którym był opis kilku metod "wybudzania" pacjentów z śpiączki. Okazuje się że Śpiączka to Śmierć Mózgu czy cosik takiego, ale leczniczy letarg, swoista hibernacja mająca zapewnić przetrwanie. Już teraz lekarze pracują nad różnymi metodami wybudzania ludzi (odpowiednie lekki "drażnienie" układu nerwowego impulsami elektrycznymi)
Tak więc jak już mówiłem wasza dyskusja "Eutanazjować czy nie" może się niedługo stać bezsensowna bo nie będzie ludzi, których można by Eutanazjować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.01.2007 o 00:57, Hubi Koshi napisał:

Tak więc jak już mówiłem wasza dyskusja "Eutanazjować czy nie" może się niedługo stać bezsensowna
bo nie będzie ludzi, których można by Eutanazjować.

Oby tak było. Najnowsze odkrycie komórek macierzystych uzyskiwanych wód płodowych przynosi szczególnie dobre wieści. Otóż te komórki potrafią przekroczyć barierę gatunkową, dzięki czemu myszom laboratoryjnym z przetrąconymi kręgosłupami, przywraca się władzę w kończynach wstrzykując im te ludzkie komórki. Istnieje więc bardzo duża możliwość, że w drugą stronę to też zadziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 09.01.2007 o 13:11, AgayKhan napisał:

Ja potrafię zrozumieć, że ktoś tak cierpi, że chce umrzeć. Ale dla mnie jest po prostu ohydą
udział w tym osób trzecich.


Skoro potrafisz to zrozumieć to powinieneś także zrozumieć to, że taka osoba SAMA SIĘ NIE ZABIJE!!!!! Co, ma sobie język przegryść czy wstrzymać oddech? Jak osoba np. spraliżowana ma się sama zabić? Zaproponuj może coś takiego by osoby trzecie nie musiały brać udziału w eutanazji. Wymyśl coś rozsądnega a będę za.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2007 o 01:35, Yary5 napisał:

Oby tak było.

Jakoś tak zawsze twierdziłem.
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko rzeczy na razie niedostępne z powodu zbyt niskiego poziomu technologicznego, a to co opisujesz jest niezwykle obiecujące moim zdaniem, miejmy nadzieje że będzie działać tak dobrze na ludzi jak na szczury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2007 o 01:38, Hubi Koshi napisał:

> Oby tak było.
Jakoś tak zawsze twierdziłem.
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko rzeczy na razie niedostępne z powodu zbyt niskiego poziomu
technologicznego, a to co opisujesz jest niezwykle obiecujące moim zdaniem, miejmy nadzieje
że będzie działać tak dobrze na ludzi jak na szczury.

Zgadza się. To by rozwiązało dużo obecnych problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2007 o 00:30, Yary5 napisał:

/.../ > Dobra, panie farmaceuto, o ile nim jesteś, /.../

Tak się fatalnie dla Ciebie składa, że jestem. Na szczęście nie muszę Ci się legitymować, I nie jestem instruktorem dla rzeczywistych i potencjalnych samobójców. Jeśli masz dość determinacji, dowiesz się sam.

Dnia 14.01.2007 o 00:30, Yary5 napisał:

> Bo tylko jedno jest prawdziwe: jak raz dopuścisz zabójstwo na życzenie, to już zabójstw

> na "domniemane" życzenie stanie się normą.
,
Proszę, co za proste wnioski? /.../

Tak, to bardzo prosty wniosek. Przećwiczony na podstawie raportu komisji rządowej w Holandii w sprawie eutanazji. I na kilku innych sprawach (adopcja dzieci przez pary homoseksualne, eutanazja dzieci)

Dnia 14.01.2007 o 00:30, Yary5 napisał:

Współczuję, autentycznie. Wiem co to znaczy, bo sam straciłem matkę. Ale dokładnie Ci napisałem
jak wtedy było. I pokaż mi chorego, który nie chciałby spokojnie odejść, by nie podano mu morfiny
w momencie rozpoczęcia agonii. Ponadto, czy Ty naprawdę myślisz, że cała procedura zastosowania
eutanazji wyglądała by np.: pacjent- panie doktorze chcę umrzeć, lekarz - ależ oczywiście,
żaden kłopot, siostro, proszę przynieść zestaw do eutanazji.

Oooo! Opóźniony w czytaniu prasy jesteś? W Holandii właśnie tak to wygląda, w lepszym wydaniu. Bo w gorszym, to wygląda to inaczej: siostro! Pilnie potrzebne łóżko! Który z chorych jest w złym stanie? Aha, to proszę mu podać dawkę (cenzura), potem podpiszę, że chciał eutanazję...

Dnia 14.01.2007 o 00:30, Yary5 napisał:

> Lekko rannych do szpitala, ciężej dobić na miejscu, taniej wyjdzie.
No chyba sobie żartujesz. Gdzie ja coś takiego proponowałem???Jak się powołujesz na moje posty,
to przynajmniej ich nie modyfikuj na to, co Ci bardziej pasuje. Opisałem konkretny przypadek
żołnierza, a nie strażaka. A różnica jest ogromna. A w czasie bitwy, wlazł byś pod ogień wroga
i ratował płonącego, tylko po to, aby umarł w cierpieniu w ciągu paru następnych godzin, bez
pomocy (trzeba nacierać, nikt nie zostaje), w jakimś dole? I jeszcze jedno, bo sam sobie dopowiadasz
własne słowa i myśli do moich postów. Gdzie ja napisałem, że ciężej rannych dobić na miejscu???
Gdzie napisałem, że to ma być w przypadku np. katastrofy kolejowej, gdy to się nie dzieje w
warunkach bojowych??? No, gdzie??? Napisałem o ciężko, śmiertelnie rannych.

Podtrzymuję to, co napisałem. Jeśli nie rozumiesz tego w kontekście całej dyskusji, to tym gorzej dla Ciebie.

Dnia 14.01.2007 o 00:30, Yary5 napisał:

> I czytając Twoje posty to życzę Ci, żeby stwierdzono u Ciebie schizofrenię bezobjawową
(brak
> dostępu do różnych zawodów) a potem... no właśnie, potem to, co proponujesz innym: eutanazję.
Takie życzenia od słuchacza Radia Maryja??? Nieładnie, nieładnie. A ja, taki bezbożnik, do
kościoła nie chodzę, każdą religię uważam za wytwór ludzi, a takich rzeczy Ci nie życzę. A
gdzie ja napisałem, że schizofrenia uprawnia do eutanazji??? Napisałem coś dokładnie przeciwnego,
że ze schizofrenią można żyć, że są na tyle skuteczne metody leczenia, że człowiek może żyć
i pracować. O autyzmie też już nie pisz, tylko zobacz moje posty - tak z góry uprzedzam.

Tak z góry i z dołu uprzedzam, żebyś uważnie czytał to co piszę.

Dnia 14.01.2007 o 00:30, Yary5 napisał:


> W Centrum im. Szyszkowskiej, albo Senyszyn. Biegły psychiatra stwierdzi, że cierpisz,
tylko
> o tym nie wiesz, ale gdybyś wiedział, to byś chciał, żeby Cię zabili...

Przecież to wprost wynika z przyjętego przez Ciebie stanowiska. Mimo nieudanego eksperymentu w Holandii, mimo nieudanego w Belgii, chcesz, aby dopuszczono do kolejnego, u nas. Przenieś się sam do Holandii, tam możesz w drogerii kupić zestaw do eutanazji i trzymać w domu. Skorzystasz, jak najdzie Cię ochota. Nawiasem mówiąc Radia Maryja nie słucham. Czasem oglądam telewizję "trwam", dyskusje są tam czasem na ciekawsze tematy niż w TVN24.

Dnia 14.01.2007 o 00:30, Yary5 napisał:

To już jest taka fantazją, że no naprawdę. No, ale skoro każdy kto stanął przed inkwizycją,
był z założenia winny, a jak twardo upierał się, że jest niewinny to go palono..... Oni wiedzieli
lepiej. I pierwszy raz słyszę aby Szyszkowska i Senyszyn coś takiego popierały. Więc daruj
sobie tę demagogię.

Daruj sobie już nie demagogię, a mijnie się z prawdą.

Dnia 14.01.2007 o 00:30, Yary5 napisał:

> Eutanazję, na większą skalę, stosowali hitlerowcy. Narodowi socjaliści. No cóż, socjalizm
zwycięża...
A za Stalina była zakazana - a to byli KOMUNIŚCI, jeszcze gorsi od socjalistów. Co teraz napiszesz,
żem faszysta? Przestępca, policjant i żołnierz noszą broń i to ich zrównuje? A rządy prawicowe
- gdyby nie protesty tych robotników i socjalistów miałbyś świadczenia socjalne, miałbyś cokolwiek
na wzór prawa pracy? A co charakterystyczne, łatwiej wrzeszczeć zakazując aborcji, niż później
się tymi dzieciakami zajmować.

Najkrócej jak można, za Stalina nie było eutanazji bo to środek zbyt łagodny. Za łagodny dla oprawców. Ech, szkoda mówić, podkształć się w historii i współczesnej myśli politycznej, ja nie będę wskazywał Ci lektur...
A świadczeń socjalnych mam po dziurki w nosie, gdybym sam odkładał te pieniądze stać by mnie było na długą kurację antyrakową. Przecież te zabierane nam na ochronę zdrowia pieniądze, tylko w części służą ochronie zdrowia. W dużej części utrzymaniu systemu pośredników między mną, a lekarzem. Lekarz ma gorzej, ja mam gorzej, tylko pośrednik ma dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2007 o 13:29, KrzysztofMarek napisał:

> /.../ > Dobra, panie farmaceuto, o ile nim jesteś, /.../
Tak się fatalnie dla Ciebie składa, że jestem. Na szczęście nie muszę Ci się legitymować, I
nie jestem instruktorem dla rzeczywistych i potencjalnych samobójców. Jeśli masz dość determinacji,
dowiesz się sam.

I to ma być odpowiedź?

Dnia 14.01.2007 o 13:29, KrzysztofMarek napisał:

> > Bo tylko jedno jest prawdziwe: jak raz dopuścisz zabójstwo na życzenie, to już
zabójstw
>
> > na "domniemane" życzenie stanie się normą.
,
> Proszę, co za proste wnioski? /.../
Tak, to bardzo prosty wniosek. Przećwiczony na podstawie raportu komisji rządowej w Holandii
w sprawie eutanazji. I na kilku innych sprawach (adopcja dzieci przez pary homoseksualne, eutanazja
dzieci)

Cóż, jak to mówią od prostych wniosków głowa nie boli. Eutanazja ma być wprowadzona we Włoszech, zobaczymy jak tam to będzie przebiegać, zaś co do Holandii, jak sam zauważyłeś, kwestia eutanazji została skontrolowana przez komisje rządową. A to oznacza kontrolę i nadzór. Nigdy nie jest tak by nie było nadużyć, ale z tym można walczyć. Proszę, przeczytaj artykuł w którym jest rozmowa z lekarzem, który dokonywał eutanazji. http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/specjal_040322/specjal_a_2.html
A co ma adopcja dzieci przez pary homoseksualne do eutanazji?

Dnia 14.01.2007 o 13:29, KrzysztofMarek napisał:

Oooo! Opóźniony w czytaniu prasy jesteś? W Holandii właśnie tak to wygląda, w lepszym wydaniu.

Nie, procedura jest inna. Reszta to zwykłe złamanie prawa.

Dnia 14.01.2007 o 13:29, KrzysztofMarek napisał:

Bo w gorszym, to wygląda to inaczej: siostro! Pilnie potrzebne łóżko! Który z chorych jest
w złym stanie? Aha, to proszę mu podać dawkę (cenzura), potem podpiszę, że chciał eutanazję...

Wiesz co, już nawet nie chce mi się tego komentować

Dnia 14.01.2007 o 13:29, KrzysztofMarek napisał:

Podtrzymuję to, co napisałem. Jeśli nie rozumiesz tego w kontekście całej dyskusji, to tym
gorzej dla Ciebie.

A ja podtrzymuję moje rządanie, byś nie przekręcał i nie zmieniał moich postów. Jak tego nie rozumiesz to jeszcze gorzej dla Ciebie.

Dnia 14.01.2007 o 13:29, KrzysztofMarek napisał:

> > I czytając Twoje posty to życzę Ci, żeby stwierdzono u Ciebie schizofrenię bezobjawową

> (brak
> > dostępu do różnych zawodów) a potem... no właśnie, potem to, co proponujesz innym:
eutanazję.
> Takie życzenia od słuchacza Radia Maryja??? Nieładnie, nieładnie. A ja, taki bezbożnik,
do
> kościoła nie chodzę, każdą religię uważam za wytwór ludzi, a takich rzeczy Ci nie życzę.
A
> gdzie ja napisałem, że schizofrenia uprawnia do eutanazji??? Napisałem coś dokładnie przeciwnego,

> że ze schizofrenią można żyć, że są na tyle skuteczne metody leczenia, że człowiek może
żyć
> i pracować. O autyzmie też już nie pisz, tylko zobacz moje posty - tak z góry uprzedzam.

Tak z góry i z dołu uprzedzam, żebyś uważnie czytał to co piszę.

No właśnie czytam i co nie życzyłeś mi schizofrenii? W dodatku bezobjawowej, której nie ma, a była wymysłem sowieckim, służącym eliminacji wrogów politycznych. Czyżby marzyło Ci się stosowanie metod stalinowskich w stosunku do tych co mają inne zdanie niż Ty? Co do samej schizofrenii i autyzmu napisałem Ci już. To jakaś Twoja strategia by decydować o tym, co ktoś inny powiedział?

Dnia 14.01.2007 o 13:29, KrzysztofMarek napisał:

> > W Centrum im. Szyszkowskiej, albo Senyszyn. Biegły psychiatra stwierdzi, że cierpisz,

> tylko
> > o tym nie wiesz, ale gdybyś wiedział, to byś chciał, żeby Cię zabili...
Przecież to wprost wynika z przyjętego przez Ciebie stanowiska. Mimo nieudanego eksperymentu
w Holandii, mimo nieudanego w Belgii, chcesz, aby dopuszczono do kolejnego, u nas. Przenieś
się sam do Holandii, tam możesz w drogerii kupić zestaw do eutanazji i trzymać w domu. Skorzystasz,
jak najdzie Cię ochota. Nawiasem mówiąc Radia Maryja nie słucham. Czasem oglądam telewizję
"trwam", dyskusje są tam czasem na ciekawsze tematy niż w TVN24.

Jak cytujesz moją wypowiedź, to ją przytaczaj, a nie to co Ty napisałeś. Przenosić się nie zamierzam. Tu się urodziłem i tu chcę zostać. I znowu wmawiasz mi, że coś napisałem. Gdzie ja napisałem, że jak to określiłeś zestawy do eutanazji maja być dostępne w sklepie? Cały czas piszę o eutanazji w szpitalu i na polu bitwy. A to, że w Holandii były nadużycia, nie przekreśla samej eutanazji. Po prostu skopali system kontroli, ale to naprawiają. Cała procedura w Holandii wygląda tak: pacjent musi przez kilka dni ponawiać rządanie o eutanazję, lekarz ma obowiązek informować go o możliwości leczenia i innych sposobach zmniejszenia bólu, jeśli pacjent nalega, to lekarz musi skonsultować się z innym lekarzem i rodziną chorego. Dopiero wtedy może podjąć decyzję o dokonaniu eutanazji.

Dnia 14.01.2007 o 13:29, KrzysztofMarek napisał:

> To już jest taka fantazją, że no naprawdę. No, ale skoro każdy kto stanął przed inkwizycją,

> był z założenia winny, a jak twardo upierał się, że jest niewinny to go palono..... Oni
wiedzieli
> lepiej. I pierwszy raz słyszę aby Szyszkowska i Senyszyn coś takiego popierały. Więc daruj

> sobie tę demagogię.
Daruj sobie już nie demagogię, a mijnie się z prawdą.

No teraz to już mnie rozśmieszyłeś. Co, Tobie też mam udowadniać jak Mogrimowi, że jego pogląd na humanitaryzm inkwizycji jest nieprawdziwy? Jakoś nie odzywałeś sie w tej sprawie jak z nim dyskutowałem. Masz jakieś lepsze argumenty od Niego?

Dnia 14.01.2007 o 13:29, KrzysztofMarek napisał:

Najkrócej jak można, za Stalina nie było eutanazji bo to środek zbyt łagodny. Za łagodny dla
oprawców. Ech, szkoda mówić, podkształć się w historii i współczesnej myśli politycznej, ja
nie będę wskazywał Ci lektur...

Przestań tu kręcić i nie pisz, że skoro antykoncepcja była zakazana, to wymyślili sobie gorsze rzeczy. Do lektur mnie nie odwołuj, sam czytać umiem i wiedzę mam, choćby nie wiem jak Ci się to nie podobało.

Dnia 14.01.2007 o 13:29, KrzysztofMarek napisał:

A świadczeń socjalnych mam po dziurki w nosie, gdybym sam odkładał te pieniądze stać
by mnie było na długą kurację antyrakową. Przecież te zabierane nam na ochronę zdrowia pieniądze,
tylko w części służą ochronie zdrowia. W dużej części utrzymaniu systemu pośredników między
mną, a lekarzem. Lekarz ma gorzej, ja mam gorzej, tylko pośrednik ma dobrze.

To z nich zrezygnuj. Jak widać rządy prawicowe też z nimi sobie nie radzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.01.2007 o 01:38, Guybrush napisał:

Skoro potrafisz to zrozumieć to powinieneś także zrozumieć to, że taka osoba SAMA SIĘ NIE ZABIJE!!!!!

Nie krzycz, nie krzycz. Głuchy nie jestem.
Rozczuliła mnie twoja wrażliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2007 o 01:38, Guybrush napisał:

/.../ Jak osoba np. spraliżowana ma się sama zabić?
Zaproponuj może coś takiego by osoby trzecie nie musiały brać udziału w eutanazji. Wymyśl coś
rozsądnega a będę za.

Może. Kup podręcznik medycyny sądowej i do tego podręcznik kryminalistyki a sam się dowiesz. Trydne to, ale może. O ile oczywiście naprawdę chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2007 o 14:32, Yary5 napisał:

A to, że w Holandii były nadużycia, nie przekreśla
samej eutanazji. Po prostu skopali system kontroli, ale to naprawiają.

Komunizm był dobry, tylko zawsze jakoś takoś miał kiepskie wykonanie. Nazizm też był dobry z założenia, tylko zawsze miał złe wykonanie.
+++
Jeśli tak sobie dążysz do przesuwania granicy człowieczeństwa, twierdzeniu, że jest taka mała różnice między człowiekiem a zwierzęciem, to nie ma sprawy, możesz uważać się równemu pantofelkowi. Ja tam kompleksu niższości żadnego nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2007 o 15:24, KrzysztofMarek napisał:

> > > /.../ > I to ma być odpowiedź?
Wcięło mi posta i drugiego nie będę pisał. Nie chce mi się.
To moja odpowiedź,

Wielu rzeczy Ci się nie chce. Zaś samo zdjęcie okładki niczego nie dowodzi, ale zaznaczam, nie musisz tego dowodzić, twe personalia też mnie nie interesują.
Bardziej dla mnie będzie się liczyło, jeśli podasz mi jakiś argument, który będzie dotyczył wcześniejszych moich postów i wykaże brak znajomości na medycynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2007 o 15:35, Yary5 napisał:

> > /.../ > Bardziej dla mnie będzie się liczyło, jeśli podasz mi jakiś argument, który będzie dotyczył
wcześniejszych moich postów i wykaże brak znajomości na medycynie.

Wystarczy jeden: jeśli osoba sparaliżowana może mówić, to może popełnić samobójstwo bez pomocy osób trzecich. I przestań przynudzać. To, że Ty czegoś nie wiesz, to nie znaczy, że tego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2007 o 15:33, AgayKhan napisał:

> A to, że w Holandii były nadużycia, nie przekreśla
> samej eutanazji. Po prostu skopali system kontroli, ale to naprawiają.
Komunizm był dobry, tylko zawsze jakoś takoś miał kiepskie wykonanie. Nazizm też był dobry
z założenia, tylko zawsze miał złe wykonanie.

Już pisałem, czy noszenie broni przez żołnierza i policjanta czyni z nich przestępców? Czy wprowadzenie eutanazji w Holandii i Belgii uczyniło z tych krajów państwa faszystowskie? A ile błędów poczyniono w medycynie, zanim wypracowano skuteczne metody terapii? Nadal twierdzę, że błędy nie przekreślają samej eutanazji.

Dnia 14.01.2007 o 15:33, AgayKhan napisał:

+++
Jeśli tak sobie dążysz do przesuwania granicy człowieczeństwa, twierdzeniu, że jest taka mała
różnice między człowiekiem a zwierzęciem, to nie ma sprawy, możesz uważać się równemu pantofelkowi.
Ja tam kompleksu niższości żadnego nie mam.

A coś z tego co napisałem, dowodzi kompleksu??? Wręcz odwrotnie. Przynajmniej w moim przypadku.
Piszesz o przesuwaniu granicy człowieczeństwa, ale Ty sam nawet jej nie nakreśliłeś i logicznie uzasadniłeś. Pisałeś o literaturze, sztuce, mowie itp, że to odróżnia człowieka od nawet najbardziej inteligentnych zwierząt, nawet tych, które posiadają tzw. samoświadomość. Jakoś w przypadku dzieci wychowywanych przez zwierzęta te elementy nie występują, a jedyne co maja z nami wspólnego, to to, że biologicznie należą do tego samego gatunku co my - do homo sapiens i brak literatury itp. (tego co wg. Ciebie jest niezbędne do orzeczenia o człowieczeństwie) w ich przypadku Ci nie przeszkadza. Tym samym odrzucasz swe warunki i przeczysz samemu sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2007 o 15:46, KrzysztofMarek napisał:

który będzie dotyczył
> wcześniejszych moich postów i wykaże brak znajomości na medycynie.
Wystarczy jeden: jeśli osoba sparaliżowana może mówić, to może popełnić samobójstwo bez pomocy
osób trzecich. I przestań przynudzać. To, że Ty czegoś nie wiesz, to nie znaczy, że tego nie
ma.

Przynudzam? To Ty ciągle powtarzasz: wiem, ale nie powiem, oraz nie znasz się na medycynie, ale konkretnie dlaczego to nie powiem. Super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.01.2007 o 16:17, Yary5 napisał:

Już pisałem, czy noszenie broni przez żołnierza i policjanta czyni z nich przestępców?

????????

>Czy

Dnia 14.01.2007 o 16:17, Yary5 napisał:

wprowadzenie eutanazji /..../ Nadal twierdzę,
że błędy nie przekreślają samej eutanazji.

?????
Szow pojechał na Ukrainę podczas wielkiego głodu. Umierało tam wtedy kilka milionów ludzi. On tego nie zauważył. Zresztą to były drobne błędy, małe wypaczenia w najgorszym przypadku. System idealny.

Dnia 14.01.2007 o 16:17, Yary5 napisał:

> +++

A coś z tego co napisałem, dowodzi kompleksu??? /.../

Ale za to mam bardzo światłego i rozumnego rozmówcę, który pewnie doznał jakiegoś objawienia, że nie ma jakichkolwiek wątpliwości. Gratuluję.
Za to ty dalej podstawowej rzeczy nie przyjąłeś do wiadomości. Pojęcie człowieczeństwa i rozróżnienia człowieka od zwierząt stworzył sam człowiek. Są określeniami związanymi z kulturą i cywilizacją.
I przyjmij do wiadomości, że istnieją pojęcia ogólne. Oraz to, że stół aby być stołem, nie musi być lakierowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2007 o 16:20, Yary5 napisał:

> > > /.../ > Przynudzam? To Ty ciągle powtarzasz: wiem, ale nie powiem, oraz nie znasz się na medycynie,
ale konkretnie dlaczego to nie powiem. Super.

Tak. Jak chcesz coś wiedzieć, to możesz się dowiedzieć. Możesz znaleźć, podałem gdzie. Tylko Tobie się nie chce, rozkapryszony królewiczu. Podajcie mi wszystko ma talerzu... Nie znasz się na medycynie, to mogę powtórzyć. I potrafię to udowodnić, tylko przed kimś, kto się na tym zna. Tak samo z prawem. Nie znasz się. To też potrafię udowodnić. Tylko, jak ktoś zna się na medycynie, albo na prawie, to już nie potrzebuje dowodu. Wystarczy, że przeczyta, co piszesz.
I żebyś zapamiętał: to, że znam się na czymś, co może posłużyć również do odbierania życia to nie znaczy, że jestem gotów taką wiedzę udostępnić. Jeśli Tobie, lub komukolwiek, przychodzi do głowy samobójstwo lub zabójstwo na życzenie, to radźcie sobie sami.
To, że Ty czegoś nie wiesz, to nie znaczy, że to coś nie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że w Kościele msze powinny mieć różny poziom. Obecnie są tylko msze dla dzieci i dla dorosłych. Dziecko, które pierwszy raz pójdzie do kościoła na msze może i będzie zachwycone, ale po paru latach będzie znudzone. To tak, jakby ktoś chciał się nauczyć języka obcego, ale ciągle będzie na poziomie „Piesek, kotek”. Gdyby msze byłyby bardziej urozmaicone pod względem poziomu, to nie trzeba było by katować dzieci listami episkopatu. Pierwszy poziom polegałby na obrazowym przedstawianiu Ewangelii i kazania (najbardziej dziecięca msza jaką można sobie wyobrazić), drugi byłby trochę trudniejszy, trzeci jeszcze trudniejszy, aż w końcu n-ty poziom zawierałby zaawansowane teorie teologiczne, itp, itd. Każdy wybierałby sobie poziom, który mu pasuje. Cała msza też powinna być zmieniona (z zachowaniem stałych elementów). Wolałbym coś bardziej konstruktywnego, a nie tylko klepanie (często bez przekonania – wierni nauczyli się co mają odpowiadać, i tak mówią, ale nie myślą co mówią) tych samych formułek. Może to trudne do wykonanie, ale każdy by na tym skorzystał – wierni chodzili by na msze, a jak na mszy jest więcej osób, to większa szansa, że więcej zbierze się pieniędzy na tacy. Jak już jestem przy „tacy” - wywalić je z kościołów i postawić gdzieś puszki (każdy płaciłby tyle ile sam uważa za słuszne, i tak często jak chce.)! Dlaczego w najważniejszym momencie mszy rozlega się brzdęk rzucanych pieniędzy na tace?! Nie mam nic przeciwko zbieraniu pieniędzy w kościele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2007 o 16:42, AgayKhan napisał:


> Już pisałem, czy noszenie broni przez żołnierza i policjanta czyni z nich przestępców?

????????

Co nie zrozumiałeś? Toż to przykład jak np. Czy wprowadzenie eutanazji w Holandii czyni z niej państwo faszystowskie?

Dnia 14.01.2007 o 16:42, AgayKhan napisał:

>Czy
> wprowadzenie eutanazji /..../ Nadal twierdzę,
> że błędy nie przekreślają samej eutanazji.
?????
Szow pojechał na Ukrainę podczas wielkiego głodu. Umierało tam wtedy kilka milionów ludzi.
On tego nie zauważył. Zresztą to były drobne błędy, małe wypaczenia w najgorszym przypadku.
System idealny.

Aaaa, no jasne, ja napisałem, że to system idealny, tak? Ja w ogóle oceniałem, więcej, wychwalałem komunizm, tak? Z resztą G. B. Show, bo zdaje się, że to właśnie o niego Ci chodziło, stary piernik był zachwycony ZSRR.

Dnia 14.01.2007 o 16:42, AgayKhan napisał:

> > +++
>
> A coś z tego co napisałem, dowodzi kompleksu??? /.../
Ale za to mam bardzo światłego i rozumnego rozmówcę, który pewnie doznał jakiegoś objawienia,
że nie ma jakichkolwiek wątpliwości. Gratuluję.

Czyżbym jakoś uraził? Ale ja akurat wątpliwości mam.

Dnia 14.01.2007 o 16:42, AgayKhan napisał:

Za to ty dalej podstawowej rzeczy nie przyjąłeś do wiadomości. Pojęcie człowieczeństwa i rozróżnienia
człowieka od zwierząt stworzył sam człowiek. Są określeniami związanymi z kulturą i cywilizacją.

I przyjmij do wiadomości, że istnieją pojęcia ogólne. Oraz to, że stół aby być stołem, nie
musi być lakierowany.

No to nadal Twoja argumentacja pozostawia wiele do życzenia. Z jednej strony twierdzisz, że człowiek jest człowiekiem, bo jest, a z drugiej uważasz, że człowieka odróżnia od zwierzęcia kultura i cywilizacja, której właśnie to dziecko wychowane przez zwierzęta nie jest w stanie stworzyć, przez co nie różni się od zwierzęcia, a jednak do ludzi je zaliczasz. Owszem wyróżnia człowieka jego niespotykana inteligencja i bardzo rozbudowana świadomość (bardziej niż u jakiegokolwiek zwierzęcia) umożliwiająca badanie samego siebie. Ale różni się poziomem ich rozwinięcia, a nie tym, że tylko on to ma. Więc jeżeli możemy mówić o człowieku, to na pewno w odniesieniu do jego gatunkowej odrębności i w kontekście istnienia duszy - ale to jest sprawa wiary i do tego części religii, bo już np. hinduizm zakłada reinkarnacje duszy w ciele zwierząt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować