Zaloguj się, aby obserwować  
Konrad162

Kościół i nie tylko...

3800 postów w tym temacie

Dnia 13.11.2007 o 20:24, Mateusz9214 napisał:

A teraz zadam ci takie pytanie jeśli nie przyjme bierzmowania i mimo tego bede dobrym czlowiekiem
to co ze mna bedzie po śmierci?

Mogrim dobrze mówi;]. Wszystko po śmierci się okaże. Nawet będąc relatywnie złym człowiekiem aż do śmierci może się okazać że "spotkamy się" w niebie;]. Ale nie będę mówił dlaczego bo popsuję anty''wcom zabawę;].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie zwyzywam cię, bo tak zachwałby się prostak bez argumentów... ale ja mam ich od groma. Załóżmy, że masz dziewczyne. Kochasz ją. Ktoś ją zabija... Co robisz? Ja morduje z uśmiechem jej morderce, bo takie jest prawo dżungli... Kapitalizm jest, czy tego chcesz, czy nie i taka jest natura. Czy lew nie zjada antylopy? Powiesz, że nie, że tylko wtedy gdy musi. A ja powiem, że mój kot (wiem, że banalny przykład, ale oddaje sens mojej wypowiedzi) zabija ptaki, myszy, nornice itp. i nie zjada ich... Dlaczego to więc robi? Mysz go zaatakowała? Nie sądze... MY TEŻ JESTEŚMY ZWIERZĘTAMI... ale ja nie mówie, zabij wszystkich, ja mówie "traktuj ludzi tak, jak oni traktują ciebie".Odpłacaj dobrem za dobro, złem za zło.... Znam pismo święte, wnikliwie je czytałem. Wygrałem nawet powiatową olimpiade religijna... Nikt nie zarzuci mi więc, że nie znam pisma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2007 o 20:35, Basajew napisał:

Załóżmy, że masz dziewczyne. Kochasz ją. Ktoś ją zabija... Co robisz? Ja morduje z uśmiechem jej morderce,
bo takie jest prawo dżungli... A ja powiem, że mój kot zabija ptaki, myszy, nornice
itp. i nie zjada ich... Dlaczego to więc robi? Mysz go zaatakowała? Nie sądze... MY TEŻ JESTEŚMY
ZWIERZĘTAMI...


Ja tam zawsze uważałem, że człowiek stoi trochę wyżej od kotów, a to ze względu na moralność i inteligencję, ale jak chcesz się do kota porównywać - droga wolna. Zastanawiam się tylko, co robisz w marcu? Rozumiem, że wszyscy powinni robić to, co koty? W końcu jesteśmy zwierzętami!

Dnia 13.11.2007 o 20:35, Basajew napisał:

Znam pismo święte, wnikliwie je czytałem. Wygrałem nawet powiatową olimpiade religijna...


Santo subito!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2007 o 20:35, Basajew napisał:

ja mówie "traktuj ludzi tak, jak oni traktują
ciebie".

Osobiście wolę konfucjańskie "żyj tak aby to co czynisz było tym, co chciałbyś aby uczyniono Tobie";].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2007 o 20:35, Basajew napisał:

Nie zwyzywam cię, bo tak zachwałby się prostak bez argumentów... ale ja mam ich od groma. Załóżmy,
że masz dziewczyne. Kochasz ją. Ktoś ją zabija... Co robisz? Ja morduje z uśmiechem jej morderce,
bo takie jest prawo dżungli... Kapitalizm jest, czy tego chcesz, czy nie i taka jest natura.
Czy lew nie zjada antylopy? Powiesz, że nie, że tylko wtedy gdy musi. A ja powiem, że mój kot
(wiem, że banalny przykład, ale oddaje sens mojej wypowiedzi) zabija ptaki, myszy, nornice
itp. i nie zjada ich... Dlaczego to więc robi? Mysz go zaatakowała? Nie sądze... MY TEŻ JESTEŚMY
ZWIERZĘTAMI... ale ja nie mówie, zabij wszystkich, ja mówie "traktuj ludzi tak, jak oni traktują
ciebie".Odpłacaj dobrem za dobro, złem za zło.... Znam pismo święte, wnikliwie je czytałem.
Wygrałem nawet powiatową olimpiade religijna... Nikt nie zarzuci mi więc, że nie znamMy


To chcę Ci przypomnieć że Bóg na swoje podobieństwo stworzył człowieka a nie małpe a to że jesteśmy zwierzętami ogłosił człowiek (i tak jesteśmy pod względem ciała/fizjologicznym jesteśmy zwierzętami a odróżnia od nich nas to że mamy duszę której one nie posiadają i wolną wole oraz rozum i własnego Anioła stróża). Hierachia wygląda tak Bóg jet na samej górze potem są różne zastępy Aniołów a pod Aniołami jesteśmy my ludzie troche "gorsi" od Aniołów(nie wiem jakiego słowa użyć) a potem są zwierzczki i rośliny. Przykazanie miłości dotyczy się ludzi a nie zwierzątek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2007 o 20:44, Talionis napisał:

jesteśmy my ludzie troche "gorsi" od Aniołów(nie wiem jakiego
słowa użyć) a potem są zwierzczki i rośliny. Przykazanie miłości dotyczy się ludzi a nie zwierzątek

Trochę nie do końca gorsi;). W końcu Bóg kazał Aniołom oddać nam pokłon, nie odwrotnie;]. I my mamy jeszcze ciała.
A imo przykazanie miłości dotyczy i zwierzątek i roślinek, ofkoz z koniecznym umiarem;].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

CO do wolnej woli... Czy ją mamy...nie wiem. Dlaczego córka dziwki w 98 na 100 przypadków się puszcza? Wiem że to mało ambitne, ale dobrze odzwierciedla naszą wolną wole... Co do marcowej cieczki... Każde zwierze się czymś różni... Poczytaj sobie Niczego, to dobrze ci zrobi... Nie zgadzam się z nim we wszystkim, ale mówi duzo prawdy. Mało merytoryczna z wami dyskusja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem wierzącym ale kościoła osobiście nie uznaję. Nie rozumiem rodzicó jak mi KARZĄ chodzić w niedzielę na msze. Przecież to mnie nie nauczy tego że powinienem chodzić. To ode mnie zależy to czy będę chodził czy nie, a to że chodzę by bydź albo z woli rodziców to to już jest grzech lekki. Więc lepiej nie chodzić by popełniać w moim wypadku grzech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2007 o 20:47, Basajew napisał:

CO do wolnej woli... Czy ją mamy...nie wiem. Dlaczego córka dziwki w 98 na 100 przypadków się
puszcza? Wiem że to mało ambitne, ale dobrze odzwierciedla naszą wolną wole... Co do marcowej
cieczki... Każde zwierze się czymś różni... Poczytaj sobie Niczego, to dobrze ci zrobi... Nie
zgadzam się z nim we wszystkim, ale mówi duzo prawdy. Mało merytoryczna z wami dyskusja...


Twoje odpowiedzi dla mnie są wręcz durne jak na kogoś kto wygrał powiatowy konkurs z znajomości Pisma Św.(bez obrazy) a z tą wolną wolą to mnie poprostu powaliłeś na ziemie córka jak powiedziałeś na 98 procent się puszcza to nie z tego że nie ma wolnej woli lecz środowisko ją do tego zmusiło/przyzwycziło.Jak dla mnie to nie ma dalszego sensu tej dyskusji prowadzić więc kończe słowami jakimi powitał Jezus swoich uczniów : POKÓJ Z TOBĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2007 o 20:47, Basajew napisał:

Poczytaj sobie Niczego, to dobrze ci zrobi...


Po pierwsze poprawnie zdanie brzmi: "Nie czytaj nic" a nie "poczytaj niczego". Jeśli zaś chodzi ci o niejakiego Nietzschego, to oczywiście jest to bardzo wesoły facet, można się pośmiać (tak samo można się śmiać czytając Marksa, pod warunkiem, że się go rozumie). Nietzsche cierpiał na problemy żołądkowe - miał cholerną dietę, każdy dzień zaczynał lewatywą i nie mógł zrobić kupy. Jakbyś się czuł na jego miejscu? To był biedny zfrustrowany człowiek, któremu w dodatku pod koniec życia padło na łepek i wylądował w psychiatryku.
Ale wesołe rzeczy pisał, już nie pamiętam gdzie, chyba we wiedzy radosnej... "mamo, czy Bóg jest wszędzie"? "oczywiscie". Na co nietzsche dodał, że trzeba mieć szacunek dla krocza. Hm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2007 o 20:47, Basajew napisał:

CO do wolnej woli... Czy ją mamy...nie wiem. Dlaczego córka dziwki w 98 na 100 przypadków się
puszcza?

Ambitne nie ambitne, skąd taką statystykę wziąłeś? Pytałeś wszystkie córki dziwek?
Wolną wolę mamy uznając za fakt, że możesz coś zrobić i możesz tego nie robić i dokonujesz wyboru przemyślając go.

Dnia 13.11.2007 o 20:47, Basajew napisał:

cieczki... Każde zwierze się czymś różni... Poczytaj sobie Niczego, to dobrze ci zrobi...

Hitler też czytał Nietzschego, niestety czytał bez rozumienia. Stąd te wszystkie jego wybryki. Dobrym przykładem nietzscheanizmu "Kowal" Leopolda Staffa. Złym - "Mein Kampf" Adolfa Hitlera. Oczywiście wolisz ten drugi, bo bardziej przypomina pozytywistyczny obraz człowieka i nietzscheański swego rodzaju etos, tak? Polecam przeczytać choćby tego wymienionego przeze mnie "Kowala". Pokaże Ci drugie dno tego, czym epatujesz przez parę postów. Chyba że właśnie z tym drugim dnem się nie zgadzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2007 o 20:02, DarkSarevok napisał:

Co do antykoncepcji nigdy zgody miedzy zwolennikiami KK a resztą nie będzie. Ja na przykład
nie uznaje wymyślonego przez KK pojęcia "życie poczęte", dla mnie do początku rozwoju mózgu
zarodek jest jak każda inna część ciała matki, ona ma prawo decydować co z tym zrobić.

Jesteś lekarzem, czy sam sobie to tak wymyśliłeś? A jeśli chcesz powiedzieć, że opierasz się na opinii lekarzy to powiedz, których konkretnie. Oczywiście oczekuję konfrontacji dwóch poglądów, bo chyba nie przeczytałeś zdania tylko jednej strony obligatoryjnie odrzucając drugą teorię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sądze, że nikt z was nie czytał... A ja tak. A poza tym powiem, że wypowiedź dotycząca probemów z układem trawiennym była głupia, nie moja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, człowieku, ty chyba nie czytasz co ja tu w kułko powtarzam. Ale będe cierpliwy, kolejno:
1) religia w szkole, wywieranie wpływu na rząd
2) jeżlei za sprawą tej instytucji Legutko "zmienił zdanie" w sprawie oceny z religii, to są to naciski.
Jakiś kapłan się wtedy wypowiadał, że to walka z kościołem itp. więc Legutko podkulił ogon.
3)Nie obiecuje, że znajde, poszukam ale na pewno nie na teraz
4)człowiek nie może przywiązywać się do dóbr doczesnych, a duchowny powinien "świecić przykładem"
5)ty jesteś jakiś niekumaty, to Pis-owski minister się podlizywał KK, celnicy od wielu lat chcą podwyżek, a nie księdzy. Szef związku zawodowego celników nie krył w tej sprawie oburzenia
6)ale stadion nie wiąże się z afiszowaniem poglądów konkretnej grupy społecznej tylko rozrywce
7)Co do tych stadionów to wsumie też bym na to poszedł bo kibicem nie jestem;). Ty naprawde nic nie kminisz z tego co napisałem. Celem państwa jest zapewninie obiektów ogólnej urzyteczności publicznej, w pierwszej kolejności dróg, szkół itp. potem ewentualnie miejsc rozrywki neutralnych światopoglądowo a nie wydawanie kasy na fanaberie KK. Droga jest dla wszystkich, kościół dla grupy wyznaniowej i to ta grupa za miejsce do propagowania swojej idei powinna zapłacić.
8) Czuje już do ciebie tylko litość. Jesteś typowym przykładem katolika, pisałem otym więc nie będe sie powtarzać. Nie wiem kto to jest Łukasz Adamski, ale podejrzewam, że ty i on jesteście jednymi z grona skupionych wokół "Naszego Dziennika" "Gazety Polskiej" czy innego katolickiego pisma, które w rozwoju jest w średniowieczu. Jednak odpowiem na zarzuty tego Adamskiego. On nie wie oczym mówi. Już w pierwszym zdaniu jest fraza "dla katolika", co od razu zaprzecza obiektywizmowi tego tekstu. Ale tak w ogóle: kościół jest finasowany z części naszych podatków, a ty myślisz, że z czego z tacy? Wolne żarty. To co może bozia wam porzycza? Jak tak to no problem, miałbym to gdzieś. Czy ty nie widzisz, że ja postuluje tylko to, żeby na kościol itd. składali się katolicy, bo niewierzącym nic do tego? Zarzut o finansowanie budowy meczetów jest największy idiotyzm w tym steku bzdur, przecież na meczety zbierali by się islamiści, na synagogi żydzi itd. "Kościół katolicki, z dobrowolną przynależnością i dobrowolnym finansowaniem"? Gdzie ty tu masz dobrowolność, człowieku część twojej kasy, czy chcesz czy nie idzie do KK i już. Dobrowolny podatek by to rozwiązał. Ale ja rozumie dlaczego kościół się go boi, pisałem o tym w pierwszej wypowiedzi, przeczytaj se to.
9)Ty wolisz Rydzyka - twój wybór
10) to niech se zaleca, z takim podejściem do antykoncepcji to szkoda w ogóle gadać
11)chyba tylko w Polsce
12) http://www.nie.com.pl/main.php?dzial=arch
poszukaj se w artykułach
13) Raczej to ty kłamiesz. Radze mniej TV "Trwam".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2007 o 20:55, Mogrim napisał:

Nietzsche cierpiał
na problemy żołądkowe - miał cholerną dietę, każdy dzień zaczynał lewatywą i nie mógł zrobić
kupy. Jakbyś się czuł na jego miejscu? To był biedny zfrustrowany człowiek,/.../


Ładnie to naśmiewać się z czyichś ułomności fizycznych? A gdybym ja zaczął szydzić z problemów zdrowotnych Jana Pawała II pod koniec życia, co byś o mnie powiedział? Ale tego nie zrobię, do tego trzeba być Tobą.

Zaznaczam, że nie jestem fanem Nietzschego, czytałem tylko jeden fragment jego dzieła i nawet już go nie pamiętam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2007 o 21:01, Basajew napisał:

Sądze, że nikt z was nie czytał... A ja tak. A poza tym powiem, że wypowiedź dotycząca probemów
z układem trawiennym była głupia, nie moja...

Oj sądzisz sądzisz. Tak jak niektórzy z "nas" sądzili że Pisma Św. w życiu nie czytałeś. Widać, odpłacasz tym samym, przynajmniej konsekwentnyś;]. Ale polecam mimo to "Kowala", bo nie wiem czy poza zrozumieniem warstwy materialnej filozofii Nietzschego coś zrozumiałeś, z tym był się wstrzymał.. Bo Nietzsche moim zdaniem ma wcale dobre założenia.
No Mogrim mówił, Nietzschego;].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.11.2007 o 20:00, Talionis napisał:

Bóg pisze się z dużej litery. Jak dla mnie(nie obrażaj się, wcale nie chcę cię obrazić) to
jesteś pod wpływem lekkiego zniewolenia (to nie to co opętanie)przez złego ducha. Sam jestem
gorliwym Katolikiem i nie moge Cię zrozumieć bo jak dla mnie to nie jak mówisz bredzenie katechety
odwiodło Cię od Boga tylko możliwe że presja otoczenia lub właśnie działanie złego ducha. Osobiście
radze przystąpić do sakramentu pokuty i przyjąć Komunie Św. Mam nadzieje że Cię nie uaziłem
jeśli tak to sorki

>
Ty tylko udajesz prawda?
Nie wierze, że na tym forum są tacy ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2007 o 21:03, Todryk napisał:

Ładnie to naśmiewać się z czyichś ułomności fizycznych? A gdybym ja zaczął szydzić z problemów
zdrowotnych Jana Pawała II pod koniec życia, co byś o mnie powiedział? Ale tego nie zrobię,
do tego trzeba być Tobą.


Ależ ja się z niego nie naśmiewam! Po pierwsze primo, żeby się z czegoś naśmiewać i to bezczelnie, to trzeba być Nietzschem (czytałbyś, to byś wiedział). Po drugie primo, MOIM skromnym zdaniem jego problemy żołądkowe miały wpływ na jego dzieła. Jest to więc nic innego jak tylko próba analizy twórczości Nietzschego w kontekście jego uwarunkowań biologiczno-psychicznych. A nie naśmiewanie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować