Zaloguj się, aby obserwować  
Konrad162

Kościół i nie tylko...

3800 postów w tym temacie

Dnia 21.06.2011 o 21:27, Jcl napisał:

Co za bzdura...
Żeby wziąć ślub wystarczy być ochrzczonym.

Jeśli mowa o kościelnym ślubie to chyba jeszcze bierzmowanie wchodzi w rachubę ;;> Choć mogę się mylić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Eee nie?

Poza tym tutaj u nas w kraju te całe przepisy kościelne są śmieszne - są różne w zależności od parafii, czy mamy do czynienia z miastem, wsią, miasteczkiem. Poza tym wchodzą w grę jeszcze układy, układziki, widzimisię księży i tym podobne historie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A jest możliwość odebrania takiego świadectwa po 10 latach? Czy parafia trzyma takie dokumenty?
Oczywiście rozmawiamy czysto teoretycznie, na zasadzie "co by było, gdyby" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2011 o 21:42, Kolumbiadek napisał:

A jest możliwość odebrania takiego świadectwa po 10 latach? Czy parafia trzyma takie
dokumenty?

Raczej powinna takowe doxy przetrzymywać. Muszą prowadzić swego rodzaju jakieś archiwa. Z resztą jak każda instytucja/działalność itp itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2011 o 21:57, Jcl napisał:

Bierzmowanie nie jest potrzebne.


Fakt, [dlatego dopisałem że mogę się mylić ^^] choć to jeden z tych śmiesznych świętych sakramentów. Po krótce przypomniało mi się że to prędzej jest potrzebne do tego by, być Ojcem/Matką chrzestną.
Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2011 o 21:57, Jcl napisał:

Bierzmowanie nie jest potrzebne.


Raczej schylałbym się ku opinii Tyler, gdyż kiedy dwa lata temu miałem bierzmowanie, to w owej grupie był gość ok. trzydziestki, który specjalnie się bierzmował, aby mógł wsiąść ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2011 o 22:08, Jcl napisał:

Moja katechetka twierdzi inaczej. Może jest właśnie tak jak mówi Tyler.


Taaaa katechetka i wszystko jasne ;). prędzej to się one nadają na mydło do Wietnamu :-)
Więc raczej dalej jestem w przekonaniu tego że to bierzmowanie jest potrzebne. Mimo iż mam mieszane do tego uczucia. W sumie pare lat temu mój wujek brał bierzmowanie by brać ślub kościelny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2011 o 22:07, SongoX napisał:

Raczej schylałbym się ku opinii Tyler, gdyż kiedy dwa lata temu miałem bierzmowanie,
to w owej grupie był gość ok. trzydziestki, który specjalnie się bierzmował, aby mógł
wsiąść ślub.

[Dla katolików] jest "zalecane", tak samo jak egzamin, spowiedź i eucharystia. U nas bywa różnie z podejściem do znaczenia tego zalecenia, zdarzają się też unikalne procedury lokalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2011 o 22:15, Braveheart napisał:

Więc raczej dalej jestem w przekonaniu tego że to bierzmowanie jest potrzebne.


Nasz ksiądz podczas rozmowy na spotkaniach przed bierzmowaniem mówił kiedyś o przyjmowaniu tego sakramentu na siłę - po prostu, żeby nie iść do bierzmowania gdy nie ma się jakiegoś poczucia, że powinno się to zrobić itp. Gdy rozmowa zeszła właśnie na część dotyczącą późniejszego ślubu, powiedział, że jeśli komukolwiek jakiś ksiądz robił problemy i twierdził, że trzeba mieć za sobą bierzmowanie, to mamy od razu po niego dzwonić i skontaktować z problematycznym księdzem.
Ja mu wierzę. ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../ Ciach ;]

O Siemasz Adjatha :D Co tam ? :D Zakończyłeś już Wieśka II ?;> Markujesz coś dzis?
@Temat
W sumie jest coś w tym co mówisz. Kto nie chce to niech nie robi tego, ale tak na chłopski rozum to lepiej z miejsca zrobić i mieć spokój. Zawsze się ma te +3 do sakramentów xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej ,cześć ,witam :)!
Na wstępnie zaznaczam że nie chcę obrażać żadnych uczuć religijnych ,nie mam też na celu wprowadzać jakiś herezji . Po prostu od dość długiego czasu w moim życiu zacząłem zastanawiać się kim naprawdę był Jezus Chrystus i jak wielką rolę wniósł w nasze współczesne życie ,w życie Kościoła . Jestem uczniem liceum ,toteż uczęszczam na lekcje religii gdzie niekiedy potrafię trochę porozmawiać (czyt. posprzeczać się) o tym z siostrą katechetką . Według mnie Jezus oczywiście był realną postacią ,żył, nauczał , lecz był zwykłym śmiertelnikiem jak my wszyscy. Jeszcze raz zaznaczam WEDŁUG MNIE nie czynił cudów ,nie uleczał chorych ,nie chodził po wodzie i - muszę to powiedzieć dla jasności - nie zmartwychwstał. Był jednak postacią na pewno nietuzinkową ,bo przecież przekonywał ludzi do swej wiary, nawracał. No nie będę rozwijał swojej myśli ,bo boję się że ktoś może nie brać tego co piszę z potrzebnym tu dystansem ,więc przejdę do sedna tego ,o co chciałbym was zapytać. Oczywiście okłamywał bym siebie i swoich bliskich przytakując i trzymając się religii w której chcąc nie chcąc jestem ochrzczony. Czy znacie może religię ,która pokrywałaby się z tym o czym wspomniałem ,tzn. o traktowaniu Jezusa Chrystusa jako człowieka nieobdarzonego nadludzkimi mocami ale uważanie go za piedestał wiary ze względu na wkład w tą religię ? Jeśli tak ,to proszę was o odpowiedź . Chciałbym jednak uprzedzić ewentualne pytanie . Nie, nie miałem jeszcze okazji wstąpić na google (zrobię to jak tylko będę miał ku temu czas i okazję) uważam że czasami przypadkowo poznany człowiek na forum potrafi powiedzieć i wytłumaczyć więcej niż jakakolwiek specjalistyczna strona . Zatem ,czekam na odpowiedzieć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2011 o 21:39, Lara_Dorren napisał:

Według mnie Jezus oczywiście był realną postacią ,żył, nauczał , lecz był zwykłym śmiertelnikiem
jak my wszyscy. Jeszcze raz zaznaczam WEDŁUG MNIE nie czynił cudów ,nie

Tak, tak, wszyscy tu piszą IMO:)

Dnia 13.12.2011 o 21:39, Lara_Dorren napisał:

Czy znacie może religię ,która pokrywałaby się z tym o czym wspomniałem ,tzn. o traktowaniu Jezusa
Chrystusa jako człowieka nieobdarzonego nadludzkimi mocami ale uważanie go za piedestał wiary ze względu
na wkład w tą religię ?

Najbliżej był by islam: JC jako prorok i zbawca ale nie bóg. Ale jak to religia, cudów nie mogło zabraknąć. W ogóle pojęcie religii i twoje przekonania się wzajemnie wykluczają -chyba, że ktoś zna jakiś zdroworozsądkowy kult (a może założysz sobie własny i będziesz wyjątkiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2011 o 21:39, Lara_Dorren napisał:

/.../ Według
mnie
Jezus oczywiście był realną postacią ,żył, nauczał , lecz był zwykłym śmiertelnikiem
jak my wszyscy. Jeszcze raz zaznaczam WEDŁUG MNIE nie czynił cudów ,nie
uleczał chorych ,nie chodził po wodzie i - muszę to powiedzieć dla jasności - nie zmartwychwstał.
Był jednak postacią na pewno nietuzinkową ,bo przecież przekonywał ludzi do swej wiary,
nawracał. /.../. Zatem ,czekam na odpowiedzieć
.

Piszesz, ze "według Ciebie"...
A na jakiej podstawie? Czy przeprowadziłeś badania, przestudiowałeś dostępne dokumenty? Bez tego ani rusz...
Zresztą, panujące wśród "uczonych" przekonania, też rzadko opierają się na solidnych podstawach. Siięgnij do nowszych publikacji - w starszych twierdzi się na przykład, że Ewangelie powstały na przełomie II i III wieku, a więc około 200 lat lat po smierci Chrystusa. Masz tutaj link do wikipedii:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Carsten_Peter_Thiede
Jego badania wskazują, że najprawdopodobniej Ewangelia według Mateusza została napisana przez człowieka współczesnego Chrystusowi. Wnioski wyciągaj sam, oceniaj krytycznie źródła, ale do zajęcia jakiegokolwiek stanowiska musisz mieć podstawy. Same przekonania nie wystarczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować