Kościół i nie tylko...

[ja33no 0]

Cieszę się, że szukasz Boga. Czuję, że jest bliżej kiedy Go szukam. Szkoda, że tak wielu ludzi odnalazło religię zamiast Boga. Pogłębiaj swoją wiedzę :) P.Ś. mam już za sobą, teraz zająłem się Koranem, swoją drogą opowiada to znowu tą samą historię.

[Skinny245 0]

Bylibyście w stanie mi powiedzieć coś na temat cytatu z Biblii z filmu Pulp Fiction? Mianowicie jest to Ezechiel 25:17, ale podobno w miejscu tego cytatu wcale nie jest to, co jest przytaczane w filmie...?

[Smileyer 0]

Dnia 23.08.2010 o 22:38, ja33no napisał:

Cieszę się, że szukasz Boga. Czuję, że jest bliżej kiedy Go szukam. Szkoda, że tak wielu
ludzi odnalazło religię zamiast Boga. Pogłębiaj swoją wiedzę :) P.Ś. mam już za sobą,
teraz zająłem się Koranem, swoją drogą opowiada to znowu tą samą historię.

Widzisz, Ja uważam,że jeśli ktoś podchodzi do wiary stricte naukowo,próbując ogarnąć wszystko na swój rozum to wychodzi z tego wielka mieszanka bzdur, bo tutaj decydujesz czy ufasz P.Ś czy rozkładasz to po swojemu i jeśli Ci się zgodzi to może... uwierzysz.
Ja może dokładnie w pełnej całości Biblii za sobą nie mam ale kwestia czasu ,lecz wziąłem zaczytanie Encyklik Jana Pawła, potrafią wiele wyjaśnić :)

[Paul_Rodgers 0]

Dnia 23.08.2010 o 21:51, zadymek napisał:

A królem ogłosił się tak dla jaj?

... lecz Jego królestwo nie jest z tego świata. Czytaj ze zrozumieniem, nie abstrahuj.

[BartexooN 0]

Dnia 23.08.2010 o 22:22, zadymek napisał:

Mi się ta zmowa Nieba z Piekłem z Hiobem -bohaterem księgi swojego imienia- kojarzy.
Ale ten frajer boga o nic nie obwiniał...

Dzieki! O ten fragmencik mi chodziło.

[zadymek 7]

Dnia 24.08.2010 o 08:45, Paul_Rodgers napisał:

> A królem ogłosił się tak dla jaj?
... lecz Jego królestwo nie jest z tego świata. Czytaj ze zrozumieniem, nie abstrahuj.

A co to ma do rzeczy, że jego królestwo nie jest podobne do istniejących krolestw - bo o tym mowa w tym fragmencie? JC nadal operował modelem pan-sługa i tym właśnie jesteś dla niego, jego sługą.
He owns your ass:)

[Budo 0]

Dnia 24.08.2010 o 00:13, Cos napisał:

Bylibyście w stanie mi powiedzieć coś na temat cytatu z Biblii z filmu Pulp Fiction?
Mianowicie jest to Ezechiel 25:17, ale podobno w miejscu tego cytatu wcale nie jest to,
co jest przytaczane w filmie...?

Eee, ale co Bilbii nie masz, że nie możesz sobie sprawdzić? Jest Biblia online nawet. Dokładnie takiego cytatu jak w filmie nie ma, jest takie coś:"I will exact great vengeance upon them with angry rebukes. Then they will know that I am the Lord, when I exact my vengeance upon them".

"Dokonam na nich wielkiej pomsty za pomocą srogich kar. Wtedy poznają, że Ja jestem Pan, gdy dokonam na nich pomsty"

[Paul_Rodgers 0]

Dnia 24.08.2010 o 11:54, zadymek napisał:

operował modelem pan-sługa i tym właśnie jesteś
dla niego, jego sługą.

Krótka piłka: "Syn Człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, lecz aby służył..." (Mt 20, 26-28).

[zadymek 7]

Dnia 24.08.2010 o 13:30, Paul_Rodgers napisał:

Krótka piłka: "Syn Człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, lecz aby służył..." (Mt
20, 26-28).

Owsze, podejście JC do sprawy panowania przypomina bardziej Fryderyka II niż Ludka XIV:to bardziej służba narodowi niż panowanie. Nie zmienia to faktu, że rości sobie pretensje do władzy absolutnej: "Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi". Mówi to w chwili wysłania swoich namiestników w świat. Domaga się też czci związanej z przejęciem obowiązków samego boga: "(...)aby wszyscy czcili Syna, jak czczą Ojca. Kto nie czci Syna, ten nie czci Ojca, ktory go poslał"

[Skinny245 0]

Dnia 24.08.2010 o 12:05, Budo napisał:

Eee, ale co Bilbii nie masz, że nie możesz sobie sprawdzić?

Może i nie mam, a może mi się nie chciało.

Sprawdzałem i właśnie nie znalazłem, dlatego liczyłem na jakieś informacje na ten temat, więc pomimo Twojego zdziwienia moim pytaniem, dzięki za odpowiedź.

[Hi_my_name_is 0]

Dwa pytania dotyczące spowiedzi.
1. Czy jeśli jednorazowo wypaliłem trzy papierosy, to czy powinienem się z tego spowiadać? Szczerze mówiąc nie czuję się jakbym zgrzeszył, zwłaszcza że nie mam zamiaru tego więcej robić.
2. Czy jeśli ktoś jest od czegoś uzależniony (np. alkoholu) i z tym walczy, stara się to rzucić, i czasem zdarzy mu się do tego wrócić (np. upić się) to czy musi się z tego spowiadać?

[Budo 0]

Jestem w szoku jak różne jest to co ja mam w głowie od tego co mają niektórzy O_O
Chyba, że kolega wyżej ma np 12 lat.

[Hi_my_name_is 0]

Dnia 29.08.2010 o 17:48, Budo napisał:

Jestem w szoku jak różne jest to co ja mam w głowie od tego co mają niektórzy O_O
Chyba, że kolega wyżej ma np 12 lat.

Może dla ciebie to są dziwne pytania, ale ja po prostu chcę znać na nie odpowiedź.

[kuba9876543210 2]

Gdyby nie ostatnia odpowiedz, to bym pomyslal, ze kolega sobie jaja robi... Do kwasow z nim XD.

@kedzior141

dobra, zakladam ze mowisz serio... sam nie wierze w ten caly KK i prawa, ktore sobie ustanawiaja, ale wydaje mi sie, ze wyspowiadac sie trzeba/powinno (?) z grzechow czy zla, ktore wyrzadziles ;] Ale rob jak uwazasz :P
I za bardzo nie rozumiem:

Dnia 29.08.2010 o 17:48, Budo napisał:

Czy jeśli jednorazowo wypaliłem trzy papierosy, to czy powinienem się z tego spowiadać?

To troche jakbys sie mial wyspowiadac, ze na obiad spalaszowales trzy snickersy miast cieplej zupy.

Co do drugiego pkt... nie wiem, jesli pijanstwo jest wg Twojej wiary grzechem, to moze i tak.

[Tyler_D 0]

Dnia 29.08.2010 o 17:13, kedzior141 napisał:

1. Czy jeśli jednorazowo wypaliłem trzy papierosy, to czy powinienem się z tego spowiadać?

Jak czujesz taką potrzebę to zrób to choć moim skromnym zdaniem jakby człowiek miał spowiadać się ze wszystkiego to by z konfesjonału nie wychodził ... Poza tym - czy przypadkiem w tej książeczce do nabożeństwa co się dostawało z okazji Pierwszej Komunii nie było jakiejś tam wzmianki o paleniu czy czymś takim? Poza tym chyba nawet w czasie tego pierwszokomunijnego nabożeństwa coś tam chyba było na ten temat więc wychodzi na to że to grzech. Nie jestem jakimś znawcą więc niech ktoś mnie poprawi ale rękę dam sobie uciąć że było coś takiego.

[Miklak 0]

Dnia 29.08.2010 o 17:13, kedzior141 napisał:

czy musi się z tego spowiadać?

Niczego nie musisz.

[Hi_my_name_is 0]

Dnia 29.08.2010 o 18:43, kuba9876543210 napisał:

> Czy jeśli jednorazowo wypaliłem trzy papierosy, to czy powinienem się z tego spowiadać?

To troche jakbys sie mial wyspowiadac, ze na obiad spalaszowales trzy snickersy miast
cieplej zupy.

Co do drugiego pkt... nie wiem, jesli pijanstwo jest wg Twojej wiary grzechem, to moze
i tak.

Z paleniem fajków jest chyba podobnie jak z piciem alkoholu - że jest to wyniszczanie organizmu, i chyba też uznawane przez kościół za grzech... W każdym razie dzięki za odpowiedź.

[Budo 0]

Dnia 29.08.2010 o 18:47, kedzior141 napisał:

Z paleniem fajków jest chyba podobnie jak z piciem alkoholu - że jest to wyniszczanie
organizmu, i chyba też uznawane przez kościół za grzech... W każdym razie dzięki za odpowiedź.

Hehe, zakazać wina mszalnego ;]
Wszystko jest dla ludzi. Sam decyduj co i jak chcesz robić, masz swój mózg, więc z niego korzystaj. Piję dużo i dość regularnie i jakoś nie mam problemów zdrowotnych, nie wyniszcza mnie, nie jestem uzależniony, nie mam kaca moralnego, ani wyrzutów sumienia. Z czego niby miałbym się spowiadać, zakładając, że byłbym katolikiem? Każda przyjemność to grzech? Nie.

[kuba9876543210 2]

No to jedzenie fastfoodow, popcornu w kinie, palenie trawy*, itd. tez powinno byc grzechem.

* zreszta troche dziwne pytania zadajesz, zwlaszcza biorac to pod uwage:

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=50090&pid=2196

:>

[Hi_my_name_is 0]

Wszystko zależy od tego co kto uważa za grzech. Kwestia sumienia, jeśli np. picie i palenie nie jest dla mnie grzechem, to nie będę się z tego spowiadał.
W sumie sam sobie odpowiedziałem na pierwsze pytanie, ale chciałem znać też zdanie innych.