Morrowind kontra Gothic - w co grało wam się fajniej?

[bimberoman 0]

Mi osobiscie dobrze gralo sie w obydwie gry. G I wydaje mi sie duzo lepszy od G II, a od obu G wole Morra. Moze to wieksza swoboda w Morr bardziej mi sie podobala, a moze w G zniechecil mnie absurdalny poziom trudnosci. We wszystkie te gry jednak gralo mi sie znakomicie. Wyzej jednak stawiam Morra od G.

[Marqsek 0]

Dnia 28.11.2006 o 15:26, el-coyote napisał:

Co masz na myśli mówiąc "czystych? To, co dali nam do zaoferowania twórcy? Chciałbym zauważyć,
że w skład Morrowinda wchodzi program CS. Dali go celowo. I każdy ma święte prawo z niego korzystać
i bronić się jego możliwościami.

Dokładnie! Myślę o gotowym produkcie - takim jaki mi zaoferowali autorzy i jaki zakupiłem w sklepie i jaki zainstalowałem na kompie - uważam, że podstawą wszelakich porównań powinien być właśnie taki produkt, a dodanie Construction Seta odbieram tak: "macie co daliśmy ale nie jest to idealne, chcecie mieć lepsze - to macie tu narzędzie i sami sobie przeróbcie" - i stąd mody - które w Morku dodają karawany, ładniejsze tekstury, poprawiające walkę czy inne takie, a są to elementy, które wg mnie już sami autorzy mogli przemyśleć, wprowadzić i dopracować. Zresztą zauważyłem, że Ty, Probos i chyba jeszcze Budo dość często o tych modach piszecie. Czyżbyście sami z nich korzystali?

Dnia 28.11.2006 o 15:26, el-coyote napisał:

Jak tak bardzo zależy Ci na symulacji życia ludzi to zagraj sobie w The Sims. Miłej gry :).

Simy są zbyt uproszczone by stanowić jakąkolwiek poważną symulację życia. Zresztą już wolę patrzeć jak gra w nie moja młodsza siostra, bo sam w nie grać nie potrafię :)

Dnia 28.11.2006 o 15:26, el-coyote napisał:

NPC w Morrowindzie przynajmniej umieją chodzić, a nie tak jak w Gothicu - chodzą pokracznie
jak jacyś kalecy.

Taak? No to włącz sobie w morku widok zza pleców i zacznij iść na ukos - czyli jednocześnie do przodu i w bok - po czym przyjrzyj się swojemu bohaterowi. Jeśli takie ślizganie się po podłożu nazywasz umiejętnym chodzeniem, to dziękuję, postoję :) Zresztą, jasne, pewnie istnieje mod, który to poprawia :]

Dnia 28.11.2006 o 15:26, el-coyote napisał:

To tylko przykłady z przed dwóch stron. Dalej mi się nie chciało szukać, ale jest tego od groma.
Ludzie, którzy nie potrafią się bronić, walą ciągle tylko hasłami: "GoThIc JeSt SpOkO" - są
po prostu słabi. Reprezentują żenujący poziom wypowiedzi. Zanim znowu walniesz jakąś kontrę
- odpowiedź mi na tylko jedno pytanie, ale szczerze. Dlaczego ludzie popierający Gothica, tak
się zachowują, nic nie potrafią sensownie uargumentować i nie mają poszanowania dla języka
polskiego? Nie wszyscy, ale u większości osób taka tendencja jest.

Szczerze? Nie potrafię tego wyjaśnić. Odpowiedzi jest wiele. Może brak doświadczenia na forum (trzy z cytowanych przez ciebie zdań pisali obywatele), albo brak poszanowania dla netykiety,abo ci, którzy tak odpowiadają to dzieci neo, tudzież zwyczajne trolle? I dlaczego akurat przeważają w tym fani Gothica? nie mam pojęcia :( Jednak myślę, że wy Morrowindowcy też podchodzicie do tego trochę zbyt serio, do tych gier niektórzy podchodzą emocjonalnie, dla nich gothicowy opis "uczucia deszczu na twarzy" odczuwanego w podczas gry w Gothica też stanowi pewien swoisty argument w dyskusji, wprawdzie subiektywny i trudny do udowodnienia - ale myślę że nawet takich postów nie należy ośmieszać czy bagatelizować. Zresztą wśród fanów Morka też można znaleźć posty typu "Nocnego nieba w Morrowindzie nic nie przebije", i tak samo można odpowiedzieć "co to za argument? Jakość nieba ma marginalny wpływ na grywalność" :)
Poza tym mam nadzieję, że ja sam jestem porządnym dyskutantem, a przynajmniej się staram :)

Dnia 28.11.2006 o 15:26, el-coyote napisał:

A ja wytłumaczyłem powyżej. Dodam też, że skoro sam przyznajesz, że dyskusja taka nie ma sensu
- to znaczy tylko jedno: Morrowind ma wielką przewagę nad Gothiciem. Tego nie zmienisz :).

Zaraz, miałem na myśli to, że dyskusja traci sens wtedy, gdy porównuje się elementy występujące w obu grach i istotne dla oceny gier jako takich, i zmiana takiego elementu w jednej z tych gier przez wprowadzenie do niej moda może kompletnie zmienić odbiór przez gracza jednej i drugiej gry. Nie ma sensu porównywać tego co podstawowe w jednej grze i tego co przerobione modem w drugiej.
To tak jakbyś porównywał dwa samochody: do testów bierzesz dwa wozy z tego samego segmentu, o zbliżonych rozmiarach, parametrach silnika, wyposażeniu. Wtedy porównujesz detale - wygląd,wygodę siedzeń, jakość wykończenia itd i na tej podstawie wyrabiasz sobie opinie o danych autach. A teraz jeden z nich poddajesz tuningowi - dodajesz np. elektronikę, powodującą wzrost mocy silnika, przyspieszenie i maks. prędkość. Po czym wsiadasz, odpalasz, ruszasz i jest super!! W tedy taki wóz pokazuje się z zupełnie innej strony. Zupełnie inaczej niż jazda tym drugim mułowatym seryjniakiem. Rozumiesz o co mi chodzi? Uważam, że podobnie jest z tymi grami.

Dnia 28.11.2006 o 15:26, el-coyote napisał:

Jest coś takiego jak logika w fantasy. Gdyby jej nie było to cała fantastyka była by żenująca
i bezsensowna.

Wrócę do tego o czym już była mowa: śnieg i smoki. Skoro ta logika w Fantasy nie neguje istnienia smoków to dlaczego ma negować to, że na jednym obszarze jest śnieg a na drugim tuż obok już go nie ma. A właśnie ten element nie dawał Ci spokoju. Logika z Fantasy nie ma często związku z naszą zdroworozsądkową logiką.

[Harvenar 0]

Dobra, ale Morek jest w gronie gier które można przejść w baardzo krótkim czasie, widziałem filmik jak kolo skończył go w chyba niecałą godzinkę, albo mniej. A gier tego typu jest niewiele, i oznacza to że są całkowicie nieliniowe. Do tkich gier należy akże Falout którego ukończono w 17(!)minut. :)

[Budo 0]

/.../

To prawda, gwoli ścisłości rekord dla morro wynosił 14 minut, potem ktoś podbił do 7, szybciej nie słyszałem żeby sie dao :)

[Yahoo 0]

Dnia 28.11.2006 o 22:02, Budo napisał:

To prawda, gwoli ścisłości rekord dla morro wynosił 14 minut, potem ktoś podbił do 7, szybciej
nie słyszałem żeby sie dao :)

Według mnie kolo skąńczył tą grę na kodach bo nie możliwe żeby na pierwszym poziomie zdołał przejść przez czerwoną górę i zdołać zniszczyć Dagoth Ura. Niewykonalne ...

[Budo 0]

Dnia 02.12.2006 o 10:22, YahooPL napisał:

Według mnie kolo skąńczył tą grę na kodach bo nie możliwe żeby na pierwszym poziomie zdołał
przejść przez czerwoną górę i zdołać zniszczyć Dagoth Ura. Niewykonalne ...

Nie oglądałeś filmu widzę, to nie oceniaj. Morro oferuje takie możliwości, że jest to wykonalne :)

[Yahoo 0]

Dnia 02.12.2006 o 10:28, Budo napisał:

Nie oglądałeś filmu widzę, to nie oceniaj. Morro oferuje takie możliwości, że jest to wykonalne
:)

Macie w takim razie link do tego filmu??? Jak nie zobaczę to nie uwierzę ... :)

[el-coyote 0]

Dnia 02.12.2006 o 10:34, YahooPL napisał:

Macie w takim razie link do tego filmu??? Jak nie zobaczę to nie uwierzę ... :)

http://video.google.pl/videoplay?docid=-6712975519338691370

[Robson79 0]

Co za idioci przechodzą Morrka na czas, nie rozumiem tego. Ja wczuwam się w RPGi i uważam że takie granie to strata czasu. Kocham Morrowinda i delektuję się godzinami grania w niego nie wyobrażam sobie nawalania przez 10 minut tylko po to żeby pokazać coś. To nie nalezy do przyjemności. Dochodzenie do końca głównego wątku stopniowo uważam za konieczne a po drodze wchłanianie tego świata, tych kilmatycznych nocy i wspaniałych pejzaży za dnia. Rozwijanie swego alter ego patrzenie jak rośnie w siłę. To ma sens.
Jestem autorem tego wątku i cieszę się że budzi on takie zainteresowanie, świadczy to o tym że dwa MEGA RPGi
mają się dobrze i wciąż są na ustach braci grającej w ten wspaniały gatunek gier. Bo tak naprawdę nikt nie jest w stanie uzanć która z gier jest lepsza, one obie prezentują poziom bardzo wysoki. Obecnie gram ponownie w Gothica II Noc Kruka i powiem wam to majstersztyk. Kiedy gram w Gothic tęsknię za Morrkiem i odwrotnie.

[Melchah 0]

Heh... Dobre pytanie w temacie wątku. Do tej pory uważałem, że jeśli idzie o RPG 3D to Gothic rządzi, ale zacząłem właśnie grać w Morrowind i od pierwszych chwil klimat mnie zassał.

To olbrzymi świat. Dwa pierwsze Gothic''i przeszedłem z wielką przyjemnością i byłem zachwycony wielkością świata, który w jedynce wydawał mi się wielki, a w dwójce gigantyczny (szczególnie z dodatkiem) :). Ale widzę, że w porównaniu do Morrowinda to salut trzeba oddać właśnie temu ostatniemu. Aż mnie głowa rozbolała jak zobaczyłem mapę, że o możliwościach rozwoju postaci i ilości questów nie wspomnę. Coś wspaniałego. Będzie w co grać na długie miesiące.

Jedna rzecz mnie tylko wkurza: wolne poruszanie się. Moim zdaniem postać chodzi zbyt wolno, a bieganie jest na krótką metę, bo kondycja ogranicza. A obszary jak wiemy są ogromne. Jest jakaś możliwość lekkiego przyspieszenia poruszania się postaci? :)

Tylko nie piszcie mi, że można się teleportować i płacić za podróż łazikiem, bo to wiem, ale czasem ma się chęć przejść kawałek i zwiedzić kawałek świata (a czasem trzeba, by quest wykonać), i wtedy jest problemik.

[el-coyote 0]

Dnia 03.12.2006 o 01:55, Melchah napisał:

Jest
jakaś możliwość lekkiego przyspieszenia poruszania się postaci? :)

Na takie pytania zapraszam do głównego wątku o Morrowindzie:
http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=57&u=6372

Co do samej szybkości, wycinek z AW:
"OŚLEPIAJĄCE BUTY SZYBKOŚCI.
Zleceniodawca Zadania: Pemenie

Cel Zadania: Odeskortowanie do Gnaar Mok

Opis Zadania: Pemenie na drodze z Caldery do Ald''Ruhn, w nagrodę za eskortę do Gnaar Mok daje Buty Oślepiającej Szybkości (Boots of Blinding Speed). Ich działanie jest zgodne z nazwą... W Gnaar Mok dowiemy się, że za Pemenie wyznaczona została nagroda. Nigdy się jednak nie dowiemy jak ją zdobyć, a sama Pemenie po kilkukrotnym wspominaniu jej o nagrodzie stwierdzi oburzona, że nie chce mieć z nami nic do czynienia."

Gdy zdobędziesz buty, zaopatrz się w czar odporność na magię i stwórz z niego nowy czar, czyli 100% odporności na magię w czasie 1-3 sekund(nie pamiętam ile dokładnie to było). Następnie rzuć na siebie ten czar, załóż buty i ciesz się szybkością Strusia Pędziwiatra ;).

[Yahoo 0]

Te buty to nie jest nic fajnego :) Dają taką szybkość że obszar nie zdołał mi się wgrywać co skutkowało 3 klatkami na sekundę. Nie polecam ich używania ...

[el-coyote 0]

Ja natomiast nie wyobrażam sobie bez nich gry ;).

[Yahoo 0]

Dnia 03.12.2006 o 09:32, el-coyote napisał:

Ja natomiast nie wyobrażam sobie bez nich gry ;).

Widocznie masz szybkiego kompa bo mi się cięło niemiłosiernie jak używłem tych butów ... :(

[Burszurasek 0]

Szybciej poruszasz się również, jeżeli masz dobrze rozwiniętą szybkość oraz umiejętność atletyka, a także masz praktycznie pusty ekwipunek. Wtedy się dopiero zaiwania ( bez użycia butów :)

[popcorn 0]

Mnie się Morrowind nie podobał za bardzo. W G1zagrywałem się wiele razy. To moją ulubiona gra. G2 też mnie się podobał ale już nie tak bardzo.

[Budo 0]

Najszybciej poruszają sie wampiry i wilkołaki. Jest dużo sposobów przyspieszenia postaci, jako wampir miałem chyba szybkość 120 dodając do tego wysoką akrobatykę i atletykę nie przeszkadzał fakt niemożności korzystania z łazików ;]

[Burszurasek 0]

Dnia 28.11.2006 o 17:53, Marqsek napisał:

Dokładnie! Myślę o gotowym produkcie - takim jaki mi zaoferowali autorzy i jaki zakupiłem w
sklepie i jaki zainstalowałem na kompie - uważam, że podstawą wszelakich porównań powinien
być właśnie taki produkt, a dodanie Construction Seta odbieram tak: "macie co daliśmy ale nie
jest to idealne, chcecie mieć lepsze - to macie tu narzędzie i sami sobie przeróbcie" - i stąd
mody - które w Morku dodają karawany, ładniejsze tekstury, poprawiające walkę czy inne takie,
a są to elementy, które wg mnie już sami autorzy mogli przemyśleć, wprowadzić i dopracować.
Zresztą zauważyłem, że Ty, Probos i chyba jeszcze Budo dość często o tych modach piszecie.
Czyżbyście sami z nich korzystali?

Oczywiście korzystam z nich bardzo często, a w dodatku sam je produkuję :) Jest to naprawde przyjemne oraz po prostu fajne. Zresztą edytor nie został dodany tak od niechcenia, jest to coś w stylu " Jeśli Ci się coś w naszej produkcji nie podoba, to zmień sobie to " więc jak dla mnie jest to tylko i wyłącznie dobrym rozwiązaniem dla graczy, sprawiającym dodatkowo przyjemność :)

Dnia 28.11.2006 o 17:53, Marqsek napisał:

Simy są zbyt uproszczone by stanowić jakąkolwiek poważną symulację życia. Zresztą już wolę
patrzeć jak gra w nie moja młodsza siostra, bo sam w nie grać nie potrafię :)

To w takim razie wskaż mi inną, lepszą symulacje życia dostępną dla graczy w dniu dzisiejszym.

Dnia 28.11.2006 o 17:53, Marqsek napisał:

Taak? No to włącz sobie w morku widok zza pleców i zacznij iść na ukos - czyli jednocześnie
do przodu i w bok - po czym przyjrzyj się swojemu bohaterowi. Jeśli takie ślizganie się po
podłożu nazywasz umiejętnym chodzeniem, to dziękuję, postoję :) Zresztą, jasne, pewnie istnieje
mod, który to poprawia :]

W Morrowindzie jest tak, że nie wiemy kim był nasz heros, więc całkiem prawdopodobne jest to, iż w młodości jeżdził na łyżwach i do dziś mu to pozostało :)

Dnia 28.11.2006 o 17:53, Marqsek napisał:

Wrócę do tego o czym już była mowa: śnieg i smoki. Skoro ta logika w Fantasy nie neguje istnienia
smoków to dlaczego ma negować to, że na jednym obszarze jest śnieg a na drugim tuż obok już
go nie ma. A właśnie ten element nie dawał Ci spokoju. Logika z Fantasy nie ma często związku
z naszą zdroworozsądkową logiką.

No tak, ale z tym śniegiem to już jest niezła przesada, sam przyznasz :) W Morrowindzie takich rzeczy nie spotkasz :)

[Budo 0]

Hehe, co do modów- korzystam z kilku, np Wzgórzowe Elfy (nowa rasa), mod dodający mozliwość walki dwoma brońmi, kilka nowych modów na questy (np Zbroja Druidów- dodaje obóz, kilka questów i nową zbroję do gry), tatuaże (polecam :P). Najlepsze są imho questy dodające nowe zbroje, tutaj ludzie sie naprawdę starają i wygląda to bosko :)

[Burszurasek 0]

Podasz mi może link do tego moda, z chęcią bym go przetestował.

PS : A co do ras, to ściągnołem tylko Wiedżmina i czuję się jak prawdziwy pogromca bestii :P