Zaloguj się, aby obserwować  
Xantes

Boks - Temat ogólny

375 postów w tym temacie


Dnia 07.10.2007 o 11:04, kolektor napisał:

Ja niestety nie oglądałem walki ... :( To jak mu tak dobrze idzie to może znowu spróbuje sił
z Mike-iem ? :P

Z jakim Mike-iem? Jeśli Ci chodzi o Tysona to nie ma sensu bo ten w tej chwili nic nie prezentuje i Gołota a także słabsi od Gołoty by go rozwalili. Ale myślę, że Gołota dostanie jeszcze szansę walki o mistrzostwo. Moim zdaniem stanie się tak dlatego, że Andrzej wczoraj wszystkich zadziwił sposobem walki, Nie wdawał się w żadne niepotrzebne bijatyki tylko ładnie technicznie rozpracował rywala. Jak tak będzie ze wszystkimi walczył to będzie dobrze/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2007 o 11:48, pretorianie napisał:

Z jakim Mike-iem?

Tak, o tego Mike mi chodzi :) Ja tam nie wiem za bardzo co prezentuje bo dawno go nie widziałem ani nic o nim nie słyszałem ... A boksem też się aż tak bardzo nie interesuję, choć zasady znam (zbyt trudne nie są :P) i polskich "pięściarzy" też w większości znam i walki Polaków z chęcią oglądam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2007 o 12:54, kolektor napisał:

> Z jakim Mike-iem?
Tak, o tego Mike mi chodzi :) Ja tam nie wiem za bardzo co prezentuje bo dawno go nie widziałem
ani nic o nim nie słyszałem ... A boksem też się aż tak bardzo nie interesuję, choć zasady
znam (zbyt trudne nie są :P) i polskich "pięściarzy" też w większości znam i walki Polaków
z chęcią oglądam.

Dokładnie, Mike miał siedzieć w więzieniu nie wiem czy siedzi czy nie. A ostatnią jego walkę jaką pamiętam to właśnie z Irlandczykiem, którego wczoraj pokonał Gołota. Tyson przegrał wtedy, w ogóle nie wyszedł do 6 rundy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

z calym szacunkiem dla Cygana, ale po cholere on przyszedl do sudia? cenie go jakos boksera, ale jest to zero jako czlowiek... Ubrał sie jak nie powiem co, powinnien teraz siedziec w wiezeniu za sprzedawanie nakrotykow, a nie pokazywac lep w telewizji. a co do walki z tysonem, to gołota by go rozwalił ok 3-4 rundy. jednak po co z nim walczyc?;p nie lepeij o mistrza?;p jednak wydaje mi sie ze peter to inna pulka niz mbbride, i tak latwo by nie bylo (i tak to nie byl spacerek;p;p)... w pierwszej rundzie prawie zszedlem jak sie golote chwial.. ale potem pokazal klase..;]

Golocie bedzie piekielnie ciezko wywlczyc jakis pas, od ktoregokolwiek "mistrza". Kliczko by go punktowal przez 12 rund, a o innych to jzu anwet nie wspomne..;p ale pokazal ze mimo wieku nie poddal sie, ze umie sie znakomicie przygotowac. nie jest t golota z walk z bowe, jednak szanse bedzie miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie trochę głupi sport, miałem raz okazję zobaczyć i potrenować :/ treningi ciężki (pompki, przysiady , biegi, gruszka, skakanka ( przeciętna norma boksera to 100 ileś skoków na minute) , no i najgorsze trening z partnerem ) , w telewizji może to fajnie wygląda lecz naprawdę to można zawał serca dostać z przemęczenia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i proszę, same dobre wiadomości, Adamek będzie walczył o tytuł mistrzowski z Cunninghamem z tym samym, z który Włodarczyk wygrał i zdobył pas mistrzowski a później też z nim przegrał i ten pas stracił. Do dzisiaj jest w posiadaniu Amerykanina. Będzie to druga walka Adamka po przejściu do wagi wyżej. Walka ma odbyć się w styczniu. Oby wyszło, może Gołota też gdzieś w tym samym czasie zawalczy o pas w wadze ciężkiej? Kto wie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szkoda mi trochę Holyfielda że przegrał tą walkę o mistrzowski tytuł. Był wyraźnie wolniejszy i zasłużenie przegrał ale jak na dziadka 45 letniego trzymał się bardzo dobrze.
Za to naszego Polaka Kosteckiego to sędziowie tak skrzywdzili że nie mogę, nasz przeważał całą walkę rzucił gościa na deski w 7 rundzie a ci sobie ogłosili remis. Co za ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2007 o 23:47, pretorianie napisał:

Za to naszego Polaka Kosteckiego to sędziowie tak skrzywdzili że nie mogę, nasz przeważał całą
walkę rzucił gościa na deski w 7 rundzie a ci sobie ogłosili remis. Co za ...


Ja jestem umiarkowanym fanem boksu. Jak podknę się o gale to oglądam, ale żeby specjalnie wstawać w nocy i czekać to już nie. Kiedyś zniechęcił mnie skutecznie do tego Andrzej Gołota.
Sędziowie w boksie to dość duży problem. Gdyż bardzo często wypaczają wynik meczów. Ostatnio leciała powtórka z meczu Oskarem De La Hoya a Floydem Mayweatherem Jr. I byłem trochę zdziwiony punktowaniem sędziów bo moim zdaniem w tamtej walce lepszy był De La Hoya. Niestety sporo pojedynków w boksie jest wypaczanych.
Wracając jeszcze do Gołoty i jego pojedynku z Kevinem McBridem to zgadzam się z Tobą, że walczył dobrze, ale ten McBride nie był najlepiej przygotowanym bokserem na świecie (kondycja zaczeła mu się kończyć już w drugiej rundzie a w trzeciej rundzie już jej nie miał). Nie mniej jednak w pierwszej rundzie było bardzo gorącą.
W przypadku Andrzeja to chciałbym, żeby zdobył jakiś porządny pas, z drugiej sprawy strony zdaje sobie sprawę, że może być z tym bardzo ciężko. Wszyscy znają słabość Andrzeja, że rozkręca sie bardzo wolno i w pierwszych rundach często bywa w tarapatach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale coraz więcej bokserów zgłasza chęć walki z Gołotą. On sam mówi, że za wcześnie dla niego na walkę o mistrzostwo i chciałby stoczyć jeszcze jedną walkę nie o pas. Zgłosił się już Mike Mollo. Szczerze mówiąc nie pamiętam tego boksera, ale może warto z nim powalczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hatton w 10 przez KO..;/ niestety, ale maywether pokazal ze jest najlepszym bokserem swiata. Mozna mowic ze walczyl defensywnie, ze nie lecial jak glupi na wymiane ciosow, ale tak naprawde przez 30min hatton nie zrobil absolutnie nic Maywetherowi. Miał moze 3-4 naprawde dobre ciosy i serie, na tym sie skonczylo. Hitman mial z twarzy marmolade, szybkosc wyprowadzanych ciosow byla niesamowita i wlasciwie nic nie mogl zrobic. Szkoda, ale smiem watpic czy ktos w ciagu najblizyszych 5lat bedzie w stanie zrobic mu krzywde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i proszę, w nocy z soboty na niedzielę Gołota będzie walczył z Molo. Bardzo ważna walka dla Gołoty zobaczymy czy sobie poradzi. Jak będzie walczył tak jak McBridem to będzie ok. Tylko żeby się nie dał w pierwszej rundzie bo z McBridem nie wiele brakowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przyznam że traciłem nadzieję na zwycięstwo Gołoty, ale kibicowałem mu zawzięcie razem z tatą, który też sobie ustawił budzik;] Wola i determinacja Andrzeja była nie-sa-mo-wi-ta. Na jedno oko prawie nie widział, ale wygrał ten pojedynek.. Śmieszyła mnie postawa jego przeciwnika Mollo, który nie dość że słaniał się na nogach, był zgięty bardzo często, a i walczył nieczysto.Obaj zawodnicy byli potwornie zmęczeni, ale Gołota zasłużył sobie na zwycięstwo, zresztą werdykt był jednogłośny o ile wiem;] Mollo grał także na czas, co było widać. Nie spodziewałem się aż tak emocjonującej walki, jestem pozytywnie zaskoczony;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to Andrzej pokazał super przygotowanie fizyczne. Od 10 rundy mógł posłać Molo na deski i mieć spokój z nim. Gościu nawet nie wiedział w którejś rundzie gdzie jego narożnik. Straszne to oko Gołoty, ale dość dziwne, że mu tak spuchło po takim uderzeniu. Często dostawał podobne uderzenia i oko tak nie puchło, chyba że rękawica Molo była czymś podsmarowana. Ale to takie moje nieobiektywne gadki.
Bałem się, że Gołota w tych atakach Molo dostanie jakiś sierp i pójdzie na deski. No i dostał sierp, ale został na nogach i zaraz oddał. Bardzo pozytywnie oceniam Gołotę. Wygrał zasłużenie jednogłośnie na punkty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rano obejrzałem powtórkę walki i muszę przyznać, że Gołota napawa mnie dumą. Ba, nigdy w niego nie zwątpiłem i nie lżyłem. Ale ta walka była jedną z ciekawszych. Podziw budzi to, że wytrzymał kilka naprawdę silnych ciosów, nie padając na deski. Oka szkoda trochę :]
Endrju pięknie prał po gębie, chociaż zdarzyły mu się potknięcia - ale było to spowodowane półślepotą, jak choćby to, gdy minął pięścią twarz o parę centymetrów. Jakby nie było, Gołota wygrał i bardzo dobrze. Należało mu się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

też dzisiaj widziałem powtórkę:
bardzo dobra walka. Fajnie że Gołota wygrał. Walczył trochę w zwolnionym tempie (takie odniosłem wrażenie), no i chyba długo będzie leczył lewe oko. Ale WYGRAŁ!! Powodzenia Andrew Gołota!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować