Zaloguj się, aby obserwować  
Vidmol

Co was razi w CD-Action?

1469 postów w tym temacie

Dnia 28.12.2005 o 11:06, Janeks napisał:



Dobrze ze to napisales - bo wczesniej nikt nie wierzyol jak o tym pisalem!
A pisalem ze byl;oby obnizenie ceny teoretycznie mozliwe, gdyby bylo wiecej reklam i gdyby
zyskac nowe rzesze odbiorcow!


>>>No ba, to oczywiste - mozesz kupic sobie wszystko, gdy masz na to kase. A kase mozna zarobic. Zadne to rewelacje. Caly problem tkwi w tym JAK... :)

Dnia 28.12.2005 o 11:06, Janeks napisał:


A co do Ciebie - to tak przekonales mnie ze mozna na niektorych kolesiach pojechac - ale kiedys
czytalem jak nabijales sie z fana konsol (nie tak ostro i bez wukgaryzmow, ale troche go osmieszales)


>>>Troche tak - ale ja sie smieje sam z siebie, to czemu z innych tez bym nie mial? I powiedz z reka na sercu - nie zasluzyl sobie niektorym tekstami? Bo ja mam zasade, ze nabijam sie tylko z tych, ktorzy sobie na to zapracowali...


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.12.2005 o 11:18, Colidor napisał:

teoretycznie to można pod Rolls-Royce''a podmontować w fabryce bronę i poszerzyć krąg odbiorców
o rolników, którzy będą używać go do orania pola...
Wnioski przez analogię wyciągaj sam...

Colidorze - nie przesadzaj, troche wyolbrzymiasz problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2005 o 17:14, Janeks napisał:


> teoretycznie to można pod Rolls-Royce''a podmontować w fabryce bronę i poszerzyć krąg
odbiorców
> o rolników, którzy będą używać go do orania pola...
> Wnioski przez analogię wyciągaj sam...
Colidorze - nie przesadzaj, troche wyolbrzymiasz problem...


Jest to metoda dyskusji zwana "reductio at absurdum" polegajaca wlasnie na mocnym przesadzeniu, by w ten sposob uwypuklic blad logiczny zawarty w tezie. Proste? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Są dwie rzeczy, które mnie w CDA (a konkretnie w tekstach) drażnią.
Otóż:
- składnia Allora.
- marudzenie Elda.
Reszta gites majonez, ale teksty dwóch w.w. panów czytam z wielką niechęcią.
Na szczęście przy lekturze recenzji Generała wszystko wraca do normy, poziomy się równają itede itepe. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.12.2005 o 09:43, Krejt napisał:

Są dwie rzeczy, które mnie w CDA (a konkretnie w tekstach) drażnią.
Otóż:
- składnia Allora.
- marudzenie Elda.


A wiesz, ze mnie tez? :) Ale wydae mi sie, ze jakby skladnie Allora skorekcic, a marudzenia Elda wyciac, to te teksty stalyby sie takie... typowe? A tak to od razu wiadomo czyj to tekst.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zobaczcie, gdzie sie smug pojawi tam klotnia. Ten czlowiek po prostu sa sciaga na siebie klotnie.
Cios za cios, a wyzwisko za wyzwisko to zupelnie co innego. Ty sie po prostu lubisz klocic. Caly czas. Ty tym zyjesz. Ja bym chyba zwariowal, jakbym codziennie odpisywal, wyzywal, zjedzal (nawet kulturalnie) kilka osob, oni mnie, a ja znowu ich. Ile to agresji sie rodzi? Moze nie jestem psychologiem, ale jakos czuje, ze masz w sobie ogromne ilosci agresji, ktora gromadzisz (bo wszystko to czytasz) i przelewasz odpisujac na durne obelgi.

Chamstwo pozostanie chamstwem, nie da sie go zmienic, a odpisujac na obelgi tylko daje sie przyzwolenie na kolejne , bo cel obelgi to przeczytanie jej i reakcje - reakcja znaczy, ze przeczytales i w jakis sposob do Ciebie to trafilo.
To jak spam - jak wysylajacy spam zobaczy, ze kliknales na link to Ci wysle 10 kolejnych spamow. I tak lawinowo ta liczba sie powieksza.

A dodatkowo, w jakis sposob kreujecie spoleczenstwo (graczy). Gracz, ktory lubi czytac cos o grach, widzac, ze na rynku sa ledwo dwa pisma, cos kupi (np. CDA, bo jest najwieksze), i to co tam znajdzie na niego wplynie. Nie mow, ze nie musi kupic - on musi kupic bo lubi czytac pisma o grach, wiec kupi.

To jak z telewizja. Ktos mi powiedzial, ze to widzowie kreuja telewizje. A guzik prawda! Przecietny widz, wlacza telewizje, zeby odpoczac, popatrzec na co tam leci, cokolwiek, i sobie siedzi i odpoczywa. Jak w TV leci sam shit to ten widz i tak bedzie ogladal, bo jest zmeczony i nie chce mu sie np. czytac ksiazki. I to co leci w TV bedzie go kreowac, az w koncu shit stanie sie standardem. Teraz nikt nie wyobraza sobie filmu bez reklam, i to bez chamskich reklam, puszczanych wbrew prawu co, czasami, 20 minut. Jak jakas stacja przerywa film reklamami tylko raz na 50 min to jest to dobra stacja, uczciwa, porzadna.
To telewizja kreuje widza, a nie na odwrot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.12.2005 o 15:29, Bobo napisał:

Zobaczcie, gdzie sie smug pojawi tam klotnia. Ten czlowiek po prostu sa sciaga na siebie klotnie.
Cios za cios, a wyzwisko za wyzwisko to zupelnie co innego. Ty sie po prostu lubisz klocic.
Caly czas. Ty tym zyjesz. Ja bym chyba zwariowal, jakbym codziennie odpisywal, wyzywal, zjedzal
(nawet kulturalnie) kilka osob, oni mnie, a ja znowu ich. Ile to agresji sie rodzi? Moze nie
jestem psychologiem, ale jakos czuje, ze masz w sobie ogromne ilosci agresji, ktora gromadzisz
(bo wszystko to czytasz) i przelewasz odpisujac na durne obelgi.


A gdzie Ty teraz w pojawieniu się Smugga widzisz kłótnie? Przypatruję się uwaznie i jakoś takowej nie widzę. Inna rzecz, że Smugg odpowiada adekwatnie do poziomu postu skierowanego do niego. Jesli jest chamski - autor dostaje to, an co zasłużył. Jesli jest rzeczowy - odpowiedź również bywa rzeczowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.12.2005 o 15:36, Colidor napisał:


A gdzie Ty teraz w pojawieniu się Smugga widzisz kłótnie? Przypatruję się uwaznie i jakoś takowej
nie widzę. Inna rzecz, że Smugg odpowiada adekwatnie do poziomu postu skierowanego do niego.
Jesli jest chamski - autor dostaje to, an co zasłużył. Jesli jest rzeczowy - odpowiedź również
bywa rzeczowa...


Colidorze - ze tak sie wtrace,czy zawsze musisz bronic Smugglera czy CDA??? Kolega Bobo skierowal ten post raczej do samego Smugga, zaczekajmy co "oskarzony" bedzie mial do powiedzenia... Rozumiem Twoje rozgoryczenie... ale daj troszke na luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.12.2005 o 15:37, graczomaniak napisał:

Moze kolejny antyfan? :D


Mnie troszke juz drazni okreslenie "antyfan" - przeciez nawet fan moze miec cos do zazucenia CDA. Mnie pewnie kazdy z Was uwaza za antyfana - nic bardziej mylnego, jestem fanem tej gazety, nie mniej jednak sa rzeczy ktore mnie raza! Zeby wam udowodnic napisze ze bardzo mi sie podoba temat w CDA: Nie daj sie nabrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo kazdego cos tam razi. Moje pytanie bylo retoryczne, takze spokojnie. "antyfan", sa to ludzie, którzy sie sie chwala ze np. CDA znalezli na smietniku lub gdzie indziej i w wiekszosci sa to ludzie o mniejszym poziomie inteligencji bo kto madry pisalby do AR ze Smugg jest taki czy inny? A jak juz chca pisac to nich nie robia takich bledow jak miesiac temu. Ale w wiekszosci antyfani to tylko tacy, którzy chca sie popisac.
Taka jest moja wypowiedz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.12.2005 o 15:41, Janeks napisał:

Colidorze - ze tak sie wtrace,czy zawsze musisz bronic Smugglera czy CDA??? Kolega Bobo skierowal
ten post raczej do samego Smugga, zaczekajmy co "oskarzony" bedzie mial do powiedzenia... Rozumiem
Twoje rozgoryczenie... ale daj troszke na luz.


O ile dobrze zrozumiałem wydźwięk merytoryczny posta Bobo, skierowany on był do forumowiczów, a nie do Smugga, co sugeruje już sam początek "Zobaczcie". tak iwęc z pozycji forumowicza odpowiadam i próbuję dowiedzieć sie, co rozumie przez "wywoływanie kłotni samym pojawieniem się".
Ja z kolei rozumiem, że mam w Tobie zawsze i wszedzie oponenta, co widać po każdej Twojej reakcji na jakikolwiek mój post.
I.... jakie rozgoryczenie do diaska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


-----> BOBO

Zobaczcie, gdzie sie smug pojawi tam klotnia.


>>>A gdzie bobo, tam zenada. Jak ci sie podoba taki sposob argumentacji?

Ten czlowiek po prostu sa sciaga na siebie klotnie.

>>>odrozniajmy DYSKUSJE (wymiane pogladow) od klotni, co?

Cios za cios, a wyzwisko za wyzwisko to zupelnie co innego.

>>>>Ke? 1) Gdzie tu widzisz JAKIEKOLWIEK wyzwiska? 2) Zasada "oko za oko" to tez zadna nowosc, z ta subtelna roznica, ze ja za oko wole dwa :)

Ty sie po prostu lubisz klocic. Caly czas.

>>>NIEPRAWDA!!! WCALE NIE!!! ANI TROCHE! :D

Ty tym zyjesz.

>>>No, jeszcze czasem cos zjem...

Ja bym chyba zwariowal, jakbym codziennie odpisywal, wyzywal, zjedzal (nawet kulturalnie) kilka osob, oni mnie, a ja znowu ich.

>>>Dlatego to JA pracuje w CDA, a nie ty...

Ile to agresji sie rodzi?

>>>Chyba nawet wiecej niz przy graniu w brutalne gry pokroju Tetrisa...

Moze nie jestem psychologiem, ale jakos czuje, ze masz w sobie ogromne ilosci agresji, ktora gromadzisz (bo wszystko to czytasz) i przelewasz odpisujac na durne obelgi.

>>>Masz racje - zdecydowanie nie jestes psychologiem.


Chamstwo pozostanie chamstwem, nie da sie go zmienic, a odpisujac na obelgi tylko daje sie przyzwolenie na kolejne , bo cel obelgi to przeczytanie jej i reakcje - reakcja znaczy, ze przeczytales i w jakis sposob do Ciebie to trafilo.

<<<Zatem zlikwidujmy policje, bo przestepca bedzie przestepca, a jej zwalczanie daje przyzwolenie na kolejne zbrodnie. Uwazasz, ze to ma sens? A ja ci powiem inaczej - chamus pewien bezkarnosci bluzga sobie ile wlezie. Ale chamus, ktory wie, ze jak sobie cos bluzgnie to dostanie taka kontre, ze mu buty spadna to czesto woli po prostu nie zaczynac...


To jak spam - jak wysylajacy spam zobaczy, ze kliknales na link to Ci wysle 10 kolejnych spamow. I tak lawinowo ta liczba sie powieksza.

>>>Bardzo bzdurna analogia. Patrzac "po twojemu" to owe forum jest rozsadnikiem spamu i agresji...


A dodatkowo, w jakis sposob kreujecie spoleczenstwo (graczy). Gracz, ktory lubi czytac cos o grach, widzac, ze na rynku sa ledwo dwa pisma, cos kupi (np. CDA, bo jest najwieksze), i to co tam znajdzie na niego wplynie. Nie mow, ze nie musi kupic - on musi kupic bo lubi czytac pisma o grach, wiec kupi.

>>>I co tam znajdzie? Sporo roznych tekstow. Te, ktore mu pasuja moze sobie poczytac, te ktore nie - nie musi. Nikt go do czytania MOICH tekstow nie przymusza. Dlatego wlasnie owe teksty sa podpisane...


To jak z telewizja. Ktos mi powiedzial, ze to widzowie kreuja telewizje. A guzik prawda! Przecietny widz, wlacza telewizje, zeby odpoczac, popatrzec na co tam leci, cokolwiek, i sobie siedzi i odpoczywa. Jak w TV leci sam shit to ten widz i tak bedzie ogladal, bo jest zmeczony i nie chce mu sie np. czytac ksiazki.

>>>Jak jest glupi na tyle, ze pozwala sobie ciskac g... w twarz, to jego problem.

I to co leci w TV bedzie go kreowac, az w koncu shit stanie sie standardem. Teraz nikt nie wyobraza sobie filmu bez reklam, i to bez chamskich reklam, puszczanych wbrew prawu co, czasami, 20 minut. Jak jakas stacja przerywa film reklamami tylko raz na 50 min to jest to dobra stacja, uczciwa, porzadna.
To telewizja kreuje widza, a nie na odwrot.

>>>Ale co to ma do AR, mnie i w ogole?


####

--------->Jankes

"Antyfan" nie oznacza przeciwnika CDA. "Antyfan" oznacza goscia, ktory po prostu krytykuje wszystko w CDA jak leci, nie patrzac czy ma to sens, czy nie, nie podajac argumentow, ba - nie potrafiac czesto wyartykulowac sensownie i gramatycznie swych pretensji. Krotko mowiac - antyfan to glupek, agresywnie i bezpodstawnie obrazajacy czytelnikow/pismo. (Przykladowy tekst antyfana to cos w rodzaju "CDA to guwno, nigdy tego w renku nie mialem ale wiem, rze spżedajom recenzje i nie umiejom pisadź po polskiemu i som nudni i komercyjni som!" itd. Natomiast jesli ktos wytyka nam jakies bledy (i pokazuje jakie i gdzie) albo krytykuje cos w CDA podajac przy tym jakies argumenty - z zalozenia NIE JEST antyfanem. Wytlumacze ci na przykladzie wiary. Ludzi dzielimy na

1. Wierzacych, ze Bog jest.
2. Wierzacych, ze Boga nie ma. (ateisci).

Natomiast antyfan to jest koles, ktory majac uczulenie na mieso, jest mimo tego gotow zjesc w piatek 10 kg miesa tylko po to, by zrobic Bogu (w ktorego naturalnie nie wierzy, bo "wiara to dla lamerow jest") na zlosc.

Teraz rozumiesz? :)


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.12.2005 o 15:51, Colidor napisał:


I.... jakie rozgoryczenie do diaska?



...ze musisz z takimi ludzmi jak on dyskutowac? :) Taka samokrytyka... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.12.2005 o 16:00, smuggler napisał:

"Antyfan" nie oznacza przeciwnika CDA. "Antyfan" oznacza goscia, ktory po prostu krytykuje
wszystko w CDA jak leci, nie patrzac czy ma to sens, czy nie, nie podajac argumentow, ba -
nie potrafiac czesto wyartykulowac sensownie i gramatycznie swych pretensji. Krotko mowiac
- antyfan to glupek, agresywnie i bezpodstawnie obrazajacy czytelnikow/pismo. (Przykladowy
tekst antyfana to cos w rodzaju "CDA to guwno, nigdy tego w renku nie mialem ale wiem, rze
spżedajom recenzje i nie umiejom pisadź po polskiemu i som nudni i komercyjni som!" itd. Natomiast
jesli ktos wytyka nam jakies bledy (i pokazuje jakie i gdzie) albo krytykuje cos w CDA podajac
przy tym jakies argumenty - z zalozenia NIE JEST antyfanem. Wytlumacze ci na przykladzie wiary.
Ludzi dzielimy na

1. Wierzacych, ze Bog jest.
2. Wierzacych, ze Boga nie ma. (ateisci).

Natomiast antyfan to jest koles, ktory majac uczulenie na mieso, jest mimo tego gotow zjesc
w piatek 10 kg miesa tylko po to, by zrobic Bogu (w ktorego naturalnie nie wierzy, bo "wiara
to dla lamerow jest") na zlosc.

Teraz rozumiesz? :)

Alez oczywiscie... z tym ze gdybys nie zauwazyl to kolega graczomaniak zadal pytanie: "kolejny antyfan".
Dlatego chcialem wyprowadzic go z bledu..
Ale dziekuje ze to napisales, mysle ze definicja przyda sie niektorym w typowaniu Antyfanow...

Dnia 29.12.2005 o 16:00, smuggler napisał:


Dnia 29.12.2005 o 16:00, smuggler napisał:

...ze musisz z takimi ludzmi jak on dyskutowac? :) Taka samokrytyka... :P


ludzmi jak ja? A to niby czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.12.2005 o 15:51, Colidor napisał:

Ja z kolei rozumiem, że mam w Tobie zawsze i wszedzie oponenta, co widać po każdej Twojej reakcji
na jakikolwiek mój post.

Nie, nie, nie... po prostu sadze ze zachowujesz sie jak szowinsta - wyrazasz sie w bezkrytycznym stosunku do CDA, niedostrzegasz jego wad i wyolbrzymiasz zalety (jak np. opisywales obnizke ceny - jakby to byl wspanialomyslny gest)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować