Jak tam Wasze oczy?

[Hegemon 0]

Dnia 01.12.2005 o 16:58, KrzysztofMarek napisał:

Wzrok popsuł mi się na drugim roku studiów. Widocznie
studia szkodzą bo wtedy monitorów komputerowych ani osobistych komputerów nie było.

Cos w tym jest, ale z drugiej strony spojrz na posty powyzej i ponizej - gimnazjalisci i licealisci tez maja z tym problemy.

Dnia 01.12.2005 o 16:58, KrzysztofMarek napisał:

Od wielu lat (nie obraź się, ale to
nawet dłużej, niż Ty żyjesz) mam -4,5, do komputera używam - 2,5 albo wcale.

Nie mam sie o co obrazac :).

Dnia 01.12.2005 o 16:58, KrzysztofMarek napisał:

Przed komputerem przesiaduję od kilku do kilkunastu
godzin i jakoś nie zauważyłem wpływu monitora na pogorszenie się wzroku a 6 lat miałem 15" CRT i od nieco ponad 3 lat 16"
LCD.

Ja chyba czasem przesadzam i siedze przy kompie za dlugo - nawet kilkanascie godzin w niektore dni. Wszyscy okulisci mi mowia, ze to wlasnie przez komputer.

[Hegemon 0]

Dnia 01.12.2005 o 17:47, Yasiu89 napisał:

A wie ktoś jak poprawić sobie wzrok? Ja mam od kompa troche pogorszony a nie chce rezygnować z użytku tego sprzętu...

Jak masz "plusy" (wade plus iles dioptrii) to sie nie przejmuj - posiedzisz przed kompem i wada sie wyrowna :) Jak masz minusy, to ponoc odpoczynek od kompa troche pomaga. A tak na dluzsza mete to operacja.

[Hegemon 0]

Dnia 01.12.2005 o 18:04, Modest-Vermin napisał:

Popprostu ćwiczyć go.. ale nie patrząc w monitor czy coś :P tylko różne "zadania" wykonywać na orientacje, reakcje, rozróżnianie
kolorów i coś tam jeszcze, kiedyś gdzieś czytałem że właśnie takimi domowymi sposobami można polepszyć wzrok. Istnieje także
możliwość operacji i komputerowo-laserowo polepszenia a przynajmniej takie coś kiedyś widziałem na kanale Discovery :)

Nie trzeba do tego od razu angazowac Discovery :) Takie operacje robi sie i u nas w Polsce i kosztuje to ok. 2 - 2,5 k PLN od oka. Przy czym nie kazda wada sie kwalifikuje do operacji.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 05.12.2005 o 15:00, Hegemon napisał:

> /.../> Ja chyba czasem przesadzam i siedze przy kompie za dlugo - nawet kilkanascie godzin w niektore dni. Wszyscy okulisci
mi mowia, ze to wlasnie przez komputer.

Ja też czasem siedzę kilkanaście godzin i wzrok mi sie już bardziej nie psuje. Bardziej psuje sie (chyba?) od czytania. W każdym razie od 1996 roku, to jest od czasu, kiedy mam komputer, bardziej mi się nie popsuł.

[Hegemon 0]

Dnia 01.12.2005 o 21:00, D2T napisał:

> A tak wogóle to dlaczego zwykłe monitory niszczą wzrok a LCD nie? Coś osłabiają?
każdy monitor niszczy wzrok, jeśli
wpatrujesz się w jakiś punkt i skupiasz wzrok cały czas. oczy czegoś takiego nie lubią - raz na dwie-trzy godzinki muszą
odpocząć.

I ogolniej - wzrok odpoczywa patrzac "do dali", przy patrzeniu "do blizy" pracuja miesnie napinajace siatkowke i sie mecza. Dlatego warto raz na 1h grania zrobic sobie z 10 minut przerwy i np. wyjrzec przez okno.

[modestvermin 0]

Dnia 05.12.2005 o 15:04, Hegemon napisał:

Nie trzeba do tego od razu angazowac Discovery :) Takie operacje robi sie i u nas w Polsce i kosztuje
to ok. 2 - 2,5 k PLN od oka. Przy czym nie kazda wada sie kwalifikuje do operacji.

No tak ale na potwierdzenie tego dałem tylko przykład że gdzieś to było mówione :)

[Rohamos 0]

Ja na całe szczęście mogę się pochwalić sokolim wzrokiem po hmmm... 10 latach posiadanie komputera ;]

[Latniak 0]

Tylko że udowodnione zostało że własnie od patrzenia blisko oko staje się daleko wzroczne, a od patrzenia w dal bliskowzroczne (naukowo udowodnione, samemu tez można wykazać). W ogóle gdy mięśnie są napięte czowiek widzi gorzej, to właśnie od napięcia mięśni zależy czy człowiek ma wadę czy nie. W sumie to soczewka ma mało do rzeczy przy wadzie wzroku, bo bez soczewki też można widzieć (i to wcale nie gorzej).

Mięśnie powodują wydłużanie się kształtu oka (staje się jajowate) i to własnie jest przyczyną krótkowzroczności.
Wadę wzroku można też naturalnie wyleczyć, wcale nie jest potrzebna operacja tylko trochę zaangażowania (maksymalnie godzina dziennie, chociaż może wystarczyć nawet 15 minut)

Pozostała kwestia okularów. Faktem jest że okulary są tylko protezą dla oka, nigdy przez nie nie będziemy widzieć tak dobrze jak zdrowe oko widzi (obrazy są mniej żywe). Okulary także powiększają w pewien sposób naszą wadę. Gdy przestaniemy nosić okulary zauważymy że przed zaczęciem noszenia widzieliśmy lepiej. Żadne okulary nie polepszą twojego wzroku.

[Yasiu89 0]

Dnia 05.12.2005 o 15:35, Latniak napisał:

Wadę wzroku można też naturalnie wyleczyć, wcale nie jest potrzebna operacja tylko trochę zaangażowania
(maksymalnie godzina dziennie, chociaż może wystarczyć nawet 15 minut)

A znasz jakieś konkretne ćwiczenia? Co mam przez te 15 minut robić?

Dnia 05.12.2005 o 15:35, Latniak napisał:

Gdy przestaniemy nosić okulary zauważymy że przed zaczęciem noszenia widzieliśmy lepiej. Żadne okulary nie polepszą twojego wzroku.

Coś w tym jest :)

[sathorn1 0]

Ja tam z oczami nie mam problemu, aż dziwne bo od 6 lat intensywnie siedzę przed kompem i jeszcze intensywniej czytam książki. Średni to będzie łącznie po 5 h dziennie :D

[Latniak 0]

Dnia 05.12.2005 o 15:54, Yasiu89 napisał:

A znasz jakieś konkretne ćwiczenia? Co mam przez te 15 minut robić?

I tak i nie. Trudno to tutaj napisać. Głównie chodzi o to żeby zrelaksować oko. Gdy oko nie stara się patrzeć (czytaj patrzysz na czystą białą ścianę lub widzisz całkowitą ciemność) wtedy jego stan wraca do normalności - czyli wady nie ma (ale musi być zrelaksowane). Odsyłam do ksiązki "Naturalne samoleczenie wzroku" doktora Williama Batesa. Ten doktor oczywiście jest okulistą i czytając tą ksiązkę widać że zna się na rzeczy i przeprowadził setki (jeżeli nie tysiące) testów z dobrym skutkiem.

Ćwiczenia polegają na relaksacji wzorku (najczęściej przez zamykanie dostępu światła do oczu - zakrywamy je) a gdy już będą odpoczęte to skupianie wzroku na np. dolnej części litery, tak żeby górna była nieostra,. Potem odwrotnie. Doktor Bates zaleca używanie do tego celu tablicy Snellena (tablica okulistyczna z "literkami"). Robimy tak parę razy, potem staramy się patrzeć na najmnijesze literki widziane z tej odległości, skupiamy się na nich, powinny się robić ostrzejsze. Gdy będziemy już widzieć rząd liter, to rząd liter pod tym który widzimy powinien być lepiej widzialny.
Nie potrafię tego dokładnie wytłumaczyć. Naprawdę polecam książkę lub jej jakieś opracowania. W leczeniu wzroku bardzo pomaga róznież pamięc i wyobraźnia.

[NomenNescio 0]

Ja jestem jednym ze starszych pokoleń Nintendo. Ze wzrokiem nie mam żadnych problemów. Moje rady dla osób, które mają jeszcze dobry wzrok.

1. Monitor z dobrym odświerzaniem.
2. Siedząć przy kompie pić herbate (monitor robi pole, które stzrela w gałkę oczna kurzem - to wysusza jej powieszchnie) - duża ilość napoku radzi sobie z tym problemem
3. Robićsobie przerwy kilku minutowe i popatrzeć na dalekie budynki przez okno - ćwiczysz a ten sposób wzrok
4. Kupcie kropelki do oczu np.: tanie Lacrimal (tzw. sztuczne łzy)
5. Jak najmniej czytać dokumentów w pdf - bo mają białe tło czesto, a to najbardziej wypala oczy (drukować sobie w miare możliwości materiały, które czytamy)
6. Nie siedzieć przy kompie gdy mamy zgaszone światło - monitor zabardzo razi nas w oczy - zawsze zapalić przynajmniej lampke

To byłoby na tyle jeśli chodzi o rady. Niektórych i tak czeka druga para oczu, bo to obciążenie genetyczne może być.

P.S. Przepraszam ale niektóre rady mogąsiępowtarzać. Chciałem to wszystko podsumować w jednym poście.

[Psych0 0]

Kiedys to nic mi sie nie działo nawet po 6 godz. grania, teraz po 3-4 musze marszczyc oczy zeby dobrze widziec jakies szczeegóły :(:(:(

[Arcling 0]

Ja to miałem taki okres w życiu, że naprawdę dużo przed kompem siedziałem (teraz mniej siedzę i nawet mało gram), ale nigdy nie miałem problemów ze wzrokiem. Najwazniejszy jest po prostu dobry monitor i tyle.

[verbum 0]

Dnia 05.12.2005 o 15:35, Latniak napisał:

Tylko że udowodnione zostało że własnie od patrzenia blisko oko staje się daleko wzroczne, a od patrzenia w dal bliskowzroczne (naukowo udowodnione, samemu tez można wykazać).

- a w jaki sposób bom ciekaw..? :)
Mój przykład wskazuje na coś zupełnie odwrotnego...- wzrok mi się popsuł na studiach od czytania (taki kierunek studiów...), nie miałem wtedy komputera, dopiero na przedłużeniu terminu obrony (czyli po 5 latach studiów), sobie kupiłem pierwszego peceta. A przed studiami miałem bardzo dobry wzrok a już na pewno nie byłem krótkowidzem - widziałem naprawdę na duże odległości. Niestety teraz jestem krótkowidzem - dalsze odległości widzę zamglone...Badałem się na poszczególnych latach studiów i jak pisałem wyżej, z roku na rok było coraz gorzej...- pamiętam, że okulistka mówiła coś o akomodacji, czyli przystosowaniu wzroku do innego dystansu (oko-książka)...hmmm...w każdym razie teraz mam -1.25 jedno oko, a drugie -1.5 (w poprzednim poście zapomniałem postawić minusów). Do kina, czy teatru nie mam po co nawet wchodzić bez okularów, choć na codzień ich nie noszę. I co Waść na to?

[Tomi_323 0]

Dnia 05.12.2005 o 17:49, NomenNescio napisał:

5. Jak najmniej czytać dokumentów w pdf - bo mają białe tło czesto, a to najbardziej wypala

PaPa forum gram.pl :D


Ćwiczenia oczu:

Ćwiczenia najlepiej wykonywać bez okularów czy szkieł kontaktowych.



1.Ruchy gałek ocznych – płaszczyzna pionowa.

Siadamy wygonie w pokoju (musimy mieć nad sobą sufit). Ćwiczenie polega na powolnym przenoszeniu wzroku z patrzenia w górę, nie ruszając głową (pozostaniu w takiej pozycji przez 1 s.) do patrzenia przed siebie. Następnie przesuwamy wzrok w dół (nie ruszając głową) wytrzymujemy tak przez 1 s. i powracamy do patrzenia przed siebie.

Ćwiczenie powinno trwać od 30 sekund – 1 minuty.



2.Ruchy gałek ocznych – płaszczyzna pozioma.

Siadamy wygodnie – tak aby po prawej i lewej stronie widzieć ścianę. Ćwiczenie polega na powolnym przenoszeniu wzroku (bez ruszania głową) w lewą stronę (pozostajemy tak przez 1 s.), następnie powolny powrót do patrzenia przed siebie. Następnie przesuwamy wzrok w prawą stronę (zostajemy tak przez 1 s.) i wracamy z powrotem do patrzenie przed siebie.

Ćwiczenie powinno trwać od 30 sekund – 1 minuty.



3.Ruchy gałek ocznych – po okręgu

Ćwiczenie jest podobne do dwóch wcześniejszych. Polega na wodzeniu wzrokiem okrężnie, bez ruszania w tym czasie głową. Każdy cykl ruchu okrężnego zakończamy patrzeniem przed siebie.

Ćwiczenie powinno trwać od 30 sekund – 1 minuty.

[Budo 0]

Bardzo dobrze jest sobie od czasu do czasu zamnkąć oczy i zakryć je dłońm- tak żeby było maksyalnie ciemno- gdzieś na jakaś minutę. Wtedy oko śwetnie odpoczuwa. Dobre też jest ćwiczenie polegające na patrzeniu na wyciągnięty pionowo palec i stopniowe powolne przybliżanie palca aż do nosa- oczy muszą być ciagle skupione na placu- pod koniec ćwiczenia robimy po prostu zeza.

[Lukullus 0]

Coraz częściej bolą mnie oczy. Chyba w krótce będę musiał isć do okulisty. No i oczywiście kupić nowy monitorek!
Pytanie co stanie się wcześniej...?

[A-cis 0]

Dnia 05.12.2005 o 22:32, Tomi_323 napisał:

Ćwiczenia oczu:

Czy podane jest jak często to trzeba wykonywać? Codziennie? Może raz na tydzień (byłoby miło :)?

[Latniak 0]

Dnia 05.12.2005 o 23:26, Budo napisał:

Bardzo dobrze jest sobie od czasu do czasu zamnkąć oczy i zakryć je dłońm- tak żeby było maksyalnie
ciemno- gdzieś na jakaś minutę. Wtedy oko śwetnie odpoczuwa. Dobre też jest ćwiczenie polegające
na patrzeniu na wyciągnięty pionowo palec i stopniowe powolne przybliżanie palca aż do nosa-
oczy muszą być ciagle skupione na placu- pod koniec ćwiczenia robimy po prostu zeza.

To pierwsze ćwiczenie nazywa się też palmingiem. A to z zezem to świetnie nadaje się do leczenia zeza. Właśnie umiejętnoś wykonywania kontrolowanych zezów przyczynia się do leczenia zeza. :P