Wszystko o Naruto :)

[Piciambeer 0]

No przyznać trzeba że to co Naruto wyprawia to niezłe rodeo, chociaż szkoda, że to ciągle tylko wariacje na temat rasenganów.

Najbardziej mi się podobał mini rasen shuriken, bo tę technikę wymyśliłem jakiś czas po tym jak pierwszy raz rasen shurikenem Naruto rzucił w Paina. Kishi kradnie moje pomysły :>

[EjVi 0]

Spoiler

mnie to troszkę dobija jak sobie robi mnóstwo łapek i rasengany z tego... ;d

[Infes 0]

Dnia 01.07.2011 o 13:54, Piciambeer napisał:

No przyznać trzeba że to co Naruto wyprawia to niezłe rodeo, chociaż szkoda, że to ciągle
tylko wariacje na temat rasenganów.

Może to się zmieni chociaż przecież z tego co mi się wydaje teraz jeszcze opanował ten

Spoiler

"Yellow Flash" chociaż to przydomek jest Yondaime. Nie pamiętam konkretnie jak nazywała się ta technika.

[Piciambeer 0]

Hmmm...

1. Dlaczego Nagato i Itachi ciągle mają oczy?
2. Dlaczego Naruto ma tyle klonów w Kyuubi mode, mimo, iż mu odradzano, bo wtedy zwielokrotnieje siła, z jaką nienawiść pożera serce?
3. Yeeeey, kruk-niespodzianka, którą Itachi nał Naruto chyba chroni przed Mangekyo :]

[ziptofaf 2]

Dnia 28.07.2011 o 23:20, Piciambeer napisał:

2. Dlaczego Naruto ma tyle klonów w Kyuubi mode, mimo, iż mu odradzano, bo wtedy zwielokrotnieje
siła, z jaką nienawiść pożera serce?

Bo przecież on chce się zaprzyjaźnim z Kyuubim! :D

[qrex 0]

Dnia 28.07.2011 o 23:20, Piciambeer napisał:

1. Dlaczego Nagato i Itachi ciągle mają oczy?

Po wielu zombiakach prawdopodobnie pozostały szkielety, a i to prawdopodobnie nie w całości. Pojawili się też jinchuuriki bez prawdziwych demonów bo to niemożliwe. Z tego wszystkiego naprawdę dwie pary oczu to pikuś. Kishi przyjał uproszczenie że przyzwani dysponują taką mocą, jak w chwili śmierci. Chyba...

Dnia 28.07.2011 o 23:20, Piciambeer napisał:

2. Dlaczego Naruto ma tyle klonów w Kyuubi mode, mimo, iż mu odradzano, bo wtedy zwielokrotnieje
siła, z jaką nienawiść pożera serce?

Naruto nie nienawidzi więc nie robi mu to rużnicy. Albo ma to gdzieś :P

Dnia 28.07.2011 o 23:20, Piciambeer napisał:

3. Yeeeey, kruk-niespodzianka, którą Itachi nał Naruto chyba chroni przed Mangekyo :]

To Sasuke może od razu pozbierać zabawki i wrócić do domu. To było by zbyt proste. Jak miał by obecnie pokonać maksymalnie dopakowanego Naruciaka tracąc swój główny atut?

[Mange 0]

No no Naruto teraz jest koksu :)

[Piciambeer 0]

Dnia 28.07.2011 o 23:32, qrex napisał:

To Sasuke może od razu pozbierać zabawki i wrócić do domu. To było by zbyt proste. Jak
miał by obecnie pokonać maksymalnie dopakowanego Naruciaka tracąc swój główny atut?

Może teraz z oczkami Itachiego ma jeszcze coś. Nie widzieliśmy go w akcji od roku.

[qrex 0]

Wiemy że ma, przynajmniej teoretycznie PMS. Nawet jeśli dysponuje innymi technikami to i tak będzie się opierał głównie na tych sharinganowych, tak jak do tej pory. Bez tego stanie się całkiem zwyczajnym ninja i osoby typu Kakshi mogły by go bez problemu zdjąć. Zresztą byłby to idiotyczny zabieg fabularny. Potężny Sas dostaje PMS ale... nie może go w żadne sposób użyć na Naruto. Taa już widzę miliony zachwyconych fanów.

[Axuwax 0]

Może sasuke będzie miał teraz tą samą moc co kokaszi lub madara ..
Na pewno da popalić naruto.

[KuroNeko 0]

Dnia 29.07.2011 o 17:09, Axuwax napisał:

Może sasuke będzie miał teraz tą samą moc co kokaszi lub madara ..
Na pewno da popalić naruto.

Chciałbym zauważyć, ze Kakashi już nie jest na poziomie Naruto i Sasuke. Ci dwaj już dawno go przewyższyli, więc nie wiem co to za porównanie. Co do Madary, nie mamy pojęcia jaką mocą naprawdę dysponuje.

[qrex 0]

Koledze wyżej chodziło prawdopodobnie o specjalne sharinganowe jutsu które posiada wymieniona dwójka (Kakshi włchaniający rakietę i gwóźdź Nagato. Tobi ogień amaterasu) Sasuke nie zaprezentował tej umiejętności u siebie. Co do Madary nie wiemy jaką mocą dysonuje, ale prawdopodobnie olbrzymią. Na pewno walka z nim odbędzie się po tej z Sasem. No i lepszego kandydata na ostatecznego bosa na chwilę obecną nie ma.

[KuroNeko 0]

Dnia 29.07.2011 o 19:05, qrex napisał:

Koledze wyżej chodziło prawdopodobnie o specjalne sharinganowe jutsu które posiada wymieniona
dwójka (Kakshi włchaniający rakietę i gwóźdź Nagato. Tobi ogień amaterasu) Sasuke nie
zaprezentował tej umiejętności u siebie. Co do Madary nie wiemy jaką mocą dysonuje, ale
prawdopodobnie olbrzymią. Na pewno walka z nim odbędzie się po tej z Sasem. No i lepszego
kandydata na ostatecznego bosa na chwilę obecną nie ma.

Ale podobno walka Naruto vs Sasuke miała się zakończyć śmiercią obu wyżej wymienionych postaci. To byłoby znacznie ciekawsze zakończenie mangi. Sasuke mógłby przecież ewentualnie przewyższyć Madarę. Bardzo ładnie wpasowałoby się to w temat przewodni Naruto - walkę pokolenia młodszego ze starszym, w którym młodsze przewyższa swoich poprzedników.

[qrex 0]

Jeśli panowie zabiją się nawzajem to kto pokona Madarę? Nie wątpię że było by to naprawdę dobre zakończenie ale moim zdaniem nie realne. Prawdopodobnie Sas i Naruciak zjednoczą się we wspólnej walce przeciw Tobiemu. Ewentualnie jeden zginie podczas tej walki. Trzeba jednak pamiętać że to shoen, więc na 90% dostaniemy happy endem w twarz. Na śmierć obojga nie ma co liczyć. Jeden trup to i tak szczyt marzeń.

[KuroNeko 0]

Mówiąc, że Sasu przewyższy Madarę miałem też na myśli, że najstarszy z Uchiha zginie pierwszy. ;)
A zjednoczenie tych dwoje przeciw Madarze byłoby absurdem i jednym z najgorszych możliwych pomysłów. To nie po to Sas jest kreowany na "najźlejszego" ze złych i najsmutniejszego EMO w mandze, by nagle mu się odmieniło i wrócił na jasną stronę mocy. To byłoby ewidentne przegięcie. Już przekabacenie Peina było lekką przesadą,w przypadku Sasa to byłoby bezsensowne.

[qrex 0]

Dnia 29.07.2011 o 21:41, KuroNeko napisał:

Już przekabacenie Peina było lekką przesadą,w przypadku Sasa to byłoby bezsensowne.

O ile zakład że albo Sas się nawróci, albo odkupi swoje winy poświęcając się? Sas jest kreowany na złego, no ale właśnie tylko z pozoru. Oprócz czczego gadania nie zrobił nic naprawdę złego. Deidara i Danzou zabili się samemu. Itachiemu przyspieszył zgon ale to nie przez niego umarł. Padł z wyczepiania i wyniszczenia prze chorobę. Sasuke nie jest ''naprawdę zły'' czego żałuje. Jest tylko na takiego nieudolnie kreowany i tyle. Silniejszy od Tobiego nie jest bo ten ma rinnegana jeszcze. Przeskoczyć go raczej nie ma szans. Żeby nie było. Wolał bym żeby twoja opcja się sprawdziła. Tyle że Kishi nie jest do tego zdolny.

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 29.07.2011 o 21:51, qrex napisał:

O ile zakład że albo Sas się nawróci, albo odkupi swoje winy poświęcając się? Sas jest
kreowany na złego, no ale właśnie tylko z pozoru. Oprócz czczego gadania nie zrobił nic
naprawdę złego. Deidara i Danzou zabili się samemu. Itachiemu przyspieszył zgon ale to
nie przez niego umarł. Padł z wyczepiania i wyniszczenia prze chorobę. Sasuke nie jest
''naprawdę zły'' czego żałuje. Jest tylko na takiego nieudolnie kreowany i tyle. Silniejszy
od Tobiego nie jest bo ten ma rinnegana jeszcze. Przeskoczyć go raczej nie ma szans.
Żeby nie było. Wolał bym żeby twoja opcja się sprawdziła. Tyle że Kishi nie jest do
tego zdolny.

Prawie zabił Karin, dla mnie się kwalifikuje jako "tylna część ciała" nie zasługująca na przetrwanie.

[qrex 0]

Dnia 29.07.2011 o 21:57, Hubi_Koshi napisał:

Prawie zabił Karin, dla mnie się kwalifikuje jako "tylna część ciała" nie zasługująca
na przetrwanie.

Prawie robi wielką różnice. Nawet jeśli jego dusza jest zła, to wiesz równie dobrze jak ja, że nie to jest przedmiotem klasyfikacji. Żeby przejść ostatecznie na ciemną stronę mocy, musi to potwierdzić zabiciem kogoś. Jeśli się przedtem nawróci to po ptakach. Niestety...

P.S. Kakshi zabił kilka osób. Mimo to nikt z nas nie uważa go za złego.

Edit: A no i najważniejsze. Nawet jeśli Sas zabije kogoś, możed odkupić winy poswięceniem :/

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 29.07.2011 o 22:06, qrex napisał:

Prawie robi wielką różnice. Nawet jeśli jego dusza jest zła, to wiesz równie dobrze jak
ja, że nie to jest przedmiotem klasyfikacji. Żeby przejść ostatecznie na ciemną stronę
mocy, musi to potwierdzić zabiciem kogoś. Jeśli się przedtem nawróci to po ptakach. Niestety...

No niestety, a nawet jeśli zabije to i tak można nawrócić [wzdycha] Dla mnie jednak to z Karin było ostatecznym upadkiem Saska, zaatakował członka własnego teamu, zdradził i spróbował zabić osobę która w niego wierzyła i chciała pomóc. Nie zasługuje na nic poza śmiercią... ale pewnie Kishi go nawróci... nie ma to jak fanboyować własną postać XD

Dnia 29.07.2011 o 22:06, qrex napisał:

P.S. Kakshi zabił kilka osób. Mimo to nikt z nas nie uważa go za złego.

They were Bad People XD

[qrex 0]

Dnia 29.07.2011 o 22:10, Hubi_Koshi napisał:

No niestety, a nawet jeśli zabije to i tak można nawrócić [wzdycha] Dla mnie jednak to
z Karin było ostatecznym upadkiem Saska, zaatakował członka własnego teamu, zdradził
i spróbował zabić osobę która w niego wierzyła i chciała pomóc. Nie zasługuje na nic
poza śmiercią... ale pewnie Kishi go nawróci... nie ma to jak fanboyować własną postać

Niewątpliwie Sasuke stał się żałosną postacią jako człowiek. Sęk w tym że on jak na razie to jedynie chciał coś zrobić. Kishi ratował mu skórę dając przeciwniku, którzy sami się zabijają. Szansa na jego śmierć jest, tyle że i tak odejdzie jako ostatecznie dobra osoba. Motyw przewodni mangi i... Naruto failuje? Ostatecznie nie udaje mu się spełnić obietnicy a Sasuke mówi ''dobrze mi z tym że jestem zły i won?'' Cały ten wątek poszedł by na odstrzał. Kishi zresztą udowadnia nam na każdym kroku możliwości firend no jutsu Naruciaka, żebyśmy się przypadkiem na końcu nie zdziwili. Taa... Los już i tak przesądzony.

Dnia 29.07.2011 o 22:10, Hubi_Koshi napisał:

They were Bad People XD

Nie sądzisz że to swoista hipokryzja nazywać w sumie niewinnego Sasa złym na tle innych, mordujących postaci?