Zaloguj się, aby obserwować  
dawko1

Arcania: Gothic 4 (Temat Ogólny) [M]

4843 postów w tym temacie

A wszystko przez to, że Piranha Bytes i JoWood zechciały podbić rynek amerykański... i proszę, mamy obraz gry dla amerykańców : całkowicie spłycona fabuła, stawianie na ilość, nie jakość (chodzi mi o zadania które polegały tylko i wyłącznie na rozwaleniu grupki potworów) oraz sporo błędów.

Jeśli trzecia część była tragedią (według mnie nie była zresztą taka zła) to czwarta będzie apokalipsą.
Nowy bezimienny ? Poprzedni został królem ? (zawsze stronił od władzy)
Przecież to nie Gothic !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2008 o 23:08, Darkstar181 napisał:

A wszystko przez to, że Piranha Bytes i JoWood zechciały podbić rynek amerykański...
i proszę, mamy obraz gry dla amerykańców : całkowicie spłycona fabuła, stawianie na ilość,
nie jakość (chodzi mi o zadania które polegały tylko i wyłącznie na rozwaleniu grupki
potworów) oraz sporo błędów.

Ergo, tak właśnie wyglądały wszystkie Gothici. Tylko, że w trzecim rezanka odbywała się na większą skalę ^^.

Dnia 25.05.2008 o 23:08, Darkstar181 napisał:

Nowy bezimienny ? Poprzedni został królem ? (zawsze stronił od władzy)

Nowy bezimienny to nie taki zły pomysł. Bo jakby znowu wytłumaczyć opadnięcie z sił naszego herosa? Mięśnie mu się zlasowały? No way.

A co do tego, że Bezi stronił od władzy: popatrz na Lee - niby taki anarchista... xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2008 o 23:14, prabab napisał:

A co do tego, że Bezi stronił od władzy: popatrz na Lee - niby taki anarchista... xD


Jakiego Lee? Aaach, ten odważniak, który rzucił się na króla, a padł po pierwszych dwóch ciosach? Hardy człowieczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.05.2008 o 23:14, prabab napisał:

Ergo, tak właśnie wyglądały wszystkie Gothici. Tylko, że w trzecim rezanka odbywała się
na większą skalę ^^.

No nie wiem... może fabuła nie była mocną stroną sagi, ale przynajmniej zadania były w porządku. W poprzednich częściach przez duży okres czasu trzeba sporo rozmawiać z napotkanymi osobami, wycinka wrogów przychodziła dopiero w późniejszych aktach.

Dnia 25.05.2008 o 23:14, prabab napisał:

Nowy bezimienny to nie taki zły pomysł. Bo jakby znowu wytłumaczyć opadnięcie z sił naszego
herosa? Mięśnie mu się zlasowały? No way.

Dwóch bezimiennych... jak to brzmi.

Dnia 25.05.2008 o 23:14, prabab napisał:

A co do tego, że Bezi stronił od władzy: popatrz na Lee - niby taki anarchista... xD

Też prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2008 o 23:20, DJ Szlafrok napisał:

Jakiego Lee? Aaach, ten odważniak, który rzucił się na króla, a padł po pierwszych dwóch
ciosach? Hardy człowieczyna.

Rozwaliłeś mnie tym! xD

@prabab
No cóż, nowy wybraniec, ok, ale niech napiszą "nowy wybraniec" , a nie "nowy Bezimienny" , bo pisanie z dużej litery oznacza konkretną osobę, a tak na prawdę, to "the nameless hero" to "bezimienny bohater" , a nie imię.

Mam nadzieję, że nowy bezi będzie taki, jak sobie wyobrażam ideał nowego beziego (patrz: poprzednie moje posty) .

btw. to z mięśniami również mnie rozśmieszyło! xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2008 o 23:20, DJ Szlafrok napisał:

Jakiego Lee? Aaach, ten odważniak, który rzucił się na króla, a padł po pierwszych dwóch
ciosach? Hardy człowieczyna.

Lee, zanim został zesłany do kolonii, oskrażony o morderstwo żony Rhobara, był jego prawą ręką.

Już nie pomnę o tym, że na spółę z Lee zarżnęliśmy Rhobara i zajął on jego miejsce ^^.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2008 o 23:27, Kalejdoskop86 napisał:

No cóż, nowy wybraniec, ok, ale niech napiszą "nowy wybraniec" , a nie "nowy Bezimienny"
, bo pisanie z dużej litery oznacza konkretną osobę, a tak na prawdę, to "the nameless
hero" to "bezimienny bohater" , a nie imię.

Tutaj pretensje można mieć tylko do ekipy presspackowej, ew. autora niusa ^^.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2008 o 23:28, prabab napisał:

Tutaj pretensje można mieć tylko do ekipy presspackowej, ew. autora niusa ^^.

Właśnie, ale cóż, jak się coś pisze to trzeba mieć też chociaż małe pojęcie, nie? :P
No nic, oczywiście wiem, że chodziło o nowego bohatera, a nie klona Beziego. xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2008 o 23:27, prabab napisał:

Lee, zanim został zesłany do kolonii, oskrażony o morderstwo żony Rhobara, był jego prawą
ręką.


Tak, wiem, po prostu dosyć zabawnie to wyglądało, kiedy wielce zły Lee na brzydkiego króla po króciutkiej walce zginął.

Dnia 25.05.2008 o 23:27, prabab napisał:

Już nie pomnę o tym, że na spółę z Lee zarżnęliśmy Rhobara i zajął on jego miejsce ^^.


E, ta bajka skończyła się zupeeełnie inaczej... ;-)

@Kalejdoskop
Jeśli tak bardzo Cię tym rozwaliłem, to zbieraj się do kupy, bo delegatura czeka! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2008 o 23:30, DJ Szlafrok napisał:

E, ta bajka skończyła się zupeeełnie inaczej... ;-)

Cóż, ja Rhobara zarżnąłem, zabrałem mu berło i wio xD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2008 o 23:30, DJ Szlafrok napisał:

@Kalejdoskop
Jeśli tak bardzo Cię tym rozwaliłem, to zbieraj się do kupy, bo delegatura czeka! :-)

Zauważyłem to dzisiaj dużo wcześniej. Nawet nie wiesz, jak się cieszę! ;)

@prabab
A Lee mógł paść od strażników... napalony anarchista, który mści się i nie chce (nie chciał nawet) rozwiązać sytuacji za pomocą sądu. Ech... :/
A może to "oni" nie dali mu możliwości procesu karnego? Kto wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2008 o 23:35, Kalejdoskop86 napisał:

A może to "oni" nie dali mu możliwości procesu karnego? Kto wie?

Z tego co pamiętam, to on nie był nawet winny - po prostu ktoś tak wszystko zaplanował, żeby go - za przeproszeniem - udupić. W takiej sytuacji, jak na mój gust, raczej trudno mu się dziwić, że bawić się w sądy zamiaru nie miał ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Być może nie będzie nowego Bezimiennego, tylko po 10 latach Bezio będąc królem wiele zapomniał(mało ćwiczył), potem usłyszał że na wyspach południowych Beliar planuje nowy atak aby zniszczyć ludzi. Wtedy Bezio chce wysłać armię, jednak jak sie okazuje wyspy południowe są ciężko dostępne za pośrednictwem statków. Xardas znajduje mu inną drogę, ale może zabrać nią ze sobą tylko oparę osób i w ten oto sposób Bezimienny zaczyna na południowych wyspach. Można jeszcze dołożyć że Bezio na wyspach południowych nie może przyznać, że jest królem gdyż zostanie zabity dość szybko. Musi natomiast znaleźć sposób aby przetransportować swoją armię do potyczki z potęgą Beliara(i na tym opierała by sie fabuła, co sądzicie?), wcześniej jednak musi znaleźć sobie na wyspach sprzymierzeńców(przyłączyć się do jakiejś frakcji).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.05.2008 o 17:45, KrzychW napisał:

/.../ > Półtora roku temu na sprzęt bez monitora wydałem ponad 6000 i /.../

Hihihi... Gdybyś, tak jak ja, poczekał te półtora roku wydałbyś tylko 4,5 tysiąca i miałbyś sprzęt znacznie lepszy.Na starym, z Pentium IV 2,8 (ale na szynie 533, a to daje "normalne" Pentium około 2,0) i GF 7800 GS Gothic 3 wcale się nie ciął. No, może krótkie chwilki, jak uzywałem kamieni teleportacyjnych. Na nowym jeszcze nie grałem, ale zagram, już patcha 1.6 ściągnąłem ;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.05.2008 o 10:57, KrzysztofMarek napisał:

Hihihi... Gdybyś, tak jak ja, poczekał te półtora roku wydałbyś tylko 4,5 tysiąca i miałbyś
sprzęt znacznie lepszy.


I tak byłoby z każdym kolejnym półtora roku.Z jednej strony ciągle coś nowego , a z drugiej , największa słabość rynku gier na PC , bo jest coraz trudniej , czy też kosztowniej , dotrzymać kroku nowinkom graficznym.Nie ma co się dziwić , że wartość tego rynku spada , skoro dobra karta graficzna kosztuje więcej od konsoli i wcale nie gwarantuje kilku lat bezstresowego grania w nowe tytuły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.05.2008 o 12:34, KrzychW napisał:

> /.../ > I tak byłoby z każdym kolejnym półtora roku./.../

Niekoniecznie. To tylko kwestia rozpoznania rynku i powstrzymanie własnej chęci zamiany komputera na nowszy model. Prawdopodobnie ja mam równie wypasiony sprzet, w stosunku do obecnego na rynku, jak Ty półtora roku temu, jednak kosztował mnie mniej, niz 3/4 tego, co Ty wydałeś. Półtora roku temu zmieniłem tylko kartę graficzną. Teraz, byś może, zmienię kartę graficzna za pół roku, może dokupie drugą - nie wiem. Ale przez te półtora roku zdążyłem uzbierać na drugi nowy komputer. Kiedyś marzyłem o Athlonie 4800+, teraz, za mniej niż 1/4 tej ceny kupiłem Penryna E 8400.
Nie trzeba wcale kupować nowego komputera, jak gry się zacinają. Kupić trzeba wtedy, jak już nie da się grać ;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2008 o 23:42, prabab napisał:

Z tego co pamiętam, to on nie był nawet winny - po prostu ktoś tak wszystko zaplanował,
żeby go - za przeproszeniem - udupić. W takiej sytuacji, jak na mój gust, raczej trudno
mu się dziwić, że bawić się w sądy zamiaru nie miał ;).

No był niewinny. Nie podobała się jego osoba szlachcie i zwalili na niego zabójstwo, ale bądź co bądź - powinien mieć proces, a nie od razu zostać zesłanym do Kolonii Karnej, ale właściwie to król wydał wyrok, a jak wiadomo nie może być cofnięty wyrok króla. Zresztą Lee miał o tyle szczęście, że w zamian za służbę Rhobar II go zesłał do GD, a nie pod nóż, a jeszcze na dodatek poznał Beziego, który później przyczynia się do upadku Bariery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2008 o 23:08, Darkstar181 napisał:

Jeśli trzecia część była tragedią (według mnie nie była zresztą taka zła) to czwarta
będzie apokalipsą.
Nowy bezimienny ? Poprzedni został królem ? (zawsze stronił od władzy)
Przecież to nie Gothic !

Wiesz pierwsze screeny z G4 wyglądają ładnie ale to tylko graficznie w początkowej fazie chcą zapobiec zwątpieniu w wygląd gry ;] Jak gra wyjdzie pod rynek i umiejętności graczy z USA to my tą grę przejdziemy w 20H kiedy oni bedą wykorzystywać maksymalny limit czasowy 80H ;] Po prostu ta gra to bedzie prościzna ,że 5 latek z europy przejdzie szybciej i zrobi większość questów niż jakiś opasły 17 latek jedzący hamburgera ;]

Na razie te wszystkie "plotki" (może nawet specjalnie wypowiadane spekulacje z ust Spellboudu) są troche naciągane .. Ale najbardziej bije w oczy to ,że Beziemu odwaliło i bedzie tyranem i inny Bezio bedzie chciał pokonać tego pierwszego Bezia a w G5 to ten drugi Bezio będzie tyranem i tak w kółko ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.05.2008 o 20:10, mlynar911 napisał:

Wiesz pierwsze screeny z G4 wyglądają ładnie ale to tylko graficznie w początkowej fazie
chcą zapobiec zwątpieniu w wygląd gry ;] Jak gra wyjdzie pod rynek i umiejętności graczy
z USA to my tą grę przejdziemy w 20H kiedy oni bedą wykorzystywać maksymalny limit czasowy
80H ;] Po prostu ta gra to bedzie prościzna ,że 5 latek z europy przejdzie szybciej i
zrobi większość questów niż jakiś opasły 17 latek jedzący hamburgera ;]

Nie ubliżaj ludziom, ale fakt, kiedy oni będą walić main questa to my to przejdziemy, bo jak gra jest robiona pod rynek USA... :/
A screeny to nie za bardzo mnie się podobają. Ładnie wszystko, ale momentami za jaskrawo, ale może będą te klasyczne "mhrocznie" miejsca. ;)

Dnia 26.05.2008 o 20:10, mlynar911 napisał:

Na razie te wszystkie "plotki" (może nawet specjalnie wypowiadane spekulacje z ust Spellboudu)
są troche naciągane .. Ale najbardziej bije w oczy to ,że Beziemu odwaliło i bedzie tyranem
i inny Bezio bedzie chciał pokonać tego pierwszego Bezia a w G5 to ten drugi Bezio będzie
tyranem i tak w kółko ;]

Hehe, nie, w G5 trzeci Bezie będzie musiał pokonać Xardasa, który dołączy do tyrana "Bezio number 2" . xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.05.2008 o 20:17, Kalejdoskop86 napisał:

Hehe, nie, w G5 trzeci Bezie będzie musiał pokonać Xardasa, który dołączy do tyrana "Bezio
number 2" . xD


Trójka właśnie zepsuła troszkę fabułę.
Np. ja, będąc po stronie Beliara zabiłem w 3-jce Xardasa, a w następnej on ożyje? :P

Oj nie wyszła im ta trójka, nie wyszła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować