Gothic 1 i 2 : czyli śmieszne bugi w grze :-}}

[Lowrider6 0]

Dnia 18.01.2008 o 14:40, seles napisał:

taki problem- bug? nie wiem , czy śmieszny :S
gram w Gothic II ,( dopiero zaczynam) jestem w pierwszym mieście, rozmawiam z ? Vartasem i
w trakcie rozmowy daje mu list, a potem gdy kontynuuje (ma mi dać jakieś błogosłaiweństwo chyba)zapętlam
się.Cokolwiek ja nie powiem on prędzej czy później mOwi "podsumujmy..." "coś tu się nie zgadza"
i wraca do początku rozmowy... i tak w kółko...Najgorsze, że nie mogę wtedy wyjść z tej rozmowy,
ani tym samym wczytać/zamknąć gry.

to nie jest bug poprostu on zadaje ci pytania a jak skłamiesz to on tam podsumowuje i mówie że coś kręcisz i nie da ci błogosłwieństa poprostu mów mu cała prawde i wtedy da ci błogosławeństwo

[rr360 0]

Dnia 19.01.2008 o 13:05, Steel Dogg napisał:

to nie jest bug poprostu on zadaje ci pytania a jak skłamiesz to on tam podsumowuje i mówie
że coś kręcisz i nie da ci błogosłwieństa poprostu mów mu cała prawde i wtedy da ci błogosławeństwo

jak mówię prawdę to też mówi, że kręce, bo on myśli, że tamten pierwszy mag nie żyje...

[Lowrider6 0]

to juz nie wiem ja ci pomoc spytaj w temacie ogólnym o gothicu

[Vincent_Law 0]

Mnie zdziwiło to, że gdy zbiłem tego kupca co okradł Jorę (stał już pod drzewem - po przyłapaniu, ale jeszcze do niego nie zagadałem) to nie chciał ze mną gadać tylko powtarzał "Jesteś jakimś bandziorem! L. Andre dowie sie o twoim zachowaniu"... Kto to mówi :P

[332 0]

Ja raz w G3 stanęłam na takim średnim kamieniu (uciekałam przed trolem) a on ma łapy nisko i gdy nimi chciał mnie uderzyc to nie sięgał!! ;P a ja go spokojnie z łuku wykończyłam xD

[zajacisko 0]

To jest temat o G1 i G2.
Ja miałem taki bug:
Gdy wyszedłem z Khorinis (By pomóc na farmie) wszyscy farmerzy rzucili się na pełzacze i żaden nie przeżył...(Pełzacz, nie rolnik) mieli na fulla pż. Może używali kodów?

[Slappy 0]

Dnia 19.01.2008 o 16:37, zajacisko napisał:

To jest temat o G1 i G2.

A może byś zauważył kiedy temat został założony?

Jeszcze przed premierą G3 więc mi się zdaje że teraz już można się chwalić bugami na które się natrafiło w każdej części.

[332 0]

Dnia 19.01.2008 o 16:39, Meykan napisał:

> To jest temat o G1 i G2.

A może byś zauważył kiedy temat został założony?

Jeszcze przed premierą G3 więc mi się zdaje że teraz już można się chwalić bugami na które
się natrafiło w każdej części.

Właśnie po co mam zakładac nowy temat? żeby zmienic liczbe na 3? Zreszta nawet w gothicu 1 i 2 moze sie to zdarzyc ;P

[maxw 0]

CIACH
> potem grałem ponownie w G2 z NK specjalnie poszedłem do jaskini żeby sprawdzić, ale tym razem

Dnia 15.01.2008 o 12:32, p53 napisał:

zobaczyłem... Nie, to juz temat na osobne opowiadanie.
Ach te bugi w Gothicach, aż się łza w oku kręci. Takich uroczych i niepowtarzalnych bugów nie
ma chyba żadna gra. Niektóre z nich są tak trafne, że trudno się pokapować co jest zamierzone,
a co bugiem. A to już chyba cecha tylko Gier Wielkich ;))

niech zgadne.. xardasa ;)?

[DesMonD__PL 0]

ja w g1 miałem śmieszna sytuacje
gdy nie chcieli mnie wpuścić(np.) do zamku to wyjmowałem bron i przebiegalem
a oni tylko "schowaj bron'''' no i schowałem(te bron) i bylem w zamku

[michal_012 0]

Ja miałem taki bug że jak w gothic 2 byłem najemnikiem , to wszystko mi zniknęło tylko były drzewa itp . A postaci nie było .

[TETRIANDOCHH 0]

Ja w NK mam sposob na kase na poczatku gry: uczymy sie u Harada wykuwania mieczy kujemy 2, jeden mamy u pasa. Sprzedajemy mu wykuta bron, inkasujemy kase i dalej mamy 2 miecze. i tak w kolko

[baraborek 0]

Dnia 23.01.2008 o 16:11, TICOCHONDRIUSS napisał:

Ja w NK mam sposob na kase na poczatku gry: uczymy sie u Harada wykuwania mieczy kujemy 2,
jeden mamy u pasa. Sprzedajemy mu wykuta bron, inkasujemy kase i dalej mamy 2 miecze. i tak
w kolko

Podobnie jest w G3 ;). W Mora Sul jest quest, coby takiemu jednemu nadzianemu kolesiowi dać Księżycowe Ostrze. Można je wygrać na arenie. Zakłada się je. Idzie się do jego ochroniarza i mu je daje. On dziękuje, a ja ciągle mam ten miecz ;)

[Pierogi_z_Cukrem 0]

albo to z Alrikiem, w pewnym momencie można go prać w nieskończoność, inkasując za każdym razem 50 sztuk złota, to całkiem dużo w dzisiejszych, trudnych czasach.

[micbur 0]

Ja, w drugiej części, idąc na farme najemników zabiłem ścierwojadaprzy drzewie, on zamiast paść to się telepał i wygladał jakby się z drzewkiem dymał. MIałem wtedy fajny ubaw .

[Ice200 0]

ja miałem taką sytułacje że gdy stałem na framieonara ten koles pry wejsciu do chatki tak gdzie siedzi onar powiedział mi o łowcach smoków ja wbiłem z listem od Tego kola co stoji przy domu do Sivasa czy jak mu tam a niegdzie neibyło łowców smoków tylko sami nie wolnicy z mieczmi i toporami XD w takich łachach

[Krychow 0]

GII,wejście do "starego obozu" ,w którym stacjonują paladyni, chyba wszyscy znają.
Chodzi tu o przechyloną maszynę oblężniczą.
Jeżeli biegnie za nami np:ork, a nasz Bezimienny nie jest w stanie go pokonać, to wystarczy dobiec (mniej więcej) do podstawy maszyny, a ork (bądź orkowie bo mało kiedy biegnie za nami jeden) przestanie nas atakować. W ten sposób można zdobyć wiele doświadczenia, lub po prostu oczyścić okolicę z wrogów.
Z kolei w GI, ruiny (nie pamiętam jakie)
Trzeba iść za Gornem, żeby znaleźć kamień ogniskujący. Będąc świadomym że towarzysz jest nieśmiertelny, postanowiłem zwiedzić okolicę. Po pewnym momencie dostałem 1000 lub pkt.dośw. Wróciłem a Gorn powiedział mi
że ZAŁATWILIŚMY potwora.
ot takie dwa bugi

[Jackbolero 0]

Ka miałem bug w G1 jak wilk ten handlarz z nowego obozu miał dwa łuki założone na plecy a jak zatakowałem go z daleka to szczelał obydwoma na raz.

[Koski 0]

Dnia 15.01.2008 o 12:32, p53 napisał:

Miałem kiedyś taki numer w G2: Po odprawieniu rytuału z amuletem w słonecznym kręgu (czy tam
jakoś to się nazywało - ostanio grałem 2 lata temu ;), zchodzę po pobliskich schodkach w dół,
a tu jaskinia. No to nura do jaskini, a tam... Żadnego pełzacza, leży za to jakiś trup. Podchodzę,
a to Silvio leży (chyba tak się nazywał). Ten sam co rządził frakcją gburowatych najmeników
na farmie i oczywiście był nie do pokonania na tym etapie gry. A tak, spokojnie zabrałem mu
ekwipiarz i pomyślałem - doigrałeś się kolego.
Potem oczywiście okazało się że to bug, bo Silvio pojawił się podczas polowania na smoki. Wygląda,
że jego model z farmy nie doleciał na standardowe cmentarzysko NPC, tylko do tej jaskini. Gdy
potem grałem ponownie w G2 z NK specjalnie poszedłem do jaskini żeby sprawdzić, ale tym razem
zobaczyłem... Nie, to juz temat na osobne opowiadanie.
Ach te bugi w Gothicach, aż się łza w oku kręci. Takich uroczych i niepowtarzalnych bugów nie
ma chyba żadna gra. Niektóre z nich są tak trafne, że trudno się pokapować co jest zamierzone,
a co bugiem. A to już chyba cecha tylko Gier Wielkich ;))

BTW: Takie coś jest też w Górniczej Dolinie, za Orkową Palisadą(Można Wejść bez Kodów!). Zapewne w tej jaskini co mówisz spotkałeś potem m.in Gorna. Otóż jest to trochę zawiłe. Gra nie może przenieść NPC z jednego świata do drugiego. Więc np. kiedy w Khorinis spotkamy Diego, jest to całkowicie inny NPC, a z tym w Górniczej Dolinie musieli coś zrobić, więc po prostu został zabity, i przeniesiony tam gdzie (niby!) gracz się nie dostanie.


A żeby być w temacie, miałem bug, ale przykry :( . Otóż po zabraniu czynszu od Sekoba, kiedy byłem najemnikiem, jak wszedłem na farmę, to w ekwipunku miałem 0 złota! Pomogło wczytanie save. Niestety był sprzed godziny :/

[Wrukos 0]

W G2 też tak jest.
Znam przyczynę;)
Wilk na początku miał jeden łuk założony ze swej kolekcji do sprzedaży,jak wiemy co kolejny akt są nowe przedmioty,no to z tych nowych przedmiotów ustawił(automatycznie)ten drugi łuk i tak zostało.