Zaloguj się, aby obserwować  
Seishirou

The Elder Scrolls IV: Oblivion

17339 postów w tym temacie

Dnia 03.05.2008 o 13:44, resident18 napisał:

Da się kupić wytrychy? I u kogo?


Dołącz do gildii złodzieji. Czyli zapytaj o szarego lisa kogokolwiek z tłumu a później jakiegoś żebraka. O północy każą Ci się stawić w takim miejscu w porcie w Cesarskim Mieście niedaleko domu do kupienia w tymże mieście. Koleś który będzie tam stał zleca Ci misje i sprzedaje wytrychy. Po kilku misjach będziesz też miał dostęp do pasera gildii, który również będzie miał wytrychy na sprzedaż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2008 o 12:49, Probos napisał:

Odezwał się szczuroczłek, do których zbyt dużą miłością nie pałam. :D
Jakby na to nie patrzeć, bez dialogów ta gra nie miałaby sensu. Każda rozmowa pozwala
wczuć się w klimat gry, który jest nieziemski. Wiadomo, że uzbrojenie i reszta syfków
również jest potrzebna, ale to wypowiedzi NPC-ów są punktem odniesienia dla naszych poczynań,
oraz to one popychają fabułę do przodu ( masło maślane, eh.. ).

Odezwała się krzyżówka Argonianina, małpy, świni (wszystkożerne + może doznać oparzeń słonecznych), owcy (stałocieplni i ten ich "owczy pęd" xD) i pewnie jeszcze paru innych zwierząt. xP Mam ndzieję, że nienawidzisz nas po tym, co tutaj przeczytałeś:
http://www.imperial-library.info/fsg/brendanarticle1.shtml
A nie po przeczytaniu jakichś bredni tworzonych przez pseudo-fanów-fetyszystów. xP

Odnośnie dialogów:
dla mnie mogą się one ograniczać do "Idź do [nazwa ruin], zabij [nazwa jakiegoś stałocieplnego], przynieś mi dowód, że [nazwa jakiegoś stałocieplnego] nie żyje". Pewnie dlatego, że jestem w porównaniu do typowego homo sapiens sapiens bardzo mało komunikatywny.

Edycja postu:
>Odpowiedź na posta napisanego przez resident18:
>Da się kupić wytrychy? I u kogo?

Shady Sam, NPC którego spotkasz pod murem, na północy od stajni przy Cesarskim Mieście. Ewentualnie graj Argonianinem, ja nigdy nie miałem problemów z ilością wytrychow, mimo że nie zabieram łupu z ciał pokonanych wrogów (tylko skrzynie, kufry etc. - w przeciwnym wypadku miałbym zbyt dużo pieniędzy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2008 o 13:44, resident18 napisał:

Da się kupić wytrychy? I u kogo?

Czy ja wiem czy kupowanie wytrychów ma jakikolwiek sens. Wejdź do pierwszych lepszych podziemi albo jaskini a z pewnością je tam znajdziesz. Fakt, że wytrychy to nie jest duży wydatek, ale mimo wszystko po co przepłacać, gdy równie dobrze można je mieć za darmo. A skoro już przy wytrychach jesteśmy, to od kogo można dostać questa pozwalającego zdobyć ten niezniszczalny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../
Oczywiście, że pozwala, ale dla mnie, konesera gier cRPG, takie "podejście" jest dziwne. Jeżeli ktoś chce pooperować sobie klawiaturą i myszką, to sobie załącza jakąkolwiek grę akcji. :P

Meledictum -
Po prostu jesteś rzeźnikiem i tyle. :P
Za to waszej rasy nie lubię, najpierw biją, później pytają... A i tak łomot dostają ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2008 o 14:37, Probos napisał:


Meledictum -
Po prostu jesteś rzeźnikiem i tyle. :P

Wątpię. Dobre dialogi to miły dodatek, ale nie konieczność. xP A podcinanie stałocieplnych gardeł pazurami, sztyletami, mieczami etc. to po prostu praca, jak każda inna. xD

Dnia 03.05.2008 o 14:37, Probos napisał:

Za to waszej rasy nie lubię, najpierw biją, później pytają... A i tak łomot dostają !
:D


Nie przypominam sobie, żeby jakakolwiek armia z Black Marsh próbowała najechać sąsiednie prowincje, czego nie można powiedzieć o miękkoskórych. xP Jakieś przykłady takich zachowań? [mała uwaga: jeżeli ktoś porusza temat Argonian, to wychodzę z założenia, że to co mówi jest logiczne i poparte Lore/światem gry. Chociaż pewnie za dużo wymagam]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

:) A ja lubie wszystkie rasy które mnie nie atakują. :) Choć Mroczne Elfy są tekie... nie zabardzo ciekawe. Ale nic do nich nie mam narazie żaden krzywdy mi nie zrobił. A co do rasy Argonian - to spotkałem w grze kilka przedstawicieli tej rasy i nie są wcale źli i wogóle. Więc ja nie jestem rasistą xD

:) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> :) A ja lubie wszystkie rasy które mnie nie atakują. :) Choć Mroczne Elfy są tekie...
> nie zabardzo ciekawe. Ale nic do nich nie mam narazie żaden krzywdy mi nie zrobił. A
> co do rasy Argonian - to spotkałem w grze kilka przedstawicieli tej rasy i nie są wcale
> źli i wogóle. Więc ja nie jestem rasistą xD
>
> :) :) :)

Zasadniczo trudno ocenić czyjąkolwiek (a już szczególnie gadopodobnego obcego, który ma inaczej zbudowany mózg, inną fizjologię, myśli w inny sposób etc.) osobowość, bazując jedynie na krótkim dialogu (mam tu na myśli zagadanie do NPC o temat [nazwa miasta, w którym żyje]), nie mając żadnego pojęcia o życiorysie ani nawet nie znając poczynań danej postaci (bo w końcu każdy NPC za sprawą Radiant AI robi to samo, animacje są te same, nawet modele są uproszczone - Argonianki nie powinny mieć piersi, ( http://www.uesp.net/wiki/Oblivion:Fan_Interview_II odpowiedź na pytanie trzynaste - swoją drogą,w Morrowindzie były problemy z modelami ubrań dla Argonianek etc.), oczy samca powinny być zielone (artwork: http://www.uesp.net/wiki/Image:Argonian_official.jpg ) etc. A co do rasizmu - owszem, Argonianie są lojalniejsi, mniej ufni, inteligentniejsi, bardziej cyniczni itp. itp. itp. niż ludzie, ale w końcu to nie oznacza, że jesteśmy lepsi. xP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 03.05.2008 o 15:08, Meledictum napisał:

Nie przypominam sobie, żeby jakakolwiek armia z Black Marsh próbowała najechać sąsiednie
prowincje, czego nie można powiedzieć o miękkoskórych. xP Jakieś przykłady takich zachowań?
[mała uwaga: jeżeli ktoś porusza temat Argonian, to wychodzę z założenia, że to co mówi
jest logiczne i poparte Lore/światem gry. Chociaż pewnie za dużo wymagam]


Gdyby tak nie było, Argonianie nie byliby głównym czynnikiem zasilającym niewolnictwo w Morrowind. :)
Poza tym, podbicie waszym Mokradeł byłoby łatwiejsze, gdybyście potrafili prowadzić otwartą walkę, nie partyzancką. Bo prawda taka jest, że w zwarciu walczyć nie umiecie. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2008 o 15:56, Probos napisał:


> Nie przypominam sobie, żeby jakakolwiek armia z Black Marsh próbowała najechać sąsiednie

> prowincje, czego nie można powiedzieć o miękkoskórych. xP Jakieś przykłady takich
zachowań?
> [mała uwaga: jeżeli ktoś porusza temat Argonian, to wychodzę z założenia, że to
co mówi
> jest logiczne i poparte Lore/światem gry. Chociaż pewnie za dużo wymagam]

Gdyby tak nie było, Argonianie nie byliby głównym czynnikiem zasilającym niewolnictwo
w Morrowind. :)
Poza tym, podbicie waszym Mokradeł byłoby łatwiejsze, gdybyście potrafili prowadzić otwartą
walkę, nie partyzancką. Bo prawda taka jest, że w zwarciu walczyć nie umiecie. ;]



Pazury to niezwykle szczególna broń, szczególnie kiedy dojdzie do interakcji Pazury-Gardło-Atak z zaskoczenia. xD (nie trzeba silnie ciąć, wystarczy chlasnąć na tyle głęboko, żeby przerwać tętnicę - stałocieplny wykrwawi się w przeciągu 120 sekund). Do Morrowind się nie pchamy, tylko Dunmerowie przyjeżdzają sobie na bagna i zabierają nieraz całe wioski (szczęśliwie niewolnictwo w Morrowind zostało zniesione - chyba jedyna dobra rzecz, jaką zrobiło dla nas to całe Cesarstwo). Poza tym, Argonianin (i to raczej bez względu na płeć, a nie jak w przypadku stałocieplnych - tylko samiec zajmuje się walką) to łowca, a nie jakiś "wojownik". Zamiast siły mięśni trzeba wykorzystać mózg i zręczność. xP Szczęśliwie stałocieplni nie mają po co podbijać Black Marsh - nie ma tam wartościowych dla nich surowców, poza tym choroby, zły dla nich klimat, trucizny, drapieżniki oraz przede wszystkim pamięć o Knahaten Flu. Ale i tak się tam pchają, jak to stałocieplni. xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wie ktoś, kto jest odpowiedzialny (słyszałem że piszą je na zamówienie osoby spoza Bethesdy. Jakie wydawnictwo? Ewentualny autor?) za pisanie książek do Obliviona? Mam tutaj na myśli przede wszystkim książki do Shivering Isles, znalazłem pewien fragment, który nie tyle nie pasuje do "lore", co jest po prostu debilny (i tak, dotyczy się Argonian... pośrednio).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2008 o 14:26, dave03 napisał:

A skoro już przy wytrychach jesteśmy, to od kogo można dostać questa pozwalającego
zdobyć ten niezniszczalny?


Od kapliczki Nocturnal, niedaleko Leyawiin (obrazek). Min. 10 poziom postaci, bez składania ofiary. Po wykonaniu zadania zdobywamy "Wytrych Uniwersalny". ;)

20080503195943

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2008 o 20:04, Wojtas94 napisał:

Od kapliczki Nocturnal, niedaleko Leyawiin (obrazek). Min. 10 poziom postaci, bez składania
ofiary.


Jeśli wymagany jest tylko 10 poziom to już mogę podjąć próbę jego zdobycia, gdyż mam 21. Odnoszę jednak wrażenie, że trochę za szybko można wejść w jego posiadanie. Myślałem, że to będzie co najmniej 20 level, a tak to za szybko można stać się jego posiadaczem przez co dość szybko staje się to otwieranie łatwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2008 o 20:55, Union Pacific napisał:

Ano prawda, tym bardziej, że samo zdobycie rzeczy na której zależy Nocturne w jaskini
też jest bardzo proste.


Mam pytanie, gram w dodatek Rycerze Dziewiątki, zdobyłem rękawice Krzyżowca, ale przejąłem klątwę tej rodziny, i kondycja podczas biegu zamiast mi się odnawiać - maleje, po prostu strasznie zmniejszyła mi się regeneracja kondycji. Czy jest jakiś UCZCIWY (oczywiście żadne kody nie wchodzą tutaj w grę, zamierzam grać z satysfakcją ^^) sposób pozbycia się tej klątwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2008 o 21:27, Union Pacific napisał:

Ja Ci w tym nie pomogę, gram w podstawową wersję Obliviona, bez dodatków :)

No cóż, pozostaje mi liczyć na to, że ktoś inny udzieli mi pomocy ^_^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2008 o 21:24, Badyl13 napisał:

> Ano prawda, tym bardziej, że samo zdobycie rzeczy na której zależy Nocturne w jaskini

> też jest bardzo proste.

Mam pytanie, gram w dodatek Rycerze Dziewiątki, zdobyłem rękawice Krzyżowca, ale przejąłem
klątwę tej rodziny, i kondycja podczas biegu zamiast mi się odnawiać - maleje, po prostu
strasznie zmniejszyła mi się regeneracja kondycji. Czy jest jakiś UCZCIWY (oczywiście
żadne kody nie wchodzą tutaj w grę, zamierzam grać z satysfakcją ^^) sposób pozbycia
się tej klątwy?


Klątwa zniknie dopiero po przyjęciu błogosławieństwa Talosa - należy kontynuować linię questów Knights of the Nine. Oprócz tego możesz próbować sobie zrekompensować ubytek Kondycji przez picie mikstur z efektem przywrócenia kondycji (można je zrobić z dowolnego żarcia - od chleba, przez jabłka, aż po mięso - potrzebne są tylko przyrządy alchemiczne, które można kupić albo znaleźć w Gidlii Magów).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować