HumanGhost

Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

36655 postów w tym temacie

Dnia 21.07.2014 o 17:29, lis_23 napisał:

kolejnemu rebotowi mówię NIE!.

Jestem tego samego zdania. Byłoby przesadą i idiotyzmem aby za powiedzmy 5-7 lat powstał kolejny film o człowieku pająku chyba że by coś komuś się w głowie pokręciło i zrobiony by został The Amaizing Spider Woman =.= [ Nawet by mnie to nie zdziwiło.]

Z pierwszych spidermanów najbardziej lubię 1 oraz 2. Miały coś w sobie i były hitami jak o zgrozo na "tamte czasy" Dzisiaj 10 lat, to jak 20... bo tak to teraz wszystko gnie do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.07.2014 o 18:14, Braveheart napisał:


Z pierwszych spidermanów najbardziej lubię 1 oraz 2. Miały coś w sobie i były hitami
jak o zgrozo na "tamte czasy" Dzisiaj 10 lat, to jak 20... bo tak to teraz wszystko gnie
do przodu.


Ze starej trylogii najlepsza była dwójka ale tamten Parker i MJ strasznie mnie wkurzali...Peter był totalną łajzą i beksą a MJ typową "damą w opałach",Gwen była zupełnie inna,miała charyzmę i osobowość,oby nowa MJ też była lepsza od starej.

Przechodząc do uniwersum DC: szkoda,ze serialowi Arrow i Flash nie będą włączeni do filmowego uniwersum,gdyż są świetni,zwłaszcza Barry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2014 o 17:29, lis_23 napisał:

Akurat oba filmy Weeba to najlepsze filmy o Pajaku,jakie do tej pory powstały,kolejnemu
rebotowi mówię NIE!.


Co nie zmienia faktu, że mogłyby być lepsze z innym dyrektorem za sterami. I wymiana dyrektora i reszty ekipy wcale nie musi oznaczać reboota.

@lis_23

Ja nadal pozostaję przy zdaniu, że jeśli Flash odniesie duży sukces to włączą go do uniwersum. Arrow chyba nie był aż taką ważną postacią dla Justice League, ale bez Flasha ten film nie ma prawa bytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.07.2014 o 20:36, Ecko09 napisał:


Co nie zmienia faktu, że mogłyby być lepsze z innym dyrektorem za sterami. I wymiana
dyrektora i reszty ekipy wcale nie musi oznaczać reboota.


Reszty ekipy?,czyli?
w końcu mamy:
-świetnego Parkera i jeszcze lepszego Spideya,który w końcu nie jest komputerowym klonem i rzuca sucharami
świetną Gwen
dobrze poprowadzony wątek miłosny
bardzo dobrego Harrego/Goblina,w którym nie ma ani kszty dobroci i człowieczeństwa
świetną genezę pochodzenia Spider Mana i mocy Petera
ciekawy wątek rodziców Parkera
większość z tego to zasługa Webba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.07.2014 o 20:44, lis_23 napisał:

Reszty ekipy?,czyli?
w końcu mamy:
-świetnego Parkera i jeszcze lepszego Spideya,który w końcu nie jest komputerowym klonem
i rzuca sucharami
świetną Gwen

jest najlepsza.
Co do Amazing Spiderman 2 to mi się bardzo podobał. Zwłaszcza, że ostatnio oglądałem też starego Spidermena i był nieporównywalnie gorszy.

Co do reboota/nowej części, to może być gorzej. Jednak Emma Stona bije na głowę wszystkie partnerki super bohaterów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.07.2014 o 21:04, SurgeonOfDeath napisał:

jest najlepsza.
Co do Amazing Spiderman 2 to mi się bardzo podobał. Zwłaszcza, że ostatnio oglądałem
też starego Spidermena i był nieporównywalnie gorszy.


Też oglądałem ostatnio fragmenty trójki i po prostu nie mogłem patrzeć na starego Parkera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2014 o 22:10, Ecko09 napisał:

Reszta ekipy produkująca film


Przede wszystkim Zimmera,bo "muzyka",którą tu skomponował to jedno z jego najgorszych "dzieł".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2014 o 21:04, SurgeonOfDeath napisał:

Co do Amazing Spiderman 2 to mi się bardzo podobał. Zwłaszcza, że ostatnio oglądałem
też starego Spidermena i był nieporównywalnie gorszy.


Jedyny powód postania I i II części to chęć zatrzymania licencji przez Sony i to niestety widać na ekranie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja 10-tka z lat 90.

1. Matrix (1999)
2. Terminator 2 (1991)
3. Jurassic Park (1993)
4. Cube (1997)
5. Truman Show (1998)
6. Powrót do przyszłości III (1990)
7. Stalowy gigant (1999)
8. Faceci w czerni (1997)
9. Obcy 3 (1992)
10. 12 Małp (1995)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli można, to wolę popisać tutaj, niż na Filmwebie.

Syrianę oceniłem tak nisko, bo krótko mówiąc, ten film jest za nudny, w pewnej chwili ogarnęła mnie senność. Rozumiem, że twórcy nie mieli zamiaru robić z tego kina sensacyjnego, jak np. "W sieci kłamstw", ale bez przesady. Historia była dla mnie słabo czytelna, chyba nie wyłapałem wszystkiego co powinienem (głównie w wątku z tym prawnikiem) i nie obwiniam za to wyłącznie siebie... Oczywiście nie wymagam podawania wszystkiego na tacy, ale tutaj wydało mi się to zbyt mało konkretne. Szczególnie, że wydaje mi się, że właśnie ten wątek prawniczy został przedstawiony tak jakby zbyt "profesjonalnie", tzn. że dla totalnego laika w tych sprawach był bardzo ciężki do ogarnięcia. A raczej widzowie nie są obeznani z tematyką korporacji naftowych i ich interesów.
A może byłem po prostu zmęczony... Postaram się to kiedyś obejrzeć jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2014 o 15:10, Daronn_Darker napisał:

Tytuły filmów w którym jest praca pod przykrywką, coś a la Snape z HP.Dzięki za pomoc
:)

Taki motyw często wiąże się z dużymi zwrotami akcji, więc tytuły dam ukryte.

Spoiler

Infiltracja
Wściekłe psy
Szybcy i wściekli



Także polski Jack Strong

Nie pamiętam dokładnie, ale taki motyw pojawia się chyba też w:
Spoiler

Rekrut (2003)
Królowie ulicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja 10-tka z lat 90. Mała zmiana, dzięki perun za przypomnienie. :P

1. Matrix.
2. Truman Show.
3. Piąty element.
4. 12 małp.
5. Cube.
6. Wodny świat.
7. Gwiezdne wrota
8. Żołnierze kosmosu.
9. Mroczne miasto.
10. Pi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2014 o 18:18, lis_23 napisał:

Przechodząc do uniwersum DC: szkoda,ze serialowi Arrow i Flash nie będą włączeni do filmowego
uniwersum,gdyż są świetni,zwłaszcza Barry.


Wait, WHAT?! Przecież nawet Hal się doczekał filmu aktorskiego (sympatyczny, ale daleko mu do Emerald Knights "Mogo doesn''t socialize"), a Zielony Lud... znaczy się Latarnia w JL był, lecz specjalnie się nie wyróżniał. Flash jest dla mnie postacią znacznie grubszego kalibru, a do tego to najbardziej pozytywny z superbohaterów DC. Bez niego JL nie ma prawa zaistnieć, a

Spoiler

przecież jego śmierć spowodowała ogromne zmiany w uniwersum.


Słyszę jakieś plotki o filmie w 2016, ale informacje są sprzeczne. Mam nadzieję, że jednak Flash zawita do kin, chociaż na poziom animowanego The Flashpoint Paradox nie liczę.
PS. Co do nowej serii Pająka - jestem pod wrażeniem. Żywe postacie, klimat komiksowy, historia rodziców Parkera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co prawda z tych amazing Spidermanów oglądałem tylko pierwszą część i potwierdzam że reboot był kompletnie nie potrzebny. Drewno głównego bohatera, kolejny dramat wuja Bena (w każdej adaptacji umiera podobnie z takimi samymi prawdami na ustach - ile można?), do bólu wałkowany temat głównego złego ("nie jestem zły, to te dragi!") - jego animacja trąci ubiegłym wiekiem. Pląsy i śmieszki Petera Parkera przy łapaniu oprychów oglądałem z zażenowaniem. Co mnie się podobało? Jedynie Emma Stone (nie koniecznie ze względu na grę aktorską) i

Spoiler

dramat Dr Curt Connorsa (wybór między bezpieczeństwem a odzyskaniem kończyny - oraz ze względu na dawną znajomość z ojcem Petera Parkera)

- trochę głębi w tym szelfowym morzu płytkości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2014 o 16:05, Pierogi_z_Cukrem napisał:

Co prawda z tych amazing Spidermanów oglądałem tylko pierwszą część i potwierdzam że
reboot był kompletnie nie potrzebny. Drewno głównego bohatera, kolejny dramat wuja Bena
(w każdej adaptacji umiera podobnie z takimi samymi prawdami na ustach - ile można?),
do bólu wałkowany temat głównego złego ("nie jestem zły, to te dragi!") - jego animacja
trąci ubiegłym wiekiem. Pląsy i śmieszki Petera Parkera przy łapaniu oprychów oglądałem
z zażenowaniem. Co mnie się podobało? Jedynie Emma Stone (nie koniecznie ze względu na
grę aktorską) i

Spoiler

dramat Dr Curt Connorsa (wybór między bezpieczeństwem a odzyskaniem
kończyny - oraz ze względu na dawną znajomość z ojcem Petera Parkera)

- trochę głębi
w tym szelfowym morzu płytkości.


Bo taki właśnie jest Spiderman ;) Zresztą znacznie lepsza jest właśnie wersja wyluzowana niż niemiłosiernie poplątane wymysły rujnujące klimat (z częścią wątków można się zaznajomić ze starej już kreskówki o Pająku). Coś poważnego w uniwersum komiksowym to raczej DC i kilka animacji z Batmanem (szczególnie polecam The Dark Knight Returns z Jokerem zasługującym na wszelkie możliwe nagrody).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja 10-tka z lat 90.

Terminator 2: Dzień sądu
Powrót do przyszłości III
Alien: Resurrection
Matrix
Piąty element
Jurassic Park
Stargate
Event Horizon
Universal Soldier
Czlowiek demolka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Już bez literówki, czyli:

Plebiscyt SF, lata 90.

1. Terminator 2: Judgment Day (1991)
2. Jurassic Park (1993)
3. Stargate (1994)
4. Ghost in the Shell (1995)
5. Space Jam (1996)
6. Men in Black (1997)
7. The Fifth Element (1997)
8. The Truman Show (1998)
9. The X Files (1998)
10. The Matrix (1999)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się