Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

[Braveheart 4]

Dnia 17.12.2009 o 19:07, Starscream napisał:

Nie lepiej pożyczyć?:P

Po co ? :D skoro chce sprzedać. A ja lubie posiadać rzeczy.. Wiesz ta chęć posiadania co to 15zł ? jak kupije fajki za 8zł + ;) 2 paczki fajek i mam :d.. A Ty nie masz chęci posiadania filmów muzyki itp itd / ;>

[Zekzt 0]

Dnia 17.12.2009 o 12:30, filip29 napisał:

Ja bym do tego dodał jeszcze naprawdę niezły film Clinta- "Gran Torino".

My bad na śmierć zapomniałem, a widziałem go już całe 2 razy [premiera światowa ofc nie w naszym rodzimym kraju i dosłownie kilka dni temu once again], świetne kino, jak większość filmów Eastwooda

[Starscream 0]

Dnia 17.12.2009 o 19:09, Braveheart napisał:

> Nie lepiej pożyczyć?:P

Po co ? :D skoro chce sprzedać. A ja lubie posiadać rzeczy.. Wiesz ta chęć posiadania
co to 15zł ? jak kupije fajki za 8zł + ;) 2 paczki fajek i mam :d.. A Ty nie masz chęci
posiadania filmów muzyki itp itd / ;>

Wiadomo ze lepiej miec niz nie miec ale wiekszosc filmow oglądam tylko raz i do nich nigdy juz nie wracam (chyba ze jakies mega rozrywkowe kino albo film z milionem szczegołow) wiec dla mnie to nie ma sensu. Chociaz wiadomo ze lepiej miec film niz przepalic te 15 zł (wiem cos o tym). Z drugiej strony jeszcze dyszka (/15 zl) i masz gieta :P (pisze teoretycznie więc prosze o nie banowanie:))

[Braveheart 4]

Dnia 17.12.2009 o 19:51, Starscream napisał:

Wiadomo ze lepiej miec niz nie miec ale wiekszosc filmow oglądam tylko raz i do nich
nigdy juz nie wracam (chyba ze jakies mega rozrywkowe kino albo film z milionem szczegołow)
wiec dla mnie to nie ma sensu. Chociaz wiadomo ze lepiej miec film niz przepalic te 15
zł (wiem cos o tym). Z drugiej strony jeszcze dyszka (/15 zl) i masz gieta :P (pisze
teoretycznie więc prosze o nie banowanie:))

Nie dygaj z tym Gietem ja wiem o co chodzi lubie Jinx :D bardzo lubie :P Anywawy ja po prostu lubie oglądać filmy po kilka razy np raz samemu potem z dziewczyną jakiś albo z Ekipą przy piwku :) wczoraj oglądałem poraz Nty "Chłopaki Nie Płaczą" Mimo iż go znam na pamięć i niedługo to chyba wszystkie dialogi będe znał to mi sie nie znudzi :P

Pozdrawiam

[kerkas 4]

Dnia 17.12.2009 o 19:56, Braveheart napisał:

Nie dygaj z tym Gietem ja wiem o co chodzi lubie Jinx :D bardzo lubie :P Anywawy ja po
prostu lubie oglądać filmy po kilka razy np raz samemu potem z dziewczyną jakiś albo
z Ekipą przy piwku :) wczoraj oglądałem poraz Nty "Chłopaki Nie Płaczą" Mimo iż go znam
na pamięć i niedługo to chyba wszystkie dialogi będe znał to mi sie nie znudzi :P

Wiem coś o tym:

Sam mam kilka ulubionych scen z filmów które mógłbym oglądać w kółko.

Taki człowiek , takie miejsce , dlaczego ? , dlaczego wróciłeś ?.
Siedmiu wspaniałych

- Co to ? ciężkie.
- ludzkie marzenia
Sokół maltański

Zawsze będziemy mieli Paryż.
To może być początek pięknej przyjaźni.
Casablanca.

[Starscream 0]

Dnia 17.12.2009 o 19:56, Braveheart napisał:

> Wiadomo ze lepiej miec niz nie miec ale wiekszosc filmow oglądam tylko raz i do
nich
> nigdy juz nie wracam (chyba ze jakies mega rozrywkowe kino albo film z milionem
szczegołow)
> wiec dla mnie to nie ma sensu. Chociaz wiadomo ze lepiej miec film niz przepalic
te 15
> zł (wiem cos o tym). Z drugiej strony jeszcze dyszka (/15 zl) i masz gieta :P (pisze

> teoretycznie więc prosze o nie banowanie:))

Nie dygaj z tym Gietem ja wiem o co chodzi lubie Jinx :D bardzo lubie :P Anywawy ja po
prostu lubie oglądać filmy po kilka razy np raz samemu potem z dziewczyną jakiś albo
z Ekipą przy piwku :) wczoraj oglądałem poraz Nty "Chłopaki Nie Płaczą" Mimo iż go znam
na pamięć i niedługo to chyba wszystkie dialogi będe znał to mi sie nie znudzi :P

Wlasnie tego typu filmy można ogladać pare razy ale ja sie lubuje (hehe) w kinie wojennym, gangsterskim i kryminałach a do tych gatunków należą w duzym procencie filmy "na raz" . Może do gangsterskiego nie ale np kryminałów nie warto ogladac po pare razy bo to juz nie to samo:] Co innego komedie własnie albo jakies dobre filmy akcji
A co do bania sie to sie nie boje tylko jakis moderator moglby sie przyczepic ze zachęcam do jarania wiec wolałem dopisać że to tylko jedna z opcji:p PS ja tez lubie:]

[Braveheart 4]

Dnia 17.12.2009 o 20:02, kerkas napisał:

Taki człowiek , takie miejsce , dlaczego ? , dlaczego wróciłeś ?.
Siedmiu wspaniałych

- Co to ? ciężkie.
- ludzkie marzenia
Sokół maltański

Zawsze będziemy mieli Paryż.
To może być początek pięknej przyjaźni.
Casablanca.

Taaa Tez cos o tym wiem :P

"Twój PitBull wygląda jak Jamnik. Gibasz się jak Pier***** Rezus. Zachwycasz Się panem Kunta Kinte, a na. Marnujesz mojemu koledze ścieżkę najlepszego proszku a na koniec pokazujesz mi film o facecie w łódce" xDDD

Chłopaki Nie Płaczą

"Wszystko co ma swój początek ma też swój koniec"

Matrix Rewolucje

[Braveheart 4]

Ehh za póxno na edycje sory że drugi pod rząd :P Jak ktoś lubi filmy w stylu Stepowania to na TV4 pare minut temu zaczął się "Faceci w Butach" Daje rade nawet ten film taki niekonwencjonalny step tam jest :P. Pare razy go juz widziałem oglądne sobie jeszcze raz :D

Pozdrawiam

[LESZ3u 2]

Też znam to uczucie.

"Gdzie jest Laszlo?!"
Bułgarski Pościkk

"Pan życzy? - Kakało!"
Wściekłe Pięści Węża

"Przepraszam, ale większość pieniędzy wydałem w pobliskim barze na kakało"
Wściekłe Pięści Węża

"Mistrz kazał mi unikać niepotrzebnych walek"
Wściekłe Pięści Węża

"Chyba się porwałem z młotyką na Słońcę"
Wściekłe Pięści Węża

"Ja Słońcę, Ty młotyka"
Sarnie Żniwo

(błędy celowe, mocno akcentowane przez aktorów)

"Miejsce dla palących, czy dla niepalących? - Dla srających, gdzie jest kibel?!"
Sarnie Żniwo

Ogólnie filmy ZF Skurcz to skarbnica rozbrajających (i niekiedy zamierzenie żenujących) tekstów. I gratisowo jeszcze:

"Wypier****j z mojej posesji!"
Marco P. i złodzieje rowerów

Kto widział ten rozumie ;)

...

Widzę, że wyżej pojawiła się lista najlepszych filmów 2009 roku. Ja wskażę tylko pierwsze miejsce, ponieważ pojawiło się wiele świetnych tytułów i ciężko byłoby mi je wybrać.

Tak więc tytuł filmu roku według LESZ3a zdobywają... Bękarty Wojny! Prześwietny film, myślałem, że Tarantino nie poradzi sobie z tematem IIWŚ, ale jak widać moje obawy były bezpodstawne. Scenariusz jest znakomity, ale IMO na pierwszy plan wysuwają się świetne kreacje aktorskie z Christophem Waltzem na czele. Już dawno nie było w kinie tak świetnie zarysowanej i charakterystycznej postaci drugoplanowej. Podobało mi się również to, że postacie mówią w swoich ojczystych językach. Zwiększa to wrażenie autentyzmu (o ile w przypadku tego filmu można o czymś takim mówić) i prowadzi do wielu zabawnych i zaskakujących sytuacji. Nie wyobrażam sobie oglądanie tego dzieła z lektorem.

...

Oczekiwania na przyszły rok? Sherlock Holmes. Na razie to wszystko - jestem raczej średnio zorientowany w nadchodzących premierach, ale SH najzwyczajniej w świecie nie może się nie udać.

[Szlafroq 0]

Dnia 17.12.2009 o 23:27, LESZ3u napisał:

SH najzwyczajniej w świecie nie może się nie udać.

Jako kino rozrywkowe, bo jako ekranizacja wnioskując po trailerze będzie z tego filma słaba. Ot, faaajna luźna adaptacja, powoli przywykam do takiej a nie innej formy (szkoda że Holmes przypomina półgłówka, co nijak ma się do opowiadań), może Law, Downey Junior i Ritchie mi to wynagrodzą. :P

[Dark_Sebat 0]

Dnia 17.12.2009 o 03:14, POZDRO-Grizzly napisał:

dlaczego moon to słaby film ? Mnie się tam bardzo podobał. Oryginalny pomysł, świetna muzyka Mansella,
oraz bardzo klimatyczny. Ja polecam obejrzeć.

Jeszcze się pytasz?! O_o Film jest wręcz nafaszerowany błędami i nielogicznością. Muszę przyznać, że w filmie można odnaleźć porządny klimat i dość udane nawiązania do Odysei Kosmicznej, ale to jednak trochę za mało jak na taką sobie fabułę i wspomniane dość liczne nielogiczności.

PS. Daje linka z opisem niektórych największych bolączek Moona

Spoiler

http://www.filmweb.pl/topic/1251314/Najbardziej+ra%C5%BC%C4%85ce+b%C5%82%C4%99dy+%28uwaga%2C+Spoilery%29.html

[hans_olo 0]

Dnia 17.12.2009 o 23:45, Dark_Sebat napisał:

Jeszcze się pytasz?! O_o Film jest wręcz nafaszerowany błędami i nielogicznością. Muszę
przyznać, że w filmie można odnaleźć porządny klimat i dość udane nawiązania do Odysei
Kosmicznej, ale to jednak trochę za mało jak na taką sobie fabułę i wspomniane dość liczne
nielogiczności.

Nawiązania do Odysei? Gdzie to wyczytałeś? Oglądasz filmy z uwagą? Wejdź sobie na jakieś poważniejsze forum i poczytaj. Wszyscy są zaskoczeni, bo oglądając spodziewali się, że komputer zwariuje jak w Odysei, a tu kupa, nic z tych rzeczy. Jeśli można mówić o jakimś nawiązaniu to tylko po to by widz dał się przez chwilę nabić.

Dnia 17.12.2009 o 23:45, Dark_Sebat napisał:

PS. Daje linka z opisem niektórych największych bolączek Moona

Spoiler

http://www.filmweb.pl/topic/1251314/Najbardziej+ra%C5%BC%C4%85ce+b%C5%82%C4%99dy+%28uwaga%2C+Spoilery%29.html

Ludzie, dajcie sobie spokój z tym filmwebem, bo na tym portalu Transformers ma lepszą ocenę od Moona, a wspomniana odyseja wyprzedza go zaledwie o dziesiąte części punktu. Kierować się tamtejszymi recenzjami...

[POZDRO-Grizzly 0]

Dnia 17.12.2009 o 23:45, Dark_Sebat napisał:

Jeszcze się pytasz?! O_o Film jest wręcz nafaszerowany błędami i nielogicznością. Muszę
przyznać, że w filmie można odnaleźć porządny klimat i dość udane nawiązania do Odysei
Kosmicznej, ale to jednak trochę za mało jak na taką sobie fabułę i wspomniane dość liczne
nielogiczności.

PS. Daje linka z opisem niektórych największych bolączek Moona

Spoiler

http://www.filmweb.pl/topic/1251314/Najbardziej+ra%C5%BC%C4%85ce+b%C5%82%C4%99dy+%28uwaga%2C+Spoilery%29.html

heh :) Tak się składa że akurat po obejrzeniu filmu czytałem ten topic na filmwebie. Przeczytaj cały ten temat a nie tylko ten pierwszy post. Dla mnie wymienione argumenty częsciowo nie są błędami i nielogicznością filmu. W sumie tacy ludzie trochę mnie śmieszą z takimi argumentami. Fajnie że ten koleś to wszystko zauważył ale ja szanuje wizje reżysera. To co wy myślicie o tym filmie to tylko przez to że naoglądaliście się innych filmów lub naczytaliście się innych książek SF które mają wprost odmienny schemat od Moon. Wydaje mi się że reżyser specjalnie chciał żeby to wszystko tak wyglądało. To nie mają być błędy tylko taka wizja reżysera. ORYGINALNOŚĆ ! A nie schamatyczność. Reżyserowi po prostu bardziej się podobało jeśli klony będą w szafkach a nie w komorach bio coś tam ;p Tak on chciał, tak mu się podobało, to nie jest błąd, tylko inne myślenie.
Ja lubie jak film jest tajemniczy, daje do myślenia, ma swój klimat i miło się go ogląda + świetny soundtrack! I to kocham w filmach. No a Moon własnie taki jest.

POZDRO

[POZDRO-Grizzly 0]

Dnia 18.12.2009 o 06:05, hans_olo napisał:

Ludzie, dajcie sobie spokój z tym filmwebem, bo na tym portalu Transformers ma lepszą
ocenę od Moona, a wspomniana odyseja wyprzedza go zaledwie o dziesiąte części punktu.
Kierować się tamtejszymi recenzjami...

a co nam zaproponujesz w zamian filmwebu ? :D
Same recenzje IMO nie są złe, chyba Ci chodzi o opinie ludzi oglądających. Odysei nie oglądałem, ale szukam czegoś podobnego do Moon. Dzięki chyba wiem już o jaki film musze się postarać :D

[hans_olo 0]

Zależy co kto lubi. Ja jestem maniakiem sci fi, więc obracam się w kręgach sci fi (Orion Tokra), Filmweb służy mi raz na ruski rok żeby najwyżej sprawdzić czasem jakieś dane o aktorach czy inne około techniczne kwestie. Poza tym fora tematyczne trzymają pewien poziom kultury wypowiedzi ;].

[kerkas 4]

Dnia 18.12.2009 o 06:05, hans_olo napisał:

Ludzie, dajcie sobie spokój z tym filmwebem, bo na tym portalu Transformers ma lepszą
ocenę od Moona, a wspomniana odyseja wyprzedza go zaledwie o dziesiąte części punktu.
Kierować się tamtejszymi recenzjami...

Zgadzam się w 100%.
Bardziej sobie cenię opinie i recenzje zawarte przez gramowiczów w tym temacie.

[kerkas 4]

/.../

Dnia 18.12.2009 o 07:38, POZDRO-Grizzly napisał:

a co nam zaproponujesz w zamian filmwebu ? :D

IMBD chociażby.

[Tyler_D 0]

www.imdb.com ?

[Rumcajsev 0]

Właśnie obejrzałem Rekruta z Alem Pacino i Colinem Bachleda-Curuś, mocno mi się spodobał. Możecie polecić jakieś inne filmy z podobnymi szpiegowskimi intrygami? Jak by co, to Bourna i Zawód Szpieg już zaliczyłem ;)

A co do Moona, to też podczas oglądania czasami miałem "wątpliwości" co do niektórych fragmentów.

Spoiler

Najbardziej zdziwiło mnie to jak "stary" sam zachowuje się po zobaczeniu swojego klona, olał go totalnie. Myślę że większość osób chociaż troszkę by się zdziwiła widząc swojego sklonowanego "kolegę"

Ale jeśli błędy "science" nam zbytnio nie przeszkadzają, to "fiction" jest całkiem fajne ;)

[PinKee 0]

Dnia 18.12.2009 o 12:28, Rumcajsev napisał:

Właśnie obejrzałem Rekruta z Alem Pacino i Colinem Bachleda-Curuś, mocno mi się
spodobał. Możecie polecić jakieś inne filmy z podobnymi szpiegowskimi intrygami? Jak
by co, to Bourna i Zawód Szpieg już zaliczyłem ;)

Genialna intryga jest w State of Play z Russellem Crowe, Benem Affleckiem i Rachel McAdams. Crowe gra tam dziennikarza, który razem z Rachel, też dziennikarką, rozpracowują pewną aferę, w którą okazuje się zamieszany Affleck grający kongresmena albo senatora. Jest trochę zadziwiających zwrotów akcji, a poza tym Rachel to bardzo ładna aktorka ^_^