Fallout 3 - temat ogólny

[Nvaier 0]

Dnia 31.07.2008 o 18:34, Get Down napisał:

Ciekawość?!Raczej racji nie masz bo żaden gameplay z wszystkich gier nie pozbawia ciekawości

Dobre 5 minut próbowałem rozszyfrować co miałeś na myśli pisząc... to co napisałeś.

Wytłumaczę łopatologicznie:
Bethesda zrobiła sobie wrogów z fanów serii. Jedynym powodem dla którego mogliby kupić teraz
tą grę jest ciekawość - dlatego nie ma dema, ani żadnych przecieków odnośnie fabuły.
Zresztą Bethesda zawsze tak działała, nie chce żeby gracze byli w stanie wyrobić sobie zdanie na temat
ich gry zanim nie trafi ona na półki sklepowe.

[Fouton 0]

Dnia 31.07.2008 o 19:14, Nvaier napisał:

Zresztą Bethesda zawsze tak działała, nie chce żeby gracze byli w stanie wyrobić sobie
zdanie na temat
ich gry zanim nie trafi ona na półki sklepowe.

Coś im to nie wychodzi bo już większość sobie wyrobiła zdanie na temat TESV:F

[Nvaier 0]

Dnia 31.07.2008 o 19:33, Fouton napisał:

Coś im to nie wychodzi bo już większość sobie wyrobiła zdanie na temat TESV:F

Ale fabuły nie poznamy dopóki gra nie wyjdzie i ktoś jej
nie kupi. Więc tej jednej rzeczy nadal nie możemy ocenić(tj wyrobić sobie
na jej temat zdania).

[marselus 0]

Dnia 31.07.2008 o 19:42, Nvaier napisał:

> Coś im to nie wychodzi bo już większość sobie wyrobiła zdanie na temat TESV:F
>

Ale fabuły nie poznamy dopóki gra nie wyjdzie i ktoś jej
nie kupi. Więc tej jednej rzeczy nadal nie możemy ocenić(tj wyrobić sobie
na jej temat zdania).

Tym oto sposobem B. myśli - może jak nie poznają całej gry to może kupią, a oceny... hmm coeny gier już dawno temu przestały byc obiektywne, teraz to tylko nakręcanie kasy, za dobre oceny są exclusivy, za dobre oceny jest sympatia, za dobre oceny jest kasa, a wiadomo kasa do życia jest niezbędna....

Zatem rachunek jest prosty - cchesz poznać grę - to ją kup - a jak bedzie to gniot to i tak my czyt B. mamy cię gdzieś przecież ty dałeś nam już swoje pieniądze..:)

[Get_Down 0]

Ci chodzi o demo omg?!Sorki ale pomieszałem miałem na myśli gameplay

[S1G 0]

/spoiler
Ależ nie masz racji, najpierw będziemy szukać ojca, potem będzie możliwość zabicia go przed znalezieniem za pomocą niewybuchu atomówki, umieszczonej rzecz jasna w kraterze (skąd ten krater skoro niewybuch i jakim cudem bomba miała by zadziałać po tylu latach betsha jedna wie) A skończy się na ratowaniu świata przed inwazją mutantów (którzy w perspektywie braku możliwości uzupełnienia zabitych osobników (są bezpłodni, a kadzie w których powstawały zostały zniszczone w falloucie 1) postanowili podbić ludzkość).
spoiler/

Tak więc fabuła znana. Tylko logiki i zdrowego rozsądku się trzymać w żaden sposób nie chce, podobnie jak całość ujawnionych już informacji.

edit a swoją drogą orientuje się ktoś jaki jest czas życia mutanta? od części 1 do 2 minęło ok 20 lat, a od 2 do shotera made in betsheida ponad 100. A co za tym idzie mogło by się okazać że to ich duchy (ew ożywione ciała)

[RavenSoul 0]

Dnia 31.07.2008 o 20:13, marselus napisał:

oceny gier już dawno temu przestały byc obiektywne, teraz to tylko nakręcanie kasy,
za dobre oceny są exclusivy, za dobre oceny jest sympatia, za dobre oceny jest kasa,
a wiadomo kasa do życia jest niezbędna....

Bosze.....jak Ty to pięknie ująłeś...Naprawdę.... szkoda, że za długie to na cytat jest, ale na banner się przyda ^_^ Zawsze to wiedziałem, ale nie umiałem tego ująć tak dokładnie jak Ty, Dzięki. Jeszcze dziś to wyślę mailem do CDA, tak, żeby sobie przypomnieli, że to dla graczy się pisze recenzje a nie dla developerów....
To całkowita prawda, kiedyś twórcy i developerzy wkładali w grę więcej serca, bo mogli dostać po tyłku od recenzentów i gra nie odnosiła sukcesu. Dzisiaj się już w ogóle tym nie przejmują: phi, jakiś "zeitung" nam da słabą ocenę, niech wtedy zapomną o tym, że ich zaprosimy na pokaz, wyślemy demo do recenzji itd. Teraz już wiemy, czemu CDA ma się tak dobrze, ma tyle: "pierwszy w polsce review" i tyle gier ma tak wysokie oceny... A beth na pewno stać na 10 w CDA. Jedynym konkurentem będzie tu SPORE, bo gra wychodzi w miarę w tym samym czasie, na pewno zasługuje na bardzo wysoką ocenę, no a dwie 10 na raz to nie wypada przecież....


@sig Błąd, od konca Fallouta1 do początku Fallouta 2 mija 80 lat, i w F2 MArcus jest już "stary" że się tak wyrażę i mutki straciły na znaczeniu i sile tak, że nie stwarzały zagrożenia dla ludzi i wręcz z nimi zaczęły przebywać.... Między TES V a F@ jest kolejne 80 lat, więc myślę , żę mutki powinny zacząć używać silver daedric staff do podpierania swoich żałosnych tyłków a nie biegać z minigunami dalej......

[S1G 0]

Dnia 31.07.2008 o 21:00, RavenSoul napisał:

@sig Błąd, od konca Fallouta1 do początku Fallouta 2 mija 80 lat, i w F2 MArcus
jest już "stary" że się tak wyrażę i mutki straciły na znaczeniu i sile tak, że nie stwarzały
zagrożenia dla ludzi i wręcz z nimi zaczęły przebywać.... Między TES V a F@ jest kolejne
80 lat, więc myślę , żę mutki powinny zacząć używać silver daedric staff do podpierania
swoich żałosnych tyłków a nie biegać z minigunami dalej......

może odkryły mityczną fontannę młodości ;)

[RavenSoul 0]

Dnia 31.07.2008 o 21:17, sig. napisał:

może odkryły mityczną fontannę młodości ;)

Nie no, wiesz, to "nowy" fallout i "nowe" zasady przecież. Pewnie supernaukowcy supermutantów, wymyślili superlekarstwo na superbezpłodność i teraz sie super mnożą jak superkróliki. Po prostu....SUPER.. tak "bethesdowo" ^_^

[Flash606 0]

Dnia 31.07.2008 o 21:20, RavenSoul napisał:

Nie no, wiesz, to "nowy" fallout i "nowe" zasady przecież. Pewnie supernaukowcy supermutantów,
wymyślili superlekarstwo na superbezpłodność i teraz sie super mnożą jak superkróliki.
Po prostu....SUPER.. tak "bethesdowo" ^_^

No, a teraz spodziewaj się wizyty dwóch panów w garniturach w czarnym BMW z logo Bethesdy na masce. Przecież odkryłeś jedną z największych tajemnic ich Jedynego, Słusznego i Logicznego Fallouta.
A może supermutanci to tak naprawdę rasa kosmitów (coś jak Ogryni z Warhammera 40''000), którzy uciekli z rodzimej planety i w obliczu rasizmu ludzi muszą się bronić? A kadzie z FEV tylko ujawniały kolejnych obcych? W końcu tylko Bethesda ma racje, a głupi i ciemny lud kupi wszystko (a do prawdziwych fanów już zasuwają czarne dueciki).

[RavenSoul 0]

Ty nie strasz z tym BMW , bo nigdy nie wiadomo co jeszcze beth jest w stanie zrobić, by sprzedać swój produkt 0_o
Mam nadzieję, że po polsku nie umieją ^_^
Co do twojej teorii, to dobra, ale za blisko Bioware, a to beth, najpewniej gdzieś jest jeszcze jakiś inny military lab, gdzie naukowcy pracowali nad portalami do innych wymiarów i otwarli.... gates of Oblivion!!! tadam!!! Już wiemy skąd te wszystkie podobieństwa w wyglądzie.....
Pozdrawiam

[RavenSoul 0]

damn, coś się wykrzaczyło i mi się dubel zrobił, sorki :P

[S1G 0]

Dnia 31.07.2008 o 21:45, RavenSoul napisał:

Mam nadzieję, że po polsku nie umieją ^_^

Jeśli znają go równie dobrze co fallouty (wg wstępnych zapowiedzi nad grą mieli pracować fani poprzednich części, pewnie sprzątają biura albo coś takiego) to niema się czego bać, szukając naszego kraju dotrą do Australii.

[Fouton 0]

Dnia 31.07.2008 o 21:45, RavenSoul napisał:

Mam nadzieję, że po polsku nie umieją ^_^

Nie wiem gdzie to było, ale w którymś z wywiadów T.Howard skrobnął tam ze 2 słowa po Polsku.

[Nvaier 0]

Dnia 31.07.2008 o 21:45, RavenSoul napisał:

Mam nadzieję, że po polsku nie umieją ^_^

Podejrzewam, że większość z nich nawet nie wie "co to jest" polska :P

A chyba coś słyszałem, że jednym z naszych "zadań"(obok ratowania świata
przed zagładą oczywiście) będzie odnalezienie źródła z którego pochodzą te
"nowe" mutanty. Strasznie mnie ciekawi co też "miszczowie" z Beth wymyślili.

[Khraan 0]

Dnia 31.07.2008 o 21:00, RavenSoul napisał:

Między TES V a F@ jest kolejne 80 lat, więc myślę , żę mutki powinny zacząć używać silver daedric staff do podpierania swoich żałosnych tyłków a nie biegać z minigunami dalej......

Miedzy F2 a F3 jest 30 lat odstepu....

[marselus 0]

Dnia 31.07.2008 o 21:00, RavenSoul napisał:

Bosze.....jak Ty to pięknie ująłeś...Naprawdę.... szkoda, że za długie to na cytat jest,
ale na banner się przyda ^_^ Zawsze to wiedziałem, ale nie umiałem tego ująć tak dokładnie
jak Ty, Dzięki. Jeszcze dziś to wyślę mailem do CDA, tak, żeby sobie przypomnieli, że
to dla graczy się pisze recenzje a nie dla developerów....

No to się zarumieniłem po raz drugi w tym tygodniu..;)
Ale popatrzcie na to w ten sposób, większość gier tych znanych producentów dostaje oceny w skali która co się tyczy np CD-A oscyluje między 7/7+ i w górę, te gry co były w kaszanka zone były od firm/producentów którzy nie liczą się na rynku growym, sama zaś nazwa firmy ma automatycznie obligować ku temu by oecna była wyższa, przykładem niech tutaj będzie ostatni Medal of Honor, gra która mimo tego, iż była utrzymywana w realiach II wojny światowej trochę pachniała kiczem, śmiesznym bowiem było dla mnie, to, iż tą grę II wojennego shootera ogołocono z totalnego realizmu wsadzając szwabów w gaz maskach trzymających MG42 których nawet 2 granaty przeciwczołgowe nie mogły zabić - to był ukłon EA w stronę arcade co się tyczy MoH oczyiwście nie był to wielki błąd dla mnie osobiście zabiło to rozgrywkę, opis w CD-A był krytyczny trochę nie mniej jeśli pamiętam gra i tak dostała 7+ co w skali 10 stopniowej oznacza bardzo wysoką ocenę... ewidentnie śmierdziało to komerchą, ciekawi mnie tylko, to, czy jest tak naprawdę, prawdopodobnie tak zapewne jest, wysoka ocena gwarantuje naprawdę exclusiwy nikt bowiem nie zaprosi kogoś kto zjedzie tą grę z góry na dół bowiem było by to wbijaniem sobie gwoździa do trumny, można w takiej właśnie sytuacji idąc dalej tym tropem zastanowić się nad tym czy aby sama B. wybiera sobie takich recenzentów o których wie, że gry nie zjedzie, zapewne w większości wypadków tak jest, może... niemniej są to tylko przypuszczenia...

Tak czy siak oceny obiektywne w dzisiejszym świecie..? Nierealne i niemożliwe do spełnienia, każdy chce zarobić każdy chce wyżywić swoją rodzinę, zatem twórca gry reklamuje go jako hit/recenzenci wysoko oceniają gdyż muszą zarobić na chleb - dadzą złą ocenę mogą powiedzieć zapewne papa przyszłym zaproszeniom/reklama - jednostki reklamujące grę też zarabiają więc reklama musi być krzykliwa i tak oto tym sposobem dochodzimy do Ciebie drogi graczu - wtym natłoku wszystkich tych recenzji tych achów i ochów i westchnień i pozytywnych wielbiących recenzji te bardziej krytyczne nikną, gubią się - zostają po prostu zdeptane - rynek o Ciebie zadba bowiem jako jednostka wcale się nie liczysz - liczy się tylko to, czy uda się określonej grupie osób zrobić z twojego mózgu pralkę automatyczną - potem już tylko pójdziesz kupisz i może nawet się zawiedziesz ale wtedy będzie już za późno...

A brutalny fakt dotyczący B..?
Oblivion nie dorasta nawet do pięt prawdziwym Rpg-om typu Planescape/Fallout/Baldurs Gate, nei dorasta i nigdy nie dorośnie jest po prostu cieńki, a nazywanie go the best RPG ever jest po prostu pustą przechwałką, jedyne z czym qwygrywa co się tyczy wymienionych wyżej gier to grafika, lecz każdy gracz z dobrze rozbudowaną fantazją wie, że grafika w RPG-u nie stoi na pierwszym miejscu...

Tym oto sposobem dochodzimy do wniosku, że F3 będzie hitem bethezda już się o to postara, a że gra nie będzie miała klimatu..? nie ważne ważna jest kasa... i tak jak na początku ważne są exclusivy a co za tym idzie ważne są wysokie oceny - oto przepis na conajmniej 9.5 dla Fallouta 3

[RavenSoul 0]

Dnia 31.07.2008 o 21:54, Fouton napisał:

> Mam nadzieję, że po polsku nie umieją ^_^
Nie wiem gdzie to było, ale w którymś z wywiadów T.Howard skrobnął tam ze 2 słowa po
Polsku.

No to teraz to mi kolego, niezłego ćwieka zabiłeś 0_o. Zacznę się już może pakować czy cuś... Nie chciał bym w końcu zarwać na ulicy jakimś misiem w klate, żeby moich szczątków potem szukali w promieniu kilkunastu metrów...

Navier a to może być ciekawe, skąd sie biorą te nowe orki. Sam jestem ciekaw i niestety nic mi nie przychodzi do głowy, no ale ja jestem starym, głupim graczem w f1 i f2 - takie zacofane i płytkie tytuły nie nauczyły mnie "tfurczego" myślenia... Bosze jaki ja ograniczony jestem..... :/

Khraan Dałbym się ubić , że w wywiadzie Todd mówi o 80 latach, ale sprawdzę bo mnie zmieszałeś trochę a wykłócać się nie chcę skoro pewny nie jestem...

[Flash606 0]

Dnia 31.07.2008 o 21:45, RavenSoul napisał:

Ty nie strasz z tym BMW , bo nigdy nie wiadomo co jeszcze beth jest w stanie zrobić,
by sprzedać swój produkt 0_o

Przekona rząd, że TES V:Fallout powinien zostać wykorzystany w wychowywaniu dzieci i resocjalizacji więźniów. Do tego wpakuje sporo egzemplarzy gry na Ukrainę, gdzie lud będzie się uczył żyć w środowisku silnie napromieniowanym, bo Czarnobyl przy ich grze to pestka.

Dnia 31.07.2008 o 21:45, RavenSoul napisał:

Mam nadzieję, że po polsku nie umieją ^_^

Moja ciotka pochodzi z Pcimia...

Dnia 31.07.2008 o 21:45, RavenSoul napisał:

Co do twojej teorii, to dobra, ale za blisko Bioware, a to beth, najpewniej gdzieś jest
jeszcze jakiś inny military lab, gdzie naukowcy pracowali nad portalami do innych wymiarów
i otwarli.... gates of Oblivion!!! tadam!!! Już wiemy skąd te wszystkie podobieństwa
w wyglądzie.....

Już więcej sensu ma przesolona zupa, która uratowała świat przed inwazją talerzożernych wykałaczek. Dla Bethesdy pasuje.

Dnia 31.07.2008 o 21:45, RavenSoul napisał:

Pozdrawiam

Ha, więc obawiasz się wizyty czarnych panów! ;]

==============> sig.

Dnia 31.07.2008 o 21:45, RavenSoul napisał:

Jeśli znają go równie dobrze co fallouty (wg wstępnych zapowiedzi nad grą mieli pracować fani poprzednich
części, pewnie sprzątają biura albo coś takiego) to niema się czego bać, szukając naszego kraju dotrą do
Australii.

Jeśli wierzyć badaniom, to nie wiedzieliby nawet gdzie jest Australia. Pod tym względem możemy spac spokojnie albo szykować Bozary i plazmy na mały odwet.

================> Foutun

Dnia 31.07.2008 o 21:45, RavenSoul napisał:

Nie wiem gdzie to było, ale w którymś z wywiadów T.Howard skrobnął tam ze 2 słowa po Polsku.

Max Cavalera, wokalista zespołu Soulfly, na jednym z koncertów w Polsce też powiedział dwa słowa po naszemu. Jestem pewien, że przeczytał "Pana Tadeusza" w oryginale albo coś Leśmiana ;>.

[MLODY2K6 0]

Podano ceny polskiego wydania gry FALLOUT 3 .

We wtorek dowiedzieliśmy się, że prace nad trzecią odsłoną Fallouta przebiegają zgodnie z planem i studio Bethesda Softworks przygotowuje się już do październikowej premiery swojej gry. O chwili, gdy produkt trafi do sprzedaży, myśli także Cenega Poland, rodzimy dystrybutor postnuklearnego cRPG. Warszawska firma podała oficjalną cenę podstawowej i kolekcjonerskiej edycji Fallouta 3 w wersji PC.

Za edycję standardową zapłacimy 129 zł. Nie będzie ona wyposażona w szereg gadżetów, więc decydując się na jej zakup, otrzymamy opakowaną w plastikowe pudełko grę wraz z dołączoną do niej instrukcją. Wybierając wariant kolekcjonerski, wydamy 159 zł, jednak prócz samego Fallouta 3 dostaniemy metalowe pudełko śniadaniowe, artbook ze szkicami koncepcyjnymi, dodatkową płytę z materiałami o grze oraz figurkę Vault Boya.

Fallout 3 na PC dostępny będzie w dwóch wersjach językowych: angielskiej (z możliwością włączenia polskich napisów) i polskiej (z napisami i dialogami). Polską premierę tytułu na komputerach osobistych zaplanowano na 24 października 2008. Szczegóły odnośnie edycji konsolowych nie zostały jeszcze ujawnione.


żródło gry-online.pl