CD-ACTION

[Gumisiek2 2]

Źródło może być?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Hack_and_slash

[Revanchist 0]

No to dwa pytanka kontrolne. Czy gra, w której nie zabijasz nikogo może być RPGiem? A czy gra, w której nie zabijasz nikogo może być hack''n''slashem?

[orzech4 0]

Dnia 19.11.2008 o 14:39, Skywalker560 napisał:

A na jakiej podstawie twierdzisz, że hack''n''slashe to cRPG?

To podgatunek RPG, a zasadzie jeden ze stylów grania.

Jak rozumiem uwazałeś inaczej?

[Revanchist 0]

Pewnie, że inaczej. Hack''n''slashe mają więcej wspólnego z beat''em upami niż RPG. Nawet znakomitej większości cRPGów nie można nazwać prawdziwym RPG.

[orzech4 0]

Dnia 19.11.2008 o 15:23, Skywalker560 napisał:

Hack''n''slashe mają więcej wspólnego z beat''em upami niż RPG.

Uh, na taki styl gry (siecz i rąb) w obrębie danego scenariusza może sobie pozwolić każdy gracz. RPG to przede wszystkim swoboda. Dla jednych będzie najważniejszy scenariusz, dla innych statystyki, a dla jeszcze innych - zwykła nawalanka.

Dnia 19.11.2008 o 15:23, Skywalker560 napisał:

Nawet znakomitej większości cRPGów nie można nazwać prawdziwym RPG.

Temu nikt nie przeczy. W końcu przedrostek "computer" o czymś świadczy. Mimo wszystko w takich - dajmy na to - Neverwinterach poprzez sieć, spokojnie idzie rozegrać sesje na wzór tych z rzeczywistości.

[Gumisiek2 2]

Dnia 19.11.2008 o 14:51, Skywalker560 napisał:

No to dwa pytanka kontrolne. Czy gra, w której nie zabijasz nikogo może być RPGiem?

Tak ^^

Dnia 19.11.2008 o 14:51, Skywalker560 napisał:

czy gra, w której nie zabijasz nikogo może być hack''n''slashem?

Nie ^^

Ale mi chodziło o to, że h''n''s to jakby odłam gatunku RPG i powinno się go zaliczać do tego gatunku.

[Revanchist 0]

Ale teraz mówimy o grach komputerowych, a te hack''n''slashe to po prostu roguelike''i z dużo lepszą grafiką.

Gumiś2---->Nie, nie powinno, bo to błąd i obraza dla porządnych przedstawicieli cRPG (RPG to te prawdziwe sesje, nie gry komputerowe).

[orzech4 0]

Dnia 19.11.2008 o 15:31, Skywalker560 napisał:

[...]a te hack''n''slashe to po prostu...

... podgatunek, jaki wykształcił się z cRPG''ów. Nawet jeśli pominiemy kwestię walki, to w takim Diablo wciąż mamy scenariusz, questy i rozwój postaci.

Nie zrozum mnie źle, ale te ramy gatunkowe są dosyć płynne - na tyle, każdy cRPG jest nastawiony na coś innego.

[Anonim_652a6840a229b3b9188db1359476f7913e0a4c8f2443eaab9a83336f4dbdb185 0]

Dobra rada - podczas dyskusji nie unikaj odpowiadania na niewygodne pytania. Tworzysz wówczas wrażenie, że jesteś debilem.

"Czy gra, w której nie zabijasz nikogo może być RPGiem? A czy gra, w której nie zabijasz nikogo może być hack''n''slashem?"

Piszesz, że Hack''n''Slash to podgatunek RPG.
Nie masz najmniejszej racji.
Przypomnę może znaczenie określenia "RPG" -> "Role Playing Game"
Co definiuje h''n''s? Walka.
Co definiuje RPG? Odgrywanie ról.
Czy w h''n''s musi być odgrywanie ról, żeby był on h''n''s? Nie.
Czy w RPG musi być walka, żeby był on RPG? Nie.
Połącz to razem...

H''n''s to nie RPG. RPG to nie h''n''s. W obu gatunkach mogą znaleźć się elementy definiujące drugi gatunek, ale nie muszą. Mówiąc inaczej - w h''n''s może być odgrywanie postaci, w RPG może być tępe naparzanie w ramach walki. Ale jak już wcześniej napisałem - wcale tak być nie musi.

Jeśli potrzeba bardziej obrazowego przykładu - h''n''s i RPG są jak dwa zbiory zawierające (a żeby zachować precyzję - mogące zawierać) pewne elementy wspólne, nie zawierające się jednak całkowicie w sobie.

--> Gumiś2
Przeczysz sam sobie.

[Tyler_D 0]

Nie chciałbym wam przerywać ale zauważcie że to jest temat o CDA a nie o gatunkach gier komputerowych ;P.

Wracając do tematu ...

Dopiero w niedzielę zakupiłem nowy numer, szkoda tylko że musiałem zadowolić się okładką z Fallouta ;). Pierwsze co od razu rzuciło się w oczy to grubość i waga pisma. Dodatkowe strony robią swoje i dobrze :).I jak już przy okładce jesteśmy to coś zauważyłem - mianowicie dyskobol nad logiem CDA nieco zachodzi na tę pomarańczową belkę na górze, jakby się dokładniej przyjrzeć nie za bardzo estetycznie to wygląda. Jak już wiele osób przede mną wspomniało - numer bardzo obfity w teksty. BTW: prawie zaliczyłem rotfla przy dezodorancie marki "Geralt" :D. Co do tekstu o sklepach internetowych z grami ... dlaczego w zestawieniu nie uwzględniono wirtusa ? O płytce może kiedy indziej ... ;)

[Anonim_652a6840a229b3b9188db1359476f7913e0a4c8f2443eaab9a83336f4dbdb185 0]

Dnia 19.11.2008 o 15:34, orzech4 napisał:

... podgatunek, jaki wykształcił się z cRPG''ów. Nawet jeśli pominiemy kwestię walki,
to w takim Diablo wciąż mamy scenariusz, questy i rozwój postaci.

Tak samo jak w Bitwie o Śródziemie.
Czy Bitwa o Śródziemie to RPG?
Czy Bitwa o Śródziemie to h''n''s?
Nie i nie.
Czy więc obecność scenariusza, misji pobocznych (questów) i rozwój bohatera (bohaterów) są elementami definiującymi gatunek? (w tym przypadku RPG)
Oczywiście, że nie.

[meryphillia 3]

Pisałem juz to w odpowiednim watku i nie chce mi sie powtarzać, kto ciekawy sam sobie może zresztą sprawdzić co się tam wymądrzałem. ;)

Tak więc mylisz się kolego Furrbacca, bo gry Hack ''n Slash, jakby nie było, są częścią cRPG.
A jeśli według Ciebie tak nie jest, bo w pierwowzorze tych gier, czyli w Grach Fabularnych H''nS nigdy nie było, radzę się Tobie zapoznać co działo się w środowisku RPG i jak w nie grano przez pierwsze 15 lat; podręczniki do Dungeons & Dragons do roku 1989 będą dla Ciebie dobrą lekturą. :)

[wojtek2222 0]

Może da sie jeszcze powiedzieć że Hack''n''slash to odłam cRPG, chociaż nawet z tym bym się kłócił, ale na Lokiego cRPG zdecydowanie powiedzieć nie można. Chociaż takie dyskusje, to raczej nie do tego wątku;)

[Gumisiek2 2]

Dnia 19.11.2008 o 15:31, Skywalker560 napisał:

(RPG to te prawdziwe sesje, nie gry komputerowe).

To wiem, a co do reszty, to nadal pozostaję przy swoim przekonaniu. Dobra, EOT, bo trochę nie na temat piszemy ;]

[meryphillia 3]

Kto chce wykłócac się w "gatunkowym" temacie, zapraszam tutaj: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=42954&u=21

[Anonim_652a6840a229b3b9188db1359476f7913e0a4c8f2443eaab9a83336f4dbdb185 0]

Dnia 19.11.2008 o 15:50, zamber1 napisał:

podręczniki do Dungeons & Dragons do roku 1989 będą dla Ciebie dobrą lekturą. :)

Co Ci pierwsze przychodzi do głowy, kiedy mówię "komórka"?
Pomieszczenie na miotły, czy telefon?
Nazewnictwo się zmienia, standardy się zmieniają, definicje - również.

Zadam jeszcze dwa pytania, bardzo proszę - odpowiedz.
Co definiuje RPG?
Co definiuje h''n''s?

[orzech4 0]

Dnia 19.11.2008 o 15:42, Furrbacca napisał:

Dobra rada - podczas dyskusji nie unikaj odpowiadania na niewygodne pytania.

A uniknąłem? Pomijając fakt, że pytanie nie było kierowane do mnie, to twoją radę sobie daruję.

Dnia 19.11.2008 o 15:42, Furrbacca napisał:

Tworzysz wówczas wrażenie, że jesteś debilem.

I po co tak zaczynąć dyskusję? Nie wytrzymasz, gdy nie walniesz trollowatego tekściku? Piszmy na spokojnie, bo ta "dyskusja" przerodzi się w nic nie wartą sprzeczkę.

Dnia 19.11.2008 o 15:42, Furrbacca napisał:

Przypomnę może znaczenie określenia "RPG" -> "Role Playing Game"
Co definiuje h''n''s? Walka.
Co definiuje RPG? Odgrywanie ról.

A teraz szybciutko dowiedz się co oznacza odgrywanie roli. Hack''n''Slash częstokrotnie zapewnia mi scenariusz, w którym wcielam się bohatera, najczęściej ratującego świat. Odgrywam rolę? A jakże. To, że przy okazji walczę jest z kolei przełożeniem ciężkości z scenariusza na inne elementy.

Pomijając tę kwestię w RPG mamy jeszcze inny ważny element, jakim jest swoboda. To właśnie ona pozwala ci rozgrywać dane sesje na różne sposoby.

Dnia 19.11.2008 o 15:42, Furrbacca napisał:

Czy w h''n''s musi być odgrywanie ról, żeby był on h''n''s? Nie.

p.w

Dnia 19.11.2008 o 15:42, Furrbacca napisał:

Czy w RPG musi być walka, żeby był on RPG? Nie.

Czy w RPG mogę rozegrać sesję opartą o walkę? Mogę. Wtedy właśnie mówimy o stylu gry - h''n''s.

[Raito93 0]

w sumie to ja nie wiem co się stało z kociakiem miesiąca w Action Redaction . Zawsze był jakiś fajny kot a teraz nic ?

[Anonim_652a6840a229b3b9188db1359476f7913e0a4c8f2443eaab9a83336f4dbdb185 0]

Dnia 19.11.2008 o 15:59, orzech4 napisał:

A teraz szybciutko dowiedz się co oznacza odgrywanie roli.

Proszę, oświeć mnie :).
Wszystko w tym momencie sprowadza się do definicji odgrywania roli. Czy kierowanie postacią i ciepanie mieczem uważasz za odgrywanie roli? Czy może potrzebny jest też element ''decyzji''?
Jeśli nie jest potrzebny, to równie dobrze możemy stwierdzić, że przygodówki są podgatunkiem RPG. Bo dlaczego nie?

Dnia 19.11.2008 o 15:59, orzech4 napisał:

Pomijając tę kwestię w RPG mamy jeszcze inny ważny element, jakim jest swoboda. To właśnie
ona pozwala ci rozgrywać dane sesje na różne sposoby.

Z doświadczenia wiem, że w cRPG nie ma swobody takiej, by móc dowolnie rozgrywać sesję. W prawdziwych erpegach również wspomnianej przez Ciebie swobody nie ma - każdą sesję możesz rozegrać tylko i wyłącznie na jeden sposób. Dowolny, owszem, ale tylko i wyłącznie jeden. Oczywiście nie w sensie "możecie kupić Forda T w dowolnym kolorze".

Dnia 19.11.2008 o 15:59, orzech4 napisał:

> Czy w h''n''s musi być odgrywanie ról, żeby był on h''n''s? Nie.
p.w

Czy nazwiesz grę "h''n''s" tylko dlatego, że tam jest odgrywanie roli?

Dnia 19.11.2008 o 15:59, orzech4 napisał:

Czy w RPG mogę rozegrać sesję opartą o walkę? Mogę. Wtedy właśnie mówimy o stylu gry - h''n''s.

Wyobraź sobie teraz grę, w której kierujesz nienazwanym zlepkiem pikseli strzelającym innymi pikselami w jeszcze inne piksele, eliminując je w ten sposób. Gra niech będzie niesamowicie grywalna. Czy odgrywasz wówczas jakąś rolę? Czy nie jest to h''n''s?

[meryphillia 3]

Znasz pojęcie Offtop?
Moderator może Cię zaraz oświecić w tym temacie...
na poprzedniej stronie podałem link do tematu, gdzie chetnie z Toba podyskutuję, bo widzę że pojęcie masz o Grach Fabularnych, ale małe. ;)