CDPROJEKT kontra CENEGA

[Melchah 0]

Dnia 14.06.2007 o 10:32, windows00 napisał:

Punkty w programie lojalnościowym nie będą wykorzystywane do obniżania cen gier, lecz do zdobywania
nagród rzeczowych. Za punkty będzie można "kupić" np. akcesoria komputerowe czy książki.

Wiem oczywiście, ale sądząc po wypowiedzi mtwaroga można przypuszczać, że Cenega jest taka cacy, bo ma obniżki bez wPLN. Tymczasem obniżki na gry (większe lub mniejsze) ma każdy wydawca niezależnie od lojalek i wytykanie przez niego tych nieszczęsnych wPLN jest nie na miejscu.

Wspomniałem o cenegowych punktach w tym sensie, że można wPLN wykorzystać chociażby do zniżek czy ostatnio do zakupu mniej lub bardziej potrzebnych gadżetów, tymczasem punkty Cenegi można póki co rozbić o kant tyłka.

[Safiram 0]

Dnia 14.06.2007 o 08:49, Markus89 napisał:

Ciągle nie rozumiesz, że cena w dużej mierze zależy od wydawcy, a dystrybutor może się tylko
starać o niższą?

To dlaczego niby na Amazonie niemeickim TR:Anniversary kosztuję 35 Euro? JKeszczej akiś oddatek tam jest...A mym musim y płacić takie krocie za jedną grę? Już ten temat przerabiałem...Ale dobra - nie chcę się sprzeczać :/

Dnia 14.06.2007 o 08:49, Markus89 napisał:

Sklepu Cenegi chyba nie odwiedzasz bo po co - nie? A tam też masz gry 10-20zł taniej.

Odwiedzam, żebyś wiedział - niektóre gry są taniej, ale za ksozt przesyłki płacisz równowartość tej podwyżki przeważnie...Czasem zdarzają się też i większe obniżki, czyli tak jak u CDP :D Tylko o żadnej wielkiej (niczym Noworoczna na gram.pl) promocji Cenegi jeszcze ne słyszałem...

Dnia 14.06.2007 o 08:49, Markus89 napisał:

Jak dla mnie Cenega ma więcej hitów (seria PoP, SC, R6), a jeszcze więcej się pojawi już niedługo
(kolejna część Splinter Cell, Quake Wars, Bioshock, Kane & Lynch)

Jak dla mnie to hitów jest po równo...Czasem tu jest więcej, czasem tu.

Dnia 14.06.2007 o 08:49, Markus89 napisał:

Moim zdaniem KK ma 100x lepsze tytuły niż XKN. W KK nie uświadczysz takich "kfiatków" jak Juiced,
czy Stubbs the Zombie - co to kurka za klasyki??

Znaczy się ten tytuł u CDP raczej jest pokierowany ilością sprzedanych gier, i jeśli jest ona co najmniej zadowalająca to pakują ją EKN :/ No cóż...I tak nie kupuję EKN, ani KK - czasem mi isę tylko zdarzy ;)
Poza tym bronicie tak Cenegi - powiedizałem iż CDP powoli pozycję lidera traci...Jednak nadal jak dla mnie nim jest (Krwawiący ogon :P)

[Templar 0]

Dnia 14.06.2007 o 14:52, Oskar24 napisał:

To dlaczego niby na Amazonie niemeickim TR:Anniversary kosztuję 35 Euro? JKeszczej akiś oddatek
tam jest...A mym musim y płacić takie krocie za jedną grę?

Hmmm 35 euro, kurs aktualny 3,9zł, czyli ok. 140zł, Cenega sprzedaje za 129,90zł, ale bez problemu można kupić za 100zł, to gdzie jest taniej?!

Melchah - z tego co widzę to, żeby mieć jakąkolwiek zniżkę w sklepie gram.pl, muszę użyć wPLN, zaś w skepie Cenegi, nie muszę używać ŻADNYCH punktów, rejestrować gier, nawet nie muszę robić konta w sklepie, by mieć grę za mniejszą cenę, niż sugerowana

[Safiram 0]

Dnia 14.06.2007 o 15:22, mtwarog napisał:

Hmmm 35 euro, kurs aktualny 3,9zł, czyli ok. 140zł, Cenega sprzedaje za 129,90zł, ale bez problemu
można kupić za 100zł, to gdzie jest taniej?!

Logiczne, że nie chodzi mi o przeliczenie walut ;)
Niemcy zarabiają więcej niż Polacy [cyferkowo i przelicznikowo], a u nich gry kosztują po 35 Euro, czyli dan as to tak jakby 35zł...
Więc kto ma lepiej?
Tak samo z filmem - Labirynt Fauna na DVD kosztuję 15$, a u nas jak wyjdize ot cena standardowo 60 dyszek...:/ Muzyka - to samo, książki - to samo :/

[Templar 0]

Dnia 14.06.2007 o 16:33, Oskar24 napisał:

Niemcy zarabiają więcej niż Polacy [cyferkowo i przelicznikowo], a u nich gry kosztują po 35
Euro, czyli dan as to tak jakby 35zł...
Więc kto ma lepiej?
Tak samo z filmem - Labirynt Fauna na DVD kosztuję 15$, a u nas jak wyjdize ot cena standardowo
60 dyszek...:/ Muzyka - to samo, książki - to samo :/

To, że zarabiają więcej, to nie znaczy, że mogą sobie na więcej pozwolić, wiesz ile tam wynoszą podatki? Np. w Belgii, moja rodzina musi płacić 800 euro za samo mieszkanie miesięcznie, do tego jeszcze dochodzi telefon itp. Druga rzecz to wydawca ustala ceny i logiczne jest, że cena w Polsce nie będzie równa 1$=1PLN, bo by na tym tracił, poza tym protestowali by ludzie z Zachodu, że my mamy 4 razy taniej, niż oni.

[vear 0]

Dnia 14.06.2007 o 16:46, mtwarog napisał:

To, że zarabiają więcej, to nie znaczy, że mogą sobie na więcej pozwolić, wiesz ile tam wynoszą
podatki?

Popierasz koalicję? Należysz do jakiejś grupy prowadzącej narodowościową propagandę, pokroju Młodzieży Wszechpolskiej?

Dnia 14.06.2007 o 16:46, mtwarog napisał:

moja rodzina musi płacić 800 euro za samo mieszkanie miesięcznie, do
tego jeszcze dochodzi telefon itp.

Mieszkanie i telefon są formą podatku, tak? Są obligatoryjne i za nic nie można ich zmienić, tak?

Dnia 14.06.2007 o 16:46, mtwarog napisał:

Druga rzecz to wydawca ustala ceny i logiczne jest, że cena
w Polsce nie będzie równa 1$=1PLN, bo by na tym tracił, poza tym protestowali by ludzie z Zachodu,
że my mamy 4 razy taniej, niż oni.

Bzdurzysz, że aż głowa boli. Gry możesz kupować nawet za jedną czwartą ich zachodniej ceny, ale za DVD Video wolisz przepłacać pięciokrotnie (film nie powinien być droższy, niż 10 zł, podobnie muzyka - co JEST możliwe), bo "by protestowali"?

[Safiram 0]

Dnia 14.06.2007 o 17:01, vear napisał:

Bzdurzysz, że aż głowa boli. Gry możesz kupować nawet za jedną czwartą ich zachodniej ceny,
ale za DVD Video wolisz przepłacać pięciokrotnie (film nie powinien być droższy, niż 10 zł,
podobnie muzyka - co JEST możliwe), bo "by protestowali"?

Wreszcie jakieś poparcie, dizęki :D
Skoro u nich kosztuję film 15$ to u nas powinno to być nie więcej niż 20zł...Bez przesady. Teraz się dziwią czemu dystrybitorzy wycofują filmy DVD od nas z rynku...Według nich za wysoki poziom piractwa - a czego się spodziewali, po takich cenach?
Co do gier, to w sumie na kupno gry co dwa/trzy tygodnie (przejście jednej gry wraz z mulutiplayerem itp. gdzię tak wychodzi, przeciętnie grając - dwa to RTS, 3 RPG np.) może pozwolić sobie niewielu ludzi w Polsce - oczywiście mówię o nowościach w cenech około 100zł :D
No i jak tu się nie dziwić iż tak wysoki poziom piractwa?;>

[Skrytobojca1 0]

Dnia 14.06.2007 o 17:34, Oskar24 napisał:

No i jak tu się nie dziwić iż tak wysoki poziom piractwa?;>

Ceny nie mają nic do tego, ani też mentalność to po prostu sr[]nie w banię, teraz za to że jest powódź w kambodży będą obwiniać rząd polski , ludzi i napisy.org a między bogiem a prawdą to jesteśmy powiem takim "przedzad[]piem ...

[Templar 0]

Dnia 14.06.2007 o 17:34, Oskar24 napisał:

Wreszcie jakieś poparcie, dizęki :D
Skoro u nich kosztuję film 15$ to u nas powinno to być nie więcej niż 20zł...Bez przesady.
Teraz się dziwią czemu dystrybitorzy wycofują filmy DVD od nas z rynku...Według nich za wysoki
poziom piractwa - a czego się spodziewali, po takich cenach?

Akurat filmy nie są w Polsce jakieś drogie, superprodukcje jak np. Casino Royale czy Piraci z Karaibów 2 kosztują 30$, u nas CR - 50zł, PzK: SU - 30zł, a premierowe ceny wynoszą zazwyczaj ok. 50-60zł

[vear 0]

Dnia 14.06.2007 o 17:34, Oskar24 napisał:

Co do gier, to w sumie na kupno gry co dwa/trzy tygodnie (przejście jednej gry wraz z mulutiplayerem
itp. gdzię tak wychodzi, przeciętnie grając - dwa to RTS, 3 RPG np.) może pozwolić sobie niewielu
ludzi w Polsce - oczywiście mówię o nowościach w cenech około 100zł :D

Pytanie brzmi: kto chce kupować grę co 2-3 tygodnie? Kto ma czas, by ukończyć grę w tak krótkim okresie (oczywiście nie mówię o grach ewidentnie krótkich)? Wieki temu straciłem możliwość grania po pięć godzin dziennie. Teoretycznie mógłbym czasem spędzić tyle czasu nad grą, ale po wykańczającym dniu na to najzwyczajniej nie mam siły. Starzeję się...

Ale jeżeli znajdzie się siłę, niekoniecznie trzeba pędzić do nowości. Odszedłem właśnie od Dreamfalla (którego ukończyłem jeszcze jesienią); powtórzyłem kilka rozdziałów. Pogrywając fragment po fragmencie przeszedłem ją już co najmniej drugi raz ;-) Z dwóch powodów; po pierwsze - to gra "z duszą". Ma w sobie coś niesamowitego. Po drugie - i tu, odnosząc się do temtu, wazelina dla Cenegi - gra jest dwujęzyczna. Jako że teraz grałem absolutnie sam, mogłem wreszcie włączyć wersję oryginalną i pożegnać napisy :-) Pobocznym powodem, który tylko zainicjował ten powrót jest całkiem nowy sprzęt, początkowo tylko chciałem zobaczyć kilka miejsc DF w jakości "Ultra" z maksymalnym anti aliasingiem.
No i teraz wychodzi - Cenega, za sprawą podwójnych wersji językowych - inspiruje do ponownego przechodzenia gier ;-)

[Markus89 0]

Dnia 14.06.2007 o 16:33, Oskar24 napisał:

Niemcy zarabiają więcej niż Polacy [cyferkowo i przelicznikowo], a u nich gry kosztują po 35
Euro, czyli dan as to tak jakby 35zł...

Człowieku ale czemu winisz Cenegę czy inne firmy za taki stan rzeczy? To wina niewielkiej pozycji złotego na rynku! Porównywać Euro do złotówek to jak dla mnie idiotyzm.

[PinKee 0]

Dnia 14.06.2007 o 18:33, Markus89 napisał:

Człowieku ale czemu winisz Cenegę czy inne firmy za taki stan rzeczy? To wina niewielkiej pozycji
złotego na rynku! Porównywać Euro do złotówek to jak dla mnie idiotyzm.

A co tu złoty zawinił? :P Jakby nominalne płace były wyższe, to nawet mniejsza siła nabywcza złotego mogłaby zostać zrekompensowana i dochód rozporządzalny byłby na poziomie zachodnim :)
A i tak nie ma co narzekać na ceny gier, bo na tanie serie to każdy sobie może pozwolić. A każda gra prędzej czy później tam trafia.

[Markus89 0]

Dnia 14.06.2007 o 19:25, Quatre napisał:

> Człowieku ale czemu winisz Cenegę czy inne firmy za taki stan rzeczy? To wina niewielkiej
pozycji złotego na rynku! Porównywać Euro do złotówek to jak dla mnie idiotyzm.

Dnia 14.06.2007 o 19:25, Quatre napisał:

A co tu złoty zawinił? :P

Porównywanie 35 euro do 35zł jest...dziwne. Zauważyłem "tak jakby", no ale śmiać mi się chce.
Chyba Cenega nie stoi za taką sytuację jaką mamy w kraju, że za euro płaci się blisko 4zł...

[PinKee 0]

Dnia 14.06.2007 o 19:38, Markus89 napisał:

Porównywanie 35 euro do 35zł jest...dziwne. Zauważyłem "tak jakby", no ale śmiać mi się chce.
Chyba Cenega nie stoi za taką sytuację jaką mamy w kraju, że za euro płaci się blisko 4zł...

Ja często podczas dyskusji z fanami piractwa używam takiego argumentu: oni mówią, że kupowaliby gry/filmy, gdyby były tańsze, bo Polacy mniej zarabiają niż np. Niemcy czy Angole. Ale już wcale nie widzą problemu w tym, że komputery czy telewizory plazmowe kupują za ceny podobne do tych na zachodzie i na sprzęt im kasy nie szkoda. A oprogramowanie to chcieliby za pół darmo dostać, bo mało zarabiają. Jak mało zarabiasz, to pogódź się z tym, że NIE pograsz, nie obejrzysz. Co to za płakanie, że mało Polacy zarabiają? Czy z tego powodu ceny samochodów mają być w Polsce 3 razy niższe niż w Niemczech? Logiczne jest, że jak ktoś tworzy grę, to chce ją sprzedawać po względnie podobnej cenie wszędzie. A że jakieś narody na taką cenę może nie będzie stać - zawsze pozostają zasobni Europejczycy ze starej Unii, Amerykanie i Japończycy ^_^ Nie ma co płakać, że gry drogie, tylko pora wziąć się do roboty :)

[PinKee 0]

Dnia 14.06.2007 o 14:52, Oskar24 napisał:

I tak nie kupuję EKN, ani KK - czasem
mi isę tylko zdarzy ;)

To po co płaczesz, że gry u nas za drogie, skoro nawet nie kupujesz tańszej alternatywy? :P To tak jakbyś narzekał, że za 1,5 tysiąca zł nie kupi się komputera, komputery w Polsce diablo drogie są itd. Bo nie chcesz mieć troszkę starszego i słabszego, ale nadal dobrego kompa, musi być GF8800 GTX i najdroższy procesor. Dziwna jest Twoja postawa... Narzekasz, że drogo, ale jak ktoś zaproponuje taniej, to nie korzystasz z możliwości tańszego zakupu i narzekasz, że drogo :)

[Markus89 0]

Dnia 14.06.2007 o 19:44, Quatre napisał:

Jak mało zarabiasz, to pogódź się z tym, że NIE pograsz

Nie wiem czy to do mnie miało być, bo ja żadnej tego typu postawy nie reprezentuję ;) Nawet jeśli uważam, że niektóre gry są nieco za drogie to szukam alternatywy, np. Allegro

[Thomulus 0]

Dnia 14.06.2007 o 16:46, mtwarog napisał:

To, że zarabiają więcej, to nie znaczy, że mogą sobie na więcej pozwolić, wiesz ile tam wynoszą
podatki? Np. w Belgii, moja rodzina musi płacić 800 euro za samo mieszkanie miesięcznie, do
tego jeszcze dochodzi telefon itp. Druga rzecz to wydawca ustala ceny i logiczne jest, że cena
w Polsce nie będzie równa 1$=1PLN, bo by na tym tracił, poza tym protestowali by ludzie z Zachodu,
że my mamy 4 razy taniej, niż oni.

Jeżeli zarabiają więcej to oczywiste, że na więcej mogą sobie pozwolić. Podatki są różne w różnych krajach, a ceny gier podobne. Płacą 800 euro, a ile zarabiają? Ile im zostaje? Myślę, że ludzie z Zachodu by nie protestowali, bo ich to nie interesuje, jakie my tu mamy ceny. Poza tym to nie jest zmartwienie wydawcy. A teraz jest tak, że ceny mamy podobne tylko zarobki co najmniej cztery razy mniejsze.

[L0RENS 0]

Dnia 14.06.2007 o 19:56, Markus89 napisał:

Nie wiem czy to do mnie miało być, bo ja żadnej tego typu postawy nie reprezentuję ;) Nawet
jeśli uważam, że niektóre gry są nieco za drogie to szukam alternatywy, np. Allegro

Na allegro zawsze mozna cos znalesc cos taniego bo ja nieraz szukalem taniej np.gry.
Ale nie mowie ze w sklepiku gram tez jest drogo bo jest nawet tanio.

[Safiram 0]

Dnia 14.06.2007 o 18:33, Markus89 napisał:

Człowieku ale czemu winisz Cenegę czy inne firmy za taki stan rzeczy? To wina niewielkiej pozycji
złotego na rynku! Porównywać Euro do złotówek to jak dla mnie idiotyzm.

Nie obwiniam Cenegi, ale mówię jak jest...
Skoro mówisz, że to nie od nich należy, to czemu jest takie coś jak Rewolucja Cenowa? Przecież tam przeważnie trafiają dobre gry, które u CDP kosztowąłyby 70zł...
Więc jednak się da...
Ale dobra - skończmy temat, bo do niczego nie prowadzi ;)
Quatre - nie kupuję tanich serii, bo nie interesują mnie z nich tytuły...Dla mnie tam nic klasycznego przważnie nie ma...:D

[Markus89 0]

Dnia 14.06.2007 o 20:47, Oskar24 napisał:

Nie obwiniam Cenegi, ale mówię jak jest...

Ale ja ciągle nie rozumiem dlaczego porównujesz zł do euro...

Dnia 14.06.2007 o 20:47, Oskar24 napisał:

Skoro mówisz, że to nie od nich należy, to czemu jest takie coś jak Rewolucja Cenowa? Przecież
tam przeważnie trafiają dobre gry, które u CDP kosztowąłyby 70zł...

Rewolucja Cenowa istnieje dlatego ponieważ producentem jest 1C - firma, która ma jakieś bliskie powiązania z grupą Cenega na świecie.