King's Bounty: The Legend

[GanD 0]

Dnia 26.10.2008 o 00:43, Rafal G napisał:

Chciałem tylko zwrócić uwagę, że istnieje możliwość uniknięcia potencjalnych problemów
z nim związanych, więc rezygnowanie z zakupu gry tylko i wyłącznie z powodu to troszkę
daleko posunięte działanie:)

Potencjalnie to ja mogę wygrać w totka. A jaką mam gwarancję, że po zakupie gry nie będę miał takich samych problemów jak Wojman? Żaden ze mnie informatyk i nie uśmiecha mi się walka z oryginalną grą, bo ta twierdzi, że ją piracę. Jak dla mnie to jest nadużycie prawa uniemożliwiające normalne korzystanie z produktu. Tyle że w naszym pięknym kraju nie ma na to skutecznej regulacji prawnej. Ja od siebie mogę co najwyżej zwrócić uwagę na ten problem koledze, który pisze magisterkę o podobnej tematyce (może sam będę zajmował się czymś podobnym).

Tak z innej beczki: chciałem o to zapytać konsula Cenegii, ale chyba go nawet nie mają.

[ChrisBgnr 0]

Dnia 26.10.2008 o 00:43, Rafal G napisał:

A co do piratów - w polską wersję nie pograją na pewno;)

Heh znowu lekki off top ale nie mogę się powstrzymać - BZDURA;} To jest tylko kwestia czasu. Pewnie by już dawno grali, ale SF jest aktualnie TYLKO w pl wersji więc złodziejom przyjdzie pewnie poczekać dłużej, ale wierz mi - doczekają się i oni. NIE MA gry nie do złamania i NIE MA tytułu, w któego nie graliby piraci - czy to jeszcze przed oficjalną premierą (!) czy po niej po jakimś czasie. SF zanim nie wybuchła afera z nim był stosowany w miarę często. A możesz mi podać chociaż jedną grę ktrórej nie ma pirackiej wersji (czy to właśnie ze SF lub czymkolwiek innym)? Nie możesz bo takiej nie ma... Co nie przeszkadza kolejnym generacjom komputerowego gestapo udawać, że mają kontrolę nad sytuacją... :(

I oto drodzy userzy King''s Bounty doszło do skandalicznej sytuacji, gdy zamiast wymieniać uwagi o samej (niemal) genialnej grze użeramy się z kwasem jakim nas polano... Sad but true... :(

[Vattic 0]

A niech mi ktoś napisze, że w Polsce jest największe piractwo .. to ja wtedy pokażę strzałke i wskażę że winowajcą jest Cenega.

Nie zdziwię się, że za parę dni piraci ominą SF i przyczyni się do kolejnego masowego piractwa.
Nienawidzę piractwa sam kiedyś byłem przez to poszkodowany ale niestety Cenega sama sobie zaszkodziła.

Dlatego liczę na mały cud i oby Cenega pokazała się od dobrej strony wypuszczając jakąś poprawkę (która naprawi ten SF) albo patcha który go zlikwiduje. Bo teraz dla mnie Cenega jest firmą, której zależy tylko na zarobieniu forsy niż na dobroci graczy. Wstyd po prostu wstyd !

[Karharot 0]

Ech nie powiem, jestem równie spostrzegawczy co blok kamienia:( Dopiero po dwóch dniach gry zauważyłem te strzałki służące do przeglądania listy rekrutów i oferty przedmiotów w sytuacji gdy jest ich więcej niż mieści się w dostępnych slotach:(
Teraz obskakuję wszystkie sklepy i sprawdzam co przeoczyłem za pierwszym razem...
A co do małżonki to choć jest ona przydatna to zaczynam mieć wrażenie że jest nieco ograniczona, jedyne o czym potrafi myśleć to dzieci. Chyba zacznę się rozglądać za innymi kandydatkami na żony (wiem, wiem, podły jestem ale od "ślubu" minęło zaledwie kilka dni a tu już trzeci dzieciak w drodze...:).

[Rafal_G 0]

Nie chcę Cię zmartwić, ale o ile mi wiadomo, to wszystkim żonom tylko jedno w głowie;) Więc zmiany nic nie pomogą - trzeba się będzie dalej starać;) Zawsze możesz sprawę twardo postawić i powiedzieć, że dzieci Cię nie interesują - wtedy powinna odpuścić.

@ChrisBgnr
Może bzdura, a może nie - czas pokaże;)

@GanD
Zawsze pozostaje sprowadzenie gry z zagranicy. Nie będzie Starforce''a, będzie za to SecuRom... Tak źle, i tak nie dobrze. Można też nie grać wcale, ale to chyba kiepskie rozwiązanie...
Co do pytań do Cenegi spróbuj tutaj: http://kingsbounty.pl/forum/ Jest spora szansa, że uzyskasz odpowiedź.

*******

Zostawmy już może lepiej kwestie zabezpieczeń - raz, że to nie temat na takie dyskusje, dwa, że ewidentnie wszyscy mają tutaj wyrobione zdanie i ciężko będzie się nawzajem przekonać:)

[Karharot 0]

Dnia 26.10.2008 o 13:37, Rafal G napisał:

Zawsze możesz sprawę twardo postawić i powiedzieć, że dzieci Cię nie
interesują - wtedy powinna odpuścić.

Wtedy zmieni mi się z powrotem w żabę. Po prostu super...:)
Tak w ogóle w jaki sposób dzieciak w pieluchach może dawać +20% do obrony? Wiem że to magiczny świat ale taka masowa produkcja żywych artefaktów mimo wszystko jest czymś dziwnym:)
IMO jak już można mieć rodzinę to fajnie by było gdyby można też było załatwić sobie jakąś siedzibę/twierdzę, coś w klimatach M&M VII czy BG2, gdyby się okazało że coś takiego jest w grze to byłaby to miła niespodzianka.

[SoundWave 0]

Dnia 26.10.2008 o 13:37, Rafal G napisał:

Zawsze możesz sprawę twardo
postawić i powiedzieć, że dzieci Cię nie interesują - wtedy powinna odpuścić.

A potem trabi sie, ze gry demoralizuja :/ Sama prawda.

[Markush 0]

Mam dość dziwne pytanie co do EK. Jakiej długości jest ten mieczyk. Wiem, ze to bardziej do kopert pewnie ale itak mnei to ciekawi. :)

[Rafal_G 0]

Dnia 26.10.2008 o 17:51, trutututu napisał:

Mam dość dziwne pytanie co do EK. Jakiej długości jest ten mieczyk. Wiem, ze to bardziej
do kopert pewnie ale itak mnei to ciekawi. :)

16 cm ostrza i 9.5 cm rękojeści. Całkiem solidne wykonanie:)

[ChrisBgnr 0]

Kilka spostrzeżeń, uwag, podsumowań po drugim dniu grania:
+ świetnie skonstruowany spory świat - podróże przebiegają szybko i nie nużą, a krainy są urozmaicone
+ bardzo duża ilość urozmaiconych questów pobocznych do wykonania, przy czym część z nich można ukończyć na kilka sposobów
+ twórcy stworzyli świetny klimat, często puszczając do gracza oczko żartując sobie z różnych rzeczy - jednocześnie robiąc to z niewymuszoną gracją, co sprawia, że nie jest to kolejna sztampowa historia o ratowaniu świata
+ poziom trudności - to nie jest gra którą przechodzi się z marszu - rozwój postaci trzeba przemyśleć, podobnie jak podjęcie się pewnych zadań, taktyki w trakcie bitwy czy dobór jednostek - momentami jest ciężko (gram paladynem na normalu) ale za to DUŻY plus - dosyć mam gier które nie stanowią żadnego wyzwania i które "grają się same"
+ SI komputera w bitwach nawet nie jest taka zła (bolączka wszystkich strategii)
+ system rozwoju - mimo ograniczonej liczby klas bez problemu jesteśmy rozwinąć postać "pod siebie"
+ ciekawy dodatek w postaci żon...
- ... niestety potraktowany nieco po macoszemu - brakuje jakichś linii dialogowych tworzących więź z wybranką co nie sprowadzałoby jej roli tylko do dodatkowych slotów na artefakty i/lub "fabrykę" takowych
- brak opcji autamatycznego rozstrzygnięcia bitwy, co czasem daje się we znaki, szczególnie gdy nie idzie wyminąc ewidentnie słabszego przeciwnika
- poza świetną muzyką skandaliczne skromne udźwiękowienie...
- motyw z dowodzeniem lekko imo nieprzemyślany - limit dowodzenia nie sumuje się, tylko obejmuje konkretne rodzaje jednostek - oznacza to, że nie jesteśmy w stanie stworzyć ogromnej armii złożonej tylko z np. dwóch rodzajów jednostek, ale jesteśmy zmuszeni je mieszać. Poza tym przydałoby się rozwinąć motyw z morale - więcej modyfikatorów wpływających na nie... (mocno subiektywne)
- troszkę mało artefaktów
- komputerowe gestapo - starforce ;(

Tyle wrażeń z mojej strony. Jeżeli ktoś nadal zastanawia się nad kupnem może mu się to w czymś przyda. Dodam jeszcze, że mimo nawiązań do serii Heroes (w końcu oryginalne KB było ich prekursorem) gra jest naprawdę rozbudowanym i wciągającym RPG. Do tego edycja podstawowa jest naprawdę ślicznie i bogato wydana (żeby tylko jeszcze zamiast tektury był normalny dvd box...) :)

[Wojman 4]

Dnia 27.10.2008 o 01:17, ChrisBgnr napisał:

- brak opcji autamatycznego rozstrzygnięcia bitwy, co czasem daje się we znaki, szczególnie
gdy nie idzie wyminąc ewidentnie słabszego przeciwnika

Taka opcja jest. Gdy jestes na polu bitwy zwroc uwage na ikonki w lewym dolnym rogu ekranu. Mozesz uciec z pola bitwy, a mozesz tez pozwolic komputerowi rozstrzygnac losy bitwy. Swoja droga zazwyczaj duzo slabszy przeciwnik zamiast walczyc woli sie dolaczyc, choc zazwyczaj nie ma dla niego miejsca w druzynie.

[Bambusek 8]

Pewnie chodziło o autoroztrzygnięcie ala Total War. Czyli przed bitwą możemy sobie wybrać, czy gramy sami czy komputer ma obliczyć wynik na podstawie siły obu armii. Ta autowalka, jaką ma KB, pozwala na odpoczynek, ale nie umożliwia całkowitego pominięcia bitwy. Chociaż nie wiem, czy nie jest lepsza, bo algorytmy odpowiedzialne za rozstrzyganie w Total War nie należały do najlepszych.

[ChrisBgnr 0]

No o to właśnie chodziło. I o ile w Total War może nie jest za dobrze o tyle w Heroes 5 taka opcja sprawdza się wyśmienicie, tym bardziej, jeżeli wynik starcia nas nie satysfakcjonuje jest możliwość "powtórzenia" bitwy i zagrania jej osobiście.

[windows00 0]

Dnia 27.10.2008 o 11:51, ChrisBgnr napisał:

I o ile w Total War może nie jest za dobrze o tyle w Heroes
5 taka opcja sprawdza się wyśmienicie

Niestety nie mogę się z tym w pełni zgodzić :)
Komputer rozgrywa walki "niefrasobliwie". Niepotrzebnie zużywa manę i wystawia na niebezpieczeństwo jednostki do walki w zwarciu, gdy nie jest to niezbędne.

Dnia 27.10.2008 o 11:51, ChrisBgnr napisał:

tym bardziej, jeżeli wynik starcia nas nie satysfakcjonuje
jest możliwość "powtórzenia" bitwy i zagrania jej osobiście.

Z tym się w pełni zgodzę :)

[Danoo 0]

Witam Panowie i Panie!

Mam pytanie! Grałem w demo King''s Bountu i było rewelacja. Potem odinstalowalem zrobilem format i znowu zainstalowałem. po jakimś czasie gra mi się zwiesiła i wywalilo niebieski obraz albo był czarny i wyłanczałoi mi monitor tak, że musiałem zresetować.
Oddałem do serwisu bo myślałem, że mi karta poszła a oni stwierdzili że jest OK i nie wiedzą co się dsziee z kompem.

WTEDY PRZECZYTAŁEM O TYM ZABEZPIECZENIU SF.

CZY JET MOŻLIWE, ŻE BYŁ W DEMIE!

TERAZ KAŻDA GRA MI SIĘ ZAWIESZA I CZARNY EKRAN I WYWALA.

BARDZO WAS PROSZĘ O POMOC!!!

[Karharot 0]

Heroesi mieli tą zaletę że dużo słabsze od nas armie niemal zawsze próbowały uciec i tylko od nas zależało czy będziemy je gonić, w HV za takie "przepłoszenie" przeciwnika dostawało się nawet niewielką ilość expa.

Przy okazji: Trafiłem na drobny ale nieprzyjemny błąd wynikający albo z błędnego tłumaczenia albo z rażącej niewiedzy kogoś na temat stron świata - Smok Atta z lasu Verlon poprosił mnie o wykonanie questa mówiąc jednocześnie że zamek do którego mam się udać znajduje się na północny zachód od Lasu Verlon (żeby bardziej namieszać nie użyto stwierdzenia w Lesie Verlon), straciłem trochę czasu i poleciałem aż na Błotniste Moczary a nie znalazłem miejsca o którym mówił. Dopiero przyjęcie metody przetrząsania każdego zamku po kolei (na szczęście rozpocząłem je w tym nieszczęsnym lesie) ujawniło że zamek ten znajduje się w północno wschodniej części obszaru...

[Karharot 0]

Nie wiem co jest przyczyną Twoich kłopotów jednak zapewniam że demo KB nie miało zabezpieczenia Starforce więc tą możliwość możesz wykreślić z listy.

[Piciambeer 0]

Dnia 27.10.2008 o 13:59, Karharot napisał:

Nie wiem co jest przyczyną Twoich kłopotów jednak zapewniam że demo KB nie miało zabezpieczenia
Starforce więc tą możliwość możesz wykreślić z listy.

Heh, swoją drogą wyobraźmy sobie, co to by było, jakby i demo miało SF! :D

Strach się bać :]

PS. Jutro zaczynam giercować :)

[Chester001 0]

ehh a ja jeszcze nie kupiłem chyba poczekam az bedzie jakas fajna edycja

[Marcuz 0]

Dnia 27.10.2008 o 16:06, Chester001 napisał:

ehh a ja jeszcze nie kupiłem chyba poczekam az bedzie jakas fajna edycja

OMG!