Zaloguj się, aby obserwować  
Pablor

Wybory 2007

2476 postów w tym temacie

Dnia 07.10.2007 o 19:52, Ceteris Paribus napisał:

Dalej nie wiem czy ktoś coś mówi czy po prostu much pierdneła? O_o


Typowe dla kłamców - zamiast podać cytat, ty wyskakujesz ze swoimi debilnymi tekstami.

Dnia 07.10.2007 o 19:52, Ceteris Paribus napisał:

Buhehee. Napradę powalasz mnie swym intelektem. W rozmowie z takim zadufanym fanatykiem, zamkniętym
tylko na własne ja nie ma wystarczalnego dowodyu. Umyj sie pod paszka.

Dnia 07.10.2007 o 19:52, Ceteris Paribus napisał:

Naprawdę coraz bardziej podkreślasz jakim wulgarnym czlowiekeim jesteś i jak
bardoz rzucasz błotem gdy ktoś ma inne zdanie niż Twoje.


I kto to mówi...
"zadufany fanatyk", "imbecilitas", "głupek"... przyganiał kocioł...

Dnia 07.10.2007 o 19:52, Ceteris Paribus napisał:

Aż tak bardoiz sie wstydzisz, ze po mimo sędziwego wieku jesteś aż takim głupkiem?


Aż tak się wstydzisz, że mimo tak młodego wieku już zdążyłeś się **** i kłamiesz?

Dnia 07.10.2007 o 19:52, Ceteris Paribus napisał:

Ależ Ty jesteś impotentny umysłowo.


A ty nie tylko umysłowo.

>Piszesz jakieś bzdury, o których ja nie mówiłęm.

Ależ mówiłeś. W przeciwieństwie do ciebie mogę podać cytat:
"Napisałem wcześniej, że był znikomy odsetek ludzi, którzy nie byli w partii..."
Brednia, brednia.

Dnia 07.10.2007 o 19:52, Ceteris Paribus napisał:

ły czas była mowa o tych co byli wyżej.


Tak ci wpoili. Prawda jest nieco inna.

Dnia 07.10.2007 o 19:52, Ceteris Paribus napisał:


Kolejny popis twojej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2007 o 20:10, RobeN napisał:

Czy mógłbym prosić o nieco więcej kultury w wypowiedziach???


Czemu zwracasz uwagę akurat mi?

""zadufany fanatyk", "imbecilitas", "głupek", "impotent umysłowy", "umyj się pod paszką" - Ceterbius to już święty?

@down:
Jakoś cały czas odpowiadasz tylko mi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Eeeee.......widzę ,że temat wyborów troszkę zeszedł na boczny plan :P. Moglibyście wrócić do tematu wyborów??

@Jakub Wędrowicz
To niech ludzie se zainstalują firefox''a i będzie po kłopocie xD.Tak ogółem zawsze tak było ,że ludzie ,którzy popierają inne partie robią dziwne rzeczy (no i różne dialogi z tego wynikają :P) w stosunku do siebie rzeczy :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czytając te posty powyżej nie sposób się... nie uśmiać ;) Niektórzy kłócą się jak dzieci ;) Po wyborach i tak nic się nie zmieni z dnia na dzień, tygodnia na tydzień, czy miesiąca na miesiąc. Inne zmiany widać zaś po latach. Dlatego śmieszy mnie jak słyszę w TV Tuska mówiącego, że Polska potrzebuje cudu (irlandzkiego) i, że tylko PO jest w stanie go zapewnić. To tak jakby oskarżał PIS, że wprowadzili Polskę do Unii i w związku z tym ludzie wyjeżdżają do Anglii, czy innych krajów, gdzie na obecną wysokość zarobków wpłynęła długoletnia polityka państwa. Cieszę się, że poprzednie wybory wygrało PIS i teraz ponownie będę na nie głosować. Najlepiej byłoby jakby mogło rządzić samodzielnie. Wówczas po kolejnych 4 latach można by było wszystkie winy i zasługi zrzucić na PIS i ich konkretnie rozliczyć. Podobnie w przypadku wygranej PO, czy (nie daj Boże... ;) LiD. A tak, to każda partia opozycyjna ma tylko jeden priorytet: naubliżać rządzącym jak najwięcej, aby później samemu dostać się do koryta, no i może coś tam zmienić, czy poprawić w naszym pięknym kraju... (właśnie w tej kolejności ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właściwie to faktem, który przesądził o przegranej III Rzeszy było wypowiedzenie wojny Ameryce. Musieli sobie pluć w brodę, że zakumplowali się z Japonią, której zależy tylko na honorze. A atak na Rosję Hitler przeprowadził po prostu w niedobrym czasie, gdy szły mrozy, w których Rosjanie radzą sobie świetnie. Ale zrobił się z tego offtop, więc może go już zakończmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2007 o 18:50, Ceteris Paribus napisał:

Nie przesadzaj, z samochodami aż tak źle nie było. Prędzej z mieszkaniem, no ale nie aż 20 lat...

Kompletnie nie znasz rzeczywistości sprzed 20-30 lat. Moja ciotka 32 lata czekała na założenie głupiego telefonu (w śródmieściu 100-tysięcznego miasta). Samochodu nigdy się nie doczekała bo w 1988-90 wszystko się rozwaliło. Inni, którzy zbierali 40 lat na mieszkanie na tzw. "książeczce mieszkaniowej" nigdy doczekali się go czasem po 20-30 latach, albo również nigdy z tego samego powodu co wyżej. Mogli w latach 90-tych te wieloletnie wkłady wyciągnąć, ale nawet jak mieli zgromadzone 90% środków, to dostawali do ręki kilka tysięcy zł.
A wiesz co można było za to kupić? Tonę wacików. :) Na pewno nie mieszkanie, nawet na budę kempingową nie wystarczało.

Dnia 07.10.2007 o 18:50, Ceteris Paribus napisał:

Tak, teraz wszystko jest a mało kogo na to stać, wtedy każdy miał kasę a mało co było ;-) Absurdy.

Pooglądaj sobie trochę filmów Barei - tych najbardziej absurdalnych. Życie w PRL naprawdę nie różniło się od tego co było w tych filmach. Można nawet powiedzieć, że były to komedie quasi dokumentalne - chociaż śmieszyły i w czasach gdy powstawały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2007 o 20:41, reykan napisał:

Właściwie to faktem, który przesądził o przegranej III Rzeszy było wypowiedzenie wojny Ameryce.
Musieli sobie pluć w brodę, że zakumplowali się z Japonią, której zależy tylko na honorze.
A atak na Rosję Hitler przeprowadził po prostu w niedobrym czasie, gdy szły mrozy, w których
Rosjanie radzą sobie świetnie. Ale zrobił się z tego offtop, więc może go już zakończmy...


Z tą Ameryką to o ile mnie pamięć nie myli... (oczywiście z wiedzy nabytej, a nie praktycznej ;) to chyba jakiś niemiecki u-boot zbombardował amerykańskiego liniowca, czy inny statek, w wyniku czego zginęło wielu jankesów. Ale ponoć już wcześniej amerykanie zamierzali włączyć się do gry, a ten "incydent" stał się jedynie pretekstem. W każdym razie, tak jak powiedziałeś - i to był błąd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, bo z wypowiedzi Ceterisa Paribusa wynikały same bzdury z jego strony, o których chciałem z nim dyskutować, ale uporczywie trzymał się swojej wersji. Mój dziadek czekał na samochód (chyba dużego fiata) 20 lat (i tak krótko, biorąc pod uwagę fakt, że mieszkał w małym 30 tysięcznym miasteczku). W mojej rodzinie było o tyle dobrze, że dziadek miał kontakty (był lekarzem) i ludzie często przynosili mu np. papier toaletowy (co było oczywiście towarem bardzo luksusowym), jakieś szynki czy słodycze. Ale to w dużej mierze dzięki temu, że to była w połowie wieś, więc hodując zwierzęta dostawało się zdrowe produkty własnej roboty i jako tako dało się żyć dość godnie. Chociaż oczywiście buty były raz na trzy miesiące, ale to inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2007 o 20:02, reykan napisał:

Przed II wojną światową niemiecka armia nie mogła przekraczać 100 tys. żołnierzy, czyli była
ich ilość wystarczająca właściwie tylko do pilnowania granic. Do tego duże rejony Niemiec musiały
być zdemilitaryzowane. Aby trenować wysyłano ich do Rosji.


No tak, tak - wszystko się zgadza. Takie byly postanowienia traktatu po pierwszej., Ta część zdemilitaryzowana to konkretnie Nadrenia (niewiem czy tak sie pisze) i zagłębie Ruhry (podobnie nie iwem ;-). Wysyłano do Rosji, a także testowano tma nowe technologie.

Dnia 07.10.2007 o 20:02, reykan napisał:

Dziwi postawa Francji na wojnie,
bo mieli chyba ponad 3 miliony żołnierzy, a wszystkie oddziały niemieckie opuściły kraj i ruszyły
na wschód. Ale tam do głosu coraz częściej dopuszczano pacyfistów... A jak Francja nie, to
Anglia tym bardziej, bo była o wiele mniej zaprzyjaźniona z Polską.


W okresie XX lecia między wojennego taka włąśnie była polityka zachodu wobec Hitlera - ustępstwa. Tak było gdy Niemcy zmiliterazywowali te ww strefy, czy jak weszli do czechosłwoacji, czy podzielili ten kraj. Dla zachodu nikt niechciał umierać za Polskę. Pisały o tym gazety. Znikomy procent obywateli opowiadał się za dotrzymaniem sojujszniczych traktatów. Potem im siea to dostało ;-)

Dnia 07.10.2007 o 20:02, reykan napisał:

BTW: Obejrzałeś filmiki?


Póki co to tylok pierwszy. No strzelajasobie chlopaki, ale nieiwem dokładnie gdzie i czy nie jest to zmonotwane. Zaraz zobaczę drugi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2007 o 20:14, Mogrim napisał:

I kto to mówi...
"zadufany fanatyk", "imbecilitas", "głupek"... przyganiał kocioł...


Wiessz wcześniej nie używałem takich zwrotuów do czasu aż żeś mnie sprowokował. Z nikim ijnnym tutaj nie zdażyło mi się tak rozmawiac jak z Tobą. ZAstanó się! Najpierw prowokujesz - "twój tatus był w zomo" czy cos w tym stylu - a potem jesteś obużoony jak ktoś nie che siezniżać do Twojego poziomu i pisać takie obelgi więc zbywa ę nieszkodliwuymi i bnardziej miłymi odpowiedziami. ZZadufasny fantyk - ie tylok ja takiego określenia do Ciebie uzywam, no moze tylok zadufany nie zgadza się z innymi, reszta jest ok. Imbelicitas mój króliczku, któy tak siechwalił znajomością łaciny to wbrew Twojim domysłą nie jest imbecylem, a człowiekiem, który żyje sam w odosobnieniu bez kontaktu z innymi,a anwet mżna dodać zamknięty w swoim ja. Do tego czlowieka wg czyjejś koncepcji (jakiegoś filozofa prawa) nie można zastosowac zasad prawa natury.

Dnia 07.10.2007 o 20:14, Mogrim napisał:

> Aż tak bardoiz sie wstydzisz, ze po mimo sędziwego wieku jesteś aż takim głupkiem?

Aż tak się wstydzisz, że mimo tak młodego wieku już zdążyłeś się **** i kłamiesz?


No powiedz ile masz lat a nie rzucasz miesem. Czyżbyś się tak bardoz bał ujawnić ilość swoich wiosen?

Dnia 07.10.2007 o 20:14, Mogrim napisał:

> Ależ Ty jesteś impotentny umysłowo.

A ty nie tylko umysłowo.


Schemat: "ty jesteś głupi. ne to ty jesteś głupi" - oby tak dalej. Ot Twój poziom.

Dnia 07.10.2007 o 20:14, Mogrim napisał:

>Piszesz jakieś bzdury, o których ja nie mówiłęm.

Ależ mówiłeś. W przeciwieństwie do ciebie mogę podać cytat:
"Napisałem wcześniej, że był znikomy odsetek ludzi, którzy nie byli w partii..."
Brednia, brednia.


Hie, hie - brednie to Twojhe drugie imie. Klamca też, a inne epitety to dalsze imiona. Napisze jeszcze raz, ale zapewne to pominiesz z 70% lkudniośco kraju nie byla w partii - byli to zwykli robotnicy . Ja cały czas mowieo "elicie" (czego Ty niechesz nawert zauwarzyc w imie zasady "mówię nie, bo nie"). Podałem Ci takze link do posta kolegi, który jak widać spływqa po Tobie jak po kaczcce.

Dnia 07.10.2007 o 20:14, Mogrim napisał:

> ły czas była mowa o tych co byli wyżej.

Tak ci wpoili. Prawda jest nieco inna.


O_o :-( Bardzo mnie smusisz swojapostawą panie święty i wierzący...

Dnia 07.10.2007 o 20:14, Mogrim napisał:

> Poczytaj sobie panie mądry: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=28360&pid=762

Kolejny popis twojej...


Że co prosze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2007 o 20:41, reykan napisał:

Właściwie to faktem, który przesądził o przegranej III Rzeszy było wypowiedzenie wojny Ameryce.
Musieli sobie pluć w brodę, że zakumplowali się z Japonią, której zależy tylko na honorze.
A atak na Rosję Hitler przeprowadził po prostu w niedobrym czasie, gdy szły mrozy, w których
Rosjanie radzą sobie świetnie. Ale zrobił się z tego offtop, więc może go już zakończmy...


A moim zdaniem wypowiedzenie wojny Rosji w tym czasie co właśnie podąłęs. To sojusz OSI wypowiedizał wojnę Amerycę, a co Niemcy mogli siew tej sytułacji zachowac podobnie jak Francuzi i anglicy - olać całą sytułacjeę. Gdzieś jendak czytałem,. że atak na Pearl Harbor był tak jakby dozwolony od włądz US i A. POdobnie jak 9\11 by mieć pretekst do wojny. Podcza pierwszej światowej pretekstem były zatopione statki amerykańskie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Dnia 07.10.2007 o 18:50, Ceteris Paribus napisał:

Prędzej z mieszkaniem, no ale nie aż 20 lat... /.../

Tak się składa, że pracuję w Spółdzielni Mieszkaniowej i mam styczność z dokumentacją z tamtych lat. Najczęściej na mieszkanie czekało się kilkanaście lat, a często grubo ponad lat dwadzieścia. A jeszcze ciekawsza sytuacja była z zamianą mieszkania: co roku urządzany był konkurs na najbardziej potrzebujących. Była kilka kryteriów (duża ilość osób, słaby standard, grzyb na ścianie i tym podobne) i w zależności od och natężenia przyznawano punkty. "Szczęśliwiec", który tych punktów miał najwięcej mógł zmienić lokal. I tak np jedna pani, która miała 10m2 grzyba czekała na zamianę od 1978 roku do 1989. Delikatnie rzecz ujmując sytuacja mieszkaniowa nie była dobra i okres oczekiwania na nie, podany przez Twojego rozmówcę, wcale nie jest przesadzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2007 o 20:49, Olamagato napisał:

> Nie przesadzaj, z samochodami aż tak źle nie było. Prędzej z mieszkaniem, no ale nie aż
20 lat...
Kompletnie nie znasz rzeczywistości sprzed 20-30 lat. Moja ciotka 32 lata czekała na założenie
głupiego telefonu (w śródmieściu 100-tysięcznego miasta). Samochodu nigdy się nie doczekała
bo w 1988-90 wszystko się rozwaliło.


No zaraz zaraz. Ja mowię o okresie 47(uchwalenie niepraktukowanej konstytucji)-89(odzyskanie niepodległości). Niewiem dlaczego tka było z Twojaciocia, ale zauważąm jednoo. Co słysże od kogoś wieści o komuie to każdy mówi co innego. Niewiem jak ui niej w wielotysięcznym mieście tego nie zrobiono. Ja mieszkam w moze 1000 wiosce gdzie komuna zrobiłą wszystko - stacja pkp, prąd, drogi, telefony, poczta, bank, sklepy, szkołę, spółdzielnie kółek rolniczych, ośrodek zdrowai, świetlicę, urząd gminy, elewatory zbożowe i wielka tama. Przypadek? Jakiś dygnitarz upatrzył akurat sobie moja dziórę na taki "kurort"?

Dnia 07.10.2007 o 20:49, Olamagato napisał:

Inni, którzy zbierali 40 lat na mieszkanie na tzw. "książeczce
mieszkaniowej" nigdy doczekali się go czasem po 20-30 latach, albo również nigdy z tego samego
powodu co wyżej.


Hmm, teraz tak myślę, że wielu innyhc ludzi jednak dostało. Czy to takze przypadek, czy być moze po prostu ktoś wyciął tym ludzia wałą? Nie komuna, a jakiś urzędnikj\cy?

Dnia 07.10.2007 o 20:49, Olamagato napisał:

Mogli w latach 90-tych te wieloletnie wkłady wyciągnąć, ale nawet jak mieli
zgromadzone 90% środków, to dostawali do ręki kilka tysięcy zł.
A wiesz co można było za to kupić? Tonę wacików. :) Na pewno nie mieszkanie, nawet na budę
kempingową nie wystarczało.


To wiesz zapewne, że zmienił sie wtedy system, wzrosła inflacja i to juz właściwie nie jest problerm komuny, a demokracji?

Dnia 07.10.2007 o 20:49, Olamagato napisał:


> Tak, teraz wszystko jest a mało kogo na to stać, wtedy każdy miał kasę a mało co było
;-) Absurdy.
Pooglądaj sobie trochę filmów Barei - tych najbardziej absurdalnych. Życie w PRL naprawdę nie
różniło się od tego co było w tych filmach. Można nawet powiedzieć, że były to komedie quasi
dokumentalne - chociaż śmieszyły i w czasach gdy powstawały.


Oglądałem to i owo. Mp. Miś. Na Misia ktoś żyjacy w komunie mowił mi e tak wcale nie było i że niepodoba mu sieprzedstawioenie tego w taki sposób. Więc kto ma racje?! Ile głosów usłysze to każdy inny o komunie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mały dowcip apropo zaopatrzenia w PRL-u:
Czym się różni PRL od USA? Niczym! W USA można krytykować amerykańskiego prezydenta, w PRL też można krytykować amerykańskiego prezydenta. W USA mięso jest meat, w PRL-u mięso też jest mitem.
I jeszcze jeden:
Na przemówieniu partyjnym:
To prawda, że nie udało nam się jeszcze zlikwidować alkoholizmu, ale poczyniliśmy w tym duży postęp. Zlikwidowaliśmy zagrychę!
I kolejny:
Kłótnia polskich i amerykańskich dzieci:
p: My mamy chleb.
a: A my mamy chleb z masłem
p: A my mamy Gomułkę.
a: A my też możemy mieć Gomułkę.
p: Jak będziecie mieć Gomułkę to nie będziecie mieć masła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obejżałem filmiki i nic. Nieiwem o co Ci chodziło? Dla mnie jest to zwykła propaganda, że zbawcy wyzwalają Warszawę. Ruskiego nie znam. Co widizłem: chłopcy sobiew postrzelali, popili , pojedli i popalili. Przeceiz to nie jest żaden dokument, a tylko filmik propagandowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ostrzegałem, więc dotrzymuję słowa.
-1 za kontynuowanie takiego stylu wypowiedzi.
Prosiłem o spokój i kulturę.

Mogrim potrafił przestać - Ty dolewasz dalej oliwy do ognia. Tylko w jakim celu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować