2012 - koniec świata czy mistrzostwa w piłce nożnej

[Kubson023 0]

Dnia 20.05.2011 o 22:53, 4RileH napisał:

Nic wam nie chce mowic, ale w wawie pioruny juz walą jak w apokalipsie... Żeby z tym
końcem świata to nie była prawda

u mnie też były i co ? jakoś żyje a ty przestań wierzyć w te bzdety

[Budep 0]

Żyję. Cud.

[Kubson023 0]

albo z tym końcem świata będzie tak ze ten dziadzio faktycznie kopnie dziś o 18 w kalendarz ..

[Henrar 2]

Dnia 21.05.2011 o 11:34, Budep napisał:

Żyję. Cud.

Koniec świata jest o 18 :)

A tak BTW. http://kwejk.pl/obrazek/99220/kolejny,koniec,świata.html

[Zekzt 0]

Nie żebym tu twierdził, że mieli racje [bo wszystkie przewidywania końca to bzdura okropna, tego nikt nie wie], ale akurat gdzieś na przełomie 2009-2010 we wspomnianego Jowisza uderzyła planetoida która była ogromna, został pierw rozerwana na kawałki przez pole grawitacyjne a następnie jeden z jej większych odłamków uderzając w powierzchnie planety stworzył krater którego średnica jest większa niż średnica ziemi.

To zjawisko [nota bene fenomenalne jak się je obejrzy na nagraniach z największych teleskopów... słup ognia po uderzeniu był dosłownie jak z filmu SF, tudzież jakiegoś anime a''la Dragon Balle czy inne fantastyczne shoneny =)] nie mniej dowiodło, że zagłada ziemi w zderzeniu z innym obiektem jest bardzo realna [tylko ciężka do wykonania, bo pole grawitacyjne ogromnego Jowisza jest tak potężne, że odchyla lub porywa i rozdziera na strzępy prawie wszystkie obiekty [nie bez kozery Jowisz zwany jest tarcza ziemi]

Podobnie sprawa się ma z uderzeniem obiektu o rozmiarze meteorytu tunguskiego.
Biorąc pod uwagę układ kontynentów na naszym globie i rozłożenie zaludnienia jak również fakt, że nasz glob składa się w większości z powierzchni oceanicznej, prawdopodobieństwo upadku takiego obiektu na tereny kontynentalne do tego zaludnione tez jest stosunkowo mała [rocznie na nasz glob spadają setki obiektów o masie ponad 10kg, gdyby taki obiekt trafił w dom jednorodzinny trzeba by bodajże taki dom od nowa budować biorąc pod uwagę kąt nachylenia, prędkość i dokładna masę i kształt takiego meteorytu]

[Kubson023 0]

Dnia 21.05.2011 o 11:45, Pietro87 napisał:

Nie żebym tu twierdził, że mieli racje [bo wszystkie przewidywania końca to bzdura okropna,
tego nikt nie wie], ale akurat gdzieś na przełomie 2009-2010 we wspomnianego Jowisza
uderzyła planetoida która była ogromna, został pierw rozerwana na kawałki przez pole
grawitacyjne a następnie jeden z jej większych odłamków uderzając w powierzchnie planety
stworzył krater którego średnica jest większa niż średnica ziemi.

To zjawisko [nota bene fenomenalne jak się je obejrzy na nagraniach z największych teleskopów...
słup ognia po uderzeniu był dosłownie jak z filmu SF, tudzież jakiegoś anime a''la Dragon
Balle czy inne fantastyczne shoneny =)] nie mniej dowiodło, że zagłada ziemi w zderzeniu
z innym obiektem jest bardzo realna [tylko ciężka do wykonania, bo pole grawitacyjne
ogromnego Jowisza jest tak potężne, że odchyla lub porywa i rozdziera na strzępy prawie
wszystkie obiekty [nie bez kozery Jowisz zwany jest tarcza ziemi]

Podobnie sprawa się ma z uderzeniem obiektu o rozmiarze meteorytu tunguskiego.
Biorąc pod uwagę układ kontynentów na naszym globie i rozłożenie zaludnienia jak również
fakt, że nasz glob składa się w większości z powierzchni oceanicznej, prawdopodobieństwo
upadku takiego obiektu na tereny kontynentalne do tego zaludnione tez jest stosunkowo
mała [rocznie na nasz glob spadają setki obiektów o masie ponad 10kg, gdyby taki obiekt
trafił w dom jednorodzinny trzeba by bodajże taki dom od nowa budować biorąc pod uwagę
kąt nachylenia, prędkość i dokładna masę i kształt takiego meteorytu]

Ciekawa Teoria .. ale dobra nikt z nas tak naprawdę nie zna końca świata a jakiś 90 letni dziadzio który już powoli kopnie w kalendarz myśli ze to już koniec świata dla wszystkich a końce świata miały być już hu hu

31 grudnia 999 - ze względu na powszechnie uznawany millenaryzm uważano, że koniec świata nastąpi 31 grudnia w roku 999. Gdy nie nastąpił, lud w Rzymie zaczął świętować, co zapoczątkowało tradycję zabaw sylwestrowych, nazwanych tak od imienia wówczas panującego papieża Sylwestra II. Przepowiednia końca świata na ten rok nie była jednak oficjalnym nauczaniem Kościoła.
1412 - koniec świata według św. Wincentego z Ferrary[1].
1914 - data końca świata zapowiadanego przez Świadków Jehowy, obecnie uznawana przez nich za początek tzw. dni ostatnich, gdy Jezus przejął władzę w Niebie[potrzebne źródło].
31 grudnia 1999 - według Kasjopejan miał pojawić się kosmiczny krzyż z zaćmieniem Słońca. Wiele osób obawiało się ogólnoświatowego chaosu na skutek błędu roku 2000 obecnego w starszym oprogramowaniu komputerów, który miał rzekomo doprowadzić do awarii większości komputerów na świecie i spowodować awarię komunikacji, systemów bankowych, elektrowni atomowych itp.
21 grudnia 2012 - ostatni dzień podany w kalendarzu Majów[2]. Według niektórych interpretacji, m.in. Patricka Geryla, właśnie wtedy ma nastąpić koniec świata.
2060 - rok, w którym według Isaaca Newtona ma nastąpić koniec świata.
16 marca 2880 - zderzenie Ziemi z planetoidą (29075) 1950 DA. Prawdopodobieństwo zdarzenia wynosi 0,33%.

Tak jak rok temu była przepowiednia o 3 wojnie światowej :) jakoś żyję

[Zekzt 0]

Żadna teoria [ta o prawdopodobieństwach upadku dużych obiektów na tereny zaludnione] - tylko wliczenia tęgich głów [tęższych matematycznie, fizycznie, astrologiczne i astronomicznie niż nasze =)]

[Woo-Cash 0]

Dnia 21.05.2011 o 11:32, Amaros napisał:

> Nic wam nie chce mowic, ale w wawie pioruny juz walą jak w apokalipsie... Żeby z
tym
> końcem świata to nie była prawda
u mnie też były i co ? jakoś żyje a ty przestań wierzyć w te bzdety

Skąd takie zainteresowanie tematem u osób, które podchodzą do tego sceptycznie? Nie żebym wierzył, ale jeżeli nawet coś by j**ło, to niewiele mnie to obchodzi...

[Kubson023 0]

Dnia 21.05.2011 o 12:01, Woo-Cash napisał:

> > Nic wam nie chce mowic, ale w wawie pioruny juz walą jak w apokalipsie... Żeby
z
> tym
> > końcem świata to nie była prawda
> u mnie też były i co ? jakoś żyje a ty przestań wierzyć w te bzdety

Skąd takie zainteresowanie tematem u osób, które podchodzą do tego sceptycznie? Nie żebym
wierzył, ale jeżeli nawet coś by j**ło, to niewiele mnie to obchodzi...

Boją się że marnie skończą hehe

[4RileH 0]

Dnia 21.05.2011 o 11:32, Amaros napisał:

> Nic wam nie chce mowic, ale w wawie pioruny juz walą jak w apokalipsie... Żeby z
tym
> końcem świata to nie była prawda
u mnie też były i co ? jakoś żyje a ty przestań wierzyć w te bzdety

Troche kultury gowniarzu!

[DoMiNo1992 0]

Ja nie chcę nic mówić, ale ten temat traktuje o końcu świata z 2012 roku, nie zaś z dnia dzisiejszego. Pozdrawiam. :))

[Zekzt 0]

Nie żebym rozsądzał, ale kto tu się zachował własnie jak gówniarz ?
Gdzie ty tam widziałeś brak kultury ? może ma się do ciebie - jak by nie patrzeć anonimowego nicka na ekranie, zwracać per pan ? [co jest absurdem bo on może mieć lat 25 a ty 12 na ten przykład]

Powiedział ci w ironicznym wydźwięku, że to bzdury i żebyś przestał dawać im wiarę, aj tu nie widzę jakiegoś niekulturalnego zachowania.

[Kubson023 0]

Dnia 21.05.2011 o 12:46, 4RileH napisał:

> > Nic wam nie chce mowic, ale w wawie pioruny juz walą jak w apokalipsie... Żeby
z
> tym
> > końcem świata to nie była prawda
> u mnie też były i co ? jakoś żyje a ty przestań wierzyć w te bzdety

Troche kultury gowniarzu!

a czy wiesz co znaczy słowo kultura?

[4RileH 0]

Dnia 21.05.2011 o 12:53, Pietro87 napisał:

Nie żebym rozsądzał, ale kto tu się zachował własnie jak gówniarz ?
Gdzie ty tam widziałeś brak kultury ? może ma się do ciebie - jak by nie patrzeć anonimowego
nicka na ekranie, zwracać per pan ? [co jest absurdem bo on może mieć lat 25 a ty 12
na ten przykład]

Powiedział ci w ironicznym wydźwięku, że to bzdury i żebyś przestał dawać im wiarę, aj
tu nie widzę jakiegoś niekulturalnego zachowania.

Nie pozwole zeby jakis smarkacz sie tak do mnie zwracal.

[Hedwig 0]

Teraz widać kto tu jest gówniarzem, jak się obraża o coś takiego, że ktoś ci powiedział że masz przestać wierzyć w takie bzdury.Widać jeszcze twoją niedojrzałość, sam się wtopiłeś :P

[Kubson023 0]

Dnia 21.05.2011 o 13:05, 4RileH napisał:

> Nie żebym rozsądzał, ale kto tu się zachował własnie jak gówniarz ?
> Gdzie ty tam widziałeś brak kultury ? może ma się do ciebie - jak by nie patrzeć
anonimowego
> nicka na ekranie, zwracać per pan ? [co jest absurdem bo on może mieć lat 25 a ty
12
> na ten przykład]
>
> Powiedział ci w ironicznym wydźwięku, że to bzdury i żebyś przestał dawać im wiarę,
aj
> tu nie widzę jakiegoś niekulturalnego zachowania.

Nie pozwole zeby jakis smarkacz sie tak do mnie zwracal.

Nie jestem smarkaczem to po 1 ... a po 2 nie powiedziałem ci nic takiego co by cię zabolało ;) powiedziałem tylko żebyś nie wierzył w te bzdury co piszą a jak ci ktoś powie ze wygrał 10 bln w lotto uwierzysz w to?.

[Traitor 0]

4RileH pokazał już co potrafi w innych tematach. Nie karmcie trolla to sam sobie pójdzie.

A co do końca świata, to moim zdaniem będzie w 2012 (a już po Polsce to będzie na pewno jak inne kraje zobaczą cośmy z Euro zrobili), ten dzisiaj to ściema.

[Kubson023 0]

Dnia 21.05.2011 o 13:10, Traitor napisał:

4RileH pokazał już co potrafi w innych tematach. Nie karmcie trolla to
sam sobie pójdzie.

A co do końca świata, to moim zdaniem będzie w 2012 (a już po Polsce to będzie na pewno
jak inne kraje zobaczą cośmy z Euro zrobili), ten dzisiaj to ściema.

Też mi tak się wydaje mam w telefonie taką opcję ;P czas na świecie na wschodzie już jest dobre po 21.00 i nie ma nic o żadnym trzęsieniu ziemi ;P historia wyssana prosto z palca ;P

[Zekzt 0]

Panowie, panowie, spokojnie.
Albo mamy tu do czynienia z klasycznym przykładem trolla, albo z osoba intelektualnie na poziomie 8-12stolatka [bo nic nie stoi na przeszkodzie, żeby mieć 45 lat a mentalnie zahamować się gdzieś na 12-14]
Jednym słowem - nie karmić trolla to chyba dobra zasada w tym wypadku

No i oczywistym faktem jest, że brak kultury i dojrzałości w rozmowie z innymi ludźmi to tu pokazał ten, kto bezpodstawnie "gówniarzami" na prawo i lewo rozrzuca.

[Jedimax 0]

Oczywiście, że ściema. Jak żyje dość krótko to (z wiadomych mi) końców świata przeżyłem już 8. Nikt nie wie i nie będzie wiedział kiedy ten prawdziwy nastąpi.