gregorik

Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

27071 postów w tym temacie

Dnia 09.11.2006 o 18:03, gaax napisał:

Mówisz, że znasz te metaforę, a jej nie rozumiesz. Nie ma nic wspólnego z ciągłością cywilizacji,
a z odwiecznymi różnicami między kobietami a mężczyznami. Gratuluję.


Rozumiem tą metaforę ale te wasze dywagacje na ten temat są bezsensowne, wtraciłem się ale się wycofuję narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak się w moim życiu pokręciło, że doświadczyłam takiego uczucia - przyjaźń do grobowej deski (Adaś miał białaczkę, o nim pisałam w jednym wierszu w "konciku" ).

Tak , uważam, że sex po wódce (między przyjaciółmi) to koniec przyjaźni i koniec znajomości. Jeżeli miała być tylko przyjaźń oczywiście. Ale jeżeli to była "przyjaźń" udawana (a w rzeczywistości miłość) - no to ta miłość pozostanie (alkohol dopomógł wyrazić to, co naprawdę czuli "przyjaciele" - głupie to, że alkohol "pomaga", no ale...) ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2006 o 09:20, Nulinka napisał:

Tak , uważam, że sex po wódce (między przyjaciółmi) to koniec przyjaźni i koniec znajomości.
Jeżeli miała być tylko przyjaźń oczywiście. Ale jeżeli to była "przyjaźń" udawana (a w rzeczywistości
miłość) - no to ta miłość pozostanie (alkohol dopomógł wyrazić to, co naprawdę czuli "przyjaciele"
- głupie to, że alkohol "pomaga", no ale...) ;)))

problem jezeli pomaga tylko jednej osobie... człowiek może w połowie imprezy baaardzo sie zdziwić jezeli chodzi o najlepsza kolezanke :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.11.2006 o 22:24, maniekk napisał:

Witam.
Przeprowadzalem badania ostatno wśród grupy znajomych i wyszlo mi tak:
Istnieją 3 typy kobiet:

-normalne (mają wszystkie wady i zalety zmiksowane w odpowiednich proporcjach);
-wstydliwe (mają gen wstydliwości, ale po odpowiedniej terapi wychodzą na normalne);
-księżniczki (typ barbie, w kolorze różu i fanki wszystkiego co obcisłe, denerwują się gdy
traktujesz je jak powietrze);
Teraz pozostaje policzyć ile typów kobiet każdy zna i wyciągnąć średnią;) Zobaczymy co z tego
wyniknie:)
Pozdrawiam.


A wiesz że na mnie byś się ostro naciął? Bo nie klasyfikuję się do żadnej z powyższych kategorii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2006 o 13:32, Sephirath napisał:

Kobieta jest jak miłość. A miłość jest jak gruszka. Jest słodka i ma kształt. Zdefiniujcie
kształt gruszki :)


Poeta... ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2006 o 13:32, Sephirath napisał:

Kobieta jest jak miłość. A miłość jest jak gruszka. Jest słodka i ma kształt. Zdefiniujcie
kształt gruszki :)

za duzo sie czytalo Sapkowskiego? ;)

co do ustawiania kobiet wedlug kategorii - kazda kobieta jest inna, kazda ma swoja wlasna kategorie. dlatego bzdura jest proba zrozumienia kobiet - nie ma idealnego rozwiazania - każda trzeba starac sie zrozumiec z osobna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2006 o 13:42, gmx napisał:

za duzo sie czytalo Sapkowskiego? ;)

Pół wieku poezji imć gmxie :)

Dnia 10.11.2006 o 13:42, gmx napisał:

co do ustawiania kobiet wedlug kategorii - kazda kobieta jest inna, kazda ma swoja wlasna kategorie.
dlatego bzdura jest proba zrozumienia kobiet - nie ma idealnego rozwiazania - każda trzeba
starac sie zrozumiec z osobna...

O własnie! :D

Nie lubię nikogo szufladkować. I vice versa. A co do kobiet - dzielą się na dwie kategorie - te które mi się podobają, i te które nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2006 o 13:42, gmx napisał:

dlatego bzdura jest proba zrozumienia kobiet - nie ma idealnego rozwiazania - każda trzeba
starac sie zrozumiec z osobna...


Też niemożliwe ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2006 o 13:45, Sephirath napisał:


Nie lubię nikogo szufladkować. I vice versa. A co do kobiet - dzielą się na dwie kategorie
- te które mi się podobają, i te które nie :P

No, nie do końca. Czasem można zmienić zdanie o jakiejś dziewczynie, gdy się ją lepiej pozna. A więc Twoje kategorie są dość płynne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2006 o 14:12, Barklu napisał:

A więc Twoje kategorie są dość płynne


Jak mawiał Pan Tarei: Wszystko płynie :P

Wiem, własnie niedawno miałem coś takiego, dziewczyna mi się podobała, ale ja jej nie, więc co zrobiła? Stwierdziła, że jak będzie dla mnie chamska i opryskliwa to mi minie. Super, idealna taktyka :/

Ale już sobie wszystko wyjaśnilismy i jest kul :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2006 o 14:06, Fumiko napisał:

> dlatego bzdura jest proba zrozumienia kobiet - nie ma idealnego rozwiazania - każda trzeba
> starac sie zrozumiec z osobna...
Też niemożliwe ;-)

dlatege napisałem "starać się" :) a z tą niemożliwością też bym nie przesadzał, wystarczy żeby do faceta dotarło ze kobieta ma inne potrzeby niż on i żeby czasami ją wysłuchał niekoniecznie rozumiejąc to co mówi logicznie i dosłownie... hmm, zakręcone ale wiem o co mi chodzi ;)

@Sephirath - ja nie mam co dzielić - jest tylko moja dziewczyna, nie ma innych kobiet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2006 o 14:31, gmx napisał:

dlatege napisałem "starać się" :) a z tą niemożliwością też bym nie przesadzał, wystarczy żeby
do faceta dotarło ze kobieta ma inne potrzeby niż on i żeby czasami ją wysłuchał niekoniecznie
rozumiejąc to co mówi logicznie i dosłownie... hmm, zakręcone ale wiem o co mi chodzi ;)


Wiesz, ja JESTEM kobietą i nie zawsze inne kobiety rozumiem ;-)
Facetów też niekoniecznie, ale jest większy odsetek facetów zrozumiałych dla mnie niż kobiet...
Ale ja zawsze dziwna byłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh no to bravo. Ja dopiero byłem u swojej w mieszkanku 4 razy, ale fajnie było....masarzyki itp. :D
(Szkoda ,że akurat wtedy było z nami jeszcze parę osób;/ ) Ale nic właśnie do niej idę :) <Papa2> ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2006 o 14:33, Fumiko napisał:

Wiesz, ja JESTEM kobietą

no nie wiem, ten a nonimowy internet ;) (dobra, nie bij, wiem :) )

Dnia 10.11.2006 o 14:33, Fumiko napisał:

i nie zawsze inne kobiety rozumiem ;-)

a gdzie w instrukcji jest napisane ze kobiety maja sie rozumiec? ostatnio w mieszkaniu mam takie jazdy (ja+moja+2 wspollokatorki) ze.. eh nie ma czegos takiego jak neutralnosc - albo sie rozumieja albo skacza do oczu...

Dnia 10.11.2006 o 14:33, Fumiko napisał:

Facetów też niekoniecznie, ale jest większy odsetek facetów zrozumiałych dla mnie niż kobiet...

latwiej zrozumiec cos mniej skomplikowanego :)

Dnia 10.11.2006 o 14:33, Fumiko napisał:

Ale ja zawsze dziwna byłam...

heh, a ja "inny" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2006 o 15:26, gmx napisał:

> Wiesz, ja JESTEM kobietą
no nie wiem, ten a nonimowy internet ;) (dobra, nie bij, wiem :) )


Gdzie moja myszka... Rozkręcę na kablu i jak gwizdnę w ten pusty łeb...

Dnia 10.11.2006 o 15:26, gmx napisał:

> i nie zawsze inne kobiety rozumiem ;-)
a gdzie w instrukcji jest napisane ze kobiety maja sie rozumiec? ostatnio w mieszkaniu mam
takie jazdy (ja+moja+2 wspollokatorki) ze.. eh nie ma czegos takiego jak neutralnosc - albo
sie rozumieja albo skacza do oczu...


A to to już skrajny przypadek. Chociaż ja na roku mam taką idiotkę jedną co od samego początku usiłuje ze mną wejść w konflikt chociaż ją kompletnie olewam.

Dnia 10.11.2006 o 15:26, gmx napisał:

> Facetów też niekoniecznie, ale jest większy odsetek facetów zrozumiałych dla mnie niż
kobiet...
latwiej zrozumiec cos mniej skomplikowanego :)


Komputery są skomplikowane ale je w miarę rozumiem. Ostatnio doszłam do wniosku że może dlatego mam takie problemy z rozumieniem mojej własnej płci, że większość dziewczyn jest zwyczajnie głupia... Bo co to za problem że się paznokieć złamał? I ile można o szminkach gadać?

Dnia 10.11.2006 o 15:26, gmx napisał:

> Ale ja zawsze dziwna byłam...
heh, a ja "inny" :)


Witaj w klubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2006 o 09:20, Nulinka napisał:

Tak , uważam, że sex po wódce (między przyjaciółmi) to koniec przyjaźni i koniec znajomości.

Jest szansa aby to naprawić. Bardzo mała, ale zawsze jest.

Dnia 10.11.2006 o 09:20, Nulinka napisał:

- głupie to, że alkohol "pomaga", no ale...) ;)))

Głupie ? Nie w Polsce. Wszak to nasza duma i sława, że potrafimy się zechlać jak świnie. Większość Polaków jest z tego duma - patrioci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2006 o 13:26, Fumiko napisał:

A wiesz że na mnie byś się ostro naciął? Bo nie klasyfikuję się do żadnej z powyższych kategorii...


Hmm czułbym się jak Kolumb odkrywający nieznany ląd:)

Napisałbym coś więcej, ale wyciągają mnie przyziemne sprawy jak kupno nowych spodni i butów, choć nie ukrywam, że miło się z Tobą konwersuje.
Pozdrawim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2006 o 07:17, gaax napisał:

No właśnie, znam taki jeden przykład o którym już pisałem Wprawdzie nie mam pewnośći czy po tej imprezie > był seks, ale z pewnością "coś" ;D

Napisz jeszcze raz - nie widziałem. :/

Dnia 10.11.2006 o 07:17, gaax napisał:

O, to jestem ten "niektóry" :) A uważam, że miłość ma większe szanse na zaistnienie. Wynika
to z bliskości w jakiej żyją przyjaciele i znów mamy tu tą cienką granicę. Ale masz rację jak
nabardziej, jeśli jest to przyjaźń z prawdziwego zdarzenia, a dwoje ludzi jest świadomych swoich
czynów, szanse są małe.

Trochę nielogiczne. Z wypowiedzi wynika, że im bliżej siebie są, tym bardziej granica jest cienka i tym bardziej można się zakochać. Później piszesz, że jak przyjaźń jest naprawdę bliska to jest to mało możliwe. Jaki z tego wniosek ? Matematyka jest "bee".
Wracając do tematu, mi tu chodziło bardziej o imprezy, aby wtedy się hamować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się