gregorik

Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

27071 postów w tym temacie

Dnia 07.06.2010 o 12:07, Ratefi napisał:

Czy uważacie, że związek w którym oddaleni jesteśmy od siebie 25 km ma sens?
Ja mieszkam na targówku na bródnie w Warszawie a ona w pruszkowie, czy to nie za daleko?

Nie jesteśmy jeszcze razem ale dużo na to wskazuje, iż będziemy ze sobą.


Skoro masz wątpliwości i musisz zadawać takie pytania na forum to nie ma sensu. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.06.2010 o 12:07, Ratefi napisał:

Czy uważacie, że związek w którym oddaleni jesteśmy od siebie 25 km ma sens?
Ja mieszkam na targówku na bródnie w Warszawie a ona w pruszkowie, czy to nie za daleko?


Przecież25 km to jest jest dużo. Wg mnie to oczywiste że ma sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.06.2010 o 14:18, Piotrbov napisał:

Przecież25 km to jest jest dużo. Wg mnie to oczywiste że ma sens.


Wystarczy mieć własny pojazd, i takie coś znika;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.06.2010 o 14:22, zerohunter napisał:

> Przecież25 km to jest jest dużo. Wg mnie to oczywiste że ma sens.

Wystarczy mieć własny pojazd, i takie coś znika;>


dokładnie, dodam jeszcze iż mając własny pojazd, będziesz miał większe powodzenie u tych k..... dziewczyn, których w dzisiejszych czasach jest jak mrufkuf ( mówie tu , o panienkach , dla których wożenie dupy w samochodzie i majętność faceta jest na pierwszym planie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.06.2010 o 14:57, WeedSmoker napisał:

> > Przecież25 km to jest jest dużo. Wg mnie to oczywiste że ma sens.
>
> Wystarczy mieć własny pojazd, i takie coś znika;>

dokładnie, dodam jeszcze iż mając własny pojazd, będziesz miał większe powodzenie u tych
k..... dziewczyn, których w dzisiejszych czasach jest jak mrufkuf ( mówie tu , o panienkach
, dla których wożenie dupy w samochodzie i majętność faceta jest na pierwszym planie)


True. true, ale nie o to mi chodziło;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja do swojej panny mam około 40 km (ja z Białołęki ona z Otwocka) i jest gites ;) Spotykamy się głównie w centrum a teraz jak będą wakacje to nawet na kilka dni będę mógł do niej wpadać ^^. Ogólnie warto, dodatkowy bonus jest taki, że dzięki tej odległości unikamy niepotrzebnych kłótni i z niecierpliwością czekamy na siebie a powitania po jakimś czasie od rozłąki są niezwykle sympatyczne ^^.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.06.2010 o 12:07, Ratefi napisał:

Czy uważacie, że związek w którym oddaleni jesteśmy od siebie 25 km ma sens?

Nie, nie ma sensu. Przecież to oczywiste że "true love" może być TYLKO I WYŁĄCZNIE wtedy jeśli chodzicie do jednej klasy / szkoły ... no i koniecznie musicie mieszkać w tej samej dzielnicy. Inaczej nie da rady. :F

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.06.2010 o 14:57, WeedSmoker napisał:

( mówie tu , o panienkach
, dla których wożenie dupy w samochodzie i majętność faceta jest na pierwszym planie)

To zdrowo, trzeba się ustawić w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.06.2010 o 12:07, Ratefi napisał:

Czy uważacie, że związek w którym oddaleni jesteśmy od siebie 25 km ma sens?

Chętnie bym się z tobą zamienił ;p Oczywiście, że taki związek ma sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

odległości większe i mniejsze tak naprawdę nie zmieniają aż tak wiele - każdy związek to te same radości i problemy (tzn. uogólniając ;) )... co prawda czasem może brakować bliskości drugiej osoby, ale w dzisiejszych czasach przeróżnych telefonów, programów, internetu, pociągów, autobusów i tak dalej nie jest to aż tak wielka przeszkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.06.2010 o 17:22, Catie napisał:

/.../

Niby tak, ale jednak nie jest to takie łatwe. Gdy dochodzi do tego, kiedy Twoja druga połówka jedzie gdzieś daleko, np. za granicę, to taki związek nie ma dużych szans. Rozmowa przez telefon, internet to jest jakieś rozwiązanie, ale przecież na takich relacjach nie można utrzymać związku na długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

inny kraj to faktycznie problem i nie ma co tego ciągnąć, różne krańce polski też, ale jakaś względnie znośna odległość nie wymagająca ośmiogodzinnej podróży z pięcioma przesiadkami do swej połówki jest do zniesienia moim zdaniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.06.2010 o 12:07, Ratefi napisał:

Czy uważacie, że związek w którym oddaleni jesteśmy od siebie 25 km ma sens?
Ja mieszkam na targówku na bródnie w Warszawie a ona w pruszkowie, czy to nie za daleko?


Odległość to rzecz względna. Niemniej 25km to właściwie nic. 20min jazdy samochodem.
Moja dziewczyna mieszka 20km ode mnie i nie widzę problemu. Spotykamy się prawie codziennie, w weekendy przyjeżdżamy do siebie na dłużej. Nie ma żadnego problemu. 25km to tyle co nic. Nie jest to żadna przeszkoda.

Poza tym jest też plus. Masz względny spokój przed niespodziewanymi "wizytacjami". Jakby mieszkała tuż obok mógłbyś się jej spodziewać co chwila i to już byłoby według mnie wkurzające. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiecie może co fajnego można napisać jej na dobranoc? Tylko nie żadne wiersze i wgl, bo to nie w moim stylu :D
Po prostu coś miłego, oryginalnego :D
Znamy się jakiś tydzień, bardzo mi na niej zależy i ją szanuje, widzieliśmy się, widać w jakim kierunku to zmierza, nie całowaliśmy się :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.06.2010 o 12:00, Graszcz napisał:

> napisz, że ją kochasz z całej epy.
z czego?


Z całej rzepy- ot, takie wyznanie rolnika... Chyba ^^

Grodhar:
Forum to chyba nie najlepsze miejsce do tego, by radzić się w takich sprawach. Piszesz to, co chciałbyś jej powiedzieć i co według Ciebie sprawiło by jej radość, więc... powodzenia ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy związek z dziewczyną młodszą o 4 lata ma sens? Ale o co mi chodzi. Otóż jak najbardziej gdy np kobieta ma 20 lat a gościu 24 i podobnie. Ale gdy dziewczyna ma 16 lat a gościu 20? Kumpel, że się tak brzydko wyrażę próbuje ''''startować'''' właśnie do takiej dziewczyny kończącej gimnazjum. Ja mając lat 21 troszeczkę już w życiu widziałem i próbuje mu na siłę odradzić ten pomysł. Ostatnio powiedział mi, że jeżeli cały czas tak mówię to coś w tym musi być i chyba da sobie spokój. Jest to jeden z moich lepszych przyjaciół więc zastanawiam się aktualnie czy napewno dobrze robię. W sumie dziewczyny dorastają szybciej więc ta różnica może się zatrzeć. Po głębszych przemyśleniach sam już nie wiem i proszę was o radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się