gregorik

Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

27071 postów w tym temacie

Tak jak pomyślałem to w pewien sposób napewno to jest moja wina, bo zbyt często byłem dla niej chamski i mogła tego nie wytrzymywać, czasami aż za bardzo. No nic przynajmniej będzie to dla mnie jakaś nauczka. Olewam ją i zobaczymy co będzie, dam wam znać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak ci takie robi numery i po tym przez tak długi okres się do ciebie nie odzywa, to może zacznij szukać innej ...
Sry za szczerość, ale zaufanie można stracić tylko raz, jeśli ona ci coś takiego zrobiła to pewnie zrobi to ponownie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tam już pierdziele to. Mieliśmy się dzisiaj spotkać, to zaczęła kręcić że może jednak się ze znajomymi spotkam bo widziała na fejsie że się z nimi umawiam, potem że może jednak się z nimi spotkam i tak drążyła temat, że jednak dizsiaj nie chce bo nie jest jeszcze gotowa, a to trudna rozmowa, że się wcześniej umówiła, miało spotkanie nie wyjść, a jednak jej wyjdzie i ona potrzebuje rozmowy z tą osobą, bo potrzebuje porady i że "gdybym wiedizał to bym zrozumiał, ale nie mogę Ci powiedzieć, obiecuje Ci ze spotkamy sie w niedzielę rano lub w poniedziałek". Już mam wyjebane na to wszystko. Swoje wycierpiałem, teraz mi jest to już obojętne, poprostu chcę mieć to za sobą żebym mógł być oficjalnie wolny, chyba że mi zaoferuje nie wiadomo co, ale jak myślę sobie to nie mam co liczyć na poprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Sorry, ale ona sie toba bawi teraz. Masz trzy wyjscia dalej sie dawac robic, zerwac z nia, albo chamsko zerwac. Polecam 3 opcje. Co do drugiej NIE MOZESZ sie z nia spotkac, bo.masz za slaby charakter. Dzwonisz mowisz Zrywam Z Toba i ja Olewasz. Zero kontaktu. Najlepiej idź na balety albo pograj w coś.

Tu poradnik jak chamsko zerwac.
Zmien status na face i ja Olej. Albo napisz smsa albo powiedz jej kolezance ze z nia zerwales. Jak sie zapyta to powiedz, ze zapomniales jej powiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.08.2014 o 01:12, SurgeonOfDeath napisał:

Zmien status na face i ja Olej.


O kurczę pieczone, nie! Niech nie wyciąga pochopnie tak ciężkich dział. xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.08.2014 o 01:12, SurgeonOfDeath napisał:

Tu poradnik jak chamsko zerwac.
Zmien status na face i ja Olej. Albo napisz smsa albo powiedz jej kolezance ze z nia
zerwales. Jak sie zapyta to powiedz, ze zapomniales jej powiedziec.

Nie polecam tego poradnika osobom, które mają więcej niż 15 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>blabalablaba
Olej.

Pograj sobie w coś, pobiegaj, zjedz porządne żarło, idź na piwko z kumplami, zacznij się kręcić wokół innych babek. Przejdzie szybciej niż myślisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.08.2014 o 02:26, Jaracz napisał:

O kurczę pieczone, nie! Niech nie wyciąga pochopnie tak ciężkich dział. xD

xDDD

@Graszcz dużo dziewczyn wciąż ma psychikę 15 latki. Zwłaszcza te przeżarte serialami. Dlatego trzeba do nich dostosować poziom. 15 letni wystarczy dla takiej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie panowie trzeba pamiętać że kobietki lubią manipulować facetami i nie można dać się zwariować. Panie lubią facetom przyszywać etykietę świń które są winne wszystkim złym rzeczom w związku, a same uchodzą za uciśnione damy.
To chłop ma czekać półtorej godziny na kobietę która się spóźnia...bo, bo, bo... jest facetem ! I ma czekać bo kocha!
Ale spróbuj się sam spóźnić 10 minut to dostaniesz zjebke że dzisiaj coś nieogarnięty jesteś.
To facet ma być wierny i nie przesadzać w rozmówkach z koleżankami i jej przyjaciółkami. Ale spróbuj wytknąć jej kokietowanie przy innym mężczyźnie, albo że nie zadzwoniła przez weekend jak była na wyjeździe, to Ci powie że jesteś zaborczy i niepotrzebnie zazdrosny.

Czasem trzeba się postawić i basta, bo nam szacunek też się należy. Jak raz moja luba żarła się z matką, a ja stanąłem po stronie jej rodzicielki (bo miała racje...) to groziła mi zerwaniem.
Jak wkurwiony wróciłem do siebie, to na drugi dzień błagała mnie niemalże na kolanach o wybaczenie. Jakbym został u niej to by udawała że nic się nie stało i jeszcze musiałbym ją przepraszać, a i tak strzelałaby kolejne fochy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.08.2014 o 11:37, Darkstar181 napisał:

Ogólnie panowie trzeba pamiętać że kobietki lubią manipulować facetami i nie można dać
się zwariować. Panie lubią facetom przyszywać etykietę świń które są winne wszystkim
złym rzeczom w związku, a same uchodzą za uciśnione damy.


No i teraz pytanie, czy warto sie z takimi niedojrzalymi lub tak wychowanymi przez rodzicow osobami w ogole zadawac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.08.2014 o 13:05, kuba9876543210 napisał:

No i teraz pytanie, czy warto sie z takimi niedojrzalymi lub tak wychowanymi przez rodzicow
osobami w ogole zadawac?

Tak postępują prawie wszystkie kobiety, bez względu na wiek, więc masz zawężony wybór :) No chyba że trafisz na wyjątkowo zapatrzoną w Ciebie, taką zaborczą, ale to wtedy przesada w drugą stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam podobne obserwacje - jakies 90% ma niezdrowe tendencje do manipulacji - a duza czesc pozostalych ma zaborcze inklinacje, ale zauwazylem, ze wsrod tych wiekowo >25 jest juz troche lepiej (choc od srodowiska tez duzo zalezy).

Dla mnie wniosek od dluzszego czasu jest taki, ze nie warto sie w zadne zwiazki angazowac bez zarowno bardzo silnego charakteru, jak i bardzo dobrych umiejetnosci interpersonalnych - jesli juz to tylko FBW ze slisle okreslonymi zasadami i bez zadnego przywiazywania sie zadnej ze stron, emocji, manipulowania czy innych pierdol.

Wada tego co prawda taka, ze jesli jest to na wylacznosc to istnieje ryzyko, ze po dluzszym czasie ktoras ze stron za bardzo sie zacznie drugiej podobac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.08.2014 o 13:12, Darkstar181 napisał:

Tak postępują prawie wszystkie kobiety, bez względu na wiek, więc masz zawężony wybór
:) No chyba że trafisz na wyjątkowo zapatrzoną w Ciebie, taką zaborczą, ale to wtedy
przesada w drugą stronę.

Jeszcze zależy od Faceta. Jeśli ma silny i władczy charakter(pomijam despotów), to raczej nie próbują. Jeśli próbują, to później już raczej długo nie spróbują.

Najważniejsza rzecz, to nigdy przenigdy nie dać się szantażować. Zwłaszcza w kłótniach trzeba uważać gdzie jest granica. Jak dziewczyna ją przekracza, to trzeba działać i być stanowczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.08.2014 o 11:34, SurgeonOfDeath napisał:

@Graszcz dużo dziewczyn wciąż ma psychikę 15 latki.

True, true. Ze smutkiem przyznaję ci rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spotkałem się z nią, poszedłem po nią do baru gdzie pracowała jej koleżanka i słyszałem "ale fajnie jest tam (chodzi o ten bar), nasz ulubiony bar hihihi". Potem z nią zacząłem rozmawiać w samochodzie, gdy byliśmy sami. Mówię "może byś mnie przytuliła na przywitanie?" nie chciała, trzymała dystans, powiedziała że znalazła wkońcu siłę by mi się przeciwstawić, pierwszy raz w życiu i pierwszy raz czuje się świetnie, że nie chce wrócić do mnie, bo nie jest w stanie nikomu zaufać, chyba że bym to ja się teraz starał i robił 99,9% rzeczy to kto wie może po jakimś czasie, że przyzwyczaiła się przez ostatni rok do pomiatania nią przeze mnie i pomyślała, że tak ma być, że nawet jesli ona nic złego nie zreobi to powinna mnie przepraszać, a do tego baru teraz nie może przestać chodzić, a z tamtym gościem nie ma kontaktu, wszyscy się od niej odwrócili itp. wcześniej się umówiliśmy że nie ważne jak zakończymy tą rozmowę to pójdziemy do mojego znajomego który nas zapraszał. Tam widziałem jak próbowała robić żebym był zazdrosny, ale jej się nie udawało, jak wypiła trochę to zaczęła (jak nikt nie widział, bo pochwaliła się że od miesiąca nie jesteśmy razem!) dawać mi buziaki w policzek, a to dotykać i zaczepiać. Jak jej przeszło tzn wytrzeźwiała to wszystko wróciło do normy. Odwiozłem ją do domu, pogadaliśmy jeszcze chwilę, ja jej powiedziałem że dla mnie było to super doświadczenie i napewno "z kimś" je wykorzystam i wszystko to co o mnie powiedziała. Obudziłem się dzisiaj i wiadomo jak jest, załamka, na inne kobiety patrzeć się nie chce, co będzie z nią nie mam pojęcia, bo nie ukrywam że w tym momencie to tęskno mi do niej, ale nie dam sobą . pogrywać. Jak się rozstawaliśmy przy jej domu to powiedziałem, "skoro tak Ci dobrze i tak się lepiej poczułaś beze mnie to miej życie beze mnie" -"To nie jest tak! Ja się nie mogę złamać dopóki nie zobaczę że się zmieniłeś!", zero dotyku przez ten czas i wyszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I mój piękny wspaniały związek został zakończony, na początku wszystko miało być na mnie i sam czułem się źle, jednak z czasem dotarłem do pewnych informacji po których sprawdzeniu dowiedziałem się inni mieli racje na jej temat, wszystko wszystkim ja zdrady nie wybaczam.
I''m Free :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.08.2014 o 00:07, kindziukxxx napisał:

I mój piękny wspaniały związek został zakończony, na początku wszystko miało być na mnie

tak zawsze jest xD. Prawda jest taka, że zawsze obie strony są winne. Tylko trzeba dojść do tego, kto bardziej.
Ja na początku zakładam swoją winnę, a potem rozważam fakty i kłamstwa.

Kłamstwo, to w sumie złe słowo, bo Kobieta wierzy w Swoje kłamstwa czyniąc je prawdą. Nie umiem tego procesu nazwać, ale wszystkie friendzoństwa, ex-przyjaciele etc należą do tej szarej strefy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.08.2014 o 00:38, SurgeonOfDeath napisał:

Kłamstwo, to w sumie złe słowo, bo Kobieta wierzy w Swoje kłamstwa czyniąc je prawdą.
Nie umiem tego procesu nazwać, ale wszystkie friendzoństwa, ex-przyjaciele etc należą
do tej szarej strefy.

Ale ja nie bylem winny, zostałem zdradzony jeszcze 15 miesięcy temu, potem jak zwolnilem jej grunt ze spalonego miasta gdzie kazdy ja jako puszczalska uwazal zerwala ze mna a po 3h miala juz nowego faceta :)
Ja jestem winny tego ze bedac ze mna przytyla 15 kg w 1.4r :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie żebym się czepiał lub nie rozumiał twojego poirytowania [?] tą sytuacją ale nie wydaje mi się by pisanie o takich szczegółach zwłaszcza tutaj było dobrym pomysłem. :D Chyba nie muszę tłumaczyć bardziej, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się