Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

[Transylvanian_Hunger 0]

Dnia 10.08.2006 o 19:58, Arar napisał:

Ja tak troche nie w temacie.... Coś mnie ominęło? :P Co tu sie ostatnio działo? :D

Najlepiej chyba będzie prześledzić parę ostatnich postów. Zwracaj uwagę na te, które są związane z Shelion i Yarr''em. Trochę prześledź lekturę, a odpowiedź sama przyjdzie :)

[Evertsen_Dante 0]

Dnia 10.08.2006 o 20:09, paweusz napisał:

> Ja tak troche nie w temacie.... Coś mnie ominęło? :P Co tu sie ostatnio działo? :D
Najlepiej chyba będzie prześledzić parę ostatnich postów. Zwracaj uwagę na te, które są związane
z Shelion i Yarr''em. Trochę prześledź lekturę, a odpowiedź sama przyjdzie :)

No dobra pobieżnie przejrzalem i...

Shelion i Yarr - Moje gratulacje!!! WNM tak zwanego Wam życze :D

[Blackbird 0]

Dnia 10.08.2006 o 20:14, Arar napisał:

Shelion i Yarr - Moje gratulacje!!! WNM tak zwanego Wam życze :D

Odpowiem za Nas: dzięki :) Jest WNM :D

[Vaksinar 0]

Witam.
Właśnie wróciłem i mam ciekawą rzecz, jak że smutną, ale ciekawą.
Otóż czytałem ostatnio w gazecie "Dziennik - Polska Europa Świat" (jakby kto pytał), że gen Y powodujący, że mężczyźni są mężczyznami zanika.
Ten facet, który jest teraz wyewouluje na nowego faceta - podobno lepszego. Z kobietami nic się nie stanie.
Przeczytałem ten artykuł i myślę sobie - "fajnie, że będziemy jeszcze lepsi". :P
Za parę dni poszedłem do fryzjera, a tam masa kobiet, no to czekać trzeba. Patrzę - leży sobie "Świat Kobiety".
Biorę i czytam, znowu na ten sam temat, ale co innego.
Kobiety lepsze, doskonalesze, silniejsze psychicznie - meżczyzna może wyginać kompletnie i kaput.
Arystoteles (chyba On, nie pamiętam dobrze) pisał - kobiety są pod nami, ale każdą rozumna istota się buntuje i możliwe, że kiedyś będą ponad nami.
Co o tym sądzicie ?

[BuuBuu 0]

No jeżeli my wiginiemy, to wyginie cały gatunek. Tak samo na odwrót. Jak kobiety wyginą to i gatunek zniknie. Chyba, że będą już znane techniki klonowania. A tak na serio, to na podstawie czego ustalono, że gen Y zanika ????

[Wilkv 0]

Z tego co ja wyczytałem ostatnio, to zanika chromosom Y. Ale to nam grozi za jakieś 5mln lat, aż zniknie całkowicie. Więc narazie nie mamy co się martwić. I według tego co pisali, to wtedy mężczyźni nie będą YX. Będą XX. Ale będą mężczyznami. Nie wiem jak to jest możliwe, stwierdzam tylko to, co napisali ;)

A wracając do właściwej treści tematu. Bo to w końcu temat o dziewczynach :P Jak wyobrażacie sobie to, że świat byłby pusty, bez mężczyzn? Jak kobiety by sobie wtedy dawały radę? Jakby się przystosowały do wykonania zadań teoretycznie będących w domenie mężczyzn?

[Vaksinar 0]

Dnia 19.08.2006 o 22:26, PolishWerewolf napisał:

Z tego co ja wyczytałem ostatnio, to zanika chromosom Y. Ale to nam grozi za jakieś 5mln lat,
aż zniknie całkowicie. Więc narazie nie mamy co się martwić. I według tego co pisali, to wtedy
mężczyźni nie będą YX. Będą XX. Ale będą mężczyznami. Nie wiem jak to jest możliwe, stwierdzam
tylko to, co napisali ;)

Dokładnie oto chodziło.

Dnia 19.08.2006 o 22:26, PolishWerewolf napisał:

A wracając do właściwej treści tematu. Bo to w końcu temat o dziewczynach :P Jak wyobrażacie
sobie to, że świat byłby pusty, bez mężczyzn? Jak kobiety by sobie wtedy dawały radę? Jakby
się przystosowały do wykonania zadań teoretycznie będących w domenie mężczyzn?

No właśnie w tym cały szkopół - dałyby sobie radę bez problemów. :/
Les the best.
A tak na serio, to kobieta bardzo się rozwinęła i większość nie potrzebuje już faceta, seksu też nie.
Podobno coraz więcej kobiet widząc, że dużo małżeństw szlag trafia nie wychodzi za mąż.
Z tego co czytałem w tym babskim magazynie, to wg Polek atrakcyjny facet trafia się cholernie rzadko (:-/), a jak już to zajęty.

[Wilkv 0]

Dnia 19.08.2006 o 22:35, Vaxinar napisał:

Dokładnie oto chodziło.

Potwierdziłem tylko Twoje słowa ;)

Dnia 19.08.2006 o 22:35, Vaxinar napisał:

No właśnie w tym cały szkopół - dałyby sobie radę bez problemów. :/

Cóż, na pewno jest coś, z czym sobie by rady nie dały. Wiadomo, nie zawsze do wszystkiego mogą się nadawać przedstawiciele obu płci.

Dnia 19.08.2006 o 22:35, Vaxinar napisał:

A tak na serio, to kobieta bardzo się rozwinęła i większość nie potrzebuje już faceta, seksu też nie.

Tego to niestety stwierdzić nie mogę, za młody na to jestem :P

Dnia 19.08.2006 o 22:35, Vaxinar napisał:

Podobno coraz więcej kobiet widząc, że dużo małżeństw szlag trafia nie wychodzi za mąż.

Tak, a spora część wieloletnich małżeństw też się rozpada z wielu różnych powodów.

Dnia 19.08.2006 o 22:35, Vaxinar napisał:

Z tego co czytałem w tym babskim magazynie, to wg Polek atrakcyjny facet trafia się cholernie
rzadko (:-/), a jak już to zajęty.

Dla wielu kobiet pojęcia "atrakcyjny" to pojęcie względne. Dla niektórych liczy się wygląd, dla innych osobowość. Chociaż coraz to częściej liczy się w 95% to pierwsze...

[Nulinka 0]

No tak, kobiety są ...samowystarczalne . Ale nie wierzcie, że bez Was - facetów- byłyby szczęśliwe ?Kto by nas podziwiał, kto by nam wmawiał, że jesteśmy najważniejsze...itp.??? A facet - każdy może być atrakcyjny - tylko trzeba umieć znaleźć w nim to "coś" ! Więc nie myslcie, że tak łatwo znikniecie z naszego babskiego świata.:)

[Vaksinar 0]

Dnia 19.08.2006 o 22:42, Nulinka napisał:

/..../

To Twoja wersja.
A takich jak Ty coraz mniej.
Kobietom już nie trzeba takich pierduł jak pieprzenie, że jest najpiękniejsza.
Nie wolno otworzyć drzwi ani podać płaszcza bo jest równouprawnienie. Wypada tylko podać rękę.... albo nogę - jak kto woli. :P

[BuuBuu 0]

Dnia 19.08.2006 o 22:42, Nulinka napisał:

No tak, kobiety są ...samowystarczalne . Ale nie wierzcie, że bez Was - facetów- byłyby szczęśliwe
?Kto by nas podziwiał, kto by nam wmawiał, że jesteśmy najważniejsze...itp.??? A facet - każdy
może być atrakcyjny - tylko trzeba umieć znaleźć w nim to "coś" ! Więc nie myslcie, że tak
łatwo znikniecie z naszego babskiego świata.:)

Miło coś takiego usłyszeć. Ale tak samo jest i w drugą strone. Jakby was nie było, to kogo byśmy podziwiali????

[Nulinka 0]

Czyli prosty wniosek - nie dajmy sie oszaleć współczesnej nauce, genetyce itp. Bądźmy sobą - i ze sobą - kobiety i mężczyźni - nawzajem sie potrzebujący.
Kukovsky - myślę, że wkrótce te wyzwolone kobiety, samowystarczalne - szybko zrozumieją, że same nic nie znaczą. Co z tego, że są piękne ( bo maja kasę na operacje plastyczne), co z tego , że rządzą podwładnymi ? Zatęsknią do tego,żeby mogły być kochane przez Was - tak po prostu, zwyczajnie. :)

[BuuBuu 0]

Dnia 19.08.2006 o 23:07, Nulinka napisał:

Czyli prosty wniosek - nie dajmy sie oszaleć współczesnej nauce, genetyce itp. Bądźmy sobą
- i ze sobą - kobiety i mężczyźni - nawzajem sie potrzebujący.

Kobiety i mężczyzni będą za sobą jak długo to będzie możliwe (prawdopodobnie aż do końca swiata), bo gdy się jest u boku Drugiej Połowy, to wie się, że życie ma jakiś sens i żyje się nie tylko dla siebie ale też dla kogoś

[Vaksinar 0]

Dnia 19.08.2006 o 23:07, Nulinka napisał:

Kukovsky

:((((

Dnia 19.08.2006 o 23:07, Nulinka napisał:

myślę, że wkrótce te wyzwolone kobiety, samowystarczalne - szybko zrozumieją,
że same nic nie znaczą. Co z tego, że są piękne ( bo maja kasę na operacje plastyczne), co
z tego , że rządzą podwładnymi ? Zatęsknią do tego,żeby mogły być kochane przez Was - tak
po prostu, zwyczajnie. :)

Oj nie wiem, obyś miała rację, bo z tego co widzę to coraz więcej ich.

[Nulinka 0]

Sorry Vaxinar - takiego błędu jeszcze nie popełniłam :( (ale musi byc ten pierwszy raz) Ale to dlatego, że odpowiadałam w innym temacie. Jeszcze raz ...P R Z E P R A S Z A M !!!

A odnośnie tematu wiodącego - nie bój się, na pewno się przebudzą !!!! A jezeli częś przespi swoje zycie - to niech żałują ! Ja nie zamierzam rezygnować z Was - facetów...;))))

[Vaksinar 0]

Dnia 19.08.2006 o 23:21, Nulinka napisał:

A odnośnie tematu wiodącego - nie bój się, na pewno się przebudzą !!!! A jezeli częś przespi
swoje zycie - to niech żałują ! Ja nie zamierzam rezygnować z Was - facetów...;))))

No nie wiem, ja nie byłbym tego taki pewny.
Ale jest nadzieja, że zostanie trochę tych drugich kobiet.

[Nulinka 0]

Widzę, że jesteś bardzo pesymistycznie nastawiony do przyszlości - znam to, ja tez byłam pesymistką. Ale od pewnego czasu widzę , że świat nie jest wcale taki zły i szary, jak uważałam jeszcze kilka miesięcy temu. Keep smiling ! I zyczę Ci, żebyś trafił na jedną z tych drugich kobiet :))

[Wilkv 0]

Hmm... Z tego co wiem to nie tylko on jest tak nastawiony. Teraz spora część facetów taka jest. W tym ja też ;)

Znam też niejedną dziewczynę która myśli podobnie. Że się w życiu nie ułoży, że nie będą mieć chłopaka/męża. Że nic im nie wyjdzie. To jest nie do uniknięcia niestety.

[Nulinka 0]

Każdy chyba musi przez taki okres niepewności i obaw przejść. Ale wystarczy, że nagle w jeden dzień zaświeci inaczej słońce, inaczej wzejdzie księżyc - a w jednej chwili pesymizm uleci. Ale musi znaleźć sie taki ktoś w odpowiednim miejscu, czasie i w odpowiednim towarzystwie...I tylko nieliczni nie potrafią poskładać w jedno tego życiowego puzzle. :) Widocznie nie trafiliście jeszcze na tę drugą osobę, która otworzy Wam oczy na świat (zupełnie inny, niz go teraz widzicie).

[Wilkv 0]

Taak... Może i mówisz dobrze. Jednak ja jestem dosyć trudny czasami do przekonania :) I dosyć uparty, co już stwierdziło wiele osób. Gdyby większość dziewczyn patrzyła na charakter głównie, to paru moich znajomych by miało dziewczyny na spokojnie. Tak samo i na odwrót, że dziewczyny z charakterem miałyby facetów. A często na tych nie prezenetujących swoim wyglądam za wiele mało kto spogląda. Więc drugą połówkę czasami jest bardzo trudno znaleźć. A co dopiero mówić o połówce na długie lata?... :)