gregorik

Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

27071 postów w tym temacie

Ale posłuchaj, pojęcie "atrakcyjny(-na), przystojny, piękna - to dla każdej osoby coś innego znaczy. Jest to pojęcie względne: dla jednego(ej) coś jest piękne, pociągające, dla drugiego (ej) to jest - "ble" i na odwrót. Jedynie ważne jest, aby dwie osoby mające podobne "pojęcia" spotkały sie w odpowiednim czasie i miejscu. Rozejrzyj się wokół, ile razy zobaczysz (wg Ciebie) atrakcyjna dziewczynę z "byle jakim" facetem lub przystojnego faceta z "byle jaką" dziewczyną... Jeszcze raz powtórzę - pojęcie piękna jest względne ! :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2006 o 23:37, Nulinka napisał:

/.../

Cóż, nie jestem aż tak pesymistycznie nastawiony, bo myślę, że te drugie kobiety zostaną, ale powoli jest ich coraz mniej. Na szczeście niektóre z tych nowoczesnych wracają na dawną drogę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Na szczeście niektóre z tych nowoczesnych wracają na dawną drogę.
>

I mają rację !Gdy minie pierwszy szał "wyzwolenia i rządzenia" - każda w zaciszu domowym tęskni za drugą romantyczną naturą. ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może tylko jeszcze słówko do tego co Nulinka napisła.
Dopóki nie zmienisz nastawienia względem siebie i nie poprawisz samooceny to dupa blada ;)
Wyobraź sobie taką sytuację:
Piękna dziewczyna szaleje za Tobą, po prostu świata nie widzi, a Ty zastanawiasz się co Ona właściwie w Tobie widzi, zamiast odwzajemnić uczucie.
To tylko tak czysto teoretycznie, ale wiem, że właśnie dość często tak kończy się coś co mogło być piękne.
I jeszcze jedno, mieliśmy też kiedyś taki mini-klub kawalerów, bo kto niby nas zechce, no i poszaleć razem też było fajnie.
Za tydzień ostatni z paczki bierze ślub :D
Jak ktoś się uprze to spędzi całe życie w samotności, ale człowiek z natury jest istotą stadną i tego się nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A czy ja gdziekolwiek powiedziałem, że dla mnie piękna=atrakcyjna? Ja oceniam głównie po charakterze. Dlatego osobę muszę poznać. A na to trochę czasu jakby nie patrzeć schodzi. I wtedy może się zdarzyć wiele rzeczy w międzyczasie. Niekoniecznie dobrych.

I teraz jak się idzie ulicą, to często widać paker+blondynka, dryblas+panienka, piękniś+pseudo Doda. Tak teraz mniej więcej wygląda przejście ulicą.

I czy kobiety tęsknią za romantycznością... Wiele by chciało na pewno przeżyć coś romantycznego, jednak wiele też chce mieć przystojnego faceta, który niekoniecznie taki jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oj chyba nie wiesz co mówisz wzlgędem mnie :P Jakoś nie znam takiej, która by za mną szalała ;) I ja swoją samoocenę mam dosyć niską. Zawsze taką miałem. I tego raczej się nie zmieni. Chociaż może i jeszcze mam na to czas. I to sporo czasu ;)

I wiesz, piękna to czasami nie oznacza że jest idealna. Bo po co mi piękna kobieta, która jest pusta? Znacznie bardziej wolę szarą myszkę z pięknym wnętrzem. I taka jest prawda.

Ja tam do żadnego klubu kawalerów nie należę :P Mam czas na wszystko. Narazie to są czysto teoretyczne rozważania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2006 o 09:35, PolishWerewolf napisał:

I teraz jak się idzie ulicą, to często widać paker+blondynka, dryblas+panienka, piękniś+pseudo
Doda. Tak teraz mniej więcej wygląda przejście ulicą.


No to z całą pewnością mieszkamy w innych miastach albo rozglądasz się nie za tymi parami co trzeba.
Ja kiedy idę ulicą to wygląda trochę inaczej, rozglądam się i widzę normalnych ludzi o przeciętnej urodzie, ale kiedy przeciętni idą razem w parze to aż coś od nich promienieje, już nie są przeciętni, bo zapomnieli o tym.
Każdy przez to przechodzi w mniejszym lub większym stopniu, ja też mam takie wspomnienia, ale już nigdy nie pomyślę o sobie jako osobie preciętnej, bo inni udowodnili mi, że się myliłem.
Dobrze, że mówisz, że masz jeszcze czas na zmiany, ale zaufaj mi, im wcześniej zaczniesz wierzyć w siebie tym lepiej. Wszak wiara potrafi zdziałać cuda :D jeszcze sobie nie wyobrażasz nawet jakie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2006 o 09:42, Vaxinar napisał:

Hmmm Nulika to kobieta. :P


Dzięki za uważne czytanie, literka się samozjadła. Jest "napisła" miało być "napisała".
Myślę, że Nulinka mnie zrozumie i łaskawie wybaczy.
Nulika zaś żadnego nie znam jeszcze ;D Teraz Ty błagaj Ją o wybaczenie ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż... Chyba tylko w moim w takim razie tak jest :P Bo Ci przeciętni jak patrzę to chodzą we własnym gronie. Albo są już ze sobą długo. Czyli tak mają 40+ lat ;)

I ja jakoś narazie nie mam pretekstu aby zmienić zdanie o sobie. Jak było niskie tak przez jakiś czas niestety pozostanie. I tego raczej nikomu się nie uda zmienić.

Ja mam czas, bo w końcu mam jeszcze parę lat nauki przed sobą, a w tym czasie może się zmienić wiele. Naprawde wiele. I to jest jedyna rzecz, w jaką wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2006 o 09:54, DemonCleaner napisał:

Nulika zaś żadnego nie znam jeszcze ;D Teraz Ty błagaj Ją o wybaczenie ;))


Dziwne.
Dałbym głowę, że przed moim wyjazdem było "Nulika".
Spisek KGB !
Myślę, że błagać nie muszę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

He, he, he...zawsze było n u l i n k a. Ale często różnie przekręcają ludziska mojego nicka, nie przeszkadza mi to wcale - wiem, że o mnie chodzi :D A tak łatwo głowy nie dawaj - jeszcze może Ci się przydać ;P
btw - nie, nie musisz błagać - hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2006 o 10:07, Nulinka napisał:

He, he, he...zawsze było n u l i n k a.

A już myślałem, że to Rosjanie.

Dnia 20.08.2006 o 10:07, Nulinka napisał:

btw - nie, nie musisz błagać - hehehe

To dobrze. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A mnie spotkała miła niespodzianka po kilku latach obojętności na kobiece piękno/urodę. Niemy zachwyt, widok zapierający dech - dziesiątka w skali od 1 do 10. Patrząc na nią przez tę chwilę, gdy mijaliśmy się na górskim szlaku tonąłem w słodkim podziwie. Później oczywiście robiłem sobie wyrzuty, że w żaden sposób nie zareagowałem, nie dałem jej znaku, że jestem pod urokiem jej piękna. Ale to na nic - doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że nie wykrztusiłbym z siebie ani słowa, nawet wtedy, gdy nie byłbym zaskoczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2006 o 09:58, PolishWerewolf napisał:

Ja mam czas, bo w końcu mam jeszcze parę lat nauki przed sobą, a w tym czasie może się zmienić
wiele. Naprawde wiele. I to jest jedyna rzecz, w jaką wierzę.


przez 5 lat studiow nauczylem sie o zyciu i kobietach wiecej niz przez cale wczesniejsze zycie. wczesniej myslalem tak jak ty. z czasem przechodzi :) i naprawde nie ma znaczenia co widzisz patrzac w lustro - kobiety sa nieprzewidywalne, nielogiczne i ogolnie "bo tak" :)

a co do tesknoty kobiet za romantycznoscia - wczoraj zrobilem swojej obiad, bylo wino, swiece itd - myslalem ze zaprzytyla mnie na smierc :) wiec doswiadczalnie - tak, tesknia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż... Może to i racja? Ja do studiów też mam jeszcze 2 lata. I ja tam w lustro nie spoglądam. Tylko podczas mycia/golenia się. Bo innego powodu nie widzę. A tak pozatym, to mnie czasami jest ciężko przekonać do czegokolwiek. Bardzo ciężko. Zwłaszcza, gdy nie mam zupełnie nastoju, tak jak teraz po tym, czego się dowiedziałem wczoraj, co ostatecznie przekreśliło prawie rok starań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.08.2006 o 10:33, gmx napisał:

przez 5 lat studiow nauczylem sie o zyciu i kobietach wiecej niz przez cale wczesniejsze zycie.
wczesniej myslalem tak jak ty. z czasem przechodzi :) i naprawde nie ma znaczenia co widzisz
patrzac w lustro - kobiety sa nieprzewidywalne, nielogiczne i ogolnie "bo tak" :)


Taaak, studia daję często interesującą perspektywę. Ja po moich 5 latach... straciłem zainteresowanie dziewczynami jakio osobami płci odmiennej niż moja. Lubię z nimi łazic po mieście, czy skoczyc na browca,
ale interesują mnie jako osoby, bo inaczej niż faceci patrzą na świat, więc ciekawie jest sobie posłuchac,
jak i o czym rozmawiają. Niestety, stydia takie jak filologia angielska... odwrażliwiają na ich wdzięki - po
prostu za dużo ich tam jest i... jakoś tak powszednieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.08.2006 o 10:36, PolishWerewolf napisał:

Cóż... Może to i racja? Ja do studiów też mam jeszcze 2 lata. I ja tam w lustro nie spoglądam.
Tylko podczas mycia/golenia się. Bo innego powodu nie widzę. A tak pozatym, to mnie czasami
jest ciężko przekonać do czegokolwiek. Bardzo ciężko. Zwłaszcza, gdy nie mam zupełnie nastoju,
tak jak teraz po tym, czego się dowiedziałem wczoraj, co ostatecznie przekreśliło prawie rok
starań...


Byłem w podobnej sytuacji przed wakacjami. Tylko, że u mnie zostało przekreślone pół roku starań. Pierwszy raz tak bardzo się starałem o dziewczyne i nic mi z tego nie wyszło. Potem ona wyjechała na całe wakacje i może mi już przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.08.2006 o 00:30, Treant napisał:

A mnie spotkała miła niespodzianka [...]


A widzisz, być może minęła Cię miłość Twojego życia. Moi rodzice poznali się na szlaku w Bieszczadach. Są ze sobą 28 lat i są szczęśliwi. Ale wtedy mój ojciec nie stał w niemym zachwycie tylko działał ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.08.2006 o 15:39, Yarr napisał:

Ale wtedy mój ojciec nie stał w niemym zachwycie
tylko działał ;P

ja rozumiem ze poniedzialek musi byc straszny ale to bylo chyba zbyt okrutne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się