Zaloguj się, aby obserwować  
Hi_my_name_is

Mass Effect PC - temat ogólny

6123 postów w tym temacie

Dnia 25.04.2011 o 14:48, Adamzzz napisał:

Zainstalowałem grę od nowa, tym razem już z angielskim dubbingiem, ale pojawił się kolejny,
irytujący problem. Tekstury postaci (głównie twarzy) są dziwnie pomarszczone, tak jakby
pojawiły się na nich dziwne pasy, pręgi, zmarszczki. Pamiętam, że ten problem nie występował,
kiedy grałem w ME kilka miesięcy temu. Macie jakiś pomysł na przywrócenie normalnych,
gładkich tekstur?

Spatchowałeś grę do wersji 1.02? Bo dopiero ten patch naprawia błędy w jakości tekstur. Szczególnie Garrusa, który pierwotnie miał tekstury zgrubne (ale innych też poprawia). Przy okazji dostajesz też legalne "noDVD" (oczywiście wyłącznie na wersji pol-eng wydanej przez CDP).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.04.2011 o 22:15, Xantus napisał:

A jakieś moce biotyczne warte polecenia? Właśnie dołączyła do mnie Liara :)

Osobliwość. Jeżeli nie idziesz adeptem, to nie ma innej możliwości uzyskania tej mocy.

Dnia 24.04.2011 o 22:15, Xantus napisał:

I mam mały problem z Mako. Omniżelem naprawiam tarcze i uszkodzenia pojazdu, ale jest
też wskaźnik ze znakiem klucza płaskiego i cyferkami. Mam wrażenie że ta liczba się zmniejsza
od upadków pojazdem, ale przy naprawie się nie zwiększa.

Coś pokręciłeś. Wyświetlana liczba omni-żelów ma tylko dwie cyfry, więc największa wyświetlana liczba to 99 nawet jeżeli masz ich 500. Każda naprawa mako zmniejsza tę liczbę o 15, ale powyżej 99 nie widać na widoku z mako żadnego efektu utraty żelu (widać to tylko na inventory). Dopiero kiedy omni-żel zejdzie poniżej 99 wtedy ta liczba zaczyna się prawidłowo zmniejszać z każdą kolejną naprawą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.04.2011 o 15:02, Karharot napisał:

> Dociągnąłeś może jakąś postać od 1. do 60. poziomu?
Dociągnąłem :) Zajęło to dwa przejścia

OK, ale mi chodziło o dociągnięcie w jednym przejściu. Jak już napisałem, mi zabrakło tylko 3 leveli, ale nie załatwiłem wszystkiego z ręki - w szczególności nie wszystkie miażdżypaszcze i nie wszystkich snajperów. Dlatego zastanawiam się czy komuś jednak się udało. Na razie nie googlowałem, ale chyba zacznę. Bo z założenia nie gram nigdy z importu tą samą postacią w tej samej grze, więc jak nie jest z założenia możliwe przebicie 60. w jednej grze, to tak już u mnie zostanie.
Bo z doświadczenia wynika, że założenia projektantów gier Bioware, co do możliwego do osiągnięcia XP były zawsze niedoszacowane. Czasem mylili się o ponad 80%.

Dnia 24.04.2011 o 15:02, Karharot napisał:

ale przynajmniej wyrobiłem sobie dzięki temu "idealnego" sejwa do ME 2 :)

Hmm, a jakie ma cechy że uważasz go za idealnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2011 o 22:00, Olamagato napisał:

OK, ale mi chodziło o dociągnięcie w jednym przejściu. Jak już napisałem, mi zabrakło tylko 3 leveli, ale nie załatwiłem wszystkiego z ręki - w szczególności nie wszystkie miażdżypaszcze i nie wszystkich snajperów.

I tak by się nie udało. Za jednym przejściem nie da rady zdobyć 60 poziomu bo ostatnie levele wymagają kosmicznych ilości expa.
Od razu zaznaczam że nie mam i nie znam tego drugiego DLC do ME1 i może posiadając go można zdobyć tyle dodatkowego doświadczenia aby miało to znaczenie ale jakoś w to wątpię.

Dnia 25.04.2011 o 22:00, Olamagato napisał:

Hmm, a jakie ma cechy że uważasz go za idealnego?

Większe bonusy na starcie dwójki, w połączeniu z wszystkimi questami pobocznymi ukończonymi po stronie paragona i tak samo rozwiązanymi kluczowymi decyzjami z wątku głównego daje to postać dzięki której mogę komfortowo grać w ME 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2011 o 22:14, Karharot napisał:

I tak by się nie udało.

Tego właśnie nie jestem pewien.

Dnia 25.04.2011 o 22:14, Karharot napisał:

Za jednym przejściem nie da rady zdobyć 60 poziomu bo ostatnie
levele wymagają kosmicznych ilości expa.

Tak, ale celowo lub przypadkiem również otrzymywane XP są skalowane do poziomu postaci. Na przykład za głupiego pancernika załatwionego z ręki na 55. poziomie możesz wygrzebać prawie 2 tys. XP. Tak więc wbicie kolejnych 50 tys. nie wydaje się już wtedy takim niebotycznym zadaniem.

Dnia 25.04.2011 o 22:14, Karharot napisał:

Od razu zaznaczam że nie mam i nie znam tego drugiego DLC do ME1 i może posiadając go
można zdobyć tyle dodatkowego doświadczenia aby miało to znaczenie ale jakoś w to wątpię.

Ja też z nim nie gram, ale podejrzewam, że z nim powinno się dobić do 60. prawie na pewniaka. Właśnie z powodu skalowania. A walki jest tam niemało.

Dnia 25.04.2011 o 22:14, Karharot napisał:

> Hmm, a jakie ma cechy że uważasz go za idealnego?
Większe bonusy na starcie dwójki, w połączeniu z wszystkimi questami pobocznymi ukończonymi
po stronie paragona i tak samo rozwiązanymi kluczowymi decyzjami z wątku głównego daje
to postać dzięki której mogę komfortowo grać w ME 2.

Chyba dla importu ważne jest tylko czy masz pasek paragona załadowany do pełna. Nie wszystkie questy muszą być rozwiązane po tej samej stronie, poza tym można dociągnąć bardzo sporo renegata w tym samym zapisie. A nie każde rozwiązanie renegata kończy się jakąś śmiercią (czasem odwrotnie). Na przykład ja postarałem się aby przeżyli nawet źli bossowie jeżeli alternatywą było ich stuknięcie. Jeszcze takiego zapisu do dwójki nie zaimportowałem, ale możliwe, że coś to da - jak nie w dwójce, to w trójce. Na przykład dlatego nie wziąłem Wrexa do Nory Hory (pięść przeżył), nie próbowałem zgarnąć naukowców Exogeni, którzy eksperymentowali na ludziach z zarodnikami Toriana (poszła łapówa) i wcześniej nabiłem do pełna pasek idealisty, aby nie zastrzelić szefa Exogeni na Feros (czym kończy się zwykle nawet wybór idealisty). Podobnie dlatego przeżyli wszyscy na X51 (Balak, jego zastępca oraz Kate Bowman) oraz wszyscy możliwi do ocalenia naukowcy zajmujący się Kroganami i genofagium. Miałem spory dylemat z dr Saleonem bo tylko nie wykonanie questa Garrusa pozwoliłoby mu przeżyć, ale w końcu uznałem, że jego ewentualne mało prawdopodobne przeżycie będzie raczej olane przez projektantów fabuły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.04.2011 o 03:21, Olamagato napisał:

Tak, ale celowo lub przypadkiem również otrzymywane XP są skalowane do poziomu postaci.
Na przykład za głupiego pancernika załatwionego z ręki na 55. poziomie możesz wygrzebać
prawie 2 tys. XP. Tak więc wbicie kolejnych 50 tys. nie wydaje się już wtedy takim niebotycznym
zadaniem.

Wiem o tym (wydaje mi się to zresztą bezsensowny mechanizm całkowicie sprzeczny z tym jak to powinno działać) ale i tak nie sądzę aby to coś dało - za Tresher Mawa dostaje się dużo expa (najwięcej obok Colossusa bodajże) ale jest ich zbyt mało aby zrobiło to jakąś różnicę, podejrzewam że gdybyś odstrzelił absolutnie wszystko z ręki to zrobiłoby to różnicę maksymalnie 1 poziomu (o ile w ogóle). Awansowanie z 57 poziomu do 60 wymaga zdobycia ponad 2 mln punktów więc kilkadziesiąt tysięcy w te czy wewte nie zrobi różnicy...

Dnia 26.04.2011 o 03:21, Olamagato napisał:

Chyba dla importu ważne jest tylko czy masz pasek paragona załadowany do pełna. Nie wszystkie questy muszą być rozwiązane po tej samej stronie, poza tym można dociągnąć bardzo sporo renegata w tym samym zapisie. A nie każde rozwiązanie renegata kończy się jakąś śmiercią (czasem odwrotnie).

Właśnie o przeżycie postaci z questów pobocznych mi chodziło, jeśli idzie o questy w których użycie zastraszania nie miało wpływu na przeżywalność NPC to podchodziłem do tego tak jak mi w duszy grało czyli trochę renegata sobie nabiłem ;)

Dnia 26.04.2011 o 03:21, Olamagato napisał:

Na przykład ja postarałem się aby przeżyli nawet źli bossowie jeżeli alternatywą było ich stuknięcie. Jeszcze takiego zapisu do dwójki nie zaimportowałem, ale możliwe, że coś to da - jak nie w dwójce, to w trójce.

Jeśli kiedyś spróbujesz to daj znać czy coś interesującego się pojawiło, ja tak daleko się nie posunąłem bo nie chciałem podejmować decyzji które byłyby zbyt sprzeczne z tym co sam chciałem zrobić.

Dnia 26.04.2011 o 03:21, Olamagato napisał:

wcześniej nabiłem do pełna pasek idealisty, aby nie zastrzelić szefa Exogeni na Feros (czym kończy się zwykle nawet wybór idealisty).

Tego szefa da się zarówno przekonać jak i zastraszyć (osobiście zresztą wolę opcję zastraszenia ;) choć fakt że najpierw trzeba swoją postać podszkolić w tych technikach.

Dnia 26.04.2011 o 03:21, Olamagato napisał:

Miałem spory dylemat z dr Saleonem bo tylko nie wykonanie questa Garrusa pozwoliłoby mu przeżyć, ale w końcu uznałem, że jego ewentualne mało prawdopodobne przeżycie będzie raczej olane przez projektantów fabuły.

Widzę że naprawdę mocno kombinowałeś, mi by nawet do głowy nie przyszło aby zastanawiać się nad niewykonaniem questa aby sprawdzić czy to coś da (choć wątpię aby twórcy nagradzali postać za niewykonanie zadania, gdybym miał zgadywać co do dalszych losów doktora to stawiałbym że w przypadku braku naszego wsparcia Garrus zapolował na niego na własną rękę po ocaleniu Cytadeli) ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kolejne pytanko - Czy jest jakiś sens zbierania omniżeli / kasy? Mam dopiero 35 poziom i jakieś 500 omniżeli oraz 1 mln kasy. Niespecjalnie jest co kupować, bo szybko robi się przestarzałe.

PS. Z ciekawości - Czy romans z Liarą / Ashley wpływa jakoś na ME2? (mały spoiler dozwolony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.04.2011 o 13:48, Xantus napisał:

PS. Z ciekawości - Czy romans z Liarą / Ashley wpływa jakoś na ME2? (mały spoiler dozwolony
;)


Spoiler

W ME 2 spotkasz swoją wybrankę i będziecie sobie mogli nieco pogadać, ale poza tym niezbyt.

Myślę, że jeśli dodatkowo będziesz romansował z kimś w ME3 to może być ciekawie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoiler

Zdjęcie wybranki/a z ME1 będzie na biurku w kajucie kapitana do czasu rozpoczęcia nowego romansu, a jeśli takowy nie będzie miał miejsca to podczas lotu do Omega 4, zamiast scenki sam na sam Shepard będzie się wpatrywał w ww. zdjęcie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2011 o 22:00, Olamagato napisał:

Bo z doświadczenia wynika, że założenia projektantów gier Bioware, co do możliwego do
osiągnięcia XP były zawsze niedoszacowane. Czasem mylili się o ponad 80%.


Ale oni planowali maksymalny poziom na 50, a nie 60. Poziomy 51-60 były zaplanowane dla graczy przechodzących grę ponownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.04.2011 o 13:48, Xantus napisał:

PS. Z ciekawości - Czy romans z Liarą / Ashley wpływa jakoś na ME2? (mały spoiler dozwolony
;)


Z Ash będzie jakaś kłótnia i parę zmienionych dialogów, jeśli miałeś romans z Liarą to ta na przywitanie cie pocałuje zamiast przytulić i...tyle, Bioware się nie postarało zbytnio. Za to jeśli dokupisz sobie Liar Of Shadow Broker to zobaczysz, że kochana Asari w zaskakującym tempie się zmienia (czyt. Bioware znowu spartoliło robotę) z wyglądu bo jak tylko dodatek się rozpocznie całkowicie inaczej wygląda, takie rzeczy robi się w następnej części (a w ogóle nie powinno się zmieniać aż tak bardzo wyglądu) a nie w środku gry panowie z Biowaru :/
Jeśli miałeś romans z Liarą to pod koniec LOSB będziesz miał możliwość kontynuowania/zerwania romansu oraz po pokonaniu głównego bossa w rzeczonym DLC dostaniesz 2x buzi od swojej LI (raz krótki drugim razem możesz pocałować już ją lepiej), możesz też zaprosić ją na randkę to kajuty (nazwali to "Wspomnieniami" jednak nie wiem do czego to się ma bo wspomnień tam nie ma) i tam masz jakąś eeee 1 lub 2 minuty romansu i...tyle (czyt, Bioware ma wszystko w... gdzieś), tak to jest ta szansa na kontynuowanie twojego romansu którą szumnie zapowiadali w zapowiedziach ME2 (pomijając, że w podstawce w ogóle takiej możliwości nie ma) i DLC. Powiem jedno, wyciągnięcie kasy od fanów Liary i tyle, samo DLC nie jest zbytnio dobre (wszyscy narzekają, że Arrival ma zero wyborów moralnych, w takim razie jakie ma LOSB? Też nie ma, proste) i krótkie, 800 punktów jak za takie coś to grubo za dużo, nie napracowali się przy tym. Słowo daję ostatni raz dałem się tak złapać, następnym razem niech mnie pocałują gdzieś, i przyznaję- dałem się im sam "wyłuskać" z kasy, drugi raz tego błędu nie popełnię.
Większość pisze, że LOSB to najfajniejsze DLC (i najlepsze) a według mnie on trzyma taki sam poziom jak wszystkie inne (a nawet gorsze) a przy tym jest diabelnie drogi, fani Liary pewnie i tak kupią reszcie nie polecam.

OK zboczyłem z tematu :P Sorry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam. Kupiłem sobie Mass Effect Edycja Rozszerzona w sklepie gram.pl- z dodatkiem Bring Down the Sky. Takie małe pytanie- ten dodatek jest już instalowany z grą czy muszę ściągać jakoś? Na razie jestem chyba w początku gry (no w pierwszym locie na inną planetę) i nie wiem czym się ten dodatek ma objawić- jaką misją itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.04.2011 o 14:01, Xantus napisał:

> Bo z doświadczenia wynika, że założenia projektantów gier Bioware, co do możliwego do
> osiągnięcia XP były zawsze niedoszacowane. Czasem mylili się o ponad 80%.
Ale oni planowali maksymalny poziom na 50, a nie 60. Poziomy 51-60 były zaplanowane dla
graczy przechodzących grę ponownie.

No to w tym kontekście odpowiedz sobie po jakiego grzyba jako nagrodę za osiągnięcie 50. poziomu dodano więcej XP o 10%? To jest właśnie ta niefrasobiliwość Bioware, która od BG objawia się zawsze skopanym balansem sklepów, kasy oraz doświadczenia. Tę niedoróbkę wcześniej likwidowali ludzie z Black Isle, ale od czasu ich bankructwa (czyli od dawna) nie ma kto w Bioware prostować tego typu rzeczy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.04.2011 o 17:15, Olamagato napisał:

No to w tym kontekście odpowiedz sobie po jakiego grzyba jako nagrodę za osiągnięcie
50. poziomu dodano więcej XP o 10%?


Do przechodzenia ponownego na wyższym poziomie trudności?
Do przechodzenia inna postacią (jakby nie chciało się komuś robić niektórych nudnych zadań ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.04.2011 o 04:16, Xantus napisał:

Do przechodzenia ponownego na wyższym poziomie trudności?

Bez sensu - ze względu na skalowanie przechodzenie ponowne gry tą samą postacią (ta sama klasa, to samo imię) jest nudne jak flaki z olejem, a na dodatek powoduje problemy przy imporcie z rozpoznaniem, która postać jest która.

Dnia 29.04.2011 o 04:16, Xantus napisał:

Do przechodzenia inna postacią (jakby nie chciało się komuś robić niektórych nudnych zadań ;)

Możliwe, ale to tylko 10%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam. Czy w edycji XK i Platynowa Kolekcja, czyli ogólnie nowej kopii Mass Effect są jakieś kody na dodatkową zawartość? Bo rozważam kupno używanego egzemplarza do kolekcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.05.2011 o 09:11, kotfilon napisał:

Witam. Czy w edycji XK i Platynowa Kolekcja, czyli ogólnie nowej kopii Mass Effect są
jakieś kody na dodatkową zawartość? Bo rozważam kupno używanego egzemplarza do kolekcji


A nie lepiej nowy, w gram.pl kosztuje 21 zł, wiec chyba bardziej się opłaca kupić nie używany egzemplarz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O ile dobrze pamiętam do ME 1 nie było żadnej bonusowej zawartości. DLC Bring Down the Sky jest dostępny całkowicie za darmo podczas gdy DLC Pinnacle Station trzeba kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować