Co sądziecie o WOŚP?

[gaax 0]

Dnia 09.12.2006 o 12:15, KATO napisał:

A co do tego, ze zarabia to widze, ze kolega socjalista?

Prawdopodobnie myśli, że szefowie innych fundacji mają strałe źródła dochodów i nie muszą pobierać stamtąd pensji. Tak samo pracownicy niższego szczebla, którzy działają przez cały rok. Pownni stać się męczennikami, jeść tylko suchy chleb i pić kwaśną wodę.

[Vaksinar 0]

WOŚP, widzę, że dysputa rozgorzała dosłownie w tym samym czasie co rok temu, noooo, może trochę wcześniej, bo rok temu było już po WOŚP.
Widok Herr Gaaxa w takim temacie to oczywiście już tylko formalność. :D

Co do tematu, to wypowiem swoje zdanie tak samo jak rok temu - WOŚP oczywiście popieram, robi się dużo dobrego dla tego kraju, dla ludzie oczywiście. Ale... nie mamy np pewności, czy Owsiak bierze sobie coś do kieszeni czy nie. Spotkałem się w opiniami ludzi, których znam i szanuję, że Owsiak to złodziej i połowę z tej kasy bierze sobie, a resztę daje dla dzieci czy na jakiś inny szczytny cel. To i tak dobrze, ale to by znaczyło, że kłamie. A jak kłamie to ma powód, jaki?
Drugą sprawą jest Woodstock, a tej imprezy nie popieram (fanem techna, czy hip hopu nie jestem - odrazu nadmienię :P). Dlaczego? Zła organizacja, chaos i nieporządek.
Jakby tego było mało to muzyka... cóż nie dość, że amatorka to jeszcze... mi się nie podoba, ale to tylko moja prywatna ocena.

[Lacrimas 0]

Dnia 09.12.2006 o 12:01, The Lurker napisał:

Liczy pieniądze i lata po sklepach. LOL

Albo odkłada w jakims koncie w Ameryce i ma juz pare miliardów:D

[gaax 0]

/.../

Dnia 09.12.2006 o 12:24, Vaxinar napisał:

Spotkałem się w opiniami ludzi, których znam i szanuję,
że Owsiak to złodziej i połowę z tej kasy bierze sobie, a resztę daje dla dzieci czy na jakiś
inny szczytny cel. To i tak dobrze, ale to by znaczyło, że kłamie. A jak kłamie to ma powód,
jaki?

Powtarzam: to bardzo poważny zarzut i jak do tej pory nie uzasadniony żadnymi dowodami. Fundacja jest kontrolowana cały rok, właśnie z uwagi na te zarzuty. Od choćby komisyjnego otwarcia puszki przy policji po ścisła kontrolę kont WOŚP. Do tego wielu ludzi ma pretensje do Owsiaka, który jakby nie patrzeć działa charytatywnie cały rok, poświęcił temu życie, bo twierdzą, że czerpie z tego dochód. Czyli rozumiem jak ktoś pracuje cały rok jako ktokolwiek jest ok, ale jeśli poprzez swoją p[racę pomaga ludzią to już nie?

Dnia 09.12.2006 o 12:24, Vaxinar napisał:

Drugą sprawą jest Woodstock, a tej imprezy nie popieram (fanem techna, czy hip hopu nie jestem
- odrazu nadmienię :P). Dlaczego? Zła organizacja, chaos i nieporządek.

Byłeś? A byłeś na innycyh festiwalach? W porównaniu z nimi Woodstock ma jedną z lepszych organizacji.

Dnia 09.12.2006 o 12:24, Vaxinar napisał:

Jakby tego było mało to muzyka... cóż nie dość, że amatorka to jeszcze... mi się nie podoba,
ale to tylko moja prywatna ocena.

Muzyka to kwestia gustu, ale wielu kapel jakie tem występują w tej dziedzinie amatorką bym nie nazwał. Die Toten Hosen to amatorzy?:)

[Lacrimas 0]

Dnia 09.12.2006 o 12:09, gaax napisał:

To byłoby przestęspstwo. Sugerujesz, że Owsiak przekupuje NIK i policję pieniędzmi fundacji
i przez 15 lat nikt tego nie zauważył, a w międzyczasie z tego co zostanie prowadzi akcje charytataywne?
To czyste, niczym nieuzasadnione oszczerstwo.

Czy ja mówie ze tak jest??Był to przyklad jak moze byc, tego jak jest nie wiem ani Ty ani jak. Nie próbuje go oczernic po prostu mam w tej sprawie swoje zdanie tak jak Ty czy inni,Z WOŚP jest podobnie jak z radiem maryja tylko ze w radiu placac co miesiac polowe swojej emerytury czy renty(mówie tu głównie o babciach w moherowych beretach:P)np; po oku jak nie maja pieniedzy na lekarsta i przyjda po pomoc do ojca rydzyka to jej nie dostana bo jest to nie potwierdzone ze dawaly mu forse,natomiast WOŚP pomaga ludzia i nie moge im nic zarzucic.

Dnia 09.12.2006 o 12:09, gaax napisał:

Więc pyatm czy wiesz ile on zarabia? Czy uwarzasz, że konto fundacji jest jesgo własnością?
I czy nie wydaje Ci się, że proiwadzenie takiej akcji jest ważniejsze niż dawanie na nią piniędzy?
Patrz --> Owsiaik nie prowadzi WOŚP ---> ok 30 mln złotych mniej jest przekazane na akcje
charytatywną. Rozumiem, że możesz go nielubić, ale trudno nie szanować tego co robi.

Szanuje to co robi bo raz do roku poswieca sie dla tych dzieci ale gdyby raz zrobil to z dobrego serca nie wzial tej forsy odrazu bym na niego inaczej patrzal a tu rok w rok bierze gruba forse.A ile zarabia na to pytanie ci nie odpowiem no moze jak uda mi sie z nim kiedys porozmawiac to ci powiem.:P

[Vaksinar 0]

Dnia 09.12.2006 o 12:43, gaax napisał:

Powtarzam: /.../

Ja również powtarzam. Powtarzam, że nie to, że się z tym zgadzam, chodzi o to, że jest taka możliwość.
W każdym razie, nawet jak Owsiak bierze trochę dla siebie - a robi to napewno, bo z czegoś żyć trzeba - to i tak chwała mu za to co robi.

Dnia 09.12.2006 o 12:43, gaax napisał:

Byłeś? A byłeś na innycyh festiwalach? W porównaniu z nimi Woodstock ma jedną z lepszych organizacji.

Nie, ale na koncertach innych już owszem. Na Woodstocku, bardziej chodzi o to, aby się napić i naćpać, niż posłuchać dobrej muzy. Zawsze to wiedziałem, a teraz wiem dodatkowo od kumpli.

Dnia 09.12.2006 o 12:43, gaax napisał:

Muzyka to kwestia gustu, ale wielu kapel jakie tem występują w tej dziedzinie amatorką bym
nie nazwał. Die Toten Hosen to amatorzy?:)

No i cóż, że wystąpił ten jeden Toten Hosen, skoro większość to jacyś goście - punki, ćpuny i cała elita - którzy grać nie umieją, ale po prostu walą w perkę na pałę, struny też na pałę szarpią i coś krzyczą do mikrofonu o wolności....

[Lacrimas 0]

Dnia 09.12.2006 o 12:15, KATO napisał:

geniuszu, Owsiak caly rok "cos robi" - m.in organizuje szkolenia z pierwszej pomocy, szuka
sponsorow. Nie masz pojecia ile pracy jest przy tak duzej fundacji. Wosp to nie tylko jeden
dzien w roku - to jest FINAL, coroczny FINAL przy ktorym kasa jest zbierana od ludzi itd. Normalnie
przez caly rok to myslisz, ze nie straja sie uzbierac kasy?

A niech robi co mi do tego. a czy bierze za to pieniadze co miesiac??To poco bierze jeszcze z FINAŁU?? No po co??A i to ciekawe skoro prawie coroku jezdzi sobie po swiecie pytam sie za co??

Dnia 09.12.2006 o 12:15, KATO napisał:

A co do tego, ze zarabia to widze, ze kolega socjalista?

Nie,normalny obywatel RP :D

[Wiadroman 0]

Dnia 09.12.2006 o 12:24, Vaxinar napisał:

Ale... nie mamy np pewności, czy Owsiak
bierze sobie coś do kieszeni czy nie. Spotkałem się w opiniami ludzi, których znam i szanuję,
że Owsiak to złodziej i połowę z tej kasy bierze sobie, a resztę daje dla dzieci czy na jakiś
inny szczytny cel.

Ja msyle, ze to nieprawda. Widzimy ile pieniedzy wośp zbiera. Suma pokazywana jest podczas transmisji na zywo, a zaraz na drugi dzien w wiadomosciach. Dla mnie sa to wiarygodne zrodla. Mysle, ze Owsiak musi sie jakos z tego rozliczyc. W koncu ktos by zauwazyl, gdyby zniknelo np. 2mln pln. Nie zapominajmy etz o tym, ze WOŚP to eni sam Owsiak. Do tego uwazam, ze Owsiak ejst na tyle dobra osoba, ktora ejdnak nie zdobyla sie na taki krok... Jesli ktos organizuje tak wielka akcje zbeirania pieniedzy an cele charytatywne, to zapewne zdaje sobei sprawe z tego, ze dzieci potzrebuja tych pieniedzy bardziej od niego. Nie robmy z niego potwora.

Dnia 09.12.2006 o 12:24, Vaxinar napisał:

Drugą sprawą jest Woodstock, a tej imprezy nie popieram (fanem techna, czy hip hopu nie jestem
- odrazu nadmienię :P). Dlaczego? Zła organizacja, chaos i nieporządek.
Jakby tego było mało to muzyka... cóż nie dość, że amatorka to jeszcze... mi się nie podoba,
ale to tylko moja prywatna ocena.

Zla organizacja? Moim zdaniem bardzo dobra. Bylem na Woodstocku w tym roku pierwszy raz i powiem, ze nie bylo na co narzekac ze strony organizacji. Z reszta sie zgadzam. :) No, ale ten klimat! Warto spedzic tam te kilka dni. :)

Wracajac jednak do WOŚP, to chcialem nadmienic, ze zamierzam w tym roku znow zbierac dla nich pieniadze. Mnie niewiele to kosztuje, a warto wespzrec taka akcje ten jeden raz do roku. I moze to dziwne,m ale traktuje to jako odkupienie moich win z calego roku. :D Robei wiele rzeczy, za ktore powinienem isc do piekla (jelsi w ogole istnieje :)), wiec tym dobrym cuzynkeim mam nadzieje, ze bedzie mi to wsyztko wybaczone. xD

[Vaksinar 0]

Dnia 09.12.2006 o 12:53, Wiadroman napisał:

No, ale ten klimat! Warto spedzic tam te kilka dni. :)

A tzw "klimacie" tej imprezy już tutaj napisałem:
http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=3429&pid=166
:)

[Wiadroman 0]

Dnia 09.12.2006 o 12:51, Vaxinar napisał:

W każdym razie, nawet jak Owsiak bierze trochę dla siebie - a robi to napewno, bo z czegoś
żyć trzeba - to i tak chwała mu za to co robi.

Nie zapominajmy o tym, ze prowadzi on w TVP2 program Kręcioła, za ktory napewno muy placa tak, zeby jzu nie musial robci zadnych pzrekretow.

[gaax 0]

/.../

Dnia 09.12.2006 o 12:49, boduczek napisał:

Szanuje to co robi bo raz do roku poswieca sie dla tych dzieci ale gdyby raz zrobil to z dobrego
serca nie wzial tej forsy odrazu bym na niego inaczej patrzal a tu rok w rok bierze gruba forse.A
ile zarabia na to pytanie ci nie odpowiem no moze jak uda mi sie z nim kiedys porozmawiac to
ci powiem.:P

Nadal nie rozumiesz, ze fundacja, a co za tym idzie on pracuje okrąglutki rok? Każda fundacja, która zatrudnia pracowników na stałe płaci im pensje i WOŚP nie jest tu żadnym wyjątkiem. Gdyby Owsiak nie miał się z czego utrzymać (bo i jak - 365 dni w fundacji) to zawiesiłby swoją działalność, proste. A tego jak dużo zarabia, nie wiemy, z pewnością nie są to kokosy, a jakby nie patrzeć za taką pracę mu się należy. To oczywiście już kwestia podejścia :)

[gaax 0]

Czyli w kwestii fundacji się jako tako zgadzamy.

Dnia 09.12.2006 o 12:51, Vaxinar napisał:

Nie, ale na koncertach innych już owszem. Na Woodstocku, bardziej chodzi o to, aby się napić
i naćpać, niż posłuchać dobrej muzy. Zawsze to wiedziałem, a teraz wiem dodatkowo od kumpli.

To zalęzy od podejścia. Byłem dwukrotnie i ani razu nie byłem pijany, tym bardziej naćpany. Ale zgodzę się, jest tam pełno ludzi którzy przejeżdzają właśnie w tym celu. Ale pod tym względem Woodstock jest niczym w porównaniu np z Festiwalem w Bielawie, gdzie na czas imprezy ilość ćpunów kilkakrotnie przewyższa ilość mieszkańców. Zresztą na kocertach ludzie również dużo piją, choćby takie studenckie juwenalia. Jeśli ktoś idzie na koncert tylko po to żeby się z przeproszeniem naje****, jego problem. Na Woodstocku jest przez kilka dni więc może chodzić w takim stanie 24/h. Zresztą tak samo to wygląda np w Węgorzewie czy na Hunterfescie.

Dnia 09.12.2006 o 12:51, Vaxinar napisał:

No i cóż, że wystąpił ten jeden Toten Hosen, skoro większość to jacyś goście - punki, ćpuny
i cała elita - którzy grać nie umieją, ale po prostu walą w perkę na pałę, struny też na pałę
szarpią i coś krzyczą do mikrofonu o wolności....

To już rzecz gustu, ale co roku pojawia się wystarczająco dużo kapel, które prezentują przyzwoity poziom.

[Vaksinar 0]

Dnia 09.12.2006 o 13:04, gaax napisał:

Czyli w kwestii fundacji się jako tako zgadzamy.

Owszem, jako tako. :)

Dnia 09.12.2006 o 13:04, gaax napisał:

To zalęzy od podejścia. Byłem dwukrotnie i ani razu nie byłem pijany, tym bardziej naćpany.
Ale zgodzę się, jest tam pełno ludzi którzy przejeżdzają właśnie w tym celu. Ale pod tym względem
Woodstock jest niczym w porównaniu np z Festiwalem w Bielawie, gdzie na czas imprezy ilość
ćpunów kilkakrotnie przewyższa ilość mieszkańców. Zresztą na kocertach ludzie również dużo
piją, choćby takie studenckie juwenalia. Jeśli ktoś idzie na koncert tylko po to żeby się z
przeproszeniem naje****, jego problem. Na Woodstocku jest przez kilka dni więc może chodzić
w takim stanie 24/h. Zresztą tak samo to wygląda np w Węgorzewie czy na Hunterfescie.

Myślę, że się nie zrozumieliśmy, dla mnie ogólnie takie festiwale to jeden wielki bur***. Nie byłeś pijany - Ty - a rezta? Bo ja stawian, że pijanych było tak między 96 a 99 % uczestników, naćpanych nieco mniej.
Porównania takiej.... hehehehe "imprezy" do koncertu to raczej błąd. Bo widzisz na koncertach też piją, ale na koncercie jest muzyka, muzyka, muzyka i jako mały dodatek jest alkohol, który piją w dużych ilościach niewszyscy, a właściwie mniejszość. Nie mówię tu o jakimś piwie. No a na takim Woodstocku, to mamy wódkę (heh, ta wódka to jeszcze nic), kleik, proszki i jabcoki, plus jakaś tak muzyczka.

Dnia 09.12.2006 o 13:04, gaax napisał:

To już rzecz gustu, ale co roku pojawia się wystarczająco dużo kapel, które prezentują przyzwoity poziom.

Poziom? Dla mnie ten poziom jest przyzwoity w miarę, bo zawyżają go te kapele dość sławne, które się zjawiają, a tak to, mamy to co opisałem w poprzednim poście.

P.S. Żeby nie było, nie licze jakości muzyki, w skali sławności zespołu.

[gaax 0]

Dnia 09.12.2006 o 13:13, Vaxinar napisał:

Myślę, że się nie zrozumieliśmy, dla mnie ogólnie takie festiwale to jeden wielki bur***. Nie
byłeś pijany - Ty - a rezta? Bo ja stawian, że pijanych było tak między 96 a 99 % uczestników,
naćpanych nieco mniej.

O właśnie. Woodstock nie wyróżnia się szczególnym stopniem zdegenerowania młodzieży, tu się zgodzę. Czy aż tak dużo? Mam do tych statystyk nieco bardziej optymistyczne podejście wynikające z obserwacji:) Pamiętaj, że ci "w stanie" bardziej rzucają się w oczy.

Dnia 09.12.2006 o 13:13, Vaxinar napisał:

Porównania takiej.... hehehehe "imprezy" do koncertu to raczej błąd. Bo widzisz na koncertach
też piją, ale na koncercie jest muzyka, muzyka, muzyka i jako mały dodatek jest alkohol, który
piją w dużych ilościach niewszyscy, a właściwie mniejszość. Nie mówię tu o jakimś piwie. No
a na takim Woodstocku, to mamy wódkę (heh, ta wódka to jeszcze nic), kleik, proszki i jabcoki,
plus jakaś tak muzyczka.

Cóż jak mówiłem to zależy od podejścia. Niektórzy chodzą na koncerty i jeżdżą na festiwale tylko po to żeby się napić, inni żeby posłuchać muzyki. Co do narkotyków na Woodstocku też bym tak nie szalał. Znam pełno ludzi z pokojowego patrolu i nie przypadków żeby ktoś był odurzony narkotykami mieli bardzo mało. Naprany w trupa owszem, ale nie naćpany. A jednego dealera zaprowadziliśmy grzecznie do panów policjantów.

Dnia 09.12.2006 o 13:13, Vaxinar napisał:

Poziom? Dla mnie ten poziom jest przyzwoity w miarę, bo zawyżają go te kapele dość sławne,
które się zjawiają, a tak to, mamy to co opisałem w poprzednim poście.
P.S. Żeby nie było, nie licze jakości muzyki, w skali sławności zespołu.

Ja również, co nie zminia faktu, że zespoły na niezłym poziomie się pojawiają, tak samo jak na innych polskich festiwalach:) Ale jest w tym co mówisz dużo prawdy. Swego czasu zjeździłem pół po Poslki na przeróżne imprezy i poznałem ich smak. W tym roku byłem na dwóch, ale tylko ze względu na zespoły.

[black_day 0]

Wośp jest na medal!

[The_Lurker 0]

Dnia 09.12.2006 o 12:07, Astmatyk napisał:

Chyba nie zatrybiles, ze kolega lekko ironizowal.

Niespodzianka, nie ironizowałem. :)
Co do tego poparcia Radia Maryja mówiłem z żartem ale poważnie, była bowiem sprawa że na swoich koncertach Owsiak rozpija (alkoholem, nie oranżadką) nieletnich.

[Lacrimas 0]

Dnia 09.12.2006 o 12:57, gaax napisał:

Nadal nie rozumiesz, ze fundacja, a co za tym idzie on pracuje okrąglutki rok? Każda fundacja,
która zatrudnia pracowników na stałe płaci im pensje i WOŚP nie jest tu żadnym wyjątkiem. Gdyby
Owsiak nie miał się z czego utrzymać (bo i jak - 365 dni w fundacji) to zawiesiłby swoją działalność,
proste. A tego jak dużo zarabia, nie wiemy, z pewnością nie są to kokosy, a jakby nie patrzeć
za taką pracę mu się należy. To oczywiście już kwestia podejścia :)

Tak masz racje jest to kwestia podejscia,jedni sadza tak a drudzy tak.Tak czy inaczej uwazam ze mogłby dostawac mniej forsy.
Pozdrawiam

[Lacrimas 0]

Dnia 09.12.2006 o 13:59, The Lurker napisał:

Niespodzianka, nie ironizowałem. :)
Co do tego poparcia Radia Maryja mówiłem z żartem ale poważnie, była bowiem sprawa że na swoich
koncertach Owsiak rozpija (alkoholem, nie oranżadką) nieletnich.

W kupie siła;) tak myslalem że mówisz poważnie, a co do tego rozpijania to sie zgodze nie jest to za dobre,ale dziwie sie tym rozdzica którzy puszczaja swoje nieletnie jeszcze dzieci na takie cos,a tyle sie slyszy w mediach czy czyta w prasie ale cuz to ich wybór...Który nie wiadomo jak sie skonczy...
Pozdrawiam

[gaax 0]

Dnia 09.12.2006 o 14:00, boduczek napisał:

Tak masz racje jest to kwestia podejscia,jedni sadza tak a drudzy tak.Tak czy inaczej uwazam
ze mogłby dostawac mniej forsy.

Mniej niż... nie wiadomo ile ;D Dobra, dobra już się nie czepiam.

Dnia 09.12.2006 o 14:00, boduczek napisał:

Pozdrawiam

Ja również, miło się pościło :)

[The_Lurker 0]

Dnia 09.12.2006 o 13:29, black day napisał:

Wośp jest na medal!

Może rozwiniesz tą wypowiedź? :)