Zaloguj się, aby obserwować  
Aken_H_Bosch

Lokalizacje dobre i jeszcze lepsze... ogólna dyskusja o lokalizowaniu gier

107 postów w tym temacie

Dnia 22.05.2008 o 13:59, Mistic napisał:

Pan od Raelaga z Kużni Przeznaczenia - pernamenty out! Pierwszy raz w życiu zrobiło mi
się nie dobrze po usłyszeniu czyjegoś głosu w grze.



*Aken notes this one as well.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to polonizacja Far Cry zdecydowanie była największym osiągnięciem polskich lokalizacji. Nie chodzi o to, że wykonana była na żałośnie niskim poziomie, ale o to, że była po prostu śmieszna. Nie żałuje, że kupiłem oryginał, bo dla tych polskich głosów było warto. Najbardziej elitarna grupa najemników posługująca się irracjonalnymi zwrotami i obdarzona głosami 15latków jest po prostu niespotykanym zjawiskiem. Może dam parę świetnych przykładów:

" Mam kulę z twoim imieniem " - zdecydowanie najlepszy tekst, który wszedł do kanonu.
" Strzelę ci w twarz " - ton tej wypowiedzi jest iście lektorski.
" Twój tyłek jest mój " - coś pięknego.
" Giń, giń, giń!!!" - coraz bardziej narastające emocje są genialne.
" Co to się stało?" - trzeba coś dodawać? :)

Po prostu kocham tą polonizację. Oby więcej takich ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2008 o 14:14, YahooPL napisał:

Jak dla mnie to polonizacja Far Cry zdecydowanie była największym osiągnięciem polskich
lokalizacji. Nie chodzi o to, że wykonana była na żałośnie niskim poziomie, ale o to,
że była po prostu śmieszna. Nie żałuje, że kupiłem oryginał, bo dla tych polskich głosów
było warto. Najbardziej elitarna grupa najemników posługująca się irracjonalnymi zwrotami
i obdarzona głosami 15latków jest po prostu niespotykanym zjawiskiem. Może dam parę świetnych
przykładów:

" Mam kulę z twoim imieniem " - zdecydowanie najlepszy tekst, który wszedł do kanonu.
" Strzelę ci w twarz " - ton tej wypowiedzi jest iście lektorski.
" Twój tyłek jest mój " - coś pięknego.
" Giń, giń, giń!!!" - coraz bardziej narastające emocje są genialne.
" Co to się stało?" - trzeba coś dodawać? :)

Po prostu kocham tą polonizację. Oby więcej takich ;D


" Mam kulę z twoim imieniem " to już jest kultowe.
Cenega ogólnie spaprała polonizację Far Cry,na szczęście to poprawili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wersję z KK i niestety byłem zmuszony grać w wersję ze znaczkiem PL. Nie wspomnę już o tym co napisałeś bo to już kopanie leżącego ale ja obstaję przy tym że FPSów raczej nie powinno się polonizować ... ale jak już to tak jak to miało miejsce w przypadku np: XIII. Głosy oryginalne - polskie teksty. Poza tym czy trzeba polonizować gry ( FPSy ) w których zrozumienie briefingu lub kilku zdań nie powinno sprawiać problemu średnio rozgarniętemu gimnazjaliście ... ? Wiem, wiem że polonizuję się nie tylko aby gracze ( teoretycznie ) mieli łatwiej ... ale niesmak pozostaje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym poruszyć kwestię wyboru wersji językowych, którego brakować będzie (bez wątpienia, inaczej byście o tym poinformowali) choćby w Alone in the Dark. Zdaję sobie sprawę, że centrala nie pozwala na zaimplementowanie w polskiej wersji języków grupy EFGIS ze względu na ściągnie egzemplarzy nadwiślańskich przez zachodnich graczy. Ale właśnie Alone in the Dark przypomina film na DVD, którego charakterystyczną cechą jest wybór języka! Podobnie było z Fahrenheitem - strasznie wkurzyłem się, jak zobaczyłem przy wyborze opcji językowych... jedną opcję! Może dałoby się jednak namówić światowego wydawcę na załączenie choćby wersji angielskiej w tego typu przypadkach? A jeżeli nie, możnaby zastosować jeszcze inny patent - w Czechach, gdzie AD również wydaje CDP, ukaże się on, tak jak u nas, w wersji z dubbingiem. Może zatem zarówno u nas, jak i u nich, dać graczom do wyboru wersję polską i czeską? Nie jest to może to samo, co przy załączeniu oryginału, ale przynajmniej dałoby jakąś ułudę filmowości. I co powiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Rozumiem... ale czy mógłbyś podać nieco więcej szczegółów? Te gry nie są mi obce, ale
> czy chodzi CI bardziej o dobór aktorów, o same teksty, o coś jeszcze?
> Dzięki!

Ależ z największą przyjemnością :)
W całym moim życiu nie słyszałem nikogo lepszego do podkładania głosu od Piotra Fronczewskiego. Jak narrator w BG sprawdził sie znakomicie. Do tego dochodzi Wiktor Zborowski ze swoim grubym głosem który świetnie nadaje klimat postaci Sarevoka. Sądzę, że jego głos jest wprost stworzony do roli każdego potężnego wojownika czy osiłka. Głos Yoshimo podkładany przez Henryk Talar i Irenicusa przez Krzysztof Kolberger to również sztuka sama w sobie. Nigdy nie słyszałem aktorów którzy tak zaangażowali sie w swoją prace i nie próbowali odwalać fuszerki jakiej w dzisiejszych czasach dużo przy lokalizacjach nowych produkcji.
Swoją wypowiedź przedstawiłem tylko na podstawie Baldura ponieważ była to pierwsza moja gra rpg która zachwyciła mnie klimatem nadawanym przez charakterystyczne (między innym dzięki głosom) postacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2008 o 14:24, KŁEJK napisał:

Ja mam wersję z KK i niestety byłem zmuszony grać w wersję ze znaczkiem PL. Nie wspomnę
już o tym co napisałeś bo to już kopanie leżącego ale ja obstaję przy tym że FPSów raczej
nie powinno się polonizować ... ale jak już to tak jak to miało miejsce w przypadku np:
XIII. Głosy oryginalne - polskie teksty. Poza tym czy trzeba polonizować gry ( FPSy )
w których zrozumienie briefingu lub kilku zdań nie powinno sprawiać problemu średnio
rozgarniętemu gimnazjaliście ... ? Wiem, wiem że polonizuję się nie tylko aby gracze
( teoretycznie ) mieli łatwiej ... ale niesmak pozostaje :/


Nie martw się. Doskonale Cię rozumiem. Swego czasu też się nieźle denerwowałem, że nawet DOOM-a 3 spolonizowali z głosami. Dobrze, że przynajmniej do mojego ukochanego Half-Life 2 nie dopadł jakiś sadysta-polonizator. Ogólnie to przyznaje Ci rację. Przeciwko polskim napisom nie mam nic przeciwko, gorzej jak w grę wchodzą głosy. Przeciwko głosom nie mam nic przeciwko jak są w takich grach jak Gothic czy Neverwinter 2. Taką formę dopuszczam, bo i bardziej się chyba przykładają do takich produkcji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie polskie lokalizacje uważam za udane. Tylko jedną wspominam bardzo źle - SpellForce 2. Samo spolszczenie jak najbardziej w porządku, ale wersja premierowa nie była grywalna na sporej ilości komputerów, ponieważ zespół lokalizacyjny naruszył część gry, której ruszać nie powinien. SF2 wyglądał jak jeden wielki slideshow, nawet na komputerach o konfiguracji znacznie lepszej niż rekomendowana. Pamiętam te dymy, odsyłania do pomocy technicznej JoWood itd., aż w końcu okazało się, że polscy gracze i JoWood mieli rację i to CDP po prostu skopał sprawę. Ale w końcu wyszedł patch do wersji PL i gra zaczęła śmigać, niemniej złe wrażenie zostało.

To może teraz o dobrych lokalizacjach, a tych jest cała masa :). Ze stajni CDP obie części Baldur''s Gate, Neverwinter Nights, Planescape: Torment czy Warcraft 3 to po prostu cuda. Od Cenegi za to strasznie miło wspominam spolszczenia Syberii i Still Life, lokalizację tego drugiego tytułu uważam za wybitnie dobrą - urocza, chociaż mało znana, Anna Sroka jako Victoria i jak zawsze rewelacyjny Jarosław Boberek w roli Gustawa to naprawdę cudowna mieszanka, pozostali aktorzy też spisali się znakomicie. Przyjemnie też grało mi się w polską wersję Raymana 3, za lokalizację odpowiadał chyba LEM z Bartoszem Wierzbiętą, swoją drogą koleś świetnie teksty spolszcza (głównie do kinowych filmów animownych), chociaż mam wrażenie, że powoli się "wypala".

Z dubbingujących aktorów poza Boberkiem bardzo lubię również Joannę Wizmur za cały dubbingowy dorobek oraz niedocenianego moim zdaniem Zbigniewa Suszyńskiego, który w "growym" biznesie chyba doświadczeń nie ma, ale w kinowym dubbingu jest rewelacyjny. Uczulony jestem za to na Henryka Talara, po prostu nie mogę tego człowieka słuchać ani oglądać. Nie rozumiem, jakim cudem on pracuje jako aktor, wszystkie jego ruchy i wygłaszane przez niego kwestie są dla mnie tak sztuczne, że zawsze się zastanawiam, jak ktoś taki w ogóle się pojawia na ekranie czy też pracuje przy dubbingu. Kolejna osoba, o której chciałbym coś napisać, to Pan Tomasz Bednarek - sympatyczny człowiek, fajnie głos postaciom podkłada, ale jeśli co trzecia postać w jednej grze (choćby Wiedźmin, żeby daleko nie szukać) mówi głosem "Jacka z Klanu" to już jest przegięcie. Jeśli Bednarek nie umie tak zmieniać głosu, żeby brzmieć chociaż trochę różnie, to nie dawajcie mu wielu postaci do opieki ;). Ale i tak wielki szacunek dla niego, pamiętam go jeszcze z polskiej wersji pierwszej części Atlantisa, a to dawno było, 1997 bodajże.

To tyle moich rozmyślań na ten temat, powodzenia w dalszej pracy przy lokalizacjach :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak sie zastanawiam... a gdy w roli aktorow podkladajacych glosy w grach byli sami gracze? Nie mam tu na mysli zawodowych aktorow takich jak Piotr Fronczewski, Henryk Talar tylko zwyklych graczy, ktorzy na codzien kupuja gry. Wielu by na przyklad jakiegos moderatora z checia by usluszalo w roli jakiegos potwora, ktorego trzeba zabic. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2008 o 16:50, Wojman napisał:

Tak sie zastanawiam... a gdy w roli aktorow podkladajacych glosy w grach byli sami gracze?
Nie mam tu na mysli zawodowych aktorow takich jak Piotr Fronczewski, Henryk Talar tylko
zwyklych graczy, ktorzy na codzien kupuja gry. Wielu by na przyklad jakiegos moderatora
z checia by usluszalo w roli jakiegos potwora, ktorego trzeba zabic. :)

Wojman czy umiesz ryczeć jak potwór? ^^ Ja bym chętnie usłyszał jak to robisz :D Tyle, że aby taki pomysł wypalił to podstawą było by zaangażowanie graczy a nie robienie tego na odwal :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2008 o 16:50, Wojman napisał:

Tak sie zastanawiam... a gdy w roli aktorow podkladajacych glosy w grach byli sami gracze?
Nie mam tu na mysli zawodowych aktorow takich jak Piotr Fronczewski, Henryk Talar tylko
zwyklych graczy, ktorzy na codzien kupuja gry. Wielu by na przyklad jakiegos moderatora
z checia by usluszalo w roli jakiegos potwora, ktorego trzeba zabic. :)


Obawiam się, że z graczami zastępującymi wykwalifikowanych lektorów byłoby tak samo, jak z dziennikarzami zastępującymi polityków - wszyscy krytykują, ale potem okazuje się, że to nie jest takie proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2008 o 16:50, Wojman napisał:

Tak sie zastanawiam... a gdy w roli aktorow podkladajacych glosy w grach byli sami gracze?
Nie mam tu na mysli zawodowych aktorow takich jak Piotr Fronczewski, Henryk Talar tylko
zwyklych graczy, ktorzy na codzien kupuja gry. Wielu by na przyklad jakiegos moderatora
z checia by usluszalo w roli jakiegos potwora, ktorego trzeba zabic. :)


W zasadzie... technicznie, to jest do zrobienia. Trzeba by to oczywiście omówić, uzgodnić, ale pomysł, sam w sobie, nie jest zły :D


Rzecz jasna, wady wymowy mogą zdyskwalifikować wielu potencjalnych odtwórców ról, ale z drugiej strony żeby nagrać kilka groźnych ryków niekoniecznie trzeba być po szkole aktorskiej.
:)


Jaro7788 -> Fakt, podkładanie głosu w odpowiedni sposób, podobnie jak masa rzecz związana z lokalizacją i nie tylko, WYDAJE się prosta. Z drugiej strony wydaje mi się, że wśród gramowiczów na pewno znalazłoby się co najmniej kilka osób nadających się do studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2008 o 17:15, Jaro7788 napisał:

Obawiam się, że z graczami zastępującymi wykwalifikowanych lektorów byłoby tak samo,
jak z dziennikarzami zastępującymi polityków - wszyscy krytykują, ale potem okazuje się,
że to nie jest takie proste.


Oczywiscie, ze to nie jest proste. Wiecej - jest strasznie trudne. Dlatego warto by dla eksperymentu dac graczowi jakas mala role. Jak sie sprawdzi to w przyszlosci skierowac do jakiegos wiekszego projektu. I wiecie co? Pomysl tak mi sie podoba, ze normalnie juz zaczynam czynic przygotowania, zeby przekonac kierownictwo CDP, ze to doskonaly pomysl, i jeszcze o tym nie wiedza. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2008 o 17:18, Wojman napisał:

> Obawiam się, że z graczami zastępującymi wykwalifikowanych lektorów byłoby tak samo,

> jak z dziennikarzami zastępującymi polityków - wszyscy krytykują, ale potem okazuje
się,
> że to nie jest takie proste.

Oczywiscie, ze to nie jest proste. Wiecej - jest strasznie trudne. Dlatego warto by dla
eksperymentu dac graczowi jakas mala role. Jak sie sprawdzi to w przyszlosci skierowac
do jakiegos wiekszego projektu. I wiecie co? Pomysl tak mi sie podoba, ze normalnie juz
zaczynam czynic przygotowania, zeby przekonac kierownictwo CDP, ze to doskonaly pomysl,
i jeszcze o tym nie wiedza. :)



:) Bo to jest BARDZO dobry pomysł. Na tyle dobry, żeby pomyśleć o stronie technicznej zagadnienia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2008 o 17:18, Wojman napisał:

Oczywiscie, ze to nie jest proste. Wiecej - jest strasznie trudne. Dlatego warto by dla
eksperymentu dac graczowi jakas mala role. Jak sie sprawdzi to w przyszlosci skierowac
do jakiegos wiekszego projektu. I wiecie co? Pomysl tak mi sie podoba, ze normalnie juz
zaczynam czynic przygotowania, zeby przekonac kierownictwo CDP, ze to doskonaly pomysl,
i jeszcze o tym nie wiedza. :)


Rozumiem, że jakiś mały casting CD Projektu? ;)
Szczerze mówiąc to raczej pomysł mało udany i nie sprawdziłby się. Chociaż trudno przewidzieć jakby coś takiego wyglądało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2008 o 17:22, YahooPL napisał:

Szczerze mówiąc to raczej pomysł mało udany i nie sprawdziłby się.


Od tego sa eksperymenty, zeby je przeprowadzac. Pomysl nie wypali, bo gracz podkladajacy glos dla jakies postaci w grze bedzie nie zbyt przekonywujacy? No coz trudno. A jesli wogole takiego eksperymentu sie nie przeprowadzi to bedzie dyskusja "co by bylo gdyby". A jesli sie sprawdzi? Coz to wtedy bede pobieral tantiemy za pomysl. :)

Dnia 22.05.2008 o 17:22, YahooPL napisał:

Chociaż trudno przewidzieć
jakby coś takiego wyglądało.


No wlasnie, wiec dlaczego z gory zapowiadasz, ze sie nie sprawdzi?

Aken H Bosch
Jak moge pomoc, zeby pomysl wcielic w zycie? Petycja, list polecony do kierownictwa firmy? Probki glosu? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie najlepsza lokalizacja jaką usłyszałem była w grze The Longest Journey - Najdłuższa podróż .
Edyta Olszówka w roli April i Jarosław Boberek w roli Kruka - świetna para , lokalizacja na wysokim poziomie , w 2 części też byli ci sami aktorzy ale klimat już inny.

A druga lokalizacja to Gothic <seria> tutaj nie muszę niczego tłumaczyć . Chyba Tylko tyle z tych które zapadły mi w pamięć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2008 o 17:29, Wojman napisał:

> Szczerze mówiąc to raczej pomysł mało udany i nie sprawdziłby się.

Od tego sa eksperymenty, zeby je przeprowadzac. Pomysl nie wypali, bo gracz podkladajacy
glos dla jakies postaci w grze bedzie nie zbyt przekonywujacy? No coz trudno. A jesli
wogole takiego eksperymentu sie nie przeprowadzi to bedzie dyskusja "co by bylo gdyby".
A jesli sie sprawdzi? Coz to wtedy bede pobieral tantiemy za pomysl. :)

> Chociaż trudno przewidzieć
> jakby coś takiego wyglądało.

No wlasnie, wiec dlaczego z gory zapowiadasz, ze sie nie sprawdzi?

Aken H Bosch
Jak moge pomoc, zeby pomysl wcielic w zycie? Petycja, list polecony do kierownictwa firmy?
Probki glosu? :)



Wojman, odezwij się do mnie na maila i pokombinujemy, co dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować