Zaloguj się, aby obserwować  
Aken_H_Bosch

Lokalizacje dobre i jeszcze lepsze... ogólna dyskusja o lokalizowaniu gier

107 postów w tym temacie

Dnia 23.05.2008 o 13:43, Azuredragon napisał:

> Jam jest Vhailor! [G. spada z krzesła na samo wspomnienie...]

[Azuredragon popłakał się ze wzruszenia.] Vhailor był moją ulubioną postacią w P: T.
;) Lokalizacja tego tytułu była po prostu wybitna. Świetnie podłożone głosy kapitalnie
przetłumaczony Siglijski slang. I ten pokraczny, niegramatyczny sposób wysławiania się
Anny. Takie rzeczy się pamięta. :)

Jeżeli chodzi o spolszczenia to wspominam bardzo dobrze grę świetną, lecz niestety zapomnianą
przez graczy, a szkoda, która nosiła tytuł "Giants: Obywatel Kabuto". Gra była pełna
czarnego, typowo brytyjskiego, poczucia humoru, który został tak dobrze przetłumaczony,
że nawet w polskiej wersji nie stracił całego swojego uroku. Jeżeli CDP znów będzie tłumaczyć
tytuły okraszone dużo dawką dobrego humoru, to niech biorą sobie za wzór wydanego przez
nich Giantsa. :)


Pamiętam, to była dobra gra... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Temat jakby nieco przycichl. Naprawde nie macie pomyslow jakby tu jeszcze usprawnic lokalizacje polskich wersji gier? Wrocilem do gry Orginal War uwazam, ze to jedna z najlepszych polskich wersji jakie zostala zrobione. To jak zrobiono z mowiacymi rosyjskimi zolnierzami to mistrzostwo swiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.05.2008 o 13:20, Wojman napisał:

Temat jakby nieco przycichl. Naprawde nie macie pomyslow jakby tu jeszcze usprawnic lokalizacje
polskich wersji gier? Wrocilem do gry Orginal War uwazam, ze to jedna z najlepszych polskich
wersji jakie zostala zrobione. To jak zrobiono z mowiacymi rosyjskimi zolnierzami to
mistrzostwo swiata.


Hej!

Temat rzeczywiście nieco przycichł, ale mam nadzieję, że ludzie będą mieć jeszcze parę pomysłów :)

Co do Original War - nie grałem, więc ciężko mi się wypowiedzieć. Ale to akurat da się nadrobić :)

PS. Mógłbyś ponownie przesłać maila na adres który mam na GS? Dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego na PS2, PS3, Xbox''a 360 itd. jest tak mało polonizacji? Zwłaszcza na gry tej pierwszej konsoli? Przydałyby się i to bardzo. I weźcie róbcie więcej kinowych polonizacji, bo te całkowite zazwyczaj średnio wychodzą, choć są wyjątki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.05.2008 o 13:30, Aken H Bosch napisał:

Co do Original War - nie grałem, więc ciężko mi się wypowiedzieć. Ale to akurat da się
nadrobić :)


A to polecam zagrac. Raz, ze rzeczywiscie swego czasu byla to oryginalna strategia, dwa warto zobaczycz polska wersje gry. Szkoda tylko, ze do tej pory nie pojawila sie zadna reedycja tego wspanialego RTSa.

Dnia 28.05.2008 o 13:30, Aken H Bosch napisał:

PS. Mógłbyś ponownie przesłać maila na adres który mam na GS? Dzięki!


Nie ma problemu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.05.2008 o 13:20, Wojman napisał:

Wrocilem do gry Orginal War uwazam, ze to jedna z najlepszych polskich
wersji jakie zostala zrobione. To jak zrobiono z mowiacymi rosyjskimi zolnierzami to
mistrzostwo swiata.


To prawda, świetna gra, świetna lokalizacja. Aktorzy bardzo dobrze dobrani, grają wspaniale. To jedna z niewielu gier, gdzie głos aktora i jego gra w pełni odpowiada charakterowi postaci. Jedyny błąd jaki pamiętam to to, że w jednym dialogu rosyjskiej kampanii jakaś poboczna postać kobieca przemówiła męskim głosem, ale innych się nie dopatrzyłem.

Jednak za najlepszą lokalizację uważam ciągle Tormenta. Po prostu tłumacze w pełni oddali piękno dialogów i opisów. Ta gra ma dla mnie większą wartość niż wiele książek i nic nie straciła po polonizacji. Po prostu majstersztyk, w pełni zgadzam się z opiniami jakie się tu już pojawiły.

Ogólnie mam sentyment do starych, dobrych gier i ich lokalizacji. Seria BG, Sacrifice, Fallouty - wszystko miało klimat. Z obecnych gier to chyba najbardziej podobało mi się spolszczenie Maski Zdrajcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc, to dla mnie najlepszą polonizacją jest jej brak :). Ponieważ jednak jest to raczej niemożliwe, to jako kompromis akceptuję lokalizacje kinowe (czyli głosy oryginalne, napisy po naszemu, to tak gwoli ścisłości, bo pamiętam, że na starym forum CDP w związku z określeniem "polonizacja kinowa" wynikło pewne zabawne nieporozumienie - co innego ten zwrot oznaczał dla pracownika CDP, a co innego - dla forumowiczów), bo takie generalnie wychodzą lepiej od pełnych (więcej kasy zostaje na zatrudnienie porządnego tłumacza :P).
Moim zdaniem należałoby przede wszystkim mocniej walczyć z zdarzającymi się wciąż wpadkami, takimi, jak dosłowne tłumaczenie idiomów (GoW - "na skórę naszych zębów" xD) czy "twórcze" tłumaczenia zmieniające sens tekstu (często to wynika zapewne z tego, że tłumacz nie zna kontekstu i w efekcie np. kopalnia staje się miną - p. Original War, ostatnia misja ruskich). Mniej poważne błędy, jak literówki, błędy interpunkcyjne czy nawet ortograficzne (byle nie w menu głównym lub jakimś innym często odwiedzanym miejscu) uważam za (stosunkowo) mało istotne i z ich powodów nie mam w zwyczaju rozdzierać szat :). Za to za niedopuszczalne uważam wpadki takie, jak w Spellforce 2, gdzie ingerencja polonizatorów spowodowała problemy z działaniem gry.
Generalnie moja opinia jest taka, że póki wersja z "kapslem" PL na pudełku nie jest gorsza pod żadnym względem od tej w innym języku (w domyśle - angielskim), to nie ma co narzekać. Dlatego uważam, że bardzo dobrze został zlokalizowany np. Ghost Master, gdzie wersja polska jest miejscami nawet lepsza od angielskiej (przynajmniej porównując do dema), natomiast taki np. WarCrafta III jest spolonizowany co najwyżej przeciętnie (zwłaszcza, jeśli wziąć pod uwagę szum, jaki CDP robił wokół tej gry, jej cenę premierową i błędy, które jakoś prześliznęły się do wersji sklepowej a których część poprawia "powstały z nadmiaru wolnego czasu" "mod").

PS Polonizacjom, w których udzielają się amatorzy zdecydowane i stanowcze nie. Wystarczy, że ST:DS9 The Fallen został potraktowany w taki sposób, jest to doskonały przykład na to, jak wersje PL nie powinny wyglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.05.2008 o 13:33, Chaotizz napisał:

I weźcie róbcie więcej kinowych polonizacji,
bo te całkowite zazwyczaj średnio wychodzą, choć są wyjątki.


Przecież właśnie chodzi o to, by nabierać doświadczenia w pełnych lokalizacjach. Z czego będziesz bardziej dumny: że tłumaczenie dobre czy dubbing przebijający oryginał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.05.2008 o 15:30, Jaro7788 napisał:

> I weźcie róbcie więcej kinowych polonizacji,
> bo te całkowite zazwyczaj średnio wychodzą, choć są wyjątki.

Przecież właśnie chodzi o to, by nabierać doświadczenia w pełnych lokalizacjach. Z czego
będziesz bardziej dumny: że tłumaczenie dobre czy dubbing przebijający oryginał?


Niech sobie dubbingują ile chcą, ale niech nie katują tym graczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.05.2008 o 15:38, tomoliop napisał:

> > I weźcie róbcie więcej kinowych polonizacji,
> > bo te całkowite zazwyczaj średnio wychodzą, choć są wyjątki.
>
> Przecież właśnie chodzi o to, by nabierać doświadczenia w pełnych lokalizacjach.
Z czego
> będziesz bardziej dumny: że tłumaczenie dobre czy dubbing przebijający oryginał?


Niech sobie dubbingują ile chcą, ale niech nie katują tym graczy...



Hej,

jedna sprawa:
nie zamierzamy dokonywać rewolucji, jeśli chodzi o polonizacje. Owszem, zdarzają się wersje kinowe. Owszem, wypuszczamy pełne lokalizacje. Owszem, niekiedy wykorzystujemy lektorów, zdarzają się też czasami wersje oryginalne.

Nie należy jednak wyciągać z tego zbyt daleko idących wniosków i oczekiwać, że za rok będziemy wydawać jedynie gry z lektorem, albo wyłącznie kinowe, albo jeszcze inne. Spokojnie :)
Podobnie rzecz ma się z użyciem głosów graczy. Zakładając, że pomysł doczeka się realizacji i wyjdzie znakomicie, lepiej niż można by oczekiwać - nie zaczniemy nagle wykorzystywać graczy na prawo i lewo w każdej kolejnej produkcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.05.2008 o 13:21, Vojtas napisał:

Jaką widzisz przyszłość dla kinowych wersji gier wydawanych przez CDP?


Nie mój wątek Konsula, ale mój dyżur :D :D :D

Mogę powiedzieć tyle, że wersje kinowe na pewno nie znikną z oferty CDP. Trudno powiedzieć na pewno, że zostaną np. ograniczone tylko do gier określonego gatunku - tak naprawdę zależy to od konkretnego tytułu.

Mały przykład: gry FPS. Z reguły nie zawierają wiele tekstu i wersja kinowa powinna w pełni zadowolić graczy.

Zdarza się jednak, że w grze pada wiele dość ważnych tekstów które lepiej byłoby nagrać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.05.2008 o 13:28, Aken H Bosch napisał:

> Jaką widzisz przyszłość dla kinowych wersji gier wydawanych przez CDP?
>

Nie mój wątek Konsula, ale mój dyżur :D :D :D

Mogę powiedzieć tyle, że wersje kinowe na pewno nie znikną z oferty CDP. Trudno powiedzieć
na pewno, że zostaną np. ograniczone tylko do gier określonego gatunku - tak naprawdę
zależy to od konkretnego tytułu.

Mały przykład: gry FPS. Z reguły nie zawierają wiele tekstu i wersja kinowa powinna w
pełni zadowolić graczy.

Zdarza się jednak, że w grze pada wiele dość ważnych tekstów które lepiej byłoby nagrać...


A zdanie graczy się liczy w przypadku kinówek czy macie wytyczne od wydawcy światowego? Pytam, bo Tomek z EA nie odpowiadal wprost na pytania, tylko trzeba go było solidnie docisnąć, dopóki wykrztusił, że polski oddział nic nie może i wszystkie decyzje zapadają w centrali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.05.2008 o 13:55, Vojtas napisał:

> > Jaką widzisz przyszłość dla kinowych wersji gier wydawanych przez CDP?
> >
>
> Nie mój wątek Konsula, ale mój dyżur :D :D :D
>
> Mogę powiedzieć tyle, że wersje kinowe na pewno nie znikną z oferty CDP. Trudno
powiedzieć
> na pewno, że zostaną np. ograniczone tylko do gier określonego gatunku - tak naprawdę

> zależy to od konkretnego tytułu.
>
> Mały przykład: gry FPS. Z reguły nie zawierają wiele tekstu i wersja kinowa powinna
w
> pełni zadowolić graczy.
>
> Zdarza się jednak, że w grze pada wiele dość ważnych tekstów które lepiej byłoby
nagrać...

A zdanie graczy się liczy w przypadku kinówek czy macie wytyczne od wydawcy światowego?
Pytam, bo Tomek z EA nie odpowiadal wprost na pytania, tylko trzeba go było solidnie
docisnąć, dopóki wykrztusił, że polski oddział nic nie może i wszystkie decyzje zapadają
w centrali.


Z tym jest różnie. W gruncie rzeczy, każdy tytuł to oddzielna bajka. Czasem jest tak, że decyzja leży całkowicie po naszej stronie. Czasem wręcz przeciwnie - możemy powiedzieć ''tak'' lub... ''tak''
Generalnie jednak, staramy się dobierać wersje tak, by fani mogli czuć się zadowoleni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem. Bo chodzi mi o jeden konkretny gatunek: o przygodówki. Wiem, że to głównie one i RPG-i nadają się na dubbingowanie. Ale gracze przygodówek najbardziej doceniają wybór - tzn. wersje oryginalną/kinową lub dwujęzyczną. Bo trudno uznać wyborem sam dubbing. Przygodówki to na tyle niszowy gatunek, że chyba można by zrobić wyjątek? ;) Wielu graczy przygodówkowych tego by sobie życzyło. Bardzo jestem Wam wdzięczny za to, że Fahrenheita zrobiliście w wersji kinowej (tzn. bez dubbingu). Fajnie, gdybyście do innych przygodówek mogli podejść podobnie - lub pozostawić graczom wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.05.2008 o 13:28, Aken H Bosch napisał:

Mały przykład: gry FPS. Z reguły nie zawierają wiele tekstu i wersja kinowa powinna w
pełni zadowolić graczy.

Zdarza się jednak, że w grze pada wiele dość ważnych tekstów które lepiej byłoby nagrać...


IMO właśnie po co je nagrywać? Skoro w oryginale są zazwyczaj dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.05.2008 o 15:30, tomoliop napisał:


> Mały przykład: gry FPS. Z reguły nie zawierają wiele tekstu i wersja kinowa powinna
w
> pełni zadowolić graczy.
>
> Zdarza się jednak, że w grze pada wiele dość ważnych tekstów które lepiej byłoby
nagrać...
>

IMO właśnie po co je nagrywać? Skoro w oryginale są zazwyczaj dobre.


No tak, tylko że czasem można po prostu umieścić w grze podpisy, a czasem lepiej , prościej i wygodniej jest nagrać całość.
Poza tym, widzisz... Ty je rozumiesz, ja je rozumiem i cała masa innych graczy również. Ale nie wszyscy - a o nich TEŻ musimy pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.05.2008 o 15:54, Aken H Bosch napisał:

No tak, tylko że czasem można po prostu umieścić w grze podpisy, a czasem lepiej , prościej
i wygodniej jest nagrać całość.
Poza tym, widzisz... Ty je rozumiesz, ja je rozumiem i cała masa innych graczy również.
Ale nie wszyscy - a o nich TEŻ musimy pamiętać.


No i nie należy zapominać, że wielokrotnie zdarza się też, że WYDAJE nam się, że rozumiemy słyszany tekst, a potem okazuje się, że chodziło o coś zupełnie innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.05.2008 o 16:51, Jaro7788 napisał:

> No tak, tylko że czasem można po prostu umieścić w grze podpisy, a czasem lepiej
, prościej
> i wygodniej jest nagrać całość.
> Poza tym, widzisz... Ty je rozumiesz, ja je rozumiem i cała masa innych graczy również.

> Ale nie wszyscy - a o nich TEŻ musimy pamiętać.

No i nie należy zapominać, że wielokrotnie zdarza się też, że WYDAJE nam się, że rozumiemy
słyszany tekst, a potem okazuje się, że chodziło o coś zupełnie innego...


Oj, bywało, bywało...
Poza tym - WIĘKSZOŚĆ lokalizacji dotyczy gier, które powstają jako produkcje angielskojęzyczne, ale nie zawsze i nie wyłącznie. O ile język angielski jest w miarę popularny w Polsce, o tyle trudno oczekiwać, by gracze bez trudu rozumieli rosyjski, niemiecki czy wreszcie japoński.

Pozostaje jeszcze kwestia klimatu. Na przykład: jeśli mamy FPSa w którym występują Rosjanie i drą się po rosyjsku, to można się zastanowić, czy nie lepsza byłaby wersja kinowa. Albo lektor :) Co innego, jeśli mamy Rosjan drących się po angielsku - wówczas można ich głosy zastąpić bez żalu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.05.2008 o 15:54, Aken H Bosch napisał:

>
> IMO właśnie po co je nagrywać? Skoro w oryginale są zazwyczaj dobre.

No tak, tylko że czasem można po prostu umieścić w grze podpisy, a czasem lepiej , prościej
i wygodniej jest nagrać całość.
Poza tym, widzisz... Ty je rozumiesz, ja je rozumiem i cała masa innych graczy również.
Ale nie wszyscy - a o nich TEŻ musimy pamiętać.


To w takich przypadkach, powinno się po prostu wydawać grę w dwóch wersjach językowych... skoro z Mass Effect można, to czemu nie ze wszystkimi grami?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować