Nocne marki... [temat dla wszystkich cierpiących na bezsenność lub tych co lubią poszaleć w nocy :P]

[Dux 0]

Dnia 03.11.2007 o 01:05, .Sabina. napisał:

Żeby do mnie do pokoju się dostać to bym miał trochę problemów (...)

No a ja mam takiego pecha, że mam drzewko pod oknem. Dostanie sie do mieszkania to żada\en problem nie był. Nie był bo obecny pies został tak marnie wychowany przez mojego brata, że lepiej na podwórko obcemu stworzeniu sie nie zbliżać. Nawet gdy ten jest zamknięty. Czadem koty sąsiada ryzykują, ale szybko im się dechciewa:)

=> Probos
A sąsiad dowiedział się co się stało z jego kotem?:D Podejżewam, że nie był zachwycony. Choć Ty zapewne przynajmniej na jakiś czas miałeś spokówk:))

=>Nertis
Ten kogut to miał niesasmowite szczęście. Raz, że znalazł dojście do domu w środku nocy, a dwa, że go jakiś lis przy poszukiwaniu tego dojścia nie przyłapał:D

[Nertis 0]

Dnia 03.11.2007 o 01:20, Dux napisał:

=>Nertis
Ten kogut to miał niesasmowite szczęście. Raz, że znalazł dojście do domu w środku nocy, a
dwa, że go jakiś lis przy poszukiwaniu tego dojścia nie przyłapał:D

No nie wiem jakim cudem się prześlizgnął ,ale jakoś mu się udało ;).Czy miał niesamowite szczęście to nie powiem...następnego dnia jego głowa znalazła się pod siekierą ;).

PS.Przed chwilą starszy do pokoju zawitał...i jakoś o dziwo nie zrobił boruty...jakieś cud'a się zdarzają na tym świece xD.

[Burszurasek 0]

Dnia 03.11.2007 o 01:18, Nertis napisał:

To ty też jesteś taki porywczy i groźny?? ;)

Roar :D A nie widać ? :D

Dnia 03.11.2007 o 01:18, Nertis napisał:

Mój dziadek uprawia na wsi:jabłonie,pomidory,ziemniaki,cebule,kapustę,buraki i wiele innych
:D.

A ja mam jabłonkę, truskawki i cebulę :D Mało, bo mało, ale jest :D

Dux->sąsiad ? Nie przejmował się zbytnio ;) Zresztą, kot wchodził na własną odpowiedzialność ;)

[Dux 0]

Dnia 03.11.2007 o 01:26, Nertis napisał:

PS.Przed chwilą starszy do pokoju zawitał...i jakoś o dziwo nie zrobił boruty...jakieś cud''a
się zdarzają na tym świece xD.

W końcu piątek (właściwie już sobota). Tak więc ani praca, ani szkoła człowiekowi niegroźne i pobudka o 7:00 albo i wcześniej idzie w odstawkę:))

[Nertis 0]

Dnia 03.11.2007 o 01:28, Probos napisał:

Roar :D A nie widać ? :D

Aaa...boję się :D...tylko nie pogryź mnie przypadkiem :D.

Dnia 03.11.2007 o 01:28, Probos napisał:

A ja mam jabłonkę, truskawki i cebulę :D Mało, bo mało, ale jest :D

U mnie jest o tyle ciekawie ,bo moim dziadkowie mieszkają (od ojca jak i od mamy ;) ) w tej samej wiosce :D.Można powiedzieć ,że się uzupełniają ;) ,np.jeden dziadek ma grusze i truskawki ,a drugi ma w zamian cebule i ziemniaki :D.

Dnia 03.11.2007 o 01:28, Probos napisał:

Dux->sąsiad ? Nie przejmował się zbytnio ;) Zresztą, kot wchodził na własną odpowiedzialność
;)

Trzeba było dla sąsiada wziąć na smycz kota...wtedy by nic się nie stało ;).

@Dux

No ale zazwyczaj było inaczej :P.Starsi zazwyczaj idą spać o godzinie 0.00. Jak mnie spotkali przy kompie po tej godzinie zaczynali mi robić małą borutę :P.A dzisiaj starszy spokojnie mnie zapytał o której idę spać i poszedł sam spać xD.
Wkurza mnie czasami ta opcja edytuj...nie zatwierdziło mi za pierwszym razem :/.

[Burszurasek 0]

Dnia 03.11.2007 o 01:33, Nertis napisał:

Aaa...boję się :D...tylko nie pogryź mnie przypadkiem :D.

Gryzę tylko niegrzeczne dzieci :)

Dnia 03.11.2007 o 01:33, Nertis napisał:

U mnie jest o tyle ciekawie ,bo moim dziadkowie mieszkają (od ojca jak i od mamy ;) ) w tej
samej wiosce :D.Można powiedzieć ,że się uzupełniają ;) ,np.jeden dziadek ma grusze i truskawki
,a drugi ma w zamian cebule i ziemniaki :D.

Ciekawe ;) Ja mam podobną sytuację z ciotkami i wujkami mojego taty :D Wszyscy w jednej wiosce i podobnie się uzupełniają :D

[Samildanach 0]

kurcze bardzo czesto pisze po nocach a pierwszy raz na tym watku:)
a widze ze zapowiada sie ciekawie:) widze koledzy juz sie gryza i dokonuija wymiany towarowej:) kurde ja moge dac jedynie jablka nazbierane z dziko rasnacych jabloni;p hehe

[Nertis 0]

Dnia 03.11.2007 o 01:45, Probos napisał:

Gryzę tylko niegrzeczne dzieci :)

Proszę nie gryź :D.Byłem przez cały rok grzeczny ;).

Dnia 03.11.2007 o 01:45, Probos napisał:

Ciekawe ;) Ja mam podobną sytuację z ciotkami i wujkami mojego taty :D Wszyscy w jednej wiosce
i podobnie się uzupełniają :D

To jest też ciekawe połączenie ;).Moim zdaniem takie połączenia moją zalety i wady:
Zalety:Uzupełniają się,nie trzeba jeździć po 100 km aby przenieść się do innej wioski ,itp
Wady:...tak naprawdę musiałbym się głębiej zastanowić :D.

@Samildanach

Witaj w tym temacie :D.Każda osoba więcej=ciekawsza dyskusja :D.
Ja też mogę ci dać gruszkę dziko rosnącą...przy ruchliwej drodze...odrazu mówię ,że są one niejadalne xD.

[reykan 0]

Dorzucam do puli kika kozaków (z lasu) i mandarynkę (nie tą czarną owcę rodziny:).

[Samildanach 0]

>> Witaj w tym temacie :D.Każda osoba więcej=ciekawsza dyskusja :D.

Dnia 03.11.2007 o 01:48, Nertis napisał:

Ja też mogę ci dać gruszkę dziko rosnącą...przy ruchliwej drodze...odrazu mówię ,że są one
niejadalne xD.

mowisz niejadalne?;p a skad wiesz? probowales?;p ja tam jablka jadalem dawniej (te dzikie);p i nic mi sie nie dzialo. no moze nie liczac... hmm smierdzaca sprawa wiec nie bede mowil:)

[Nertis 0]

Dnia 03.11.2007 o 01:52, reykan napisał:

Dorzucam do puli kika kozaków (z lasu) i mandarynkę (nie tą czarną owcę rodziny:).

Nawet reykan użyczył nam swojej obecności z owocami lasu :D...w takim razie ja dodaje do puli słoik marynowanych kurek i 3 kg ziemniaków :D.

@Samildanach

Ale u ciebie te jabłonie są z dala od drogi i można je jeść ;).Te gruszki niby można uznać za jadalne ,ale smak mają jak spaliny no i musisz być przygotowany na otwarcie kibla przed tobą :/.

[Samildanach 0]

Dnia 03.11.2007 o 01:54, Samildanach napisał:

>> Witaj w tym temacie :D.Każda osoba więcej=ciekawsza dyskusja :D.
> Ja też mogę ci dać gruszkę dziko rosnącą...przy ruchliwej drodze...odrazu mówię ,że są
one
> niejadalne xD.
mowisz niejadalne?;p a skad wiesz? probowales?;p ja tam jablka jadalem dawniej (te dzikie);p
i nic mi sie nie dzialo. no moze nie liczac... hmm smierdzaca sprawa wiec nie bede mowil:)

@Reykan ja chce kozaki! oddam w zamian sandały brata:):):):)

[Nertis 0]

Dnia 03.11.2007 o 01:55, Samildanach napisał:

@Reykan ja chce kozaki! oddam w zamian sandały brata:):):):)

Sandały??A śmierdzące?? Jak nie śmierdzące mogę za nie dać ziemniaka z ogniska...na prawdę warto...takiej okazji już nie będziesz mieć :D.

[Samildanach 0]

Dnia 03.11.2007 o 01:58, Nertis napisał:

> @Reykan ja chce kozaki! oddam w zamian sandały brata:):):):)

Sandały??A śmierdzące?? Jak nie śmierdzące mogę za nie dać ziemniaka z ogniska...na prawdę
warto...takiej okazji już nie będziesz mieć :D.

no to moze pozegnam sie juz z tym ziemniakiem:( hehe
choc w sumie nie wachalem bo moj brat nie ma sandalow:)

[awesome 0]

A TO CO TO, dzisiaj nikogo nie ma? :) chyba sam tu jestem. no ale jednym słowem: otwieram kolejną sesję marków :)

[Isildur 4]

Dnia 04.11.2007 o 00:04, awesome napisał:

A TO CO TO, dzisiaj nikogo nie ma? :) chyba sam tu jestem. no ale jednym słowem: otwieram kolejną
sesję marków :)

Witaj ;)
Sam na pewno nie jesteś ja się zastanawiam co dzisiejszej nocy robić ;) Ale chyba posiedzę na gg i popiszę na forum to najlepsze rozwiązanie ;)

[Backstabber 0]

Chciałbyś ;) Ja dzisiaj mam nastrój i kofeinę we krwi. Szkoda, że już niedziela :/

[Nertis 0]

Dnia 04.11.2007 o 00:04, awesome napisał:

A TO CO TO, dzisiaj nikogo nie ma? :) chyba sam tu jestem. no ale jednym słowem: otwieram kolejną
sesję marków :)

Witaj...jak zwykle nie jesteś sam.Jakoś ja miałem okazje ostatnio rozpoczynać nowe sesje nocnych marków...dzisiaj mnie wyręczyłeś :D.

[Memorr 0]

Dnia 04.11.2007 o 00:04, awesome napisał:

A TO CO TO, dzisiaj nikogo nie ma? :) chyba sam tu jestem. no ale jednym słowem: otwieram kolejną
sesję marków :)

siemka:)tez sie zastanawiam co porobic dzisiaj w nocy(trzeba wykorzystac sobotnią noc do konca)bo w poniedzialek do szkoly ;)
moze zapodajcie jakis temat:)to pogadamy

[Latimeria 0]

Dnia 04.11.2007 o 00:04, awesome napisał:

A TO CO TO, dzisiaj nikogo nie ma? :) chyba sam tu jestem. no ale jednym słowem: otwieram kolejną
sesję marków :)

Co sam, jakie "sam"! Co Ty tu za herezje opowiadasz :D
Patrz ile tu ludu :D

Tak w ogóle to męczę się z zadaniem z matmy... połowe zrobiłam, reszty mi sie już nie chce :D