Nocne marki... [temat dla wszystkich cierpiących na bezsenność lub tych co lubią poszaleć w nocy :P]

[Mateox86 0]

Dnia 09.12.2008 o 01:25, Mr.M napisał:

>
> Do upadłego... a konkretnie to do bardzo upadłego. Ja dzis tak robie!

Granie... Miłe wspomnienia... Ja podczas tej radosnej nocy przepisuję zeszyt z jakże
chwalebnego przedmiotu, jakim jest... religia >< Nie do końca to rozumiem, ale
mogę być z tego nieklasyfikowany or something, więc muszę mieć zeszyt... Cóż, zawsze
uważałem za nieporozumienie traktowanie tego przedmiotu na równi z innymi i to w liceum...
Cóż, w końcu żyjemy w Polsce, gdzie Kościół ma realną władzę...

He Bracie porzuć to niecne zajęcie i zajmij sie czymś nieco bardziej ciekawym:) zeszyt nie zając nie ucieknie

[Mohair 0]

Dnia 09.12.2008 o 01:27, Mateox86 napisał:

zeszyt nie zając nie ucieknie

Uciec może jednak bezproblemowa promocja na nowe półrocze, bo siostra zakonna dała mi wyraźnie do zrozumienia, czym grozi olanie religii - tym, jakbym olał każdy inny przedmiot, czyli poważnymi konsekwencjami, niestety... Chore.

[balduran2 0]

Dnia 09.12.2008 o 01:25, Mr.M napisał:

Cóż, w końcu żyjemy w Polsce, gdzie Kościół ma realną władzę...

A nie możesz po prostu na religię nie chodzić (ale nie w sensie - wagarować)? Z tego co mi wiadomo to można tak zrobić.

[Mateox86 0]

Dnia 09.12.2008 o 01:30, Mr.M napisał:

Uciec może jednak bezproblemowa promocja na nowe półrocze, bo siostra zakonna dała mi
wyraźnie do zrozumienia, czym grozi olanie religii

OMG, Stary, gdzie Ty do szkoły chodzisz? nie miałem pojęcia, że takie akcje dzieją się w tym pięknym kraju... No ale cóż... dobrze, że studenci nie musza takich szopek odstawiać:)

[Mohair 0]

Dnia 09.12.2008 o 01:32, balduran2 napisał:

A nie możesz po prostu na religię nie chodzić (ale nie w sensie - wagarować)?
Z tego co mi wiadomo to można tak zrobić.

Teoretycznie - mogę. Jednak moja wielce wierząca (fanatycznie wręcz) wychowawczyni dostała by chyba zawału, dzięki czemu miałbym do końca liceum z polskiego pod górkę - ot, takie moje szczęście...

[Mateox86 0]

Dnia 09.12.2008 o 01:34, Mr.M napisał:

moja wielce wierząca (fanatycznie wręcz) wychowawczyni

Ponowię moje wielce niezręczne pytanie: Co to za szkoła?

[Mohair 0]

Dnia 09.12.2008 o 01:37, Mateox86 napisał:

Co to za szkoła?

Na takim zadupiu (no, może podkoloryzowałem ) 70km od Wawy. Liceum ogólnokształcące, jedyne w moim mieście...

[Mateox86 0]

Dnia 09.12.2008 o 01:39, Mr.M napisał:

Na takim zadupiu (no, może podkoloryzowałem ) 70km od Wawy. Liceum ogólnokształcące,
jedyne w moim mieście...

Niech zgadnę: nieduże miasto w którym każdy (no prawie) wie wszystko o każdym i Twoje ewentualne olewanie religii faktycznie nie jest dobrym pomysłem?

[Astmol 0]

Dnia 09.12.2008 o 01:34, Mr.M napisał:

Teoretycznie - mogę. Jednak moja wielce wierząca (fanatycznie wręcz) wychowawczyni dostała
by chyba zawału, dzięki czemu miałbym do końca liceum z polskiego pod górkę - ot, takie
moje szczęście...

>

Jednak jestesmy jeszcze zacofanym krajem, mam ochote takich ludzi pokroic na kawalki, spuscic do kibla i nie przyznawac sie ze istnieli. Ja tam na religie nie chodzilem i nie mialem przez to problemow, a etap edukacji mam juz niestety za soba :D

[Mohair 0]

Dnia 09.12.2008 o 01:43, Mateox86 napisał:

Niech zgadnę: nieduże miasto w którym każdy (no prawie) wie wszystko o każdym i Twoje
ewentualne olewanie religii faktycznie nie jest dobrym pomysłem?

Jedno krótkie słówko: Bingo.
Niestety, tak właśnie jest w moim "środowisku". Coś takiego by się równało "złej opinii" u innych ludzi. Zarówno dla mnie jak i dla pracującego w mieście rodzica. Koszmar.

[Mateox86 0]

Dnia 09.12.2008 o 01:45, Mr.M napisał:

Jedno krótkie słówko: Bingo.
Niestety, tak właśnie jest w moim "środowisku". Coś takiego by się równało "złej opinii"
u innych ludzi. Zarówno dla mnie jak i dla pracującego w mieście rodzica. Koszmar.

Astmatyk ma tu dużo racji. To jest głupie że takie rzeczy się dzieją ale jeszcze niestety długo tak będzie. z resztą nie tylko w naszym kraju tak jest

[Mohair 0]

Dnia 09.12.2008 o 01:49, Mateox86 napisał:

Astmatyk ma tu dużo racji. To jest głupie że takie rzeczy się dzieją ale jeszcze niestety
długo tak będzie. z resztą nie tylko w naszym kraju tak jest

Tylko, że jej fanatyzm to początek góry lodowej... Dzisiaj mi kazała zaprosić na wigilię szkolną proboszcza. Co z tego, że mówiłem, że mam zajęcia ( "Jakie zajęcia?! To jest nieważne, ważna jest WIGILIA!" ). Mimo wcześniejszego zwolnienia się z dodatkowych zajęć, nie złapałem proboszcza... Pewnie mnie ochrzani jutro w szkole. Najgorsze będzie, jak nerwy mi puszczą i jej wygarnę, że nie musiałem tego robić (oczywiście, w ostrzejszym tonie) ... Tak i tak jutro będzie ciekawie ><

[Mateox86 0]

Dnia 09.12.2008 o 01:54, Mr.M napisał:

Tylko, że jej fanatyzm to początek góry lodowej... Dzisiaj mi kazała zaprosić na wigilię
szkolną proboszcza. Co z tego, że mówiłem, że mam zajęcia ( "Jakie zajęcia?! To jest
nieważne, ważna jest WIGILIA!" ). Mimo wcześniejszego zwolnienia się z dodatkowych zajęć,
nie złapałem proboszcza... Pewnie mnie ochrzani jutro w szkole. Najgorsze będzie, jak
nerwy mi puszczą i jej wygarnę, że nie musiałem tego robić (oczywiście, w ostrzejszym
tonie) ... Tak i tak jutro będzie ciekawie ><

W takim układzie pozostaje list do CDA z prośba o wynajęcie Wani:P. a tak na serio to ostatni sie dowiedziałem że w miejscowości, w której uczęszczałem do LO burmistrz z okazji 11 listopada wparował do wszystkich szkół i nakazał, aby każdy spełnił swój "obowiązek" i każda klasa z każdej szkoły miała za zadanie wystawić 3 osobową reprezentację na mszy w kościele...

[Mohair 0]

Jak już mówiłem, Polska to kraj, gdzie Kościół to władza i aby władzę sprawować, trzeba być miłym dla Kościoła i robić to wszystko, co on sobie życzy...

Ps. Nie czytam CDA :P

[Mateox86 0]

Dnia 09.12.2008 o 02:02, Mr.M napisał:

Jak już mówiłem, Polska to kraj, gdzie Kościół to władza i aby władzę sprawować, trzeba
być miłym dla Kościoła i robić to wszystko, co on sobie życzy...

Nie wszędzie tak jest. ale w niedużych miastach, tudzież wsiach często jest po prostu TRAGICZNIE. Wiem, bo sam pochodzę ze wsi i dobrze pamiętam te wszystkie mohery szepcące jaki to ja jestem zły:P

Dnia 09.12.2008 o 02:02, Mr.M napisał:

Ps. Nie czytam CDA :P

Niemniej polecam Wanie!

[Mohair 0]

Dnia 09.12.2008 o 02:06, Mateox86 napisał:

Niemniej polecam Wanie!

I tak nie wiem kto to jest ;-P

[Mohair 0]

Dobrze, ja się z Wami żegnam. Powoli kończę, więc mogę już wyłączyć komputer :) Miłej nocy życzę.

M.

[Astmol 0]

Dnia 09.12.2008 o 02:02, Mr.M napisał:

Jak już mówiłem, Polska to kraj, gdzie Kościół to władza i aby władzę sprawować, trzeba
być miłym dla Kościoła i robić to wszystko, co on sobie życzy...

>

Nie trzeba. Ja leje na kosciol od wczesnej podstawowki i nigdy przez to problemow ani nieprzyjemnosci nie mialem. Tez mialem wychowawczynie dewote ale wyjechalem jej raz, ze to nie jej sprawa. Oczywiscie wezwala matke do szkoly, ktora powiedziala jej to samo i temat umarl. Czasem trzeba sie postawic, bo jak bedziemy sie na to godzic to nigdy nie minie i zawsze bedziemy zyc w kraju gdzie kosciol sie miesza w nie swoje sprawy.

[Klimos 0]

Dnia 09.12.2008 o 01:02, balduran2 napisał:

A z jakiej strony korzystasz?

Intranetowa (wewnętrzna) strona w firmie.

Dnia 09.12.2008 o 01:02, balduran2 napisał:

I czy mają też w ofercie abonament Live Gold?

Mają. Kiedyś była nawet pomyłka w systemie i zdrapka dla Portugalii/Hiszpanii/Włoch kosztowała o ~50 złotych mniej niż dla każdego innego kraju. Teraz to niestety naprawili, ale udało mi się zamówić pakiet Live! Vision: http://www.buy.com/prod/xbox-360-live-vision-gold-pack-bundle-camera-headset-12-mo-xbox-live/q/loc/108/202850141.html Kosztował niemal tyle samo co zdrapki na roczny abonament.

[ja33no 0]

Dnia 09.12.2008 o 01:32, balduran2 napisał:

> Cóż, w końcu żyjemy w Polsce, gdzie Kościół ma realną władzę...
A nie możesz po prostu na religię nie chodzić (ale nie w sensie - wagarować)? Z tego
co mi wiadomo to można tak zrobić.

U mnie w szkole wygląda to tak: jeżeli nie będziesz chodził na religie to musisz chodzić na etykę, która jest wykładana w sobotę... chyba nie muszę tłumaczyć, że nikt nie jest tą opcją zainteresowany...