Zaloguj się, aby obserwować  
Black-Hawk

Jaka jest największa kara, którą dostaliście od rodziców?

405 postów w tym temacie

Dnia 03.05.2009 o 08:51, kuki288 napisał:

> > Największa kara jaką dostalem to szlaban na kompa, do odwolania. Zaczęlo się
bodajże
>
> > pod koniec 5-6 klasy i trwa do dzisiaj więc już jest z 2-3 lata;p Korzystam
z kompa
> z
> > kafejce;p
> A za co?

Sam nie wiem do konca ale się dosyć slabo uczę... chyba same 3 mi wychodzą na koniec,
może jedno zagrożenie jeszcze mam.;/

No to w takim razie masz ostrych rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 03.05.2009 o 08:59, Black-Hawk napisał:

> może jedno zagrożenie jeszcze mam.;/
No to w takim razie masz ostrych rodziców.


I to jeszcze jak... po części też poszlo o siedzenie przy kompie bo oni myślą że komputer jest to zloty lek na wszystkie dolegliwości i że wystarczy usiąść i już sie jest uzdrowionym. A ja jak każdy gracz gralem na kompie nie przez 30 minut tylko 2-3 godziny. A w skrajnych przypadkach np jak mialem wolne i bylem silnie zestresowany z jakiegoś powpdu caly dzień;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2009 o 12:08, kuki288 napisał:


> > może jedno zagrożenie jeszcze mam.;/
> No to w takim razie masz ostrych rodziców.
>

I to jeszcze jak... po części też poszlo o siedzenie przy kompie bo oni myślą że komputer
jest to zloty lek na wszystkie dolegliwości i że wystarczy usiąść i już sie jest uzdrowionym.
A ja jak każdy gracz gralem na kompie nie przez 30 minut tylko 2-3 godziny. A w skrajnych
przypadkach np jak mialem wolne i bylem silnie zestresowany z jakiegoś powpdu caly dzień;p

Ja kary za gre na komputerze nigdy nie dostałem - niewykonalne, może czasami matka trochę pokrzyczy, żebym wyszedł na dwór w ładną pogodę, ale czasami na wakacjach gram całą dobę, po czym całą noc/dzień przesypiam (w zależności co jest). Rodzice się już chyba przyzwyczaili do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No ja dostałem szlaban na miesiąc wychodzenia z domu bez pozwolenia rodziców :/ I za co?! Za to że wykradłem się na spotkanie z fajną dziewczyną... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.05.2009 o 17:49, gto65 napisał:

No ja dostałem szlaban na miesiąc wychodzenia z domu bez pozwolenia rodziców :/ I za
co?! Za to że wykradłem się na spotkanie z fajną dziewczyną... :(


czego się nie zrobi dla dziewczyny xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No a dla tej było warto... Hmm...Kara podobno ma czegoś nauczyć. A ja mało że nie nauczyłem się niczego to myślę
że zrobiłbym to jeszcze raz i to z wielką chęcią... :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kary nie dostaje bo dobrze się ucze i nie mam problemów wychowawczych. A jak coś to zawsze szlaban na kompa.
Moja koleżanka dostałą szlabany na wyjście z domu i szlaban na kompa na miesiąc . Za dwóje na półrocze z historii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mój tata raz zaszalał i zabrał mi kabel sieciowy. ;p Internet w swoim kompie odzyskałam dopiero po pół roku. To była w zasadzie jedyna kara, jaką kiedykolwiek dostałam od rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj moi starsi odwalili totalną fuszerę. Sobota, śpię do 12-stej. Mama miała na szóstą, i dowiaduję się, że na pierwszą ziemniaki mają być obrane, naczynia pozmywane. Żal. Zdążyłem pozmywać, ale z kartoflami nie dałem rady, oczywiście. Stara (srry za to określenie, ale mnie wkurzyła... delikatnie mówiąc) wchodzi do domu i się drze na lewo i prawo że ziemniaki mają być obrane, że trzeba "było sobie budzik nastawić". No halo? Dzisiaj sobota, więc chyba mogę se dłużej pospać? Na dodatek, wczoraj jeszcze nie wiedziałem, że będę musiał obierać ziemniaki, więc nie widziałem sensu w nastawianiu budzika. :O

Czasem moja stara mnie do szału doprowadza. Ojciec jest spoko :D

EDIT: I tak dobrze że skończyło się na wrzaskach, miast na karze. Ale moja stara grozi mi, że jak nie będę miał na koniec roku średniej 4.75 to mi zabierze kompa. Wkurza mnie to. Mam dość bycia takim zafajdanym perfekcjonistą. Ale nie mam wyjścia. Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy nie uważacie że zostałem ukarany bez prawnie :D jakiś miesiąc temu

Niedziela Sobie śpię długo jak chce ale Matka budzi mnie (Zepsuła mój sen w którym zwiedziałem Japonię, a za rączkę Trzymała Sakura z Naruto :D) I Matka mówi Ubierz się, zjedz śniadanie i poszprzątaj pokój ok pokój był średnio zawalony ciuchami moimi i brata, i innymi pierdułami np nieudami Artworkami Sakury z Naruto, ale odmówiłem nie będe sprzątał bo.....DZIŚ Niedziale, i jak jest nie dziela, nie mam zamairu podawać się żadnym zdaniom wymagających wisilenia się np sprzątania, zcięcia trawnika w ogrodzie, czy np w zimie od śnierzenia, i tak odmawiałem 20 razy i mówiąc to samo że w niedziele nie podejmuje się takich działań, i dostałem karę ale krótką 6 godz bez kompa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To ta twoja stara jak to określiłeś wymusza na tobie rzeczy których nie chcesz a musisz robić ,nakaz i koniec a tak nie powinno być .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci jak to wygląda z punktu widzenia Twoich rodziców i w sumie z w miarę obiektywnego punktu widzenia :) Troszkę ostrymi słowami, za co z góry przepraszam.

Bo tak szczerze, to nie ma nic normalnego w sobotnim spaniu do 12. Pomijam oczywiście fakt, że to niezdrowe, ale sobota to dzień, w którym powinno się pomagać przy pracach domowych, zwłaszcza gdy ktoś z Twoich rodziców pracuje i nie może tego zrobić. To, że Ty masz wolne z racji braku lekcji w szkole nie znaczy, że masz się obijać, a w takiej sytuacji pomoc rodzicom jest jak najnormalniejsza. Inna kwestia, czy nie zdążyłeś zrobić tego o co Cię proszono, bo w godzinę nie dało się tego zrobić, czy dlatego, że w godzinę musiałeś się jeszcze ogarnąć, ubrać itepe. Jeśli to drugie- sorry, ale każdy chyba zakłada, że o 12 człowiek jest na nogach i jest w stanie pomóc w obowiązkach domowych. Jeśli matka pracuje, jak sam twierdzisz, od 6 rano, to chyba możnaby się pofatygować i pomóc, czyż nie?? Od stricte odpoczynku jest niedziela a i tak wiadomo, że nie zawsze się udaje wypoczywać.

Co do średniej - uważasz, że 4,75 to perfekcjonizm?? Cóż, to już zależy. Jeśli rodzice widzą, że nic się nie uczysz, a średnią masz na przykład w granicach 4,4-4,5, to nic dziwnego, że Ci "grozi". Oceny zdobyte bez wysiłku nie są nic warte. W podstawówce i gimnazjum, zwłaszcza w 3 klasach taka średnia to norma, w liceum też możnaby się o to postarać. Skoro rodzice twierdzą, że Cię na to stać, to powinieneś być dumny. A że kosztuje to trochę wysiłku - cóż, tak to już będzie wyglądać. Co do kompa- jeśli uważają, że siedzisz za dużo- skąd wiesz, że nie mają racji?? Może to, co dla Ciebie jest normą, dla rodziców jest już uzależnieniem. Ja z wiekiem zacząłem mniej używać kompa (a najczęściej i tak służy do muzyki i newsów o Realu), bo wytrzeszczanie bez przerwy oczu i praca wyłącznie dłońmi (nie taka praca, zboczeńcy :)) nie wygląda dobrze w oczach dorosłych. I ja to rozumiem. Sami bawili się na podwórku, dużo czasu spędzali na świeżym powietrzu, a Ty większość czasu spędzasz w pozycji siedzącej, męcząc wzrok. Oczywiście nie wiem jak jest u Ciebie, nie chcę Cię osądzać i oskarżać, ale tak to wygląda z ich punktu widzenia.

Uh, się rozpisałem. Wiem, że wygląda to na mądrzenie się i pokazywanie "jaki to ja już jestem dorosły chojrak". Troszkę za bardzo w moralizatorskim tonie, do czego w sumie nie mam za bardzo prawa (w końcu mam 18 lat), ale chciałem przekazać Ci punkt widzenia Twoich i myślę, że wielu rodziców. Oczywiście rozumiem i częściowo zgadzam się z Twoim punktem widzenia, normalne jest, że chce się jak najdłużej odpoczywać, ale niestety w tym przypadku opinia publiczna jest na niekorzyść odpoczywających :) Zobaczysz, jak sam będziesz rodzicem, będziesz wymagał od swoich dzieci tego samego, co sam teraz krytykujesz. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.05.2009 o 14:03, Luke100 napisał:

Czasem moja stara mnie do szału doprowadza. Ojciec jest spoko :D

Bo chce cię nauczyć pracy i odpowiedzialności? No straszne - "matka każe mi coś zrobić"! Sam powinieneś pomyśleć czasem i wziąć się za prace domowe. Pomyśl, że ty się opieprzasz do południa i liczysz że rodzice po pracy odwalą za ciebie jeszcze wszystkie zajęcia domowe. Nie pomyślałeś, że twoja matka po pracy chciałby odpocząć i liczy na pomoc syna, który się "wkurza" bo ma obrać parę ziemniaków na obiad. Tia, rygor masz jak w Auschwitz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.05.2009 o 14:03, Luke100 napisał:

Dzisiaj moi starsi odwalili totalną fuszerę. Sobota, śpię do 12-stej. Mama miała na szóstą,
i dowiaduję się, że na pierwszą ziemniaki mają być obrane, naczynia pozmywane. Żal. Zdążyłem
pozmywać, ale z kartoflami nie dałem rady, oczywiście. Stara (srry za to określenie,
ale mnie wkurzyła... delikatnie mówiąc) wchodzi do domu i się drze na lewo i prawo że
ziemniaki mają być obrane, że trzeba "było sobie budzik nastawić". No halo? Dzisiaj sobota,
więc chyba mogę se dłużej pospać? Na dodatek, wczoraj jeszcze nie wiedziałem, że będę
musiał obierać ziemniaki, więc nie widziałem sensu w nastawianiu budzika. :O

Czasem moja stara mnie do szału doprowadza. Ojciec jest spoko :D

EDIT: I tak dobrze że skończyło się na wrzaskach, miast na karze. Ale moja stara grozi
mi, że jak nie będę miał na koniec roku średniej 4.75 to mi zabierze kompa. Wkurza mnie
to. Mam dość bycia takim zafajdanym perfekcjonistą. Ale nie mam wyjścia. Ech... A u mnie odwrotnie stara jest lepsza od taty.Skurne lanie od taty dostaje jak czego nie zrobie.Żal.Nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.05.2009 o 21:09, kulpamen napisał:

Ja raz dostałem 2 miesiące bez kompa. Na początku było trudno ale potem się przyzwyczaiłem
i przeżyłem to.

Uuuu!Ja to bym bez kompa nie przeżył tygodnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi ostatnio co prawda nie wymierzono kary ale mama zagroziła, że jak nie będę grzeczny to już nie będzie ze mną grać w Guitar Hero. Struchlałem, uszka mi oklapły i byłem grzeczny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.05.2009 o 15:28, Erton napisał:

ciach
Jeśli rodzice
widzą, że nic się nie uczysz, a średnią masz na przykład w granicach 4,4-4,5, to nic
dziwnego, że Ci "grozi". Oceny zdobyte bez wysiłku nie są nic warte.
znowu ciach
Co do kompa- jeśli uważają, że siedzisz
za dużo- skąd wiesz, że nie mają racji?? Może to, co dla Ciebie jest normą, dla rodziców
jest już uzależnieniem. Ja z wiekiem zacząłem mniej używać kompa (a najczęściej i tak
służy do muzyki i newsów o Realu),


No dobra. Co masz na myśli mówiąc że oceny zdobyte bez wysiłku są nic nie warte?
Perfekcjonistą się nazywam, bo patrząc na kolegów (średnie po 2-3, może 3.75) to jestem ideałem.
Tego, że siedzę mało na kompie, nie powiedziałem, ale robię to raczej dla zabicia czasu. Zrobię prace domowe, zadanie itp. to siadam do kompa, jak coś wypadnie to to robię, prawda?
Aha, i jeszcze napisałeś "Skoro rodzice twierdzą, że Cię na to stać, to powinieneś być dumny."
Wszyscy dookoła mi to powtarzają, i zaczynam mieć ochotę wsadzić sobie to twierdzenie głęboko w rzyć. To jest cholernie frustrującej. Dostajesz czwórkę, ba! czwórkę z plusem, i masz, za przeproszeniem, przeje**ne, bo nie piątka. Ja zaczynam dostawać szału! Gry komputerowe to jedyna rzecz, przy której mogę się odstresować, bo na kolegów-debili nawet nie chcę patrzeć.
Dobra, wkurzyłem się na maksa, zaczynam coś bełkotać bez ładu i składu, (BRAINS!) więc kończę. Ech...
Żeby nie było, @Erton, to nie ty mnie wkurzyłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.05.2009 o 22:09, Luke100 napisał:

Wszyscy dookoła mi to powtarzają, i zaczynam mieć ochotę wsadzić sobie to twierdzenie
głęboko w rzyć. To jest cholernie frustrującej. Dostajesz czwórkę, ba! czwórkę z plusem,
i masz, za przeproszeniem, przeje**ne, bo nie piątka. Ja zaczynam dostawać szału! Gry
komputerowe to jedyna rzecz, przy której mogę się odstresować, bo na kolegów-debili nawet
nie chcę patrzeć.



Mam tak samo :/

-Mamo, dostałem piątkę!
-Aha..
.

-Mamo, dostałem 4
-A z czego?
-Z matmy
-Idź ty nierobie, staczasz się, wszystko ci wypacza mózg błue, błue....


To trochę głupie, bo z średnią 4,5 (bodajże najwyższa z chłopaków), dostaje opieprz od rodzinki :/ Na dodatek grozi mi zabranie PC i tym podobne ukrócenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować