Zaloguj się, aby obserwować  
banan45

Stare Gry

861 postów w tym temacie

Może ktoś pamięta jeszcze pierwszy RTS z grafiką 3D? (szczątkowym 3D, ale jednak...)
Chodzi mi o Stronghold z 1993 roku ( nie mylić ze Strongholdem z roku 2000, który był 2D).
Ta gra jest dla mnie definicją tego, co zwyklismy nazywać "miodem" w grach. Po zrozumieniu zasad (sterowanie jest proste, ale oryginalne) gra potrafi jeszcze 15 lat od premiery wessać na całą noc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hola hola, pozwolę sobie odkopać ten temat, dla dobra wszystkich graczy weteranów i młodszej gawiedzi, aby się czegoś może o historii gier dowiedziała ;)

Zapraszam wszystkich do dyskusji, na początek zarzucę temat "pierwsza gra". Otóż u mnie było tak, dostałam Macintosha Classica i pierwszą odpaloną grą wprawdzie był Arcanoid, ale zaraz potem dostałam Prince of Persia i to uznaję jako moją pierwszą pełnoprawną grę. To może się wydać zabawne, ale z racji mojego mało zacnego wieku (miałam wtedy 3 lata) nie posiadałam jeszcze wybitnych umiejętności gracza i przechodziłam góra do 4-5 planszy (potem to się zmieniło). Toteż w grze pomagała mi...mama. Tzn. ja grałam tam gdzie były walki i bieganie, a stresujące momenty sobie darowałam i wychodziłam do innego pokoju, aby nie słyszeć czy princa przecięła gilotyna lub czy wpadł na kolce. XD I tak to się zaczęło, od tego czasu przez wiele lat grałam nałogowo i nie strzelam do ludzi na ulicach ani nie mam schizofrenii więc chyba jednak gry nie są takie złe. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moją pierwszą grą był Pacman. :)
Pamiętam jak się grało w niego na przemian z siostrą i bratem.:)
No i nasz pierwszy komputer:286,2 MB ram i brak twardego dysku,wszystko było uruchamiane z dyskietek.
Wychowało się na grach pokroju Prince of Persia,Doom i innych. :)
To były czasy. :)

Btw Gram teraz w jedne z najbardziej kultowych FPSów w historii czyli Doom 1 i 2,Hexen,Heretic i Strife. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.07.2008 o 17:15, Zaratul555 napisał:

Moją pierwszą grą był Pacman. :)
Pamiętam jak się grało w niego na przemian z siostrą i bratem.:)
No i nasz pierwszy komputer:286,2 MB ram i brak twardego dysku,wszystko było uruchamiane
z dyskietek.
Wychowało się na grach pokroju Prince of Persia,Doom i innych. :)
To były czasy. :)

Btw Gram teraz w jedne z najbardziej kultowych FPSów w historii czyli Doom 1 i 2,Hexen,Heretic
i Strife. :)


Moj Classic (który zresztą do dziś działa tak samo jak 16 lat temu) ma dysk twardy o pojemności tada - 10 mb? XD Pamiętam jak PoP2 instalowało się z 3 czy 4 dyskietek i to był szczyt techniki.

Doom to oczywiście kolejna klasyka i kolejna wielka gra w moim życiu. Zresztą nawet nie tak dawno temu kupiłam sobie pack Dooma i po stresującym dniu w szkole katowałam potworki z super shotguna. Jak pierwszy raz grałam w Dooma to działał tak wolno, że trzeba było czekać kilka sekund od naciśnięcia przycisku do strzału... stare gry i słabe komputery uczyły cierpliwości, a teraz dostaję nerwicy jak mi się ledwo coś w Bioshocku zawiesi XD

Edit: No i oba Hexeny - nieźle się trzeba było nalatać aby poznajdować wszystkie przedmioty i przejść dalej, niektóre były tak poukrywane, że cholera człowieka brała (i oczywiście kiedyś nie było tak dostępnego netu więc odpadało sprawdzanie solucji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.07.2008 o 17:10, Paranoja napisał:

Hola hola, pozwolę sobie odkopać ten temat, dla dobra wszystkich graczy weteranów i młodszej
gawiedzi, aby się czegoś może o historii gier dowiedziała ;)

A ja sobie pozwolę odpisać na tego posta ;)

Pierwsza gra ? Hm ... dawno to było ale najprawdopodobniej było to na Pegazusie którego otrzymałem ;D. A w co się ciorało ? Hm ... nieśmiertelne Mario, Tanks, Bilarda jakiegoś, wyścigi żużlowe, piłka nożna, oraz klasyki czyli Tetris, Arkanoid i tym podobne. Było tych gier rzecz jasna więcej ale w tej chwili więcej nie pamiętam ( a przekopywać się przez mieszkanie w poszukiwaniu starych cartdridgy mi się nie chce ;D ). A co do PCta to było to tak ... pewnego dnia będąc u kuzyna zobaczyłem kompa. A co najbardziej kręci dzieciaka w kompie ? Gry oczywiście :D ! Więc patrzyłem jak inni grają i poznawałem PCta i giery. A co było pierwsze ... ? Starcraft + Brood War, Warcraft II, Saga, Quake, Doom, Doom II, Duke Nukem ... i wiele wiele więcej ... jak się dorwałem do nomem omen Quake''a i utłukłem pierwszego Shamblera ... to było mocne ! Nawet pikseloza mi nie przeszkadzała ( i teraz też nie przeszkadza ) dość często wracam do SoF''a czy Q II czy choćby genialnego Transport Tycoona ... dzięki PC poznałem CDA ... i tak to się kręci do dzisiaj. Teraz moja kolej na pytanie ... Macie / mieliście jakiś ulubiony gatunek gier czy cioracie we wszystko byleby gra była świetna ? I drugie ... gra z najlepszym klimatem to ... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Macie / mieliście jakiś ulubiony gatunek gier czy cioracie

Dnia 13.07.2008 o 17:20, KŁEJK napisał:

we wszystko byleby gra była świetna ? I drugie ... gra z najlepszym klimatem to ... ?


Nie mam właśnie jednego ulubionego gatunku,lubię grać we wszystko. :)
A co do najlepszego klimatu to dla mnie Thief,Deus Ex i System Shock będą zawsze najlepszymi grami jeśli chodzi o klimat. :)
Nie obraził bym się gdyby te gry były w sprzedaży na GOG.com w pełni kompatybilne z XP i nie miały by problemów z kodecami.
Na pewno bym je wtedy kupił.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

><ciach>

Mnie niestety jakoś ominął etap starych konsoli i trochę żałuję. Poza tym na Maca wtedy nie było w Polsce ŻADNYCH gier i wszystkie które miałam były z jakiś zagranicznych gazetek (to już potem jak miałam cd to mogłam w nie grać) albo od znajomych, załatwiane z wielkim trudem. Ale dzięki temu poznałam kilka super gier które dzisiaj są kompletnie nieznane, np. strzelanka Marathon lub świetna platformówka Deliverance. Nawet miałam Ultimę III która miała full color grafikę, podczas gdy jej wersja na pc miała chyba 4 kolory i zero animacji.:D

Ja zaczęłam czytać CDA jeszcze zanim miałam Peceta i czytałam jakieś solucje do gier po 100 razy wyobrażając sobie jakie te gry muszą być niesamowite... Już później, jak dostałam PC miałam zakaz kupowania strzelanek i pamiętam jak rozpętała się awantura przez to, że potajemnie z ojcem kupiliśmy Duke Nukem 3D XD

Zawsze najbardziej lubiłam wszelkie gry w klimatach fantasy, ewentualnie platformówki i strzelanki. Nie miałam nigdy cierpliwości do strategii turowych albo gier wojennych. Bardzo lubiłam serię SimCity i to była jedyna tego rodzaju gra w którą dłużej grałam.

Co do klimatu, to dla mnie bezkonkurencyjnie wielka trójca: Planescape: Torment, seria Thief (I i II) oraz Might and Magic VI. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.07.2008 o 17:31, Zaratul555 napisał:

Nie mam właśnie jednego ulubionego gatunku,lubię grać we wszystko. :)
A co do najlepszego klimatu to dla mnie Thief,Deus Ex i System Shock będą zawsze najlepszymi
grami jeśli chodzi o klimat. :)

Z Thiefem jakoś nigdy nie było mi po drodze ... raczej gra nie na moją spaczoną przez FPSy cierpliwość ;D, Deus Ex to mój nr 1 ... drugiej tak klimatycznej gry ze świecą szukać. A w System Shocka bym chętnie zagrał bo widziałem chyba gdzieś demko i było cudne ... ale muszę przyznać że gra jest chyba tak zamotana że już bardziej nie może być ;).

Dnia 13.07.2008 o 17:31, Zaratul555 napisał:

Nie obraził bym się gdyby te gry były w sprzedaży na GOG.com w pełni kompatybilne z XP
i nie miały by problemów z kodecami.

Antologię Thiefa i Deus Exa można kupić w Kolekcji Klasyki po 25 zł za sztukę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tyle, że Thief I i II nie chcą działać już na niektórych komputerach z xp (problem z kartą graficzną, na nowym sprzęcie nie chcą chodzić), a co dopiero na viście... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.07.2008 o 17:38, zerohunter napisał:

A pamięta ktoś obie części OddWorlda? Albo nie aż takiego starego Conquesta?


OddWorld Abe''s Oddysey? Jedna z najbardziej niesamowitych i klimatycznych gier w jakie grałam (grałam tylko w pierwszą część). 1) ŚWIAT, czegoś takiego ani wcześniej, ani później nie było 2) poziom trudności (gra wkurzała ale była kapitalna). Najgorsze były poziomy w świątyniach (paramites and scrabbs?), niektóre wydawały się prawnie nie do przejścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hehe, ja tam zaczynałem na commodore 64, moje ulubione gry to były Pirates Sida Mayera, Street Rod i laser squad. Przy pirates siedziałem raz jako dziecko ponad 18 godzin ( po kryjomu oczywiście) bo nie wiedziałem o istnieniu opcji save w menu ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.07.2008 o 17:10, Paranoja napisał:

Hola hola, pozwolę sobie odkopać ten temat, dla dobra wszystkich graczy weteranów i młodszej
gawiedzi, aby się czegoś może o historii gier dowiedziała ;)

Dnia 13.07.2008 o 17:10, Paranoja napisał:

Zapraszam wszystkich do dyskusji, na początek zarzucę temat "pierwsza gra". Otóż u mnie
było tak, dostałam Macintosha Classica i pierwszą odpaloną grą wprawdzie był Arcanoid,
ale zaraz potem dostałam Prince of Persia


Hehe. :) Moją pierwszą był... PONG. Serio, serio. Nie miałem wtedy swojego kompa, tudzież konsoli, natomiast wujek miał "gry telewizyjne". Był to po prostu klon maszynki Atari o tej samej nazwie - czarna podłużna skrzynka z dwoma pomarańczowymi pokrętłami. Tak, tak to się zaczęło. Potem wuj sprawił sobie Atari 800 XL - i tu były kultowe River Raid i Moon Patrol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.07.2008 o 17:32, Paranoja napisał:

Mnie niestety jakoś ominął etap starych konsoli i trochę żałuję.

Ja do tej pory miałem tylko Pegazusa / Amigę oraz 2 pecety ... konsole jakoś mi nie podchodzą ... szczególnie jakbym miał na nich grać w FPSy oO. No way !

Dnia 13.07.2008 o 17:32, Paranoja napisał:

Ja zaczęłam czytać CDA jeszcze zanim miałam Peceta i czytałam jakieś solucje do gier
po 100 razy wyobrażając sobie jakie te gry muszą być niesamowite... Już później, jak
dostałam PC miałam zakaz kupowania strzelanek i pamiętam jak rozpętała się awantura przez
to, że potajemnie z ojcem kupiliśmy Duke Nukem 3D XD

Z CDA miałem podobnie ... zobaczyłem je u kuzyna i studiowałem mimo że połowy a pewnie i więcej nie rozumiałem ;D. Ale to były czasy hje, hje ... pamiętam wielogodzinne sesje w Q i SC ... :)

Dnia 13.07.2008 o 17:32, Paranoja napisał:

Zawsze najbardziej lubiłam wszelkie gry w klimatach fantasy, ewentualnie platformówki
i strzelanki. Nie miałam nigdy cierpliwości do strategii turowych albo gier wojennych.
Bardzo lubiłam serię SimCity i to była jedyna tego rodzaju gra w którą dłużej grałam.

Jeżeli o mnie chodzi ... lubię FPSy, TPPki, strategie turowe i z reszty po trochu. Na RTSy i przygodówki nie ma cierpliwości ... podobnie jak na symulatory ...

Dnia 13.07.2008 o 17:32, Paranoja napisał:

Co do klimatu, to dla mnie bezkonkurencyjnie wielka trójca: Planescape: Torment, seria
Thief (I i II) oraz Might and Magic VI. :)

W PT nie grałem :/ ale to ponoć klasyk ... Thief mnie nie kręci, podobnie jak M&M ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście nie można zapomnieć o kultowych turowych grach taktycznych czyli Ufo:Enemy Unknown i Xcom:terror from the Deep. :)
Tych gier się nie zapomina. :)
No i oczywiście Jagged Aliance 1 i 2.To też były gry genialne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem ewidentnie młodym zgredem, bo 17 lat mam na karku, a jakiś czas temu przeszedłem po raz któryś "diuka". U kuzyna grałliśmy na Pegazusie w Arkanoidy, tetrisy itd. Potem rodzice się szarpnęli i mieliśmy komputer. Pierwszą grą był chyba... Teenagent. Pamięta to ktoś? Fajna polska przygodówka [; Potem już klasyczne wolfesztejny, kłejki, diuki i dumy, hexeny i wiele fajnych gierek, których niestety nie pamiętam ;(
Osobiście lubię wszystkie gatunki gier. Najczęściej męczę crpg i strzelanki.
Pomimo kajsisów i innych bioszoków, ja wciąż ciukam w starsze gry. Niedawno udało mi się przejść w końcu całego Quake''a 2. Ostatni boss był zbyt łatwy ;/
Deus Ex jest grą niesamowicie specyficzną. Demko przechodziłem kilkukrotnie. Potem pełną wersję zaczynałem wiele razy i ZA KAŻDYM RAZEM odkrywałem coś nowego. Jakąś skrytkę, postać, sposób ukończenia questa. To jest w tej grze piękne. Niestety druga część już ewidentnie była preludium tego, co nas miało czekać, jeśli chodzi o rynek gier, czyli spłycenie, uproszczenie. Skoro koncepcja oryginalnego Baldura nie sprawdzi się na konsolkach to robimy sieczkę Dark Alliance albo pustą strzelankę Fallout (to były dopiero gry! Na Falloucie dużo się nauczyłem angielskiego za co wciąż mam do niego sentyment ;] ).
Niedawno w końcu zagrałem w pełną wersję System Shock 2. Zombie wciąż straszą ;] Mimo to gra po jakimś czasie zaczęła mnie nużyć. Najbardziej dobijało mnie zbyt częste spawnowanie się wrogów. Lepiej żeby walnęli ich dwa razy więcej od razu i dali dwa razy mniej amunicji niż na odwrót ze spawnowaniem. Po jakimś czasie to było frustrujące, a nie przerażające. Zresztą nawet, gdybym wybił wszystkie stworki i był pewien, że nic nie wyskoczy, bardziej bym się bał :))

A co mamy teraz? Przez rynek konsol zaczęło się liczyć minimum treści, maksimum formy. I dzieci neo wymiotujące, gdy patrzą na grę z 2007, bo to takie stare badziewie bez grafiki!
Mimo to czujępewną zależność - stare gry nie odrzucają mnie grafiką, bo taka jest ich grafika i właśnie ta kanciasta grafika budzi specyficzny klimat. Ale gdyby najnowszym grom wywalić wodotryski, a wszystkie ustawienia włączyć na minimum, to miejscami patrzeć się na to nie da. Po prostu nowa grafika jest dla nowych gier i stara grafika zawsze zostanie domeną gier... starych. Co wcale nie znaczy, że nie jare [;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wróciłem pamięcią do starych czasów i przypomniałem sobie o innych grach:
- GTA I - no co ? mimo że gra paskudna i prymitywna nieco przy niej spędziłem ;D. Teraz to już tylko od GTA III wzwyż się dla mnie liczy ;). A najlepsze wspomnienie ? GOURANGA :D

- Schorched / Schorched Earth ( któż się w to nie zagrywał w latach ''90, ciorałem w to z kuzynostwem ( jeszcze w starą wersję ofkorz )

- Death Rally - oldchoolowa giera z kilkoma całkiem niezłymi pomysłami

EDIT:

Ivanek91 => co Deus Ex'a muszę się zgodzić w 100 %, widać nie wszystkich fanów cyberpunku jeszcze wymiotło ;). A co do Q II - przyznaję ... ostatni boss był banalny :/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować