Stare Gry

[Paranoja 0]

Dnia 13.07.2008 o 17:44, KŁEJK napisał:

W PT nie grałem :/ ale to ponoć klasyk ... Thief mnie nie kręci, podobnie jak M&M ...

Thief i MnM są bardzo specyficzne, a tak szczerze mówiąc to seria MnM jest dość, no, prymitywna jeśli chodzi o gameplay, bo dużo w niej siekania przeciwników. Ale za to właśnie kocham VI, że ma piękny klimat, muzykę i ogromny świat, który nawet dzisiaj robi wrażenie. I dziki poziom trudności.

PS:T polecam z całego serca, nawet jeżeli ktoś nigdy nie był fanem Baldurów i tym podobnych. Ja nie przepadam z Baldurami aż tak strasznie. PS:T jest najbardziej pobudzającą wyobraźnię i odleconą grą w jaką grałam. Ale jak już kiedyś napisała - either love it, or hate it. Z pewnością nie jest to typowa gra crpg.

edit: MnM VI nie VII...już zaczyna mi się mieszać ;P

[Tyler_D 0]

Co do MnM i T - tak właśnie te gry zapamiętałem z opowieści innych i recenzji ... nie będę grał w coś przy czym bym się zanudzał ... ale skoro innych to kręci to proszę bardzo. :)

Dnia 13.07.2008 o 18:03, Paranoja napisał:

PS:T polecam z całego serca, nawet jeżeli ktoś nigdy nie był fanem Baldurów i tym podobnych.
Ja nie przepadam z Baldurami aż tak strasznie. PS:T jest najbardziej pobudzającą wyobraźnię
i odleconą grą w jaką grałam. Ale jak już kiedyś napisała - either love it, or hate it.

O Tormencie to też się nasłuchałem i to sporo ... ale jakoś nigdy nie było mi z tą grą po drodze. Ale kto wie być może, kiedyś zagram bo niedługo kaska wpadnie to będzie na co wydać ;D.

Dnia 13.07.2008 o 18:03, Paranoja napisał:

Z pewnością nie jest to typowa gra crpg.

Chciałem to nawet ( Torment ) kiedyś kupić ale jak poczytałem nieco solucji stwierdziłem że nigdy bym sobie z tą grą nie poradził :/. Ale może teraz ... ;).
A ja polecam zapoznanie się z DX - tę grę także albo się znienawidzi albo pokocha. Szukasz megagrafiki, przyjemnego interfejsu i bezmózgiej rozrywki - źle trafiłeś. Szukasz masy questów, pięknej historii oraz porażającego klimatu oraz kilkudziesięciu godzin gry - bierz w ciemno :).

[Niflheim 0]

> Zapraszam wszystkich do dyskusji, na początek zarzucę temat "pierwsza gra".
Moją pierwszą grą był najprawdopodobniej Prince of Persia (oczywiście ten z rocznika ''89). To była gra... Frustrujące 12 (13?) poziomów, trudne jak diabli. Następnie przyszedł czas na Mario i Contrę - ten pierwszy to niekwestionowany klasyk, którego nie trzeba chyba przedstawiać nikomu. Contra natomiast to (o ile pamiętam) gra Konami - sterowało się tam napakowanym komandosem, niszczącego wszystko co stało mu na drodze. Zaraz po Mario i grze Konami przyszedł czas na nałogowe granie w Mortal Kombat. Gra swego czasu wciągała jak żadna inna - szczególnie jak miało się ze sobą kumpla chętnego do wspólnej zabawy. W roku 1994/95 zrobiłem przerwę (nieco ''pomogli'' mi w tym moi rodzice), ale powróciłem do świata elektronicznej rozrywki w pamiętnym roku 1996, za sprawą kultowego już pisma CD-Action. Wtedy nastał czas Blizzard''a (w tym jego WarCraft''a i Diablo) i id Software (Doom, Quake, Wolf 3D - klasyki FPS).

Gry komputerowe bardzo, ale to bardzo kręciły mnie do roku 2001. Pamiętam do dziś pojedynki w grze Rune: Halls of Valhalla, Quake 3: Arena, RtCW, Diablo II... Później po prostu brakowało mi na nie czasu, z powodu nauki. Nie byłym aktywnym graczem przez 3-4 lata (od czasu do czasu partyjki w multiplayerze, nic więcej). Za pomocą Doom''a 3 ponownie zasiadałem przy kompie przez długie godziny. Gra ta właściwie była tylko bardzo dobra (nie genialna, tak jak zapowiadali ją twórcy), więc i nieco mnie rozczarowała. Wtedy też był czas aby nadrobić straty podczas mojej paroletniej nieobecności w świecie gier komputerowych. Ileż to godzin spędzałem wtedy z Diablo II: LoD, WarCraft''em III czy Baldur''s Gate... Do dziś lubię ''popykać'' w te gierki.

Obecnie jestem zawiedziony stanem bardzo dobrego (swojego czasu) Blizzard''owego WoW''a. Zanim ukazał się dodatek ''The Burning Crusade'' gra była genialna - teraz każdy może w co najmniej tydzień zdobyć mega-super wypasione przedmioty bez żadnego wysiłku. Nastał casual age, więc nie można się temu dziwić. Gry konsolowe (na Xkloce i PS''y) to drwienie z potrzeb wymagającego gracza. Nie możemy się też oszukiwać, że gry tworzone dziś są ''bez duszy''. Niby grafika piękna, rozgrywka szybka i krwawa, ale nie po to płacę ciężkie pieniądze, żeby grać w takie buble. Owszem - niektórych to satysfakcjonuje, ale to przecież w większości dzieci niemające pojęcia czym powinny być gry.

[Paranoja 0]

Właśnie o Deus Ex nasłuchałam się samych dla mnie pozytywnych opinii, więc jest to must have. Myślę, że PS:T wcale nie jest taki trudny na jakiego wygląda. Oczywiście, że aby przejść grę na jakieś 90-95% trzeba zagrać kilka razy albo grać z solucją (przechodziłam tę grę z pięć razy, nie da się wykonać wszystkich questów), ale jeżeli lubisz sobie w grach sporo poczytać to spokojnie można się do tego zabrać. Jak grałam pierwszy raz w PS:T zanudził mnie na śmierć i odłożyłam grę na półkę. Myślę, że miało to związek z tym, że miałam wtedy 10 lat i zupełnie nie wiedziałam o w tym chodzi. Potem grałam z solucją i utknęłam gdzieś pod koniec, pierwszy raz grę przeszłam mając z 13 czy 14 lat więc stosunkowo późno, ale raz jeszcze zaznaczam, że nie jest to gra dla dzieci - jest po prostu zbyt poważna, dotyka zbyt poważnych tematów (i to nie seksu, narkotyków itp). Teraz gram któryś tam raz z kolei i gra jest tak samo przyjemna, choć przechodzę ją w 100% z pamięci. To jak z dobrą książką - czytasz setny raz, znasz na pamięć ale i tak masz super frajdę ;)

[Tyler_D 0]

Ciekawą masz historię ... ;). Po części pokrywa się z moją tyle że ja później dostałem pierwszego kompa a i w multi jakoś nigdy nie grałem ... Też poznałem w ten sposób CDA.A co do ostatniego akapitu ... mnie najbardziej drażni to że twórcy odchodzą od tego żeby gry posiadały kilka zakończeń. Różnorodnych a nie na zasadzie że jedno zakończenie od drugiego różni się tylko kosmetycznymi różnicami. -.-. Coraz rzadziej to gracz ma wolność wyboru. To gracz powinien decydować jak poprowadzić dalszą rozgrywkę a nie iść liniowym torem wyznaczonym przez twórców :/. Gry teraz w większości polegają na zrobieniu tego czy tamtego tak jak chcieli twórcy ( z drobnymi wyjątkami ) i ... koniec. Fabuła i klimat jest już prawie nie obecna - zamiast tego mamy wodotryski i różne drobnostki techniczne które nijak nie mają wpływu na fun z grania. Ot choćby H-L 2 ... technologicznie extra, fajnie się gra, gameplay super. Fabuła ? Leży i kwiczy ...

EDIT:

Paranoja ==> jak już kupię i gdzieś utknę to będę wiedział do kogo się skierować o pomoc ;)

[kordzio1 0]

Dnia 13.07.2008 o 17:40, hans olo napisał:

Jeśli idzie o SSy to nic straconego
http://www.the-underdogs.info/search.php?search_game=system+shock
Choc muszę powiedzieć, że próbowałem tej darmowej wersji dwójki i nie chciały mi się
sejwy wczytywać :/

Może są jakieś łątki na to? pamiętam, że podobnie sprawa wyglądała u mnie z Neverhoodem, ale na szczęście znalazłem łatkę do tej wersji"underdogsowej", która to poprawiała.

[kordzio1 0]

Ostatnio dzięki pewnemu użytkownikowi forum, który w irytujący mnie sposób pisze i używa wyjątkowo często pewnej równie irytującej emotki przypomniałem sobie o świetnej grze Crusader No Remorse. Dzięki niemu, gdyż jak przeczytałem któregoś posta to pomyślałem sobie "ja pierdzielę, teraz to bym tu najchętniej zrobił no mercy, no pity, no remorse", chwilę później robiąc sobie śniadanie skojarzyłem, że ten tekst się pojawiał w trakcie, gdy gra się włączała.
Jeśli, ktoś nie grał, to polecam, gra nawet dzisiaj nie razi jakoś szczególnie grafiką. Ogólnie gra to rozpierducha na całego, jak na tamte czasy to interakcja z otoczeniem była spora, muszę sobie grę odświeżyć, gdyż gra ponoć jakąś fabułę miała, ale jak kiedyś grałem to nie pamiętam z niej nic, a nic. Gra jest dostępna na HOTU, więc zapraszam do przetestowania.
http://www.gry-online.pl/s016.asp?id=2463

[John_McClane 0]

Witam. Czy jest możliwość załawtwienia legalnie pierwszej i drugiej części Monkey Island? Chodzi mi o takie bardzo stare jeszcze na dos''a. Z grafiką gorszą niż teenagnt i bez dialogów.

[kordzio1 0]

Dnia 27.07.2008 o 15:11, Irc100 napisał:

Witam. Czy jest możliwość załawtwienia legalnie pierwszej i drugiej części Monkey Island?
Chodzi mi o takie bardzo stare jeszcze na dos''a. Z grafiką gorszą niż teenagnt i bez
dialogów.

z tego co widzę to można http://www.squakenet.com/pc_games/?game_title=monkey+island

[Ranthar 0]

Dnia 13.07.2008 o 17:14, ANDREO8 napisał:

hehe... ja dobrze pamiętam moją pierwszą grę był nią wolfenstein 3d fantastyczna gra...
;d

A ja nadal w nią zagrywam. Walka sam na sam z Hitlerem czyni tę grę nieśmiertelną.

A tak w ogóle to znacie jeszcze inne gry, w których można spotkać Hitlera (i go rzecz jasna rozwalić)?

[John_McClane 0]

Dnia 27.07.2008 o 15:37, kordzio1 napisał:

z tego co widzę to można http://www.squakenet.com/pc_games/?game_title=monkey+island

Po pierwsze pewnie nie wyślą do polski, a po drugie nie dam za tą gierkę 65$ :P

Mam jeszcze taką sprawę. Mam grę "Nowy teenagent" z gamblera. Niestety nie chce mi odpalić na XP. Jest jakiś program żeby go włączyć. A jeśli nie program to czy zadziała on na windows 98?

[kordzio1 0]

Dnia 27.07.2008 o 20:35, Irc100 napisał:

> z tego co widzę to można http://www.squakenet.com/pc_games/?game_title=monkey+island


Po pierwsze pewnie nie wyślą do polski, a po drugie nie dam za tą gierkę 65$ :P

Mam jeszcze taką sprawę. Mam grę "Nowy teenagent" z gamblera. Niestety nie chce mi odpalić
na XP. Jest jakiś program żeby go włączyć. A jeśli nie program to czy zadziała on na
windows 98?

Tylko masz tam sporo serwisów abandonware, gdzie możesz sobie legalnie pobrać część pierwszą i 2 chyba też. Klikasz tytuł gry, na dole ekranu po prawej stronie klikasz where to download i wybierasz jeden z serwsiów, chyba że chodzi Ci o wersję bardziej materialną, wtedy pozostają chyba tylko serwisy aukcyjne.
Do Teenagentów możesz próbować albo poszukać łatek, albo uruchamiać w trybach zgodności, albo zastosować programy w stylu dos box.

[Xsaw 0]

Dnia 13.07.2008 o 17:59, KŁEJK napisał:

Wróciłem pamięcią do starych czasów i przypomniałem sobie o innych grach:
- GTA I - no co ? mimo że gra paskudna i prymitywna nieco przy niej spędziłem ;D. Teraz
to już tylko od GTA III wzwyż się dla mnie liczy ;). A najlepsze wspomnienie ? GOURANGA
:D

Heh nie wiem co ludzie mają do GTA I z tych starszych to właśnie jedynka bardziej mnie wciągnęła a nie te pseudo s-f II czy IMHO dość nudnawe London.Co do Gourangi to się zgodzę zawsze lubiłem ich rozwalać no i jeszcze kolesi w czerwonym,właściwie to nie pamiętam już czemu akurat w czerwonym pewnie przez jakiegos misje zawaliłem.W każdym bądź razie potem zawsze gdy w GTA I spotykałem jakiegoś kolesia w czerwonym pod chwili był martwy ;]

Dnia 13.07.2008 o 17:59, KŁEJK napisał:

- Death Rally - oldchoolowa giera z kilkoma całkiem niezłymi pomysłami

O tej grze niestety tylko słyszałem ale ponoć jak na tamte czasy to była dość brutalna ponoć duchowy pierwowzór Carmaggedona.

A co do starszych gier to dla mnie zawsze jedną z lepszych zostanie Super Mario Bros 3.Naprawdę dobry był,a na pewno lepszy do 2 która zbytnio mi się nie spodobała.

BTW: http://cinemassacre.com/AVGN/Nes_Nerd.html
Naprawdę dobre recenzje cholernie słabych i gównianych gier na NES,SNES Atari i Sege.Tylko niech was nie zdziwy recenzja Super Mario Bros 3,to jedyna z niewielu dobrych gier które zrecenzował.No i czy ktoś widział głupsze urządzenia peryferyjne niż te do NES?

[adi54 0]

Hehe a mój kuzyn robił porządki jak u niego byłem to znalazł gdzieś oryginalnego Daggerfalla. Widać ze trochę sfatygowana płytka ale jeszcze jakoś odczytuje ale ledwo. Zrobiłem sobie jej kopię zapasową (bo szkoda stracić taki tytuł). Powiedział że mogę go sobie zatrzymać ale tylko dla siebie. On już sie w to nagrał. Teraz pocinam w Dagerfalla tylko były na początku problemy z wymachiwaniem mieczem (głupie sterowanie). Ale ogólnie fajna gierka. Śmierdzi starością ale to jest ta magia. Od dzisiaj postanawiam przejść z jednego krańca mapy na drugi ;P (trzeba podkreślić ze obszar równa sie dwukrotnej powierzchni Wielkiej Brytanii czyli żeby przejść do drugiego końca mapy musimy poświecić jakieś 2 tygodnie). Tylko szkoda że nie ma spolszczenia :((

[kordzio1 0]

> Hehe a mój kuzyn robił porządki jak u niego byłem to znalazł gdzieś oryginalnego Daggerfalla.
> Widać ze trochę sfatygowana płytka ale jeszcze jakoś odczytuje ale ledwo. Zrobiłem sobie
> jej kopię zapasową (bo szkoda stracić taki tytuł). Powiedział że mogę go sobie zatrzymać
> ale tylko dla siebie. On już sie w to nagrał. Teraz pocinam w Dagerfalla tylko były na
> początku problemy z wymachiwaniem mieczem (głupie sterowanie). Ale ogólnie fajna gierka.
> Śmierdzi starością ale to jest ta magia. Od dzisiaj postanawiam przejść z jednego krańca
> mapy na drugi ;P (trzeba podkreślić ze obszar równa sie dwukrotnej powierzchni Wielkiej
> Brytanii czyli żeby przejść do drugiego końca mapy musimy poświecić jakieś 2 tygodnie).
> Tylko szkoda że nie ma spolszczenia :((
Daggerfall był całkiem niezły, tyle że miał sporo bugów i to dość uciążliwych, oraz po pewnym czasie robił się monotonny. Były momenty, gdy fabuła stała, a my non stop robiliśmy bliźniacze questy dla różnych gildii. Osobiście nie miałem tyle samozaparcia, aby grę przejść.

[MSPRISON 0]

Ze starszych gier najbardziej podobała mi się gra Grand Theft Auto ( pierwsza część ) miała swój niepowtarzalny klimat i fajnie ogólnie się grało , naprawdę świetna gra :)

[Kobzon92 0]

Z tych staroci najbardziej przypadłą mi gra TARZAN oraz FIFA 98 z którą spędzałęm całe dnie bawiąc sie i podziwiąć piękno gry Fifa

[ANDREO8 0]

no ja właśnie też teraz gram ;d strzały pomiędzy piksele <lol2> ale innych gier z fuhrerem nie ma ;/ ale sfasty są ;d

[oOreVenOo 0]

Potrzebuje emulator do Dyna Blaster, zna ktoś może jakiś ? Kiedyś używałem jednego niestety wyleciała mi z głowy jego nazwa.

[Tarves 0]

A nie pójdzie na tych najbardziej znanych: Deamon, Alcochol? Czy ta gra wymaga jakiegoś starszego programu?