Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Spore najmocniej spiraconą grą tego roku

143 postów w tym temacie

Dnia 08.12.2008 o 23:45, Melchah napisał:

> Teraz już zna. Nauka na własnych błędach to nauka najskuteczniejsza ;)
Żeby nie było, ja Spore z wielu względów lubię, a to pierwsza produkcja tego typu jaką
kupiłem (w sensie symulator życia, bo Simsów do tej pory jakoś nie miałem okazji i chęci).
Inna sprawa, że gdybym w porę się dowiedział co to DRM, który z grą przyszedł to bym
nie kupił :E. Ale skoro już za późno to chociaż korzystam i dobrze się bawię (nauczyłem
się też zwracać baczną uwagę na magiczne słowo DRM przy podejmowaniu decyzji o zakupie).

Mnie po prostu dziwi ta mądrość po szkodzie, że teraz zjadłem wszystkie rozumy, bo kupiłem
grę, którą uważam za crap za 160zł i z dumą opowiadam, że kurzy się na półce. To już
nawet nie podpada pod bezsens. To jakaś anomalia.


co ty wygadujesz? madrość po szkodzie jest rzecza oczywistą a ciebie to dziwi? z dumą ktoś mówi ze gra kurzy się na półce?! raczej z goryczą. anomalia? ty w ogóle myslisz? bo uzywasz słów w jakims dziwnym kontekście :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.12.2008 o 23:45, Melchah napisał:

/.../


Ja bym jednak nie był tego zdania i w pełni popieram castlerock''a. O co ci chodzi? Nie spotkałem w życiu nikogo o takim poglądzie, który notabene jest wiele bardziej anomalny niż opisane przez ciebie zjawisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.12.2008 o 09:14, castlerock napisał:

co ty wygadujesz? madrość po szkodzie jest rzecza oczywistą a ciebie to dziwi? z dumą
ktoś mówi ze gra kurzy się na półce?! raczej z goryczą. anomalia? ty w ogóle myslisz?
bo uzywasz słów w jakims dziwnym kontekście :P


anomalia [gr.], w filozofii nauki zjawisko, którego nie da się wyjaśnić za pomocą uznanych teorii nauk.; w takim znaczeniu pojęcie a. wprowadził T.S. Kuhn; pot. odchylenie od normy, od ogólnej reguły.

Użyłem słowa "anomalia" w sensie, że człowiek wydaje kupę kasy pod wpływem marketingowego bełkotu doskonale zdając sobie sprawę, że to bełkot i świadomie daje się nabrać.
To dość dziwne dać się namówić na kupno czegoś co uważam za crap, kiedy doskonalę znam reguły jakimi rządzi się marketing. A przecież catra wyżej pisze wyraźnie, że grę ma od września i się kurzy, a marketing rozumie :). To jak to jest? Dał się omamić? EA wykonało na nim klasyczne hokus-pokus? Chwilowa zaćma umysłu? :)

Nie sądziłem, że używając jednego trudniejszego słowa człowiek może zostać uznany za bezmyślnego. Może warto kolego, byś poszerzył horyzonty zanim podejmiesz kolejne próby ośmieszenia kogoś? Może warto choć starać się zrozumieć co ktoś może mieć na myśli?

@Naymar - A Tobie o co chodzi? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.12.2008 o 13:06, SoundWave napisał:


> No chyba tym samym. Rozumiem, że wg. Ciebie te miliony grające w Simsy nie są z
gry zadowolone,
> a grają bo muszą?
Malo rozumiesz jak widac. Niektorzy ludzie (wiesz, tacy z niskimi oczekiwaniami) moga
byc zadowoleni nawet produktu, w ktory nie wklada sie wiele wysilku.

Widać Ty rozumiesz mniej niż ja ;) Gier nie produkuje się dla małej grupki "mających-niewiadomo-jakie-wymagania-graczy", ale dla ludzi, którzy w gry po prostu grają.Producenci nie zarabiają na tym, że ktoś ogląda
pudełko i przeczyta cały internet zanim kupi jedną grę. I ich wymagania nie są wcale niskie nie są tylko tak dziwne (jak np. żądanie aby tworzono gry zgodnie ze standardami sprzed 15 lat temu).
Pisząc o grach w które "nie wkłada się wiele wysiłku" udowadniasz, że o tworzeniu gier (a na ten temat się wypowiada) nie masz zielonego pojęcia.

Dnia 08.12.2008 o 13:06, SoundWave napisał:

Ale nie sadze zeby bylo to w zasiegu twojego pojmowania. Twoje zalosne "interpretacje"
cudzych postow sa jednoczesnie i smutne i zabawne ;]

You are welcome.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.12.2008 o 00:54, catra napisał:

O panowie nieomylni sie odezwali, ktorzy nigdy nie kupili nic pod działaniem emocji :)
.... taaa jasne. I gdzie ty człowieku widzisz tutaj dume ? . Podkresliłem tylko, ze
popoełniłem bład, zeby nie byc uwazanym za taka alfę i omęge jak Ty :). No ale co ja
sie bede rozpisywać, przeciez Ty wiesz lepiej, a ja gadam nonsensy.


Kupic crap , żle. Sciagnac crap , żle. I jak tu takim dogodzic.

Każdy musi wydać swoje na głupstwa za młodu. W ten sposób w dorosłym życiu będzie umiał rozpoznać to co mu potrzebne od tego co jest tylko chwilową zachcianką. Zresztą co to za radość odkładać całe życie do skarpety i nie kupować nic bo "może się pomylę" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 09.12.2008 o 12:33, Namaru napisał:

Widać Ty rozumiesz mniej niż ja ;) Gier nie produkuje się dla małej grupki "mających-niewiadomo-jakie-wymagania-graczy",
ale dla ludzi, którzy w gry po prostu grają

Oh serio? Wiec to pewnie dlatego np. Fallout zostal stworzony dla mniejszej grupy ludzi niz caly mainstream.
"It also showed how popular and fun turn-based combat could be, when everyone else was going with real-time or pause-based combat."- Tim Cain.
Kurde, stary Tim plynal pod prad. I dobrze na tym wyszedl. Chyba jednak mozna gry produkowac dla malej grupy ludzi.
A EA i wysilek? Daruj sobie, bo to zalosne- polaczyli Black & White z Creatures, wcisneli w to kosmos i nazywaja to rewolucja. Red Alert 3- toz to C&C 3, tylko inni aktorzy ;] Ale oczywiscie EA wlozylo wysilek w tworzenie gier, jakzeby inaczej!
Chyba czas otworzyc oczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To było więcej niż pewne , że to właśnie Spore trafi na sam szczyt pirackiego półświatka , a to wszystko oczywiście dzięki EA i ich genialnego pomysłu z DRM... Drugie miejsce też nie dziwi , w końcu The Sims 2 zarobił dla EA już kilkadziesiąt milionów dolarów , więc ten spiracony milion kopi EA nawet nie odczuje. Ale już Assassin''s Creeda na miejscu aż trzecim to mi szkoda , gra nie zasłużyła sobie na to , ale może to wina tego opóźnienia wersji PC i Ubi samo jest sobie winne.
''''PS. Nie róbcie tego w domu.'''' xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Piracenie jest nagminne ale nie wiem, czy da sie z tym walczyć. Niektórzy po prostu to lubią. A inni niejako sa zmuszeni - bo gry są faktycznie drogie, bo nie można dostać tytułu który się chce kupić, itd itp. EA starało się jakoś uratować opinie i udostępnili darmową i legalna wersję demo spore - sądzę, że to najlepsze co można zrobić, żeby zachęcić do kupienia, a nie ściągnięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.12.2008 o 13:33, SoundWave napisał:


> Widać Ty rozumiesz mniej niż ja ;) Gier nie produkuje się dla małej grupki "mających-niewiadomo-jakie-wymagania-graczy",

> ale dla ludzi, którzy w gry po prostu grają
Oh serio? Wiec to pewnie dlatego np. Fallout zostal stworzony dla mniejszej grupy ludzi
niz caly mainstream.
"It also showed how popular and fun turn-based combat could be, when everyone else was
going with real-time or pause-based combat."- Tim Cain.

Fallout (jeśli chodzi o PC) był przecież w mainstreamie. Co więcej w swoich czasach istniało więcej gier z głównego nurtu o turowej rozgrywce: Jagged Aliance, UFO, Heroes. Ale ciekawe jest to, że w F są tury mimo, że nie ma w nim praktycznie taktyki.

Dnia 09.12.2008 o 13:33, SoundWave napisał:

Kurde, stary Tim plynal pod prad. I dobrze na tym wyszedl. Chyba jednak mozna gry produkowac
dla malej grupy ludzi.

Dla małej? Raczej nie ;) Czy dobrze na tym wyszedł? Interplay na swoim chodzeniu pod prąd wyszedł tak dobrze, że musiał sprzedać "duszę diabłu", aby utrzymać się na powierzchni.

Dnia 09.12.2008 o 13:33, SoundWave napisał:

A EA i wysilek? Daruj sobie, bo to zalosne- polaczyli Black & White z Creatures, wcisneli
w to kosmos i nazywaja to rewolucja. Red Alert 3- toz to C&C 3, tylko inni aktorzy ;]
Ale oczywiscie EA wlozylo wysilek w tworzenie gier, jakzeby inaczej!
Chyba czas otworzyc oczka.

Ja tego nigdy nie nazywałem rewolucją, ogólnie wśród pozycji EA nic mnie za bardzo nie interesuje. Ale sprzeciwiam się mówieniu, że tworzenie gier nie wymaga wysiłku. To, że gra nie spełnia Twoich oczekiwań nie oznacza, że powstała cudownie i samoistnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.12.2008 o 17:49, Namaru napisał:

Interplay na swoim chodzeniu pod
prąd wyszedł tak dobrze, że musiał sprzedać "duszę diabłu", aby utrzymać się na powierzchni.

Reszty nawet nie oplaca sie czytac, bo od razu widac z jakim znawca mamy do czynienia ;] Jak sie dowiesz dlaczego Interplay musial sprzedac dusze diablu to zadzwon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.12.2008 o 18:18, SoundWave napisał:


> Interplay na swoim chodzeniu pod
> prąd wyszedł tak dobrze, że musiał sprzedać "duszę diabłu", aby utrzymać się na
powierzchni.
Reszty nawet nie oplaca sie czytac, bo od razu widac z jakim znawca mamy do czynienia
;] Jak sie dowiesz dlaczego Interplay musial sprzedac dusze diablu to zadzwon.

Nie trzeba być, żadnym znawcą, aby wiedzieć dlaczego dystrybutor/producent gier bankrutuje. Powód jest praktycznie zawsze ten sam: słaba sprzedaż produktów i tyle. Teraz m. in. dzięki "diabłu" mają drugą szansę i zobaczymy, czy do 2011 zdołają ją wykorzystać... bo jeśli nie, to znowu będziesz miał 113 powodów do narzekania, na to czekasz prawda? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. World Of Warcraft: Wrath of the Lich King - Blizzard

2. Spore - EA Maxis

3. The Sims 2 Deluxe - EA Maxis

4. Call Of Duty: World At War - Treyarch

5. Fallout 3 - Bethesda

6. The Sims 2 Apartment Life Exp. Pack - EA Maxis

7. Grand Theft Auto IV - Rockstar Games

8. Left 4 Dead - Valve

9. Far Cry 2 - Ubisoft Montreal

10. The Sims 2 Mansion & Garden Stuff Exp. - EA Maxis


Ostatni ranking sprzedanych ostatnio gier w USA na PC. Nie będą musieli narzekać na piractwo. Gra i tak się bardzo dobrze sprzedała. Dalej się dobrze sprzedaje. A od premiery minęło już trochę czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.12.2008 o 23:16, Namaru napisał:

> ;] Jak sie dowiesz dlaczego Interplay musial sprzedac dusze diablu to zadzwon.
Nie trzeba być, żadnym znawcą, aby wiedzieć dlaczego dystrybutor/producent gier bankrutuje.
Powód jest praktycznie zawsze ten sam: słaba sprzedaż produktów i tyle. Teraz m. in.
dzięki "diabłu" mają drugą szansę i zobaczymy, czy do 2011 zdołają ją wykorzystać...
bo jeśli nie, to znowu będziesz miał 113 powodów do narzekania, na to czekasz prawda?



Nauczyc sie czytac to raz.
Dwa- kiedy juz udowodnisz, ze Interplay przez swoje dazenie pod prad musial sprzedac dusze diablu- zadzwon.
Twoje banialuki i wywody, na podstawie tego, co ci sie przysnilo malo mnie interesuja ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.12.2008 o 12:10, PoleMan napisał:

Nie cierpię piratów. Mam ich dość. Jak spojrzałem na te liczby to strach wypełnił me
biedne, prawe i sprawiedliwe, serce. I jak tu przemówić do tak wielkiej liczby nieuświadomionych
ludzi/świadomych idiotów/ głupich debili. Bo są i dzieci, które nie wiedzą czasem, że
piractwo jest złe i na domiar złego często nawet rodzice tego nie wiedzą, są Ci, którzy
świadomi są swego występku, ale nic nie robią, są jeszcze Ci, którzy są świadomi/nie
są i jeszcze tworzą idiotyczne argumenty, że piractwo jest dobre i nie przestaną, bo
np. gry są w Polsce za drogie (phie, to trzeba kupować premiery ? Można poczekać kilka
miesięcy i kupować w kolekcjach, to jakiś problem ? Albo pójść do pracy, jak się nie
ma kasy, to też taki wielki problem ?? Albo zainteresować się czymś innym, bo jest wiele
rzeczy, które można robić, gdy nie ma się kasy na gry...) itp. bzdety. Piraci są "be"
i tyle !


Głupi post - chciałbym go usunąć, ale nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.12.2008 o 04:41, SoundWave napisał:

Nauczyc sie czytac to raz.

Aye. Aye.

Dnia 18.12.2008 o 04:41, SoundWave napisał:

Dwa- kiedy juz udowodnisz, ze Interplay przez swoje dazenie pod prad musial sprzedac
dusze diablu- zadzwon.

Przeca sprzedali "komuś" tą licencję na F3, nie?

Dnia 18.12.2008 o 04:41, SoundWave napisał:

Twoje banialuki i wywody, na podstawie tego, co ci sie przysnilo malo mnie interesuja
;]

A to, że mają do 2011 czas na zrobienie wersji Online, albo też stracą licencję na rzecz "kogoś"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.06.2009 o 18:32, Namaru napisał:

Przeca sprzedali "komuś" tą licencję na F3, nie?

Ale nie dlatego, ze szli pod prad ;] Przeciwnie- bo stworzyli cos, co bylo wtedy cool i hip- glupia konsolowa strzelanke. Szli z pradem.

Dnia 15.06.2009 o 18:32, Namaru napisał:

A to, że mają do 2011 czas na zrobienie wersji Online, albo też stracą licencję na rzecz
"kogoś"?

Sorry, ale po POL ROKU jakos juz nie kumam do czego piejesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2009 o 18:54, SoundWave napisał:

> A to, że mają do 2011 czas na zrobienie wersji Online, albo też stracą licencję na rzecz
> "kogoś"?
Sorry, ale po POL ROKU jakos juz nie kumam do czego piejesz.

http://en.wikipedia.org/wiki/Interplay_Entertainment#Re-emergence
Do 2011 mają czas na Fallouta Online, a jak nie to Betsheda nabędzie do niego prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc to ta gra nie jest warta nawet piracenia, o płaceniu za nią nie wspominam. Pograłem w nią troszkę u kumpla i... darn strasznie się zawiodłem, każdy "poziom" ewolucji jest tak nędznie rozbudowany że śmiać się chce. Pierwsza lepsza gierka z gatunku któremu dany "poziom" odpowiada by się lepiej sprawił, takie do wszystkie znaczy do niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować