Zaloguj się, aby obserwować  
A-cis

Zimowe Igrzyska Olimpijskie - Temat Ogólny [M]

694 postów w tym temacie

Ta noc zapamietam do konca zycia. Obym kiedys dozyl takiej powtorki jak dzisiaj a mam 25 lat. Mege, mega, mega sukces. Ehh no trzeba to opic:)Sport jest pekny, daje mozliwosc odejscia od spraw codziennych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.02.2014 o 21:38, Wipu napisał:

Biorąc pod uwagę że jeśli Kamil miałby przegrać to złoto to przegrałby z Kasaim to byłem
gotów zaakceptować ten scenariusz. Siódme igrzyska, 42lata i złoto przegrane o 1,3 punktu.
Jego srebro cieszy mnie tak bardzo jak złoto Kamila.


Amen :)

Dzisiejszy dzień niewątpliwie fenomenalny [wielki, wielki szacun dla Bródki]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli jednak to jeszcze nie ten czas. Można teraz gdybać że to wina jednego skoku ale prawdę mówiąć to pierwsze 3 drużyny miały równe dobre osiem skoków. Chłopaki musieli by stanąć na rzęsach ale co zrobić. Zapomniałem o Austrii . Indywidualnie jakoś szału nie robili a tu jak zwykle groźni. Ale osobiście już wolałem żeby wygrali Niemcy. Widać że chłopaki naprawdę się cieszyli. A tamci w drużynie już by za dużo złotych mieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba było stawać na rzęsach. Trzeba było skoczyć swoje o czym Żyła zapomniał. Gdyby miał 1szy skok taki jak drugi [czyli de facto oddał dwa równe skoki] to mieli byśmy brąz. Gdybyać można co by było gdyby reszta skoczyła ciut lepiej, czy było by srebro, może złoto.
Tak czy siak - ja na medal nie liczyłem w drużynówce, żadnych pretensji nie mam, od czci i wiary ich odsądzać nie zamierzam [jak niektórzy "fani skoków" już w internecie zaczynają tak swoją drogą, debilizm do kwadratu ale to widać nasza narodowa cecha], ot szkoda, ze Piotrek ten pierwszy skok spartolił, bo było by naprawdę fajnie skończyć olimpiadę z dodatkowym medalem za drużynę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.02.2014 o 21:20, Pietro87 napisał:

Nie trzeba było stawać na rzęsach. Trzeba było skoczyć swoje o czym Żyła zapomniał. Gdyby
miał 1szy skok taki jak drugi [czyli de facto oddał dwa równe skoki] to mieli byśmy brąz.
Gdybyać można co by było gdyby reszta skoczyła ciut lepiej, czy było by srebro, może
złoto.
Tak czy siak - ja na medal nie liczyłem w drużynówce, żadnych pretensji nie mam, od czci
i wiary ich odsądzać nie zamierzam [jak niektórzy "fani skoków" już w internecie zaczynają
tak swoją drogą, debilizm do kwadratu ale to widać nasza narodowa cecha], ot szkoda,
ze Piotrek ten pierwszy skok spartolił, bo było by naprawdę fajnie skończyć olimpiadę
z dodatkowym medalem za drużynę :)


Niezbyt liczyłem na medal w drużynie i nie będę odsądzał zawodników od czci i wiary ;) ale jednak szansa była, i to realna ... niestety, ale nasi zawodnicy zawalili pierwszą serię, i to nie tylko Maciek Kot, którego stać na trochę więcej, nie tylko Piotrek Żyła, który przeżywa jakieś poważne załamanie formy i problemy z pozycją dojazdową, ale przede wszystkim podwójny mistrz Olimpijski, Kamil Stoch, który oddał dosyć przeciętny skok jak na swoje olbrzymie możliwości - a boli to tym bardziej, że tuż przed rozpoczęciem konkursu w serii próbnej było 138 metrów w najlepszym stylu i z najwyższymi notami ....
tak na prawdę nie zawiódł tylko bardzo równy debiutant w naszej drużynie, czyli Janek Ziobro - ale z drugiej strony, cieszę się z medalu Japończyków i chciałbym, żeby Polacy zdobyli medal kosztem Austrii a nie Japonii ;)
swoją drogą, nareszcie ktoś utarł nosa Austriakom - pani Justyna Kowalczyk mówiła ostatnio, że Polska nie jest potęgą w sportach zimowych, my mamy tylko wybitne jednostki a jedyna dobrze działająca dyscyplina to skoki narciarskie - zgadzam się ale czy to źle/, gdybyśmy zdobywali medale w sposób tak hurtowy, jak " pomarańczowe ludki " ;) to wraz z biegiem czasu narastała by rutyna, znużenie oraz zbytnia pewność siebie i zadufanie - tak jak w przypadku Holendra, który nie potrafi przegrywać, Norwegii, która nie może znieść medalu Kowalczyk czy zadufanej w sobie Austrii - a tak, każdy Polski medal to niemalże święto narodowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cuda na kiju jakie wyprawia Holenderski trener zakrawają już na uśmiech politowania....
Ktoś ich tam powinien nauczyć, ze trzeba umieć w równym stopniu wygrywać co przegrywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.02.2014 o 20:03, Pietro87 napisał:

Cuda na kiju jakie wyprawia Holenderski trener zakrawają już na uśmiech politowania....
Ktoś ich tam powinien nauczyć, ze trzeba umieć w równym stopniu wygrywać co przegrywać.


Rozwiń temat. Ja nie na bieżąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.02.2014 o 20:12, LastOrder napisał:

Rozwiń temat. Ja nie na bieżąco.


Cyrk i kino.

Zacytuję bezpośrednio z artykułu [mówili tez dokładnie o tym samym dziś w studiu olimpijskim na TVP]

"Holendrzy starają się dodatkowo obliczyć czas, z jakim sygnał startu dociera do słuchu sportowców i miejsce, z którego rozpoczyna się wyścig. Po dokładnych obliczeniach praw fizyki przez holenderskich dziennikarzy, możemy dowiedzieć się, że to Zbigniew Bródka przegrał o 0,001 sekundy."

Oraz :

"Holenderski dziennik „De Telegraaf” podważa oficjalne wyniki ustalone przez sędziów i osobiście obliczył, że Verweij był szybszy od Bródka. W „De Tefegraaf” możemy przeczytać, że wyniki powinny być podawane w całych sekundach, ponieważ tak precyzyjnie obliczone pomiary wcale nie są dokładne."


Na deser :

"Holenderka mieszkająca w Polsce, która oglądała w niedzielę „Wiadomości” na kanale TVP1, dopatrzyła się na zdjęciach dowodów na to, że Zbigniew Bródka powinien zostać zdyskwalifikowany. Podobno Polak, jadąc wewnętrznym pasem, przekroczył linię toru, co automatycznie skutkuje dyskwalifikacją. Kobieta postanowiła działać i przesłała szefowi trenerów holenderskich panczenistów zdjęcia mające świadczyć o błędach Bródki, który postanowił, że zajmie się tą sprawą."


Powiem tak nie wiem czy się śmiać czy nad nimi płakać.
Chociażby zarzut o dyskwalifikację wyjęty z dupy, bo ten tor to nie jest jakaś pipidówka w Pcimiu dolnym tylko nowoczesny tor olimpijski gdzie przekroczenie linii toru jest rejestrowane elektronicznie i gdyby ja przekroczył to by zwyczajnie wyszło sędziom w wynikach :)
Ale tonący brzytwy się chwyta.

Tekst o tym kto w jakim czasie słyszy "wystrzał" startowy już pominę kurtyną milczenia [dodam jedynie, ze trzeba sprawdzić który sportowiec bardziej niedosłyszy, może w takim wypadku ani Polak ani Holender nie wygrali bo Kanadyjczyk ma najsłabszy słuch i trzeba mu dodać np 5 sekund]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.02.2014 o 21:20, Pietro87 napisał:

Nie trzeba było stawać na rzęsach. (...)
Tak czy siak - (...)


Dokładnie. Oczywiście nie zamierzam, ani nie widzę powodu, by po Żyle jechać, ale fakt jest taki, że jeśli ktoś zawalił sprawę to on. Spisywał się na igrzyskach poniżej swoich możliwości. Nie znam się na skokach, nie mniej jednak, trenerzy, a przede wszystkim sam Piotrek, powinnien wyciągnąć z tego wnioski na przyszłość, by nie dopuścić do tego typu spadku dyspozycji. Rozumiem, że na skoczkach była presja, ale jeśli faktycznie rację mają głosy kolegów (że Żyła byl przemęczony) i nie są czystą kurtuazją, to jednak należałoby racjonalniej siłami dysponować?

I rzecz druga co do skoków, a mianowicie Małysz. Skrytykował Żyłę i posypała się masa hejtów. Przepraszam bardzo, ale czy my żyjemy w czasach, kiedy nie można powiedzieć ani słowa krytyki. Uzasadnionej krytyki?!
I zarazem ludzie Małysza bluzgają, że ciota i nic nie osiągnął, więc niech Żyły nie krytykuje. Chwila, przecież gość jesti ojcem tego sportu w Polsce. Bez Małysza nie byłoby Stocha, ani obecnych skoczków, bo nikt, ani by się tym nie interesował, ani by kasy nie łożył. Wystarczy porównać początki i bazę treningową Małysza, a obecnego pokolenia. Nikt nie zrobił tyle dla tego sportu co on. Po jaką cholerę hejty?

Być może Stoch będzie lepszy od Małysza i zapisze się w historii jako najlepszy polski skoczek i jeden z najlepszych na świecie (o ile podtrzyma obecną dyspozycję - co jest prawdopodobne), ale wielkich zasług odmówić mu nie można. Był i legendą skoków pozostanie. Ach, ci ludzie...


A co do sprawy holendrów.
Taka uwaga natury nie-sportowej. Niech każdy kto bredzi, że tylko Polacy chcą innym dokopać, nie potrafią współzawodniczyć, są zawistni, ble, ble, ble (stereotyp polaka-cebulaka), a inne narody, szczególnie europejczecy zachodni są tacy honorowi, pełni dystansu do siebie, tolerancyjni, pełni szacunku, sratatata (tu inne cechy wynikające z komplesków postępaków), ugryzie się w język nim powie to po raz kolejny. Ta sprawa dobitnie pokazuje, że chamów i prostkaów jest pełno w każdym narodzie. A niektóre wyrażają to otwarcie, inne potrafią skryć pod maską. EOT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.02.2014 o 20:23, Pietro87 napisał:

Tekst o tym kto w jakim czasie słyszy "wystrzał" startowy już pominę kurtyną milczenia
[dodam jedynie, ze trzeba sprawdzić który sportowiec bardziej niedosłyszy, może w takim
wypadku ani Polak ani Holender nie wygrali bo Kanadyjczyk ma najsłabszy słuch i trzeba
mu dodać np 5 sekund]


Można tylko powiedzieć: ,,Kończ waść wstydu oszczędź".Pozostaje wierzyć że o tym pisał jakiś Holenderski szmatławiec pokroju ,,Faktu" :) A całej tej ekipie to już się w tyłkach poprzewracało.

vonArnold

Ludzie mają krótką pamięć. A samej wypowiedzi nie słyszałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

De Telegraaf to szmatławiec pokroju rodzimego ''Faktu'' czy innego ''Super Ekspresu'', więc nie wiem, jak można w ogóle brać na poważnie ich teksty. A teraz wszyscy nagle Holendrów zaczynają odsądzać od czci i wiary, mimo że sam zainteresowany już pewno pogodził się z porażką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szmatławiec swoją drogą - kolejny sprzeciw Holendrów złożony do komisji olimpijskiej swoją.
Dla mnie jest to kompromitacja bo jak napisałem - ten tor jest wysoce "najeżony technologią" i nie da się przeoczyć czegoś takiego jak przejechanie poza linie toru bo to łapie fotokomórka [tak samo z reszta jak wyliczanie co do setnych sekundy czasów poszczególnych zawodników], bodajże jak przekroczysz linię toru to raz idzie informacja elektronicznie do sędziów, dwa zamyka się specjalny słupek na odcinku gdzie popełniono błąd indykując, ze zawodnik przejechał poza linię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poprostu Holendrzy to bardzo dumny narod,szczegolnie ludzie wyedukowani maja nadwyraz podwyzszone ego ktore bardzo zle znosi porazke chocby tak minimalna jak ta,wiec ciezko im przelknac gorycz porazki,szczegolnie z "jakims polskim strazakiem".Niby taki rozwiniety kraj a jednak zacofany mentalnie paradoks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Brawo Pałka, nie dość że 0 szans na medal to jeszcze 0 przyjemności z oglądania. Ledwo wystartowały, pierwsza zmiana i pierwsze strzelanie po 5 minutach. Pałka 7 z 8 strzałów nie trafia i mamy 4 karne rundy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.02.2014 o 15:50, Nightdew napisał:

Brawo Pałka, nie dość że 0 szans na medal to jeszcze 0 przyjemności z oglądania. Ledwo
wystartowały, pierwsza zmiana i pierwsze strzelanie po 5 minutach. Pałka 7 z 8 strzałów
nie trafia i mamy 4 karne rundy...

A widac, że pozostałe dziewczyny były w formie i była szansa walki o jakieś wyższe miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.02.2014 o 15:50, Nightdew napisał:

Brawo Pałka, nie dość że 0 szans na medal to jeszcze 0 przyjemności z oglądania. Ledwo
wystartowały, pierwsza zmiana i pierwsze strzelanie po 5 minutach. Pałka 7 z 8 strzałów
nie trafia i mamy 4 karne rundy...

Ja ogolnie sie na naszych biatlonistkach troszke zawiodłem. Po cichu liczylem ze ktoras jakis medal wyrwie. Najbardziej na Krysie Pałke liczylem ale ona totalnie bez formy. Jedyne dobre wystepy to Moniki Hojnisz ze startu wspolnego i Weroniki Ziemniak w jakims biegu gdzie byla 7 bodajze. Liczylem na ciut wiecej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.02.2014 o 19:15, Ziggy napisał:

Najbardziej na Krysie Pałke liczylem ale ona totalnie bez formy.

Pałka próbuje zasugerować, że ktoś musiał majstrować przy jej broni, bo na przestrzeliwaniu wszystko było dobrze, a podczas tego nieszczęsnego pierwszego strzelania wszystkie strzały były pod tarczą.
Ale w takim razie skąd to jedno trafienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Justyna wycofała się z biegu z powodu bólu nogi. Albo uderzyła się sama, albo została uderzona przez kogoś. Jeżeli jednak nie było uderzenia, to pytanie: czy startowanie w sprincie i sztafecie było rozsądne? I czy znajdzie się odważny dziennikarz, który to skrytykuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2014 o 11:28, A-cis napisał:

Justyna wycofała się z biegu z powodu bólu nogi. Albo uderzyła się sama, albo została
uderzona przez kogoś. Jeżeli jednak nie było uderzenia, to pytanie: czy startowanie w
sprincie i sztafecie było rozsądne? I czy znajdzie się odważny dziennikarz, który to
skrytykuje?


Na TVP na pewno tego nie usłyszymy. Ale to jest Justyna , temat święty. Jak się krytykuje to na całego, jak wygrywa to się wielbi do upadłego. Ten bieg będzie postrzegany za heroiczny wyczyn żeby z taką kontuzją wystartować. Matko i córko ! Cokolwiek się teraz powie to ma złoto więc reszta jest milczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować