Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Młody geniusz - "gry to strata czasu"

250 postów w tym temacie

Dnia 06.06.2009 o 07:41, Jarys napisał:

> To dziecko niestety ma upośledzoną pewną częśc mózgu, odpowiedzialną za czerpania
radosc
> życia. Właściwie to mi go szkoda.
Jeśli do szczęścia nie są potrzebne mu gry to nie widzę w tym nic złego, tym bardziej,
że zamiast grać woli zająć się czymś, co jak to określił, może przyczynić się ludzkości.



Może i masz rację, ale z własnych obserwacji wiem, że ludzie którzy poświęcają się nauce nigdy nie są szczęśliwi. Bo nie wiedzą co to znaczy.

Po za tym, a jak się przysłuży ludzkości uprawiając jakieś tam walki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Młody "geniusz" ma chyba niezłe problemy i pewnie nie umie grac nawet w tetrisa, dlatego tak gada, usiłuje popisać się przed "poważną" widownią aby zarobić kilka pozytywnych punktów w amerykańskiej społeczności. Prawda jest taka, że gry elektroniczne bardzo pomagają ludzkości. No cóż, skoro dzieciak nie umie tego docenić, musi dorosnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jest on jakiś INNY, nie pasuje do tego świata, a gratulacje mu za głowe i marnowane dzieciństwa.
niby taki mądry a nie wie do czego gry służą ;/
Co tego ze skończył taką uczelnie jak nie potrafi żyć z ludzmi, NIGDY bym nie chciał byc taki!!! tylko mu współczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.06.2009 o 08:38, Sad_Statue napisał:

Może i masz rację, ale z własnych obserwacji wiem, że ludzie którzy poświęcają się nauce
nigdy nie są szczęśliwi. Bo nie wiedzą co to znaczy.

Po za tym, a jak się przysłuży ludzkości uprawiając jakieś tam walki?

Może paradoksalnie dostarczy innym ludziom rozrywki, będąc jakimś karateką czy judoką ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co za czubek... . Rodzice go nie kochają czy co? Ja nie rozumiem, przecież to jeszcze dziecko, a już jest zmarnowany nauką. I nie żebym był jakimś matołem, który skończył zawodówkę i opowiada, że to starczy. Wcale nie. Uważam, że szkoła to jedna z najważniejszych rzeczy dla młodzieży, jednakże takie podejście po prostu dobija... . Matka z ojcem pewnie każą dzieciakowi cały dzień przy książkach siedzieć i później wychodzi takie coś co nie zna życia. Chłopak zmarnował sobie dzieciństwo. Kurcze... ja tego kompletnie nie rozumiem. We wszystkim trzeba mieć umiar. Nawet w nauce. I teraz zacytuje mój ulubiony tekst z Mafii: "Facet, który od życia chce za dużo, ryzykuje, że straci absolutnie wszystko, lecz z drugiej strony facet, który od życia chcę za mało, może od tego życia nic nie dostać." więc Ty chłopie zastanów się,ucz się dalej, bo jesteś inteligentny, ale wyjdź również sobie pokopać piłkę z kolegami, których pewnie teraz nie masz, zacznij grać w gry, żyj jak normalny dzieciak w twoim wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chyba przespał lekcje ekonomii, gry komputerowe tak jak i inne branże rozrywki sprzyjają redystrybucji pieniędzy a podatki od nich pobrane trafiają od ludzi bogatych do biednych

zamiast kończyć klasy na potęgę, było trzeba uważać na przedsiębiorczości ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wspólczuć mu tylko można :P szczerze mówiąc wolałbym być głupi (taki jak teraz jestem :P) niż być super genialnym dzieckiem, który nie ma żadnych rozrywek w życiu poza nauką ~~

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uuuuuu widzę że kochani forumowicze dali się ponieść i wyciągają wszystko od noży po broń przeciw okrętową by obalić opinie małego geniusza.
Jak dla mnie to to co on mówi nie ma najmniejszego znaczenia. Że chłopak ma zainteresowania i chce się uczyć to bardzo dobrze, jak tak dalej pójdzie to kto wie może wyrośnie na drugiego Einsteina albo Hawkinsa. To że nie lubi gier też jest w porządku, nie wszyscy je przecież muszą lubić. Takie życie sobie wybrał i jeśli nauka sprawia mu radość i przyjemności to tym lepiej dla niego. A My, czyli gracze nie powinniśmy się przejmować jego opiniami bo to są Tylko jego opinie, wiem że chcecie się kłócić z każdym że gry nie są takie czy owakie, ale czy to ma sens ?? To jest nasze hobby, nie ma w nim nic złego czy głupiego więc nie ma potrzeby byśmy się z niego tłumaczyli. Poza tym to cokolwiek zabawne że tak się rzucacie na opinie 11-latka XD
Poza tym, ja temu dzieciakowi jednak współczuje, nie, nie z powodu jego podejścia do gier, ale z racji jego inteligencji. Osoby o takim poziomie inteligencji są zazwyczaj cokolwiek... samotne, widzą świat w zupełnie inny sposób niż inni ludzie i dość ciężko im się dogadywać i rozumieć z "normalnymi" ludźmi. Dlatego współczuję mu bo będzie pewnie dość samotny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gry nie pomagają ludzkości... rofl (jak na geniusza to powiedział, co wiedział). A grałem tylko dlatego, bo myślałem, że pomagają. :( Jak by mi zależało, żeby pomagać ludzkości to bym sobie został Supermanem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szkoda mi dziecka, bo ma coś z głową... jak każdy geniusz. Problem polega na tym, że (jak słusznie zaitsev zauważył) on nie będzie miał żadnego dzieciństwa. Dla każdego człowieka okres wczesnego dojrzewania jest absolutnie potrzebny do poprawnej socjalizacji. Będzie może niewiarygodnie inteligentny, ale będzie również świrem. Granie to rozrywka i jak każda rozrywka ma dbać o nasze zdrowie psychiczne (oczywiście wszystko w nadmiarze jest szkodliwe). Powiedziałbym więcej, sztuki walki są jeszcze mniej przydatne w dzisiejszym świecie niż granie jeśli chodzi o ludzkość. Sztuki walki to wola samodoskonalenia - jest to dążenie do stworzenia lepszego siebie i innym (przynajmniej obecnie) się nie przysłuży. Szczególnie, że od razu widać brak wiedzy w tej dziedzinie. Specjalizuje się mały w bardzo wąskiej dyscyplinie wiedzy zapominając o reszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma swoje zdanie, koleś tak twierdzi, chwała dla niego, że wszystko co robi ma pomagać ludzkośći, ja jednak aż tak dobroduszny nie jestem, i robię większość dla dobra mojego, nie ludzkości póki co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widocznie nie taki wielki z niego geniusz. Pracę już ma zapewnioną i to na pewno dobrze płatną, ale trzeba pozwolić dzieciom być dziećmi. Ten czas już nie wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować